- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
"Subtelne żarty z gwałtu i homoseksualizmu" - gdzie leży granica dobrego smaku?
Czy z gwałtu można w jakikolwiek sposób żartować? Takich dylematów nie miała grupa trójmiejskich improwizatorów, która swój występ w gdańskim pubie 107 zapowiadała m.in. w ten sposób: "Obślizgłe ku*asy i r......e w d..ę" okraszone "subtelnym żartem z gwałtu i homoseksualizmu". Tak brzmiała oryginalna treść w opisie wydarzenia zatytułowanego "Wulgarne impro o r*chaniu". Po publikacji zapowiedzi przez media społecznościowe momentalnie przeszła burza. Opis został zmieniony, ale olbrzymi niesmak pozostał.
Stand-up - sprawdź wydarzenia w Trójmieście
- Przemoc, gwałt, homofobia, rasizm, same "najzabawniejsze" tematy. Rzygać się chce - brzmi pierwszy komentarz pod postem z wydarzeniem na profilu lokalu.
Ogólnie rzecz ujmując, gdyby nie fala rugających wydarzenie internautów, opis pozostałby niezmieniony. Organizatorzy próbują się tłumaczyć, ale bardzo nieudolnie, m.in. w e-mailu do naszej redakcji.
- Jako organizatorzy, niestety, dodaliśmy opis, który nie jest odpowiedni według wielu osób i także według nas. Prosiłbym w imieniu całej grupy o zmianę opisu wydarzenia. Poprzedni opis wydarzenia powstał, aby podkreślić karykaturalny charakter występu, nie zaś określać jego rzekomą zawartość. Jest to wieczór improwizacji, a wszystkie scenki powstaną spontanicznie w oparciu o sugestie publiczności. Jednocześnie zgadzamy się, że opis ten był nieprzemyślany i nigdy nie powinniśmy go zamieszczać w takiej formie - czytamy w e-mailu, który na adres redakcji przysłał nam jeden z organizatorów.
Czytaj także: Kluby, które zniknęły z mapy Trójmiasta
Warto zaznaczyć, że organizatorzy - po fali krytyki - zablokowali możliwość komentowania wydarzenia wszędzie tam, gdzie tylko mogli. Dobrze, że chociaż mają resztki godności i nie usuwali nieprzychylnych wypowiedzi.
Ja wiem - zaraz sam zostanę zrugany w komentarzach przez wyluzowanych gości, którzy uważają, że przez polityczną poprawność nie można już z niczego żartować. Cytując klasyka: bo jak, hehe, można zgwałcić prostytutkę? No można. Podobnie jak każdego innego człowieka. Jak ktoś kogoś zmusza do seksu, to jest to gwałt. Proste. I przenigdy nie można z tego żartować.
- Według klubu 107 nie mam dystansu, bo przemoc seksualna mnie nie bawi. Może niech na scenie kogoś zgwałcą, będzie totalna beka, klauny - czytamy w kolejnym komentarzu.
Z czego zatem można żartować? Gdzie leży granica dobrego smaku? Otóż tam, gdzie zaczyna się granica drugiego człowieka. Czym innym jest żartowanie we własnej bańce. Wszyscy się znamy, mamy określony poziom tolerancji i określone poczucie humoru. Dla jednego za dużo to będzie żart o Żydach, dla drugiego ta granica będzie przesunięta aż do żartów o martwych płodach. Gdy jednak z takimi żartami ktoś chce wyjść z własnych czterech ścian w przestrzeń publiczną, to nie świadczy najlepiej o jego intelekcie.
A w tym przypadku mamy do czynienia z publicznym wydarzeniem. I jeśli sześciu śmieszkom wydaje się, że żartowanie z cudzego dramatu, jakim niewątpliwie jest gwałt, jest spoko, to się grubo mylą. Za to mogą być pozwy.
