• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Święta bez polskich kolęd - czy taka czeka nas przyszłość?

Ewa Palińska
23 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co zrobić z choinką po świętach?

Zobacz, jak mieszkańcy Trójmiasta wspólnie z wokalistą Adamem Kalinowskim śpiewają "Przybieżeli do Betlejem" na Trakcie Królewskim

Kolędy są nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Możemy lubić je bardziej lub mniej, śpiewać je bądź nie, ale zawsze były, są i... no właśnie... Jak długo będziemy jeszcze się nimi cieszyli? Wydawało mi się, że kolędy będą zawsze, ale kiedy jedno z zaprzyjaźnionych dzieci pochwaliło mi się, że byłoby w stanie zaśpiewać maksimum po dwie zwrotki nie więcej niż trzech kolęd, dotarło do mnie, że ich czas jest policzony. Dzieci dziś nie znają i nie uczą się kolęd. Kiedy my przestaniemy je śpiewać, nie będzie miał kto kontynuować tej pięknej tradycji.



Wydarzenia online w Trójmieście


Czy znasz na pamięć słowa polskich kolęd?

Choćbyśmy nie wiem jak zachwycali się zagranicznymi piosenkami świątecznymi, prawda jest taka, że świat zazdrości nam naszych polskich kolęd. I słusznie, bo są nie tylko piękne, ale i różnorodne - nostalgiczne, refleksyjne, energetyczne, dynamiczne, przebojowe. Do tej playlisty najpopularniejszych świątecznych pieśni i piosenek każdy region dorzuca swoje lokalne propozycje. Prawdziwa klęska urodzaju, jeśli ktoś potrafi, wie jak i chce się w ten repertuar zagłębić.

Kolędy to nie repertuar zarezerwowany wyłącznie dla zawodowych muzyków. Równe prawa mają do nich wszyscy. Czy jednak nadal, w obliczu tak ogromnej komercjalizacji świąt i zachwytu amerykańskimi hitami świątecznymi, śpiewanie kolęd to atrakcyjna rozrywka?

Wspólnie z wokalistą Adamem Kalinowskim i jego gitarą postanowiliśmy to sprawdzić, zachęcając do wspólnego śpiewania spacerowiczów na Trakcie Królewskim. Tyle że nakłaniać nikogo nie było trzeba - niemal każdy, kogo spotkaliśmy na naszej drodze, reagował niezwykle entuzjastycznie. Co więcej, znajomość kolęd okazała się tak dobra, że moglibyśmy śpiewać bez końca, zwrotka po zwrotce.

Adam Kalinowski drugi w "The Voice of Poland"



Śpiewanie kolęd to wielowiekowa tradycja, w którą najmłodsze pokolenie angażuje się niechętnie. Może warto wykorzystać nadchodzące święta, spędzane głównie w domach, aby pokazać młodzieży, ile radości może dać rodzinne kolędowanie? Śpiewanie kolęd to wielowiekowa tradycja, w którą najmłodsze pokolenie angażuje się niechętnie. Może warto wykorzystać nadchodzące święta, spędzane głównie w domach, aby pokazać młodzieży, ile radości może dać rodzinne kolędowanie?
Wydawać by się mogło, że to dobrze rokuje na przyszłość i że pozycja polskich kolęd jest niezagrożona. Niestety, rozmowa z pewną nastolatką sprawiła, że nie mam złudzeń - ich czas jest policzony. Moja rozmówczyni przyznała bowiem, że kolęd nie zna prawie wcale. Jedynie ze słyszenia. I raczej jej stan wiedzy się nie poprawi, bo gdzie miałaby się ich nauczyć? Zresztą nie ma ochoty tego robić. Jej znajomi również - wolą amerykańskie piosenki.

Początkowo słuchałam tego z niedowierzaniem. Kiedy jednak zaczęłam analizować, w jaki sposób i gdzie moje pokolenie uczyło się kolęd, a w jaki (nie) uczy się obecnie dzieci i młodzież, straciłam jakiekolwiek złudzenia, że za kilkadziesiąt lat taki materiał, jak ten nasz, gdzie śpiewamy kolędy z przechodniami na ulicy, da się zrealizować. Nie będzie miał kto śpiewać, bo niewielu będzie kolędy znało.

