• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Scena

Wszystkie kategorie
Kalendarza imprez
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Straszny dwór (22 opinie)

kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Punkt
czas trwania:
2 godz. 40 min. (dwie przerwy)
data premiery:
11 listopada 1995
6.9
129 ocen
Zabawna i urocza opowiastka dziejąca się w murach pełnego tajemnic Strasznego dworu. Bohaterowie intrygują, polują na zwierza, zażywają tabaki, straszą i kochają. Panowie są zaprzysiężonymi kawalerami. Panny szlachcianki polują na męża.

Trudno oprzeć się wzruszeniu, słuchając nostalgicznego tercetu Cichy domku modrzewiowy, czy Arii z kurantem Cisza dokoła. Gromkie brawa niezmiennie zbiera wykonanie bodaj najsłynniejszej polskiej arii operowej Ten zegar stary.

Po raz pierwszy zaprezentowana w roku 1865, tuż po upadku powstania styczniowego, opera zostałą przyjęta przez warszawską publiczność z radością i podnieceniem. Zaniepokojona takimi reakcjami rosyjska cenzura po zaledwie trzech przedstawienia kazała zdjąć operę z afisza. Moniuszko już nigdy nie zobaczył Strasznego dworu na scenie.

Oprócz treści patritycznych o wartości utowru świadczą również liczne elementy komiczne. Zachwycające kostiumy dają wyobrażenie o słabości naszej szlachty do zbytku. Spektakl wieńczy pełen rozmachu, zamaszysty mazur.

Stanisław Moniuszko
Straszny dwór

libretto: Jan Chęciński
kierownictwo muzyczne: Andrzej Knap
reżyseria: Bogusława Czosnowska
scenografia: Józef Napiórkowski
choreografia: Henryk Rutkowski
przygotowanie chóru: Elżbieta Wiesztordt

Obsada:
Krzysztof Gasz: Stefan
Ewelina Wojciechowska: Jadwiga
Bartłomiej Tomaka: Skołuba
Adam Węgliński: Grześ
Leszek Skrla/Florian Skulski: Miecznik
Anna Fabrello: Hanna
Jacek Szymański: Damazy
Łukasz Goliński: Zbigniew
Joanna Wesołowska: Cześnikowa
Kamil Pękala: Maciej

oraz Balet, Chór i Orkiestra POB

Opinie (20)

  • calkiem fajne, ale.... (opinia sprzed 20 lat)

    orkiestea grala za glosno i zrozumialam wiecej czytajac napisy w jez.angielskim niz uslyszalam w wykonaniu aktorow

    • 0 2

  • Trzeba obejrzeć! (opinia sprzed 19 lat)

    Zdecydowanie nie jest tak tragicznie jak ktoś tu napisał! Błam w lutym i teraz wybieram się ponownie - jak ktoś czuje Moniuszkę to gwarantuję że będzie super! Proszę zwrócić uwagę na rolę Damazego hi hi hi nieźle, naprawdę świetny głos!

    • 0 2

  • straszny dwor lublin (opinia sprzed 19 lat)

    muzyka wywazona ,tekst solistow slyszalny,przedstawienie super,teatr maly ale za to przezycia duze,nie lubie opery,lecz to mnie ruszylo!!!

    • 0 2

  • damazy świetny (opinia sprzed 19 lat)

    to chyba stał się cud! czyżby szymański przestał beczeć/!wybiore się na najbliższy spektakl, bo marze o tym, by ten przystojniaczek zaspiewal choć jedna fraze przyzwoita emisją. no, no, no, co tez paniusia nie powie, szymanski pieknie zaspeiwal damazego. alleluja!

    • 0 1

  • A ja.. (opinia sprzed 19 lat)

    ... nie widziałam tej opery, ale własnie robię prace na jej temat! Zbierajac materiały trafiłam tutaj..... Moze kiedys sie wybiorę?????......... ;-) żartuje, nie wybiore się