• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemniczy koncert we Wrzeszczu

Alicja Olkowska
30 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Wacław Zimpel otworzył cykl koncertów-niespodzianek we Wrzeszczu.
  • Publiczność wysłuchała koncertu na terenie kortów tenisowych.
  • Koordynatorzy zaprowadzili uczestników na teren kortów przy ul. Podleśnej, zapewniając jednocześnie spacer po urokliwych uliczkach Wrzeszcza.
  • Spotkanie na skwerze przy ul. Klonowej 1.
  • Publiczność.

Kupujesz bilet na koncert, wiesz kto zagra, ale nie wiesz... gdzie. Tego dowiadujesz się dopiero chwilę przed wydarzeniem, gdy wraz z organizatorami spacerem zmierzasz do celu, zwiedzając przy okazji dzielnicę. Cykl tajemniczych koncertów "Nowe idzie od morza do Wrzeszcza" ruszył w środę wieczorem. Otworzył go klarnecista Wacław Zimpel, który zagrał na terenie kortów tenisowych przy ul. PodleśnejMapka. Kolejne wydarzenia co środę, a każde w innym, bardzo nietypowym miejscu.



Koncerty w Trójmieście


W praktyce wygląda to tak: kupujemy bilet na wybrany koncert w ramach cyklu i czekamy na e-maila od organizatora, który wskaże w nim miejsce spotkania. Tak było w środę wieczorem, gdy grupa uczestników zebrała się o godz. 20 we Wrzeszczu na skwerze przy ul. Klonowej 1, a dokładnie przy pomniku zaprojektowanym przez Alfonsa Łosowskiego, który znajduje się tuż obok budynku dawnej kawiarni Cristal. Już samo miejsce zbiórki miało drugie dno, ponieważ organizatorzy z Fundacji Palma, Natalia Koralewska i Jakub Knera, chcą jak najwięcej opowiedzieć o dzielnicy i urozmaicić drogę na koncert lokalnymi smaczkami. Dlatego też w e-mailu informacyjnym napisali krótki opis wspomnianego pomnika.

Skąd pomysł na taką formułę cyklu?

- Pomysł wziął się z naszych dotychczasowych muzycznych zainteresowań i działań, które organizujemy we Wrzeszczu. Postanowiliśmy połączyć muzykę z wycieczką przez dzielnicę, dzięki czemu zyska ona nowy kontekst, a w formie wycieczki w nieznane miejsca, ludzie będą ją inaczej odbierać - mówi Jakub Knera.
- Wszystkie koncerty odbędą się w innej lokalizacji. Przy wyborze miejsca kierowaliśmy się przede wszystkim tym, aby otoczenie współgrało z twórczością danego artysty czy artystki. Zarówno pod kątem nastroju i klimatu, jaki i tematyki, o której opowiada w swojej muzyce - dodaje Natalia Koralewska.

Tajemniczy koncert we Wrzeszczu na terenie kortów tenisowych:

Uczestnicy na środowy koncert szli do docelowego miejsca w trzech turach (każda z pięciominutowym odstępem). W e-mailu informacyjnym organizator zasugerował wygodne obuwie na płaskiej podeszwie. Konieczna również była maseczka ze względów bezpieczeństwa. Każdy musiał także pokazać dokument ze zdjęciem, aby potwierdzić udział.

Finalnie koordynatorzy zaprowadzili uczestników na teren kortów przy ul. Podleśnej, zapewniając jednocześnie spacer po urokliwych uliczkach Wrzeszcza. Na miejscu czekała na nich niewielka, ale świetnie nagłośniona i oświetlona scena, położona w malowniczym, otoczonym ścianą lasu terenie. Widzowie mogli usiąść na murku, niektórzy przezornie wzięli za sobą poduszki, ktoś nadmuchał sofę.

Chwilę po godz. 21 pojawił się Wacław Zimpel, klasycznie wykształcony klarnecista, który nie boi się odważnych muzycznych eksperymentów i zdobywa coraz większą popularność grając free jazz. Minimalistyczny, jednak pełen elektronicznych odwołań koncert, zakończył się punktualnie o godz. 22. Dźwięki, które tego wieczoru usłyszeliśmy, wspaniale wypełniły tę pozornie nieprzystosowaną do muzyki przestrzeń.