Statystyki pokazują, że coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, więc i dzieci nie nauczą się kolęd tam. Może zetkną się z nimi w przedszkolu, ale będzie to raczej wiedza szczątkowa. Na lekcjach religii czy muzyki piosenek się teraz nie śpiewa, bo to wstyd - znajomy nauczyciel powiedział mi kiedyś, że kiedy chciał coś wspólnie na lekcji zaśpiewać, to napotkał na taki opór ze strony uczniów, a później ich rodziców, że nie zamierza tego nigdy więcej powtarzać. Poza tym dzieci ateistów i innowierców mogą czuć się indoktrynowane, jeśli w szkole będzie śpiewało się kolędy.

Mniej chrztów, komunii i ślubów - raport Instytutu Statystyki Kościoła



Ktoś powie, że są przecież płyty z kolędami i powstają co rusz nowe nagrania. Prawda, ale kto tego słucha? Czy wyobrażają sobie państwo nastolatka, który z własnej nieprzymuszonej woli włącza sobie na portalu streamingowym płytę z polskimi kolędami? Jakiś Michael Buble prędzej, ale Bracia Golec, Mazowsze, Krzysztof Krawczyk czy Eleni? Są oczywiście nagrania realizowane przez polskich topowych wykonawców muzyki pop czy rock, ale ich interpretacje bywają niejednokrotnie tak odległe od pierwowzoru, że taka lekcja niewiele da.

Koncerty kolędowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem publiczności, choć nie tej najmłodszej. Czy dzieci i młodzież jeszcze rozkochają się w kolędach?

Kolędy emitują niektóre stacje radiowe, ale młodzież radia nie słucha. Prędzej trafią na nie w telewizji, jednak nawet wtedy nie ma pewności, że młodego słuchacza taka muzyka zainteresuje - najprawdopodobniej ręka nastolatka natychmiast sięgnie po pilota, żeby zmienić kanał.

Szczęśliwie są jeszcze dzieci należące do chórów, scholi czy uczące się w szkołach muzycznych. One w ramach zajęć będą się tych kolęd uczyły i je prezentowały. Pozostałym pozostanie jedynie uczestniczenie w tych koncertach i bierne słuchanie. No chyba że uda nam się jednak te nasze kilku- czy kilkunastoletnie dzieci przekonać do tego, że śpiewanie polskich kolęd jest naprawdę fajne, że może sprawiać wiele przyjemności. Tyle że na słowo nie uwierzą - trzeba dać dobry przykład. Najlepiej zacznijmy już teraz. Czymś trzeba będzie wypełnić te długie, świąteczno-zimowe wieczory, skoro pandemia wybór rozrywek znacznie nam ograniczyła. Może to dobry moment, aby rozpocząć tradycję wspólnego, rodzinnego kolędowania, póki jeszcze jest to możliwe?

Opinie (232) ponad 20 zablokowanych

  • Pani autorka nie jest pępkiem świata (1)

    uogólnianie problemów własnego otocznia ma być jakimś alibi?

    • 17 13

    • a dla mnie spoko artykuł

      a obserwacja dot. zanikania znajomości kolęd prawdziwa. Jak dla kogo - stedy bądź niestety.

      • 0 0

  • Nie wyobrazam sobie swiąt bez polskich kolęd, do dziś mam kasetę Akcent "Kolędy" i słucham co rok (1)

    Pozatym polecam nową piosenkę i teledysk Sławomira "Karpiomir"

    • 23 51

    • słaby trolling ...

      • 0 0

  • polskie kolędy są smutne (1)

    polskie kolędy są smutne, taki jest katolicyzm, człowiek ma posypać głowę popiołem, czuć się winny i z góry prosić o przebaczenie. To już nie te czasy, że ciemny lud kupi wszystko. Kiedy kk się wreszcie obudzi z samozachwytu?

    • 0 3

    • nie dotarłeś do głębi

      • 2 0

  • Każdy robi jak chce

    Nikt nikomu nie powinien mówić, czy ma śpiewać kolędy, czy też nie. Każdy człowiek ma prawo do tego, by samemu zdecydować. Ja np w ogóle nie lubię śpiewać i robię wyjątek tylko, gdy śpiewa się "sto lat" Niestety często jest tak, że jak ktoś nie śpiewa patrzy się na niego źle i to jest nie fair.

