• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatr Miniatura z nową widownią i nowym repertuarem

Łukasz Rudziński
4 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Miejski Teatr Miniatura zmienił swoje oblicze. Zobacz jedyną scenę teatru lalkowego w Trójmieście po remoncie.



Miejski Teatr "Miniatura" w Gdańsku przeszedł ogromną metamorfozę. To efekt remontu, któremu została poddana widownia teatru. Teraz dzieci będą oglądać spektakle w komfortowych warunkach, w przyjemnym dla oka teatrze. Pierwsza okazja do wizyty w Miniaturze już w niedzielę, gdy działalność nowej widowni zainauguruje premiera "Dzikich łabędzi" na podstawie baśni Hansa Christiana Andersena.



Miejski Teatr "Miniatura" do niedawna był smutnym reliktem PRL-u. Teraz ma już nową, liczącą 300 miejsc nowoczesną widownię o europejskim standardzie. Miejski Teatr "Miniatura" do niedawna był smutnym reliktem PRL-u. Teraz ma już nową, liczącą 300 miejsc nowoczesną widownię o europejskim standardzie.
To jednak dopiero część zaplanowanych w tym teatrze zmian. W czerwcu 2011 roku rozpocznie się remont sceny teatru, który umożliwi korzystanie z niej w zupełnie nowy sposób. To jednak dopiero część zaplanowanych w tym teatrze zmian. W czerwcu 2011 roku rozpocznie się remont sceny teatru, który umożliwi korzystanie z niej w zupełnie nowy sposób.
Remont gdańskiej Miniatury trwał niemal pół roku. Rozpoczął się pod koniec czerwca, jego zakończenie dwukrotnie przekładano, przez co w listopadzie w ogóle nie grano spektakli repertuarowych. Jednak warto było czekać. Po remoncie widownia teatru, sprawiająca dotychczas obskurne wrażenie, zmieniła się nie do poznania.

- Rozbudowę mieliśmy zacząć od sceny, jednak z różnych względów rozpoczęliśmy od przebudowy widowni - tłumaczy Konrad Szachnowski, dyrektor Miejskiego Teatru "Miniatura". - Aby rozpocząć jej przebudowę, musieliśmy pozmieniać ciągi kanalizacyjne i dostosować je do dzisiejszych standardów. Przenieśliśmy kabinę elektroakustyczną na poziom parteru, co z kolei umożliwiło nam wybudowanie balkonu. W ten sposób zwiększyliśmy widownię sceny, a obiekt nie utracił swojej kameralności.

Pierwszy etap modernizacji, oprócz zmiany kolorystyki teatru na bordowo-szarą, wystroju wnętrza (stare, niewygodne ławki zastąpiły dostosowane do potrzeb dzieci foteliki) i znacznego poprawienia akustyki teatru, przyniósł prawdziwą innowację technologiczną. Wykonano tzw. pętlę induktofoniczną. Całą widownię okablowano, a kable podłączone zostaną do wzmacniacza w taki sposób, aby osoby posiadające aparaty słuchowe w uszach słyszały równie dobrze, jak pozostali widzowie.

- Podłączenie wzmacniacza i wydanie certyfikatu będzie miało miejsce na przełomie roku. Będziemy pierwszym teatrem w Trójmieście, który posiada ten system, żeby dopomóc niedosłyszącym. Sprawdziliśmy to urządzenie - działa rewelacyjnie - zapewnia dyrektor Szachnowski.

Ukończony właśnie remont objął widownię, ale dyrektor już czeka na drugi etap przebudowy teatru, kiedy gruntowną przemianę przejdzie duża scena Miniatury.

- Nasza scena będzie się składała z sześciu ruchomych segmentów, przesuwanych pionowo. Będą się one podnosiły znacznie wyżej niż poziom sceny. Umożliwi to grę na kilku poziomach jednocześnie i w różnych planach oraz całkowicie zmieni nasze możliwości scenograficzne - mówi dyrektor Teatru Miniatura. - Kolejnej rewolucji dokonamy w oświetleniu teatru. Zamiast dotychczasowych świateł bocznych i górnych, które likwidują cienie aktorów i lalek oraz tzw. zające, umieścimy nad sceną prostokątny park oświetleniowy ze światłami. To z kolei umożliwi nam zamontowanie systemu do multimedialnych projekcji dekoracji.

Dotychczasowa modernizacja teatru kosztowała 1 mln 800 tys. zł. Remont sceny teatru, zaplanowany od czerwca do września przyszłego roku (roboty ruszą po zakończeniu roku szkolnego), pochłonie dalsze 3 mln. 200 tys. zł.

Inauguracja nowej widowni Teatru Miniatura zbiega się z premierą "Dzikich łabędzi" Hansa Christiana Andersena w reż. Krystyny Jakóbczyk.

