• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sztuka, której nie widać

Aleksandra Lamek
6 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na tej wystawie nie zobaczymy obrazów. Jedynymi "eksponatami" są głosy artystów opowiadających o swoich "niestworzonych" projektach. Na tej wystawie nie zobaczymy obrazów. Jedynymi "eksponatami" są głosy artystów opowiadających o swoich "niestworzonych" projektach.

Kto powiedział, że sztuka jest tylko do oglądania? W CSW Łaźnia trwa wystawa, która najbardziej angażuje zmysł słuchu. To swoiste archiwum nigdy nie zrealizowanych projektów artystycznych - utopijnych, wizjonerskich, prześmiewczych, ale przede wszystkim niezwykle ciekawych.



Ile jest projektów, które narodziły się w głowach artystów i nigdy nie doczekały się realizacji?
Z pewnością o wiele więcej, niż na wystawie "Niestworzone historie" w CSW Łaźnia w Gdańsku. Wcielenia ich w życie zaniechano z różnych powodów: niektóre swym rozmachem przekraczały możliwości finansowe twórcy i sponsorów, inne były zbyt karkołomne i odważne, aby chociaż próbować sobie wyobrazić, że mogłyby zmaterializować się w jakiejkolwiek galerii.

Jednak czy fakt, że dana praca istnieje jedynie w głowie twórcy, z założenia zmusza ją do osunięcia się w niebyt?
Niekoniecznie. "Niestworzone historie" to dowód na to, że odbiorca nie musi mieć przed sobą konkretnego, w pełni materialnego dzieła, by wejść z nim w interakcję. Wystarczy posłuchać chociażby opowieści o "Widmowej bibliotece" Agnieszki Kurant, by poczuć się zaintrygowanym. Przecież to świetny pomysł: stworzyć zbiór książek, które nigdy nie zostały napisane, ale znamy je dobrze z kart innych, jak najbardziej realnych powieści.

Dalej jest jeszcze ciekawiej. Możemy zapoznać się z "Projektem idealnych falansterów dla artystów" Grzegorza Sztwiertni, czyli specyficznej instytucji przypominającej klasztor dla artystów, w którym życie zostałoby podporządkowane surowym regułom. Równie interesujący, co niemożliwy w realizacji jest pomysł Jerzego Rosołowicza. Pod nazwą "Kreatorium kolumny stalagnatowej Milenium" kryje się rzeźba zbudowana na bazie piramidy napełnionej wodą i węglanem wapna, który poprzez skraplanie w naturalny sposób stworzyłby kolumnę. Stałoby się to jednak nie prędzej niż za tysiąc lat.

Są jednak na wystawie w Łaźni i takie prace, o których można powiedzieć, że lepiej, by nigdy nie zostały zrealizowane. Zaliczam do nich błyskotliwie opowiedziany, prześmiewczy projekt krakowskiego artysty o pseudonimie Zalibarek. Postuluje on utworzenie samonapędzającego się systemu artystycznego, zwanego "cyfrowym generatorem sztuki fantomicznej". Co by było, gdyby sztuka stała się tak popularna, wszędobylska i masowa, że zostalibyśmy przez nią niemal zmiażdżeni? Póki co, wciąż jednak większość działań artystycznych tworzona jest przez ludzi z krwi i kości, a nie przez cyfrowe zabawki. I bardzo dobrze - czy którykolwiek system komputerowy wpadłby na takie "Niestworzone historie"?

Wystawę można oglądać w gdańskiej CSW Łaźnia zobacz na mapie Gdańska do końca marca w godz. 12-18. Bilety w cenie 5 zł i 3 zł (ulgowy).

Wydarzenia

Inkubator: Niestworzone historie

5 zł
wystawa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (18) 1 zablokowana

  • Kolejny temat o ciekawej sztuce współczesniej... (3)

    Człowiek poopowiada o tym czego to on by nie zrobił i to jest już sztuka?