    • 0 1

  • A u mnie w te Święta będziemy rzeczywiście odpoczywać. (31)

    Zero przygotowywania potraw, kupione dobre kabanosy, wędliny, sery, w Wigilię śledzie w śmietanie, a kolejne dni Świąt to domowe ciasta (makowiec, sernik, piernik) plus pierniczki. Będziemy jak najmniej siedzieć przy stole i w kuchni, a na zabawie i spacerach z dziećmi. Kolęd u nas się nie śpiewa.

    • 61 87

    • (8)

      I czym się chwalisz. Robisz krzywdę dzieciom nie ucząc ich tradycyjnych zachowań świątecznych.

      • 22 24

      • (7)

        czym się objawia ta krzywda?

        • 7 6

        • a dlaczego mam cie uczyc? (6)

          Lub zwalczac twoje lenistwo?
          Skrajny egotyzm daje uczucie komfort a ja nie widze powodu, aby cie z niego wyprowadzac.
          Takie potrzeby, jak Swieta, rodza sie w dziecinstwie a ty masz widocznie inne doswiadczenia.

          • 0 6

          • (5)

            no to słabo, że ktoś w twoim mniemaniu "krzywdzi" dziecko, a ty nawet nie widzisz powodu, żeby z tego wyprowadzać.

            • 4 0

            • nie, nie widzę (4)

              to krzywdzący powinien widzieć.
              Albo przynajmniej zastanowić się nad taka opinią.
              Podobno mamy wolność i nie mam zamiaru jej naruszać. Zostawiam to profesjonalistom.

              • 0 5

              • (3)

                Po prostu nie umiesz złożyć sensownej odpowiedzi. Typowe u wierzących, rzucić slogan, a jak dochodzi do szczegółów to pustka w głowie.

                • 4 1

              • po prostu, jest bezcelowym mówienie o rzeczach niezrozumiałych (2)

                Ten kanał komuniikacyjny raczej do tego nie słuzy aby kogoś edukować.
                I jeśli nie zastanawia cię czyjaś negatywna opinia, to twoja sprawa.
                Ale oczekiwanie, że ktoś wykona pracę za ciebie, jest dość typowe dla "obecnych czasów".

                • 0 4

              • (1)

                aha, kanał nie służy edukowaniu, ale służy do oskarżania kogoś o "krzywdzenie" dzieci bez podania powodu :D fajny fikoł, taki niezbyt sensowny.

                • 3 1

              • a po co szukać sensu

                tam gdzie go nie ma?

                • 0 0

    • wesolego xmas

      • 1 0

    • Powiedział co wiedział

      Jak możesz wymówić słowo Święta ?!! , skoro nie śpiewasz kolęd ? To tak jak byś powiedział , że uwielbiasz piłkę nożną ale na meczu jeszcze nie byłem . Pajac za dyche .

      • 1 4

    • a poxniej dzieciaki zazdroszcza tym cgdzie w domach sie spiewa (1)

      I na terapiach wywlekaja ze święta nie były swietami itd. Kij ma zawsze ma końce...

      • 14 10

      • terapie z powodu braku kolęd na świętach, brzmi jak "świadectwo" z frądy :D

        • 3 3

    • Zaśpiewajcie sobie (3)

      Podmaskowskoje wiecziera,tak jak wasi
      Ojcowie.Biedni potomkowie komunistów.

      • 11 12

      • Ty sobie zrób baranka z masła (2)

        Wolę być świadomym potomkiem komunistów niż zapchlonym umysłowo potomkiem chłopów pańszczyźnianych, w sumie macie prawie wolnoßć bo jak idzie pleban nie musicie już klękać...

        • 8 11

        • to chłopów

          pańszczyźnianych zapisywali do partii

          • 3 1

        • "Swiadomy potomek komunistow"

          Bądź grzeczny, bo towarzysz dziadek mróz nie przyjdzie z prezentem

          • 5 3

    • Skoro zero przygotowywania potraw (4)

      to skąd domowe ciasta? Same się upiekły?

      • 20 3

      • Domowego ciasta nie kupisz na narodowej stacji benzynowej, (1)

        ale w złej kapitalistycznej galerii czy burżuazyjnej cukierni. Niektórzy mają na święta więcej niż 500 zł.