- Wrzeszcz jest dzielnicą pełną ciekawych, nieoczywistych miejsc, które z jednej strony mają interesującą historię, a z drugiej są piękne pod kątem krajobrazowym. Mamy nadzieję, uda nam się słuchaczy zaskoczyć, pokazać Wrzeszcz od innej strony - mówiła Natalia Koralewska.
W ramach cyklu "Nowe idzie od morza do Wrzeszcza" usłyszymy jeszcze Wczasy (5.08), Sutari (12.08), Piernikowskiego (19.08) oraz Błoto (26.08). Nie warto zwlekać z kupnem biletów, ponieważ te na pierwszy koncert wyprzedały się do ostatniego miejsca.

Wydarzenia

Nowe idzie od morza do Wrzeszcza: Wacław Zimpel (5 opinii)

(5 opinii)
25 - 95 zł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (61)

  • Wrzeszcz to Wrzeszcze lubię tamtejsze powietrze

    • 5 4

  • (8)

    Kupisz bilet za 10 zł, nie wiesz czego się spodziewać, a tu czeka Cię niespodzianka... Patrzysz na scenę, a tam stoi Krzysztof Krawczyk albo inna Szakira czy Justin Timberlake! Może to być interes życia;)

    • 26 13

    • wlasnie dlatego pisze ze to bzdurny wymysl. (4)

      Jak wczesniej zaplanowac komunikacje jak dowiadujesz sie omiejscu dopiero po fakcie po zakupie.

      • 2 3

      • (1)

        jak jesteś ogarnięty to się wyrobisz

        • 1 5

        • Słuchaj jaaaa nie każdy ma 15 lat jak ty

          Ludzie pracują, robią różne inne rzeczy i dobrze jest wiedzieć dokładnie gdzie jest koncert na który ma się bilety

          • 2 6

      • Ale wiesz, że to będzie Wrzeszcz i odpowiednio szybko dostajesz info o punkcie spotkania (1)

        Więc na wszystko zdążysz, bo koncert będzie oddalony odległością spaceru od punktu spotkania. Nie marudź bez sensu.

        • 3 6

        • to ty nie bredz, wykluczacie ludzi - taka prawda

          jak ktos ma problemy z poruszaniem to osoba ktora go dowozi musi wiedziec wczesniej. nie bedzie sobie urzadzac spacerow.

          • 4 5

    • (2)

      wiesz kto zagra, ale nie wiesz... gdzie.
      czytaj ze zrozumieniem

      • 15 2

      • skoro wykonawcy tez nie wiedza to marne szanse ze wszyscy sie spotkaja.

        tajemniczy jestescie normalnie ;)

        • 2 0

      • e to bez sensu, lepiej by było, że nie wiadomo kto zagra

        • 6 0

  • Kiedyś mówiło się na to hipsteriada. (2)

    Teraz jest to przejawem szyku i dobrego gustu.

    • 12 5

    • (1)

      jedno i drugie to to samo

      • 2 2

      • Nieprawda są Hajpsterzy i hipsterzy

        Nie wkładaj wszystkich do jednego worka.

        • 0 3

  • ciekawa inicjatywa. Wrzeszcz to caly swiat. (4)

    • 11 10

    • dla ograniczonych na pewno

      dzis wrzeszcz to 3 galerie handlowe. Zadnego kina . To co zostalo po prawdziwym wrzeszczu. Nie okłamujcie sie wiec ludkowie. Bo zostawili ci troche lasu, ktory jest tylko lasem. Wrzeszcz to jego dawne ulice.

      • 2 2

    • to jest jakis absurd kupisz bilet, a poem okazauje sie ze to menelski zaulek w ktorym nie chialbys przebywac. (2)

      i co? zostajesz bez kasy.

      powinno byc oda razu wiadomo. chocby dla sluzb pogotowie itd.

      • 2 4

      • (1)

        przecież nie musisz się na to pisać, piszesz jakbyś nie miał wyboru i musiałbyś tam przyjść

        • 4 3

        • Czy ty umiesz czytac ze zrozumieniem? Bo widocznie nie.

          Kupuje bilet, ale takze miejsce. I nie mam wyboru przed zakupem. A jak ze zwracaniem kasy? jak sobie z tym radzicie?

          • 3 2

  • (4)

    Sami "przyjezdni" żadnych wrzeszczan

    • 8 0

    • (1)

      wrzeszczanie do Londynu i Norwegii wyjechali

      • 4 3

      • dokladnie

        • 4 1

    • (1)

      bo wrzeszczanie się na dobrej muzyce nie znają, przyjdą na zenka

      • 3 7

      • Co to znaczy nie znać się na dobrej muzyce?to nie wygląda jak koncert tylko jak spotkanie jakiegoś kolektywu

        • 3 4

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki gdański kościół został przerobiony na wielofunkcyjne centrum kulturalne?

 

Najczęściej czytane