• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Symfonia Szacunku wybrzmiała w ECS

Justyna Michalkiewicz-Waloszek
4 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

To był wieczór pełen szacunku. Bez względu na poglądy czy pochodzenie. W Ogrodzie Zimowym Europejskiego Centrum Solidarności zobacz na mapie Gdańska usłyszeliśmy kilkoro znanych artystów wraz z zespołami. Koncert Symfonia Szacunku miał jeszcze jeden ważny wymiar - był poświęcony pamięci Pawła Adamowicza.



Święto Wolności i Solidarności: cały program


- Nie rezygnujmy - powiedział spontanicznie jeden z artystów, Tomek Lipiński na zakończenie koncertu.
To były ostatnie słowa, jakie wybrzmiały do publiczności po niemal dwugodzinnej symfonii. I stały się jednocześnie mocnym podsumowaniem oraz wezwaniem do działania. Na scenie stali wówczas wszyscy artyści tego wieczoru: Gaba Kulka, Natalia Przybysz, Zbigniew Hołdys oraz Maria Peszek. A publiczność dziękowała im gromkimi brawami za wzruszającą muzyczną opowieść o bohaterach. Tych wczorajszych i teraźniejszych.

Udział w koncercie, który odbył się w ramach Święta Wolności i Solidarności był bezpłatny, ale ze względów organizacyjnych wymagano wcześniejszej rezerwacji miejsc. W dniu koncertu bramy Europejskiego Centrum Solidarności były jednak otwarte dla wszystkich. W wydarzeniu mógł uczestniczyć każdy, ale bez gwarancji miejsca siedzącego. Publiczność chętnie z tej możliwości korzystała. Niektórzy stali przez większość czasu, inni szukali miejsc w kawiarni, na schodach czy na górnych piętrach, skąd bez problemu można było obserwować scenę.

Artyści, którzy wystąpili na scenie to ambasadorowie wartości drogich Pawłowi Adamowiczowi - solidarności, wolności i równości. Artyści, którzy wystąpili na scenie to ambasadorowie wartości drogich Pawłowi Adamowiczowi - solidarności, wolności i równości.
I chociaż publiczność zjawiła się tłumnie, sam koncert sprawiał wrażenie kameralnego. Ludzie siedzieli wokół sceny razem z artystami, którzy przed swoim występem wychodzili spośród publiczności, a po jego zakończeniu do niej wracali. Nie było żadnego backstage'u dla "gwiazd wieczoru". Podczas tego koncertu wszyscy byli równi. I wszyscy byli razem.

Narratorem symfonii był Andrzej Seweryn, który - inspirując się słowami wypowiedzianymi przez Pawła Adamowicza - wprowadzał publiczność w kontekst kolejnych utworów. Każdy z artystów występował przez kilkanaście minut, po czym ustępował miejsca następnemu. Przez cały ten czas na scenie grał sześcioosobowy zespół symfoniczny z Gdańska. Kierownictwo muzyczne nad Symfonią Szacunku objął Olo Walicki.

Koncert miał charakter refleksyjny, chociaż nie zabrakło również bardziej energetycznych utworów takich jak "Elektryk" Marii Peszek. Ze sceny wybrzmiały również: "Królowa Śniegu" Natalii Przybysz oraz "Pepe wróć" w wykonaniu Zbigniewa Hołdysa.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (69) ponad 10 zablokowanych

  • To jest swieto zdrady

    Ide o zaklad, ze gdyby Jaruzelski i Kiszczak zyli to by dzis przemawiali.

    Za to nie widzialem, zeby byl ktos z innego obozu... niz komunisci

    • 6 0

  • pepe wróć

    komuno wróć

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

"Wesołe Kumoszki z Windsoru" były pierwszym spektaklem granym na deskach:

 

Najczęściej czytane