        • 12 9

        • Domowe to domowe

          a z cukierni to z cukierni. Mogą to sobie nazywać makowcem babuni, pierniczkami dziadunia czy jakkolwiek ale nigdy nie będzie to domowy wypiek.

          • 9 1

      • Od kiedy ciasto to potrawa :) (1)

        Wracaj do podstawówki ;)

        • 3 17

        • Ależ oczywiście, że nie potrawa

          Przecież to w ogóle nie jest jedzenie, to się bierze do ust, parę razy przeżuwa i wypluwa.

          • 7 0

    • oczywiście z zachowanie odpowiedniego reżimu (3)

      (sanitarnego również)

      • 11 3

      • 8x (2)

        Lubię PiS

        • 8 4

        • Ja też.

          • 1 1

        • PO mylony idą święta, więc wyluzuj

          Twój Donald na saniach z reniferami nie przybędzie

          • 8 6

    • Fajnie

      A co na Halloween było porabiane?

      • 7 1

    • nie piewa kolęd

      czy nie śpiewa?
      Smutne...

      • 3 2

    • Każdy wie że jesteś na Kurkowej

      • 5 5

    • Czyli napisz po prostu że nie obchodzicie świąt... .

      • 19 6

    • I to jest dobra koncepcja.

      • 10 9

  • Młodzież to... (9)

    ...młodzież tamto. Bo przecież Wy boomersi jesteście tacy idealni, a słuchanie braci Golec (tak, to Ci biedni artyści wspomagani przez państwo) i nieżyjącego od X lat Wodeckiego czy Krawczyka jest idealną rozrywką. Sorry, ale nie. Popytajcie po rodzinie - może 10% osób lubi śpiewać kolędy, reszta robi(ła) to z przymusu.

    • 59 88

    • co wy za traumy macie ze swoich rodzin? (1)

      Same patologie...

      • 13 2

      • Dzisiejsza młodzież to w większości dzieci dorobkowiczow

        Rodzice chcieli im dać to czego sami nie mieli w dzieciństwie, czyli drogie zabawki, a w pogoni za kasą zapomnieli o tym co najważniejsze - czyli wartości, swoj czas, wychowanie, miłość. Stąd te traumy.

        • 1 1

    • w polsce nie ma boomersow

      sa po prostu biedne niedorajdy ktorych cale zycie jest warte 5 dolarow, hahaha

      • 0 4

    • Od x lat Wodeckiego? (2)

      Po co się dzieciaku kompromitujesz. Współcześni wasi "idole" to pięt nie dorównują ówczesnym artystom. Ci ludzie mieli chociaż słuch muzyczny i wiedzę o tym co robią, a nie apki i modulatory głosu

      • 26 13

      • kto to jest boomerka? (1)

        • 14 3

        • zapytaj się tego wyżej.

          • 13 1

    • U ciebie pewnie śpiewa się ,,podmoskownyje wiecziera" (2)

      • 18 18

      • "podmoskownyje"?

        wyjdź z lasu - wróć do szkoły

        • 9 9

      • Nie

        U mnie się śpiewa biely rozy czy jakoś tak ;)

        • 14 8

  • To my tworzymy przyszłość

    Mam 33 lata i w tym roku z wielką radością śpiewałem kolędy z rodzicami przy stole.
    Nie ważne jak ale to jest coś pięknego.
    To od nas zależy czy śpiw polskich kolęd zaginie czy nie . Pamiętajmy o tym

    • 7 1

  • Szczerze? Co jest fajnego w religijnych piosioenkach o Jezusku? (17)

    Dobrze, że społeczeństwo się laicyzuje. Źle, że niewiele dzisiaj jest głębszej treści, która trafiłaby do mlodych (ale to jest moim zdaniem, także wypadkowa tego, że religie zdominowały jakąkolwiek rozkminę o życiu.

