Święty Mikołaj, Gwiazdor, Aniołek, Dziadek Mróz, Dzieciątko, a może Gwiazdka? W każdym domu, w każdej rodzinie oczywiste jest to, kto przynosi prezenty na Boże Narodzenie. Gdyby próbować ustalić jedną wersję dla szerszego grona ludzi, nie byłoby to już takie proste. Dużą rolę odgrywają w tym regionalizmy, które przez osiedlanie w różnych częściach kraju uległy przemieszaniu. A kto u was przynosi prezenty?
Święty Mikołaj to zdecydowanie najpopularniejsza postać przynosząca prezenty. Wiele osób właśnie z tą postacią kojarzy cały prezentowy proceder. Wedle masowych wyobrażeń święty Mikołaj pochodzi z mroźnej Laponii, gdzie przez cały rok ciężko pracuje razem ze swoimi pomocnikami - elfami, aby w grudniu obdarować prezentami grzeczne dzieci, a także dorosłych. Choć Mikołajki obchodzimy 6 grudnia, w wielu domach ta sama postać przychodzi z workiem prezentów również w Wigilię.
Jego wizerunek przez lata ulegał licznym transformacjom. Czerwona czapka z białym pomponem, długa, siwa broda, duży brzuch opięty czerwonym płaszczem, wielki wór z prezentami i sanie zaprzęgnięte w renifery to dla wielu pierwsze skojarzenie, gdy mowa o prezentach czy Bożym Narodzeniu. To spopularyzowane przez sprawną promocję koncernu Coca-cola wyobrażenie zastąpiło w powszechnej świadomości tradycyjny wizerunek świętego Mikołaja, biskupa Miry.
Najpowszechniejsza obecnie forma tej postaci wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej, gdzie jest on jedną z największych bożonarodzeniowych atrakcji. Na całym świecie cieszy się ogromną rozpoznawalnością: we Francji nazywany jest Pere Noel, we Włoszech - Babbo Natale, a w Norwegii - Julemand. Mikołaja spotkać można we wszystkich regionach Polski. Czasami towarzyszy mu Śnieżynka.
Gwiazdor
Drugą najpopularniejszą postacią, która w Wigilię przynosi prezenty, jest Gwiazdor. W Wielkopolsce, na Kujawach, Pałukach, Kaszubach i na Pomorzu Zachodnim święty Mikołaj ma swój czas wyłącznie 6 grudnia. Tradycja ta pochodzi z dawnych grup kolędników, a sama nazwa wywodzi się zaś od noszonej przez nich wielkiej gwiazdy bożonarodzeniowej.
Dawniej Gwiazdor ubrany był w baranicę i futrzaną czapę, a jego twarz była ukryta pod maską albo umazana sadzą. Gwiazdor posiadał wiedzę o dobrych i złych uczynkach dzieci i odpytywał je z pacierza i kolęd. Dlatego, poza worem z prezentami, nosił też ze sobą rózgę przeznaczoną dla niegrzecznych dzieci. Obecna postać Gwiazdora nie jest już taka groźna i bardzo przypomina sympatycznego świętego Mikołaja, a z dawnych atrybutów pozostała mu jedynie rózga.
Na skutek migracji oraz ogromnej popularności wyobrażenia świętego Mikołaja część mieszkańców Wielkopolski i Kaszub porzuciła tradycję Gwiazdora. Nadal jednak w tych regionach można spotkać wiele rodzin, które "odwiedza" Gwiazdor.
Dziadek Mróz
Dziadek Mróz to postać wywodząca się z mitologii słowiańskiej i silnie związana z wschodniosłowiańskim folklorem. Tradycja ta silnie zakorzeniła się w regionach dzisiejszej Rosji i Ukrainy i to stamtąd przywędrowała do Polski. Dziś Dziadka Mroza można jeszcze spotkać na krańcach wschodnich.
Czym różni się Dziadek Mróz od świętego Mikołaja? Przede wszystkim na głowie ma futrzaną czapę lub uszankę. Nie nosi infuły na wzór Mikołaja, biskupa Miry, ani czapki z pomponem - symbolu masowego wyobrażenia o świętym Mikołaju. Jego sięgający pięt kożuch rzadko kiedy jest czerwony, raczej ma kolor błękitny lub srebrny. Przepasany jest sznurkiem zamiast paska. Na nogach ma walonki. Podpiera się kosturem (rodzaj laski) zamiast pastorału. Jest wysoki i silny, ma proste włosy i bardzo długą brodę. Nie jest gruby jak to zazwyczaj przedstawia się amerykańskiego świętego Mikołaja. Wydaje się duży ze względu na ubrania, które nosi. Jego sani nie ciągną renifery tylko trojka. Nie podróżuje po niebie, lecz po ziemi. Stąd też do domu wchodzi przez drzwi, nigdy przez komin. Prezenty może zostawić pod choinką lub wręczyć osobiście. W ich rozdawaniu często pomaga mu wnuczka, Śnieżynka.
Aniołek
Na Śląsku Cieszyńskim, Podkarpaciu i w Małopolsce prezenty w dzień Bożego Narodzenia przynosi Aniołek. Zgodnie z tradycją zazwyczaj jest on niewidoczny, a jego obecność nie powinna być przez nikogo zauważona. Dlatego podczas kolacji wigilijnej ten wysłannik niebios zostawia prezenty pod choinką i szybko ucieka, aby spełniać resztę swoich niebiańskich obowiązków. Wizerunek Aniołka najprawdopodobniej wywodzi się z terenów dawnej Galicji.
W województwie śląskim, a także w niektórych rejonach opolskiego i świętokrzyskiego rozdawaniem prezentów niejako "osobiście" zajmuje się Dzieciątko, symbolizujące narodzonego Jezusa. Zwyczaj ten przybył do Polski z Czech, gdzie podobnie jak na Słowacji i Węgrzech, do dziś cieszy się dużą popularnością.
Dzieciątko obdarowuje podarunkami również w niektórych regionach krajów niemieckojęzycznych. Tamtejsza walka pomiędzy tradycją Dzieciątka a Santa Clausem jest efektem podziału społecznego na katolików i protestantów. Pierwsi zostają obdarowywani przez Dzieciątko, drugim podarunki wręcza odpowiednik świętego Mikołaja.
Gwiazdka
Gwiazdka to bardzo świąteczne słowo, którego używa się do nazywania okresu Bożego Narodzenia. Zanim jednak tym mianem zaczęto określać święta, oznaczała ona wigilijny podarunek. Jako postać Gwiazdka pojawia się również w niektórych bożonarodzeniowych opowieściach. W południowych regionach Polski: na Podkarpaciu, w Małopolsce i w świętokrzyskim, Gwiazdka we własnej osobie przynosi dzieciom świąteczne podarunki.
Są też miejsca np. na Roztoczu czy w Kotlinie Sandomierskiej, gdzie prezenty bożonarodzeniowe przynoszą... krasnoludki. Niezależnie od tego, kto zwyczajowo przynosi podarunki i jakie tradycje kultywujemy w naszych domach, Boże Narodzenie to wspaniały czas i okazja do obdarowywania najbliższych.
Media expert i aplikacje w świecie durnych reklam i tel
1 rok
64
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 08:46
Dziękuję za bardzo fajny artykuł,
1 rok
96
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 08:55
podoba mi sie zdjecie
wszyscy sa tacy szczesliwi i bez maseczek a mikolaj chucha prostow nos dziewczynce.
1 rok
37
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 09:03
Fajny artykuł ale dzieci trzeba edukować
dzieci nie przynosi bocian a prezentów Mikołaj .
1 rok
617
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 09:04
prezenty przynosi pan kurier!
1 rok
225
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 09:07
Prawda o świętach
w II wne Boże Narodzenie w Rzymie chrześcijanie obchodzili w czerwcu ale zauważyli że ich święto nie jest tak wazne jak święto niewolników które przypadało na przesilenie zimowe w grudniu kiedy to noc stawała się coraz krótsza. W tamtym okresie niewolnicy dostawali od swoich panów 3 dni wolnego i ucztowali bawiąc się. Zauważyli to hierarchowie kościoła i chcąc na siłę poszerzać grono swoich wyznawców przenieśli Boże Narodzenie na początku konkurując z tamtym świętem a z czasem wchłaniając je . Patrząc na to naukowo to typowa technika którą stosuje to dziś wiele korporacji aby poszerzać rynki i wpływa dla własnych interesów.
1 rok
517
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-12-24 09:09
Ja tam w przesądy nie wierzę.
A jakby co to wystarczy okręcić się trzy razy i splunąć przez lewe ramię... ;-)