• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sukces frekwencyjny i artystyczny - symfonia Jana A.P. Kaczmarka oczarowała słuchaczy

Ewa Palińska
26 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Zobacz naszą relację z prapremiery "Emigra - Symfonia bez końca" Jana A. P. Kaczmarka.

Widownia wypełniona do ostatniego miejsca i niekończące sie owacje na stojąco to najlepszy dowód na to, że Muzeum Emigracji postąpiło właściwie, powierzając napisanie kompozycji opowiadającej o emigracji Janowi A.P. Kaczmarkowi. "Emigra - Symfonia" bez końca okazała się dziełem monumentalnym i niezwykłym, w bardzo obrazowy sposób ilustrującym losy emigrantów, do których zalicza się również sam kompozytor.



Gdyńskie Muzeum Emigracji od dwóch lat prezentuje i propaguje, również za pomocą kultury i sztuki, historię emigracji. Tym razem złożono zamówienie u Jana A. P. Kaczmarka - zdobywcy Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel". Wybór ten był nieprzypadkowy, ponieważ kompozytor jest nie tylko twórcą światowej klasy, ale również, od blisko trzech dekad, emigrantem. Tematyka nie jest mu zatem obca.

Sam Kaczmarek wyznał, że Muzeum Emigracji nie miało konkretnych wymagań odnośnie kompozycji - zamówiono utwór i podano termin realizacji. Cała reszta pozostawała w gestii kompozytora. Mając pełną swobodę twórczą, Jan A. P. Kaczmarek napisał symfonię, którą wizualizacje, stworzone w oparciu o muzealne zbiory, przeistoczyły w monumentalne, multimedialne widowisko. Nie bez znaczenia był również udział Sebastiana Zawadzkiego, który dokonał orkiestracji tej kompozycji.

Ponad 100 artystów, chór, 10 dynamicznych perkusji, multimedia z historycznymi fotografiami to największe, choć nie jedyne atuty widowiska "Emigra - Symfonia bez końca" z muzyką Jana A. P. Kaczmarka. Ponad 100 artystów, chór, 10 dynamicznych perkusji, multimedia z historycznymi fotografiami to największe, choć nie jedyne atuty widowiska "Emigra - Symfonia bez końca" z muzyką Jana A. P. Kaczmarka.
"Emigra - Symfonia bez końca" stanowi muzyczne odzwierciedlenie całego procesu emigracji. Dzieło otwiera motoryczna uwertura - perkusiści grają delikatnie, "miotełkami" wybijając rytm. Napięcie stopniowo wzrasta, dołączają się orkiestra oraz chór. Kolejny numer, zatytułowany "Marzenie", rozpoczynający się solówką skrzypiec (Paweł Kapica) przy akompaniamencie fortepianu, prowadzi nas do "Pożegnania". A że pożegnania bywają różne - dramatyczne, smutne, nostalgiczne, ale również wesołe - wszystkie te emocje znalazły swoje odzwierciedlenie w muzyce.

Intermezzo, oparte na motywach z uwertury, pokazuje, że od decyzji o emigracji nie ma odwrotu. Tę metaforyczną "kropkę nad i" ma obrazować monumentalne solo dziesięciu zestawów perkusyjnych, wykonywane jedynie przy białym świetle, bez wizualizacji. Wreszcie "Nowy Świat" - rytmiczny niepokój, chromatyka, melodyczny chaos, obrazują przybycie w nieznane, obce rejony. Część ostatnia, zatytułowana "Pamięć", to swoista muzyczna puenta, kulminacja, koniec tułaczki i zgodnie z intencją kompozytora, jest to koniec radosny.

Publiczność, która wypełniła Gdynia Arenę do ostatniego miejsca, nagrodziła wykonawców zasłużonymi, gromkimi brawami i owacją na stojąco. Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że tego rodzaju zamówienia nie będą miały charakteru incydentalnego i że Gdynia zacznie hojniej finansować wydarzenia kulturalne. Publiczność, która wypełniła Gdynia Arenę do ostatniego miejsca, nagrodziła wykonawców zasłużonymi, gromkimi brawami i owacją na stojąco. Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że tego rodzaju zamówienia nie będą miały charakteru incydentalnego i że Gdynia zacznie hojniej finansować wydarzenia kulturalne.
Po sobotnim koncercie w Gdynia Arenie nie ma cienia wątpliwości, że Jan A. P. Kaczmarek wywiązał się z zadania powierzonego mu przez Muzeum Emigracji znakomicie. "Emigra - Symfonia bez końca" to dzieło nie tylko wartościowe, ale i znakomicie obrazujące mechanizm emigracji. Choć sam kompozytor zaprzeczał, jakoby miało charakter programowy, dorobienie scenariusza do kompozycji, tym bardziej opatrzonej podtytułami, nie stanowiłoby najmniejszego problemu.