    • 30 22

    • Ateizm jest sprzeczny z podstawową logiką (14)

      Dlatego człowiek jest z natury istota religijna i w coś wierzy. Jak nie w Boga chrześcijańskiego, to w Allacha albo w wielu bogów. A jak ktoś się uznaje za ateistę, to wierzy w coś o wiele bardziej nieprawdopodobnego niż bóstwo, czyli w totalny empiryzm. Wierzy w to ,że wszystko co istnieje da się opisać i wyjaśnić naukami empirycznymi, a tak nie jest. Chociazby początku materii, tworzącej wszechswiat nie jestes w stanie opisać, skoro wg praw empirycznych wszystko bierze się z czegoś, to skąd wziął się początek wszystkiego? A jeśli uważasz że materia istniała w nieskończoności, tzn że wg Ciebie istnieje coś czego empirycznie nie jesteś w stanie opisać, bo sam jesteś skończony.

      • 5 10

      • (3)

        "Bóg chrześcijański" i "Allach" to jedno i to samo. Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie, a także wyznawcy judaizmu wieżą w jednego i tego samego Boga. No, ale trzeba znać choć trochę doktrynę i dokumenty tych wyznać, żeby o tym wiedzieć.

        • 4 3

        • zupełnie nie... (2)

          a te różnice są własnie w dokumentach.
          I w wierze...

          • 0 1

          • (1)

            Muzułmanie czczą i wierzą w tego samego, Jedynego Boga, którego czczą żydzi i chrześcijanie. Słowo Allah jest arabskim imieniem własnym jedynego Boga. Jemu też ono wyłącznie przysługuje. Jest to termin wyjątkowy w porównaniu ze słowem bóg mogącym przyjmować liczbę mnogą bogowie, albo rodzaj żeński bogini. Warto zauważyć, że Allah jest imieniem własnym Boga w języku aramejskim, języku Jezusa. Imię Allah jest również współcześnie używane przez arabskojęzycznych chrześcijan i żydów. Chociaż muzułmanie, chrześcijanie i żydzi wierzą w tego samego Boga, to jednak zrozumienie jego istoty może się różnić, na przykład muzułmanie odrzucają ideę Trójcy Świętej.

            Muzułmański Związek Religijny w RP

            • 1 0

            • i to wlasnie

              mialem na mysli. Podstawowa roznica miedzy wymienionymi religiami, to wlasnie relacja do pojecia "Trojcy". A czy jest to ten sam czy inny? Raczej jest to trudne do roztrzygniecia...;)

              • 0 1

      • (7)

        Wiesz, w moim odczuciu to wiara w bóstwa jest sprzeczna z logiką, bo daje tylko namiastkę odpowiedzi. Jeśli się mylę, i Bóg istnieje, moją niewiarę mogę zadedykować właśnie jemu, za to że obdarzył mnie ciekawością świata i zmysłem dociekania "dlaczego" i "jak"

        • 4 2

        • To, że coś daje namiastkę odpowiedzi nie czyni go sprzecznym z logiką (6)

          Wtedy można rozmawiać jedynie o prawdopodobienstwie. Natomiast ateizm, z racji tego, że jego główne oparty na empiryzmie opisanym wyżej, jest sprzeczny z logiką, co również opisałem na przykładzie powyżej. Wesołych świąt.

          • 2 3

          • Dobrze masz zryty religią mózg. (2)

            Kazdy rodzi się ateistą,
            To system go wpędza w to zło .

            • 2 5

            • Człowiek z natury jest religijny, dlatego, że jest istotą samoswiadoma i zadaje pytania

              Nauki empiryczne nie są w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania, stąd wzięła się ludzka religijność. Dlatego ateizm związany z wiarą, że wszystko da się opisać naukowo, jest sprzeczny z logiką. Prosciej się nie da.

              • 3 1

            • jak zwykle...

              istota zagnana do intelekualnego rogu...
              ...atakuje.

              • 2 2

          • (2)

            Choć się nie zgadzamy, fajnie tak kulturalnie i bez wyzwisk wymienić zdanie na ten dość osobisty temat. Wzajemnie wszystkiego dobrego!

            • 4 0

            • (1)

              co to ma do kolęd?

              one są nie tylko altem dewocyjnej wiary!

              to część polskojęzyczności, bez nic nie ma nas, nawet niewierzący powinni doceniać że to melodyjne piosenki, to dzięki nim i przez nie jesteśmy tacy jak jesteśmy, z całą naszą pogiętością!

