Po intensywnym końcu roku melomani będą mogli nieco odsapnąć. W kalendarzu znajdziemy jednak kilka atrakcyjnych pozycji, jak np. koncerty karnawałowe w Filharmonii Bałtyckiej i bale, które będą się odbywały tuż po nich.
W ubiegłym roku wskutek pandemicznych obostrzeń w Filharmonii Bałtyckiej nie odbyły się tradycyjne Bale Gdańskie, a jedynie same koncerty karnawałowe. W tym roku bale wracają, a zabawa - jak przed pandemią - potrwa do późnych godzin nocnych.
Oznacza to, że każdy z sobotnich wieczorów karnawału rozpocznie koncert, a po nim odbędzie się bal, podczas którego będzie można skorzystać z oferty gastronomicznej w cenie 140 zł. Możliwość szaleństwa na tanecznym parkiecie będą mieli wszyscy uczestnicy koncertu. Niezależnie od tego, czy zdecydują się z oferty gastronomicznej skorzystać.
W repertuarze koncertów karnawałowych znajdzie się to, co publiczność kocha najbardziej, m.in. muzyka filmowa, rozrywkowa oraz spora dawka humoru.
7 stycznia: Cztery Pory Roku w Buenos Aires. Orkiestra Kameralna Amberto zagra pod dyr. wybitnego skrzypka i dyrygenta, Roberta Kabary. Partię solową wykona Natalia Walewska. W programie m.in: Piazzolla, Villoldo, Rodriguez, Martinez, Salaber, Gade, Gardel, Anderson.
14 stycznia: Grupa MoCarta: Czterech postrzelonych artystów: Filip Jaślar (I skrzypce), Michał Sikorski (II skrzypce), Paweł Kowaluk (altówka) i Artur Renion (wiolonczela), zaprezentuje program "Wśród gwiazd". Będzie - jak zawsze - bardzo dowcipnie, a filharmonię nawiedzą najwięksi kompozytorzy wszech czasów.
21 stycznia: Byłaś serca biciem. Utwory z repertuaru Krajewskiego, Łobaszewskiej, Nalepy, Niemena i Zauchy wykonają: Jacek Kotlarski - śpiew, Piotr Wrombel - fortepian, Zbigniew Wrombel - kontrabas, gitara basowa, Krzysztof Szmańda - perkusja.
28 stycznia: W filmowym kadrze. Orkiestra Kameralna Progress pod dyr. Szymona Morusa wraz zaproszonymi gośćmi (Joanna Nawrot - sopran, Andrzej Wojciechowski - klarnet, Jakub Ostrowski - fortepian) wykona utwory z popularnych filmów i seriali, takich jak Zapach kobiety, Misja, Zimna wojna, Czterdziestolatek, The Crown, Outlander, Dom z papieru.
Tegoroczną edycję koncertów karnawałowych w Filharmonii Bałtyckiej rozpocznie koncert z udziałem Natalii Walewskiej - skrzypce, pod dyr. Roberta Kabary. Zobacz fragment ich poprzedniego, wspólnego występu.
Pierwszy koncert w nowym roku wypełnią przeboje muzyki klasycznej, musicalowej i operetkowej. To jednak nie wszystko, bo słuchaczy czekają także wspaniałe muzyczne niespodzianki, które przygotował maestro Wojciech Rajski.
Filharmonia Bałtycka - koncerty abonamentowe
Jeśli nigdy nie byliście w filharmonii, a chcielibyście to zrobić, to teraz jest najlepszy czas. Programy styczniowych koncertów wypełnią kompozycje bardzo melodyjne, przyjemne w odbiorze. Nawet ci, którzy muzyki klasycznej słuchają okazjonalnie, na pewno skojarzą je z radia czy telewizji. Trójmiejskiej publiczności zaprezentuje się też troje znakomitych solistów, prezentując trzy niezwykłe kompozycje.
13 stycznia Annelien Van Wauwe wykona Koncert klarnetowy A-dur K.622 Wolfganga Amadeusza Mozarta, którego druga część wzbogaciła ścieżkę dźwiękową do filmu "Pożegnanie z Afryką"
20 stycznia Jakub Jakowicz wykona partię solową w serenadzie na skrzypce, smyczki, harfę i perkusję Leonarda Bernsteina, autora muzyki do kultowego musicalu West Side Story
27 stycznia Pietro Di Maria wykona Koncert fortepianowy nr 1 d-moll op. 15 Johannesa Brahmsa, w którym kompozytor potraktował instrument solowy i orkiestrę jako równorzędnych partnerów, w przeciwieństwie do wielu romantycznych, wirtuozowskich koncertów, w których orkiestra tylko akompaniowała pianiście.
W styczniu w filharmonii posłuchamy nie tylko muzyki dobrej, ale i pięknej. Jak np. Koncert klarnetowy A-dur Mozarta, wykorzystany w ścieżce dźwiękowej do filmu "Pożegnanie z Afryką".
Jeszcze więcej koncertów karnawałowych
Koncerty karnawałowe, wypełnione muzyką operową, operetkową i najpiękniejszymi walcami czy marszami, cieszą się ogromną popularnością. Ich poziom bywa zróżnicowany, ale słuchacze nastawiają się przede wszystkim na dobrą zabawę, przymykając oko na poziom artystyczny. Zdarzają się jednak wydarzenia naprawdę wartościowe. Czy taka będzie któraś z pozycji z naszego kalendarza? Macie okazję się o tym przekonać osobiście.
Z pewnością warto też wybrać się na Nadzwyczajny Koncert Bach-Wodecki, podczas którego z twórczością tych dwóch wielkich mistrzów zmierzy się Andrzej Lampert.
To takie trójmiejskie.melomani mogą odsapnąć. W miastach o normalnym życiu kulturalnym koncerty, opery, spektakle na wysokim poziomie odbywają się co weekend przez cały rok, i nie ma po czym odsapywać.
7,2 mln zł na trzy niszowe gdańskie imprezy. A gdzie wydarzenia dla "ludzi"?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy