27 czerwca w Sztuce Wyboru odbędzie się ostatnie przed wakacyjną przerwą spotkanie z cyklu Sztuka Podróżowania. Zapraszamy Was na spotkanie z Anną Powązką.
Podobne wydarzenia
piątek, godz. 17:00 - 19:00
Gdańsk,
Gama
Wstęp wolny
w każdą środę (od 17.04 do 24.04.2024), godz. 17:00 - 21:00
Gdańsk Nowy Port,
Strajku Dokerów 5
Wstęp wolny
Sztuka Podróżowania. "Syndrom azjatycki" i Wielkanoc na Filipinach.
Mijały 2 lata odkąd przeprowadziłam się do Gdańska i prawie 10 lat pracy zawodowej. Poczułam, że czas porzucić strefę komfortu. Czas na zmiany. Zrezygnowałam z pracy i uznałam, że to najlepszy moment na spełnienie marzeń o podróży po Azji. Ciekawa innych kultur oraz zainspirowana relacjami podróżników, w styczniu tego roku, kupiłam bilet w jedną stronę, do Bangkoku. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy w zaledwie 36 litrowy plecak, a resztę po prostu sprzedałam.
Słyszeliście o syndromie paryskim? A o syndromie azjatyckim?! Nie miałam żadnego planu, oczekiwań i oczywiście nie byłam na wszystko przygotowana. Nie mogłam być, patrząc z perspektywy czasu na informacje w sieci, a zwłaszcza Instagramie...dlaczego?! bo Azja jest piękna i odrażająca, zachwycająca i przerażająca...
Chciałabym opowiedzieć Wam o obserwacjach i doświadczeniach po kilkunastu tygodniach spędzonych w samotnej podróży po Tajlandii, Kambodży, Wietnamie, Tajwanie i Japonii oraz świętach wielkanocnych spędzonych na Filipinach, jedynym chrześcijańskim kraju w Azji...kraju w którym, w Wielki Piątek krzyżują ludzi.
Zapraszam i do zobaczenia,
Anka
Mijały 2 lata odkąd przeprowadziłam się do Gdańska i prawie 10 lat pracy zawodowej. Poczułam, że czas porzucić strefę komfortu. Czas na zmiany. Zrezygnowałam z pracy i uznałam, że to najlepszy moment na spełnienie marzeń o podróży po Azji. Ciekawa innych kultur oraz zainspirowana relacjami podróżników, w styczniu tego roku, kupiłam bilet w jedną stronę, do Bangkoku. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy w zaledwie 36 litrowy plecak, a resztę po prostu sprzedałam.
Słyszeliście o syndromie paryskim? A o syndromie azjatyckim?! Nie miałam żadnego planu, oczekiwań i oczywiście nie byłam na wszystko przygotowana. Nie mogłam być, patrząc z perspektywy czasu na informacje w sieci, a zwłaszcza Instagramie...dlaczego?! bo Azja jest piękna i odrażająca, zachwycająca i przerażająca...
Chciałabym opowiedzieć Wam o obserwacjach i doświadczeniach po kilkunastu tygodniach spędzonych w samotnej podróży po Tajlandii, Kambodży, Wietnamie, Tajwanie i Japonii oraz świętach wielkanocnych spędzonych na Filipinach, jedynym chrześcijańskim kraju w Azji...kraju w którym, w Wielki Piątek krzyżują ludzi.
Zapraszam i do zobaczenia,
Anka