              • 3 2

              • chyba ty

                • 1 3

      • Ateizm jest wiarą (1)

        Wiarą taką jak każda inna. Wiarą że nie istnieje jakaś transcendencja. Wiara jest metodą poznawczą taka jak każda inna. Różne odmiany metod poznawczych różnia się zestawem przyjętych aksjomatów i warunków brzegowych.
        A te, jak wiemy, moga mieć przemożny wpływ na uzyskane wnioski (odpowiedzi, rozwiązania).

        • 2 1

        • i wszystkie te wnioski, odpowiedzi i rozwiązania

          będą prawdziwe...
          W jakimś zakresie założeń... ;)

          • 1 0

    • (1)

      Nie istnieje coś takiego jak laickie społeczeństwo każdy człowiek ma potrzebę życia duchowego , to jest bardzo złożony temat nie do rozmowy na jakimś śmiesznym forum, to po prostu nasza tradycja, kultura i cywilizacja zdycha na naszych oczach, a że za 20 lat będzie ramadan a nie boże narodzenie, no cóż, to też życie duchowe

      • 5 5

      • O tym właśnie pisałem

        O życiu duchowym, które jest zdominowane przez religie i inne takie. Masz rację, że nie jest to temat na to miejsce.. Pozdrawiam

        • 4 1

  • Coraz mniej polskości w Polsce. Niestety moje dzieci też nie chcą ich śpiewać. (2)

    Mieliśmy germanizację, rusyfikację, a teraz mamy amerykanizację. I mam wrażenie, że każdy następny czas gorszy od poprzedniego. Czy my naprawdę nie możemy być sobą ? Norwegowie lekcję już odrobili i coraz więcej wśród nich wielbicieli norweskiego języka i norweskich tradycji. Ktoś zaraz będzie krzyczał, że to narodowy fanatyzm, albo inny nacjonalistyczny przejaw, a ja uważam, że to powrót do tradycji po zachłyśnięciu się "zepsutym do cna zachodem" lub zbyt dużą otwartością na inne kultury. Niestety występujące znaczne różnice kulturowe często nie są do przeskoczenia lub akceptacji. Bądźmy więc sobą i śpiewajmy kolendy.

    • 3 6

    • (1)

      zacznij od wywalenia niemieckiej, protestanckiej choinki.

      • 2 2

      • nie wiem czy wiesz ale muzułmanie w Danii zażądzali usunięcia choinki z przestrzeni publicznej

        zażądali tego w kraju Andersena.
        Riposta była natychmiastowa i bezwzględna, nawet reprezentacja parlamentarna nie pomogła i wojowniczym mułłom skutecznie zamknięto twarze.
        Akurat ta tradycja (choinka) jest radosna i pozytywna i nie mam nic przeciwko temu, że sąsiaduje z rosyjską kutią i żydowskim karpiem a odbywa się w "Szczodre Gody". Przejmujemy od innych to co dobre i jest to ślad dawnej wielkiej i tolerancyjnej (bo bogatej) Rzeczypospolitej.
        Niewątpliwie przejmuję też miłe uchu melodie świąteczne zza oceanu... Dobrego nigdy dosyć...
        Natomiast nie przejmuję przesłania, ze to czas w którym sie kupuje...

        • 2 1

  • Bez Polskich kolęd to w PO raczej i tam gdzie donoszą do Brukseli (6)

    • 59 49

    • a w pisie koledy z zenkiem martyniukiem i slawomirem. (3)

      tak wiec juz lepszy ten wham i maria carrey

      • 7 11

      • Otóż nie, bo Zenek czy ktoś inny zaśpiewa polską kolędę (1)

        A Wham to wersja angielska i jeszcze taka popowa . Ale oczywiście, lepsze Wham niż Behemoth :)

        • 5 2

        • Bolki bez kolęd taka juz jest PO KO

          • 1 1

      • Czy to prawda, ze dulkiewicz bedzie jodłowała w Swieta Bozego Narodzenia ?

        • 3 4

    • Dokładnie tak! (1)

      Ja-ro-sław! Ja-ro-sław!

      • 13 9

      • Mm, ty to Donald, Donald, Donald...

        • 8 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim trójmiejskim teatrze grała Teresa Budzisz-Krzyżanowska?

 

Najczęściej czytane