    Podążając tym sposobem myślenia poopowiadam teraz jak śmigam subaru imprezą 250KM po wąskich leśnych ścieżkach między drzewami, po bezdrożach i podbiegunowych zamarzniętych jeziorach i nie straszne mi błoto, deszcz, śnieg czy lód, bo zawsze mam przyczepność, zawsze śmigam 200km/h i zawsze jestem numerem 1 w wrc.

    Pogadać sobie mogę, ale nie czyni mnie to nawet kierowcą, a co dopiero kierowcą rajdowym, więc niech ci lepiej artyści zajmą się tworzeniem sztuki a nie pustym pie*****iem o niej.

    • 9 9

    • Masz całkowitą rację! (2)

      Tolkien to jednak był kretyn! Zamiast pójść i własnymi rękoma, najlepiej z gliny, postawić górę przeznaczenia, dokonać paru eksperymentów genetycznych aby wykreować nowe rasy i wykuć pierścienie, on tylko opisał nam ten świat który roił mu się w głowie. A jeszcze łajza na tym zarobił!

      Albo taki DaVinci! Wymyślił sobie maszynę latająca! Naskrobał w notatniku i już. Razem z kilkoma innymi machinami. I nie ważne że potem pierwsze projekty samolotów były inspirowane jego szkicami. Nierób i bajkopisarz bo nic namazał tylko kilka obrazków na szmacie. Phi!

      • 2 2

      • Tyle tylko iż

        różnica jest tylko taka ze Tolkien zrobił co chciał zrobić a nie opowiadał o tym kolegom w knajpie. Podobnie Leonardo realizował swoje pomysły a nie tylko snuł o nich opowieści.

        Miarą dzieła (każdego nie tylko sztuki) jest efekt finalny a nie plany, pomysły i zapowiedzi twórców.

        • 1 0

      • Myślę, że już osoba powyżej wszystko w temacie napisała.

        Złe przykłady wybrałeś i tyle.

        • 0 1

  • extra

    brawo. fantastyczne. Dużo osób na wystawie?

    A tak swoją drogą to jaka to kategoria sztuki? Ja bym to zaliczył jako słuchowisko a wiec literatura. I tu jest pewien problem bo w tym wypadku twórcami nie sa literaci a plastycy. Czy posiadają oni jakiekolwiek kompetencje aby wkraczać na kompletnie sobie nieznany obszar na którym nie posiadają ani warsztatu ani doświadczenia? Pewnie nie ale sie im na to pozwala bo są artystami a sztuka łamie bariery.

    smutne.

    • 11 5

  • :(

    SZTUCZKA nie sztuka , żałosne ... szkoda tylko ,że za kasa zamiast na bezcenne zabytki idzie na coś takiego.

    • 8 5

  • (3)

    "łaznie", plakaty, słuchowiska, bazgranie po ścianach, perwersyjne zdjęcia itp itd
    cała ta "sztuka" to za czyje pieniądze?

    co tam że chodniki dziurawe, że koszy na śmieci nie ma, że drogi się zwijają, że szpitale likwidują, że przedszkoli i basenów nie ma
    nieważne

    ważne że jest "sztuka" a właściwie "sztuczka" na niezmiernie "wysokim" poziomie
    jest fun i kasa na "artysty"

    na tytanicu też bawiono się do końca...

    • 4 8

    • daleko by nasza cywilizacja nie zaszła, gdybyśmy zajmowali się tylko chodnikami... (1)

      • 2 3

      • teraz to ta "cywilizacja" weszła do dziury w krzywym chodniku bo kasa poszła na zabawy "wybrańców"

        • 1 0

    • cholera!

      To że drogi są beznadziejne nie jest winą artystów, winni są ci którzy drogi kładą na odwal. Że brak przedszkoli, basenów, koszy na śmieci winą jest miasta. Nie potrafi się zorganizować i przeznaczyć pieniędzy na rzeczy potrzebne zamiast stawiać KOLEJNE centrum handlowe czy przeznaczać pieniądze na wymyślne i zbędne modernizacje (typu elektroniczne wyświetlacze na peronach które w dużym stopniu i tak nie działają. Od tego aby sprawdzić za ile mam pociąg jest zegarek i wiszący na każdym peronie rozkład jazdy)

      Za co tworzy się sztukę? Zazwyczaj za pieniądze samych artystów. Aby wziąć udział w jakiejś wystawie lub "powiesić" się w galerii często, gęsto trzeba wpłacić nie małe wpisowe (kwoty liczone w setkach).

      Pytanie kto ci ten budynek basenu zaprojektuje? Kto zaprojektuje park do którego udasz się na spacer z dzieckiem?
      W takim wypadku prawdopodobnie tez nie interesuje cię wygląd noszonej przez ciebie odzieży, obuwia bo tak! To właśnie artyści zajmują się projektowaniem takich błahostek.
      Muzyki tez nie słuchasz? Bo artysta to nie tylko szaleniec z pędzlem. To projektanci, architekci, muzycy, malarze, graficy i ludzie zajmujący się wzornictwem przemysłowym. (i wielu innych)
      Ale co tam, olać sztukę.

      Perwersyjne zdjęcia. Więc przetnij kabel od "interneciku" bo nigdzie takiej mnogości tego chłamu nie znajdziesz jak tu.

      • 0 0

  • Nie bede narzekał (1)

    Ogólnie to ciekawy pomysl, jak bede mial chwile po pracy byłbym skłonny to zobaczyc ;-)

    • 3 5

    • Idź, jedź i koniecznie zobacz te...

      ... słuchawki, jak ładnie zwisają i te stylowe haki zamontowane tak profesjonalnie.

      • 0 0

  • Sztuka - bywa różna !!!! (3)

    Basenów brak,przedszkoli brak, a kto zaprojektuje basen,super przedszkole jak nie artysta,rzemieślników mamy dość,robotników też-Sztuka jest potrzebna,tak jak kromka chleba czy plac zabaw dla dzieci- sztuka uwrażliwia,ale tez musi czasem zbulwersować, aby otworzyć ciasny umysł i horyzont !!!! Sztuka, artyści a nawet performerzy to są ludzie , a nie dziwadła !!!!!!!!!!!!!!!!! Nie zawsze mi się osobiście wszystko podoba w Łaźni, ale zawsze będę bronić i popierać miejsca kultury i artystów... Z poważaniem Beata W.

    • 7 4

    • Pani Beato

      Owszem - uwrażliwia, ale tez naprawde musi czasem zbulwersować, aby otworzyć ciasny? Czy powinni sie tym zajmować ludzie nie posiadający do tego kompetencji? Od opowiadania historii, sa filmowcy czy literaci - posiadają warsztat, umiejętności i talent by w sposób bezpośredni zwracać sie do widza.
      Od otwierania umysłów filozofowie.
      Plastyk też może starac sie to robić ale na litość niech robi to w ramach środków wyrazu jaki zna i jakiimi umie sie posługiwać.
      Nie po to przecież kończył malarstwo, rzeżbę, czy grafikę by zajmować sie słowem czy filmem czy otwieraniem umysłów.
      Doknania plastyka na tym polu będą amatorskimi pracami jesli skonfrontuje sie pracami profesjonalistów. Wiec dlaczego je prezentować w galerii?

      • 4 2

    • niech się popierają i "performują" za swoje

      • 3 1

    • Zaprojektować przedszkole czy plac zabaw to może

      architekt czy projektant, oczywiście z uprawnieniami. Artysta lub pseudoartysta może te obiekty co najwyżej namalować, naszkicować lub zrobić foto-gniota.

      • 1 0

  • ale za to słychać... wulgarne słownictwo niektórych współpracowników teatru

    wybrzeże, niczym melina pijacka

    • 1 0

  • dyplom

    to nie sztuka

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszą premierą Teatru Muzycznego (z siedzibą w Gdańsku) był...

 

Najczęściej czytane