- Fantastyczną baśń Andersena chciałam opowiedzieć młodym widzom w sposób niezwykły. W "teatralnym kotle" zanurzyłam przeróżne składniki: dużo teatralnej magii, skomplikowaną sieć intryg perfidnych wiedźm, dużą dawkę zemsty złej królowej Mordeny i podstępnego mistrza Hilmara... Dla równowagi dodałam szlachetność Króla Marka, wiernej starej Niani i Ducha Królowej Marii... Wszystko ostro zaprawiłam czarną magią, dodałam niesamowite bogate maski i kostiumy scenografa Pavla Hubički i wykorzystałam zaprojektowaną przez niego wielką obrotową machinę teatralną. Dlatego wszystko wciąż kręci się, wiruje, miesza... - mówi Krystyna Jakóbczyk, reżyserka przedstawienia.

Spektakl swoją premierę ma 5 grudnia. Później grany będzie od 7 do 19 grudnia, z włączeniem poniedziałków. Bilety w cenie 15 (w dni powszednie i weekendy na balkonie) oraz 17 zł (w weekendy na parterze) do nabycia w kasach teatru.

Miejsca

Spektakle

Opinie (17) 2 zablokowane

  • Brawo !!!! (1)

    Czas ożywić Teatr we Wrzeszczu.
    Brakuje mi w nim co rocznego przeglądu Kabaretów Trójmiejskich jak i kapel muzycznych od Hip-hop po Jazz oraz Metal .
    Kochani napiszcie co byście chcieli zobaczyć w Teatrze Miniatura

    • 16 4

    • Człowieku,

      nie przy tym dyrektorze. Chyba że sam będzie wszystko reżyserował.

      • 1 0

  • a kiedyś było tyle teatrów, kin....... (1)

    teraz ? same multipleksy za 25 zeta / film i grubasy żrące popcorn jak świnie;
    takiej kultury chcieliście wielbiciele kapitalizmu ??

    • 21 7

    • tu nie chodzi o kapitalizm, chodzi o kulturę

      • 1 1

  • brawo!

    Miniatura wygląda wreszcie jak prawdziwy teatr.

    Teraz tylko dołóżcie repertuar na normalnym poziomie, a nie to co dotychczas i będzie można sobie w końcu przypomnieć o tym teatrze. :)

    • 13 3

  • no,no....

    czas najwyższy-teatr prosił o remont...a teraz odpowiedni repertuar i będzie fajowo!!!moja mama doskonale pamięta bajki sprzed lat,gdzie lalki dominowaly-wspomina to cudownie...ja też chcialbym tak kiedyś wspominać-pamiętac przede wszystkim-moje dziecko też!

    • 11 3

  • Może teraz będzie coś widać

    bo przed remontem dziecko musiało siedzieć na kolanach rodzica, aby zobaczyć scenę.

    • 10 5

  • zachwyt

    Az sie chce przyprowadzic dziecko do takiego teatru. No i jeszcze te plany na remont sceny. Z tym nowym oswietleniem to beda wyczyniac magiczne rzeczy. Jestem zachwycona

    • 3 5

  • wygląda obiecująco

    Pójdę na te \"Dzikie łabędzie\" i sprawdzę czy będzie po co tam jeszcze wracać.

    • 4 5

  • wybiorę się z żoną i 4-letnią Martusią do Miniatury; jestem pod wrażeniem, ale w Gdańsku i tak jest za mało teatrów

    • 4 3

  • robi wrażenie

    na początku nowego roku wybieram się ze swoją grupą przedszkolna do teatru. Nie mogę się doczekać!

    • 3 2

  • jest o.ky!

    zgadzm się z przedmówcą,że kiedyś było dużo kin i miejsc ,gdzie mozna byó w kameralnych warunkach obejrzeć coś i przeżyć.teraz szlak mnie trafia jak ide za obok mnie i za mną żrą jak dzikie świnie ten popkorn czy coś innego-to nie na moje nerwy[to jest ta nowoczesnosć?ja takiej nie chcę! a teatr lalkowy dobrze ,że został odermontowany-tam tez już stęchlizną waniało[te kible,widownia i ogólnie zapyziały teren...teraz o.ky!za naszą kasę i dla nas został odnowiony.1 teraz tylko wypełniać te przestrzen dobrymi bajkami,gdzie lalki dominują a nie człowiek...takich teatów tzw.żywego aktora mamy w trójmiescie dosc!!!tylko,kto w dzisiejszych czasach potrafi robić takie cacka?

    • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywały się sopockie krasnale, które według legendy zamieszkiwały podziemne miasteczko?

 

Najczęściej czytane