- Jeśli mości panowie potrzebowaliby inspiracji do swoich hihi żartów o gwałcie, to służę pomocą, fragmentem z wyroku, jaki zapadł w sprawie przemocy seksualnej, jakiej sama doświadczyłam - ten komentarz chyba najdosadniej pokazuje nietakt i najzwyczajniejszą głupotę, jaką było zamieszczenie oryginalnej treści opisu.
Autorka wkleiła tu zdjęcie wyroku, z którego można wyczytać, jak krok po krok napastnik próbował ją zgwałcić. Brawa za odwagę. Nie każda kobieta byłaby w stanie się tym podzielić.
Tak zwana "kultura gwałtu" jest wciąż żywa. Wbrew pozorom ofiary wcale nie mają łatwiejszej drogi do sprawiedliwości. Wciąż boją się to zgłaszać, są piętnowane, nierozumiane i muszą się zmagać z traumą przez całe życie. I nie jest to śmieszne w żadnym momencie i w żadnej sytuacji.
Poza tym publiczne żartowanie z czyjejś seksualności, niedoskonałości, ułomności, pochodzenia, wyznania czy jakiejkolwiek inności jest po prostu niedopuszczalne. Są na to odpowiednie paragrafy. Głupich jednak nie sieją, sami się rodzą - mówi polskie przysłowie. Jak się okazuje - prawdziwe. Udowodniło to sześciu podrzędnych śmieszków, którzy zapewne, wywołując skandal, chcieli zabłysnąć, zasłynąć i otworzyć sobie drzwi do kariery. No cóż - nie wyszło, bo chyba nie o taką popularność im chodziło.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-01-14 10:21
byłem widziałem (7)
spodziewałem się większego hardkora po tym opisie, ale chłopaki chyba wrzucili na luz. Niemniej poziom rynsztokowy, a wśród publiczności mnóstwo nawalonych studencików. Niby improwizacja, a przewidywalne jak pierwsza miesiączka. Słabe, momentami żenujące, bazujące na najniższych instynktach.
- 127 14
-
2022-01-17 06:11
On ma kota
- 0 0
-
2022-01-14 14:50
"Bazujące na najniższych instynktach"
Czyli jak zdecydowana większość polskich pseudo kabaretów.
- 30 0
-
2022-01-14 13:01
(1)
Ale oni tam są dla lajków, bo jacy to nie są modni i fajni:) Wszyscy w rodzinnym Giżycku zazdroszcza.
- 10 9
-
2022-01-15 09:30
idźżeż już stąd wreszcie melepeto!
- 1 1
-
2022-01-14 12:04
Jestem facetem, wiec się nie znam, ale pierwsza miesiączka jest chyba właśnie nieprzewidywalna (1)
- 35 3
-
2022-01-14 13:42
Zależy jak na to spojrzeć - przewidywalne jest to, że będzie ale kiedy...
- 4 6
-
2022-01-14 11:18
w sumie, tego bym sie spodziewal
ze będzie to widowisko bardzo niskiej wartości.. nikt by nie pamiętał już o jego istnieniu gdyby nie to jęczenie
- 16 2
-
2022-01-14 10:51
(6)
Po prostu dopuszcza się i promuje w przekazie medialnym coraz więcej prostych ludzi z ich prostymi zachowaniami i kulturą. Stąd taka popularność programów typu królowie życia, różne rajskie wyspy. Powstają romantyczne historie kinowe typu film o Nikosiu, czy wycieczki do Dubaju. Nasze dzieci za wzór biorą patologiczne grupy z yotuberów z internetu.
Po prostu dopuszcza się i promuje w przekazie medialnym coraz więcej prostych ludzi z ich prostymi zachowaniami i kulturą. Stąd taka popularność programów typu królowie życia, różne rajskie wyspy. Powstają romantyczne historie kinowe typu film o Nikosiu, czy wycieczki do Dubaju. Nasze dzieci za wzór biorą patologiczne grupy z yotuberów z internetu. W sporcie promowane jest bicie leżącego na ziemi prawie do śmierci, czy nawalanie się z płaskiej ręki po twarzy. To są aktualne standardy serwowane nam przez media, niestety.