To również dzieło zrealizowane z niesamowitym rozmachem, ponieważ oprócz Orkiestry Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot (powiększonej na tę okazję do rozmiarów orkiestry symfonicznej) oraz Akademickiego Chóru Uniwersytetu Gdańskiego pod dyr. Wojciecha Rajskiego w obsadzie znalazło się również dziesięć zestawów perkusyjnych. Krótkie solo w finale zagrała też Weronika Mania, uczennica 3 klasy Szkoły Muzycznej I stopnia w Gdyni. Całość dopełniały genialne wizualizacje Mieczysława Bielawskiego, stworzone w oparciu o zbiory Muzeum Emigracji.

Publiczność, która wypełniła Gdynia Arenę do ostatniego miejsca, nagrodziła wykonawców zasłużonymi, gromkimi brawami i owacją na stojąco. Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że tego rodzaju zamówienia nie będą miały charakteru incydentalnego i że Gdynia zacznie hojniej finansować wydarzenia kulturalne. Frekwencja oraz reakcja słuchaczy po sobotnim koncercie są najlepszym dowodem na to, że zapotrzebowanie na realizację tego rodzaju wydarzeń w Gdyni jest ogromne.

Zobacz wielkie solo 10 zestawów perkusyjnych na bis.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (56)

  • Emigracja gdyńskich podatków

    Nareszcie wiemy, gdzie emigrują nasze podatki. Emigra, to tryb rozkazujący łacińskiego czasownika "emigrare", czyli emigrować. Tytuł nawołuje więc Polaków do emigracji i to w czasach, gdy po raz pierwszy mamy rząd, który troszczy się o szarego obywatela a nie tylko o smakoszy ośmiorniczek. To jest też hasło, które można przeczytać na plakatach KOD.Jakim prawem miasto Gdynia wydaje nasze pieniądze na warchołów?

    • 1 0

  • Widowisko czy po prostu zwykły koncert ?

    Dzień dobry :) Ja tylko chciałabym zwrócić uwagę na drobny szczegół.
    Przepraszam, ale nie można ludziom robić miazgi w mózgu krzywą informacją, ponieważ taka instytucja jak Muzeum Emigracji straci zaufanie społeczne i roztrwoni swój kapitał !!!.
    Jeśli zapraszają Państwo na WIDOWISKO to chyba osoby odpowiedzialne za organizację wydarzenia powinni zapoznać się z entymologią tego terminu.
    Widowisko to dzieło kompletne, posiadające dramaturgię, przekaz, efekty, reżyserię... to nie koncert z motywami muzycznymi i marną impresją - płaską wizualizacją, słabą oprawą kompletnie bez pomysłu i kontroli.
    - chyba, że było to jedynie drobne muzyczne preludium do czegoś co mnie ominęło lub cdn.
    Nie sądzę jednak, aby autor miał czas, - z całym szacunkiem dla P. Jana A.P Kaczmarka - ponieważ zdecydowanie wyglądało na to jakby mu go bardzo brakowało - jak z resztą reszcie "Autorom" "Widowiska".
    Daleka jestem od narzekania, ale niestety ogólne wrażenie - koncertu zrobionego "na kolanie" słabe.
    Wielka szkoda bo zapowiedź na trojmiasto.pl - szumna, nasza hala wspaniale nadająca się do tego - więc oczekiwania wielkie i....
    Dźwięk zgoda bez najmniejszego zarzutu, brzmienie super orkiestra,
    skala i perkusiści to ratunek dla całości niestety bardzo przeciętnej kompozycji.
    Pomysł na wydarzenie świetny - Chapeau bas, oby więcej takich inicjatyw !
    - ale niestety bardzo dalekie to od Widowiska było wybaczcie Państwo - LITOŚCI Proponuję zanim zaproszą Państwo publiczność troszkę choćby w necie popatrzeć w wolnej chwili na WIDOWISKA, bo nie wszyscy są jedynie melomanami. Pozdrawiam Marta

    • 5 1

  • Emigra?

    I po co ten pretensjonalny tytuł: Emigra? Jest słowo emigracja, a to jakaś nowo mowa w rodzaju: pozdro. Kompozytor już nie taki młody, by stroić się w szatki młokosa i używać jakiegoś barbarzyńskiego języka.

    • 4 1

  • emigra

    Disco polo dla koneserów.Pendereckim Kaczmarek nie zostanie. Dobre to jako ilustracja muzyczna do filmu lub teatru. Jako dzieło muzyczne raczej się nie broni, zbyt wiele tu ułatwionych grepsów.

    • 3 1

  • Lewactwo i tyle

    w GD był pochód pamięci ŻW. Tam byli prawdziwi Polacy!

    • 1 3

  • Czy ktoś może mi powiedzięć, jaki był całościowy budżet tego wydarzenia? (8)

    i kto to dokładnie i jakiej proporcji finansował?

    • 15 31

    • no własnie (3)

      miesiiecznie latem muzeum odwiedza ok 3000 ludzi w miesiacu lutym i marcu -> 200 osób , no zesz zeby tam pracować to tylko po znajomości , muzeum zatrudnia ok 40 osób - policzyć pensje , media itp to kwota astrnomiczna , po kiego takie muzeum , ano dla kolesi, firmy podwykonawcy jakie zatrudnia to muzeum to tajemnica np. firma Energoter która dokładnie obstawia caly czas Urzad Miasta w Gdyni , -> wide Infokiosk, szurek nic nie robi dla ludzi w Gdyni, Lotnisko, Infokiosk, muzeum emigracji i inne takie atrakcje kosztują majątek, gdzie drogi na pólnocne tarasy w Gdyni. Rozliczyć wreszcie tego faceta i jego ekipę. To muzeum nie ma żadnych eksponatów tylko multimedia czyli maszynka do robienia kasy dla podwykonawców , magazyny ma owszem ale puste. W kanjpie mondo też nie ma gości a pomimo to włascieciel jeżdziPorche Chajenne. czyli pierze kasę i legalizuje na lewo zarobione pieniądze. To Muzeum to pralnia.

      • 11 6

      • czyli jako były pracownik to pracowałeś tylko przy elewacji bo chyba nie byłeś w środku? jest sporo eksponatów. ekspozycja jest ciekawa i całkiem fajnie ułożona. jest w tym widoczna koncepcja. Można obejrzeć same ekspontaty i przejść szzybko, a można się wczytać w teksty źródłowe i powoli dokładnie wszystko ogarnąć. trzeba chcieć po prostu

        • 3 1

      • te 3 tysiące to w większości pasażerowie wycieczkowcow którym szczur nie ma nic do zaoferowania

        Ktoś zwiedza miasta w całej Europie i co zobaczy i nas? Zdemolowany skwer i sypiace się akwarium??

        • 7 3

      • Porsze kijenne?

        jakieś nowe?

        • 2 2

    • Nie martw się (2)

      Nie martw się - Ty na pewno nie dołożyłeś ani złotówki :)

      • 9 6

      • Księgowy????? Po co pytasz , ani muzyka dla ciebie, ani grosza od ciebie nikt nie chce!!! Wkrótce disco polo.To te klimaty za 5 zeta. Wybierz się i nie ględol.

        • 3 3

      • Alex co ty bredzisz przeciez to są Nasze pieniądze a nie prez.Szczurka.

        • 7 3

    • szczur z podatków pracujących mieszkańców.

      W tym roku do muzeum emigracji najlepszy prezydent dokłada 8 milionów!

      • 4 10

  • Opinia do filmu

    Zobacz film "Emigra - Symfonia bez końca" Jana A. P. Kaczmarka

    fantastyczne!

    Super wydarzenie, niesamowita muzyka i wykonanie. Panowie na perkusjach wykonali coś niebywałego, dziękujemy! Dziękujemy Panie Prezydencie!

    • 2 3

  • Spory zawód (1)

    Muzykę określiłbym jako dość nudną. Prawdopodobnie dobrze służyła by za podkład pod treść filmową, ale w zaprezentowanej formie, zapętlone motywy ciągnęły się bez określonego celu. Oczywiście najjaśniejszym punktem były solówki 10 perkusistów, z których kilku pokazało świetny kunszt. Koniec końców, spodziewałem się motywów bardziej regionalnych, typowo polskich, skontrastowanych z muzyką świata, czy jakiejś rozwijającej się historii, z mocnym przesłaniem, a usłyszałem kilka jednolitych bloków niewyraźnie związanych ze swoimi tytułami. Na deser jeszcze zupełnie nieumiejętne wykorzystanie chóru, któy zaśpiewał "porywające" lewo, prawo, góra, dół, dababiubdaba, na kilku dzwiękach na krzyż. Ot taka subiektywna opinia. A jeszcze: dzwiękowo, genialnie jak na taką halę.

    • 31 18

    • Zgoda

      Nie było to poruszające ani hollywoodzkie. Trochę napompowane.. Chór wykorzystany może na 10% swoich możliwości, orkiestra tym bardziej. Mogło być wiele, wiele lepiej. Ale jak sam autor mówił: Muzeum nie miało konkretnych oczekiwań. Chcieli czegokolwiek i dostali.

      • 5 1

  • Bardzo ładnie p. Ewcia opisała to całe wydarzenie:)

    na koncert pieniążków nie wystarczyło:I

    • 0 1

  • BRAWO (2)

    BRAWO Jan A.P. Kaczmarek, BRAWO Muzeum Emigracji, BRAWO Gdynia, BRAWO Artyści

    • 55 3

    • na obchodzie nie dali ci leków :)? (1)

      • 4 7

      • przecież ono prosto z boiska;)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki musical nigdy nie był wystawiony w Teatrze Muzycznym w Gdyni?

 

Najczęściej czytane