- 210 5
-
2022-01-15 11:12
Ciężkie czasu tworzą mocnych ludzi,
Mocni ludzie tworzą dobre czasy,
Dobre czasy tworzą słabych ludzi,
Słabi ludzie tworzą ciężkie czas- 6 0
-
2022-01-14 21:27
Skiba i "felietoniści"
- 12 1
-
2022-01-14 16:31
Jedna tylko uwaga: to nie są prości ludzie, tylko prostacy. To ogromna różnica. (1)
Od prostych ludzi wara.
- 40 2
-
2022-01-14 17:22
Znaczy się określenie prości ludzie to pozytyw. Zwykli ludzie, bez możliwości robienia wałków i kradzieży/defraudacji dźwigają na karku gospodarki. Uzylbym bardziej słowa pato-celebrycka tłuszcza.
- 21 1
-
2022-01-14 15:18
ale najważniejsze, że artykuł wzmożony!! (1)
- 6 1
-
2022-01-16 10:05
artykuł wmożony? czyli...? O matko i córko wszędzie prostactwo...
- 0 1
-
2022-01-14 07:05
Szok
Komuś zabrakło wyobraźni. I wychowania dobrze, ze się zreflektowali ale i tak nie do końca
- 99 27
-
2022-01-14 07:24
ojoj (12)
każda forma żartu lub ironii polega na wyolbrzymieniu i przerysowaniu pewnego elementu życia Przez takie artykuły jak ten, ludzie myślą, że ich oburzenie ma sens i jakiekolwiek znaczenie... No cóż, nie ma. Występujący i tak zaprezentują to, co chcieli a opinie mogą mieć w poważaniu. Niektórzy po prostu mają takie poczucie humoru. Niemniej, uważam,
każda forma żartu lub ironii polega na wyolbrzymieniu i przerysowaniu pewnego elementu życia Przez takie artykuły jak ten, ludzie myślą, że ich oburzenie ma sens i jakiekolwiek znaczenie... No cóż, nie ma. Występujący i tak zaprezentują to, co chcieli a opinie mogą mieć w poważaniu. Niektórzy po prostu mają takie poczucie humoru. Niemniej, uważam, że nie da się dzisiaj zrobić dobrego występu bez "wywołania urażenia". I bardzo dobrze. Żałuję tylko, że ten artykuł nie pojawił się wcześniej, bo nie wiedziałem o tym wydarzeniu, a bym się z chęcią wybrał.
P.S. "Kultura gwałtu" to jest w Hollywood i produkcjach Netflixa, oczywiście trzeba tych ludzi złapać i ukarać, ale nie można tym żyć ani budować wokół tej sprawy swojej tożsamości, gdyż to znikomy procent przestępstw, a jak się okazuje, wiele z oskarżeń jest fałszywych. Polecam mniej sojowej latte i więcej steków :)- 25 28
-
2022-01-14 09:19
Prostytutki nie można zgwałcić bo to bedzie co najwyzej nie zaplacenie za usługę :) (1)
- 1 9
-
2022-01-14 13:54
A jak odbędziesz stosunek w pupę, a ona takiej usługi nie świadczy?
- 0 0
-
2022-01-14 08:43
Są sprawy , z których się nie żartuje, z ofiar obozów koncentracyjnych też byś żartował ? (2)
- 8 4
-
2022-01-14 09:09
(1)
Nie chcesz - nie słuchaj. A jak są tacy co słuchają, to co ci do tego? Humor to często wentyl ratunkowy w tragicznych sytuacjach i jeden ze sposobów radzenia sobie z traumami.
- 6 11
-
2022-01-14 09:43
Słaby to ,,humor", jest dużo humoru bez naśmiewania się z tragicznych wydarzeń, z ludzi
Nie ma żartów w terapii dla zgwałconych osób
- 3 3
-
2022-01-14 08:41
Gdy twoja córka , matka, partnerka zostaną zgwałcone, nie bedzie to już śmieszne
Pycha zawsze poprzedza upadek a robienie jaj z pogrzebu odbije się na życiu żartownisia
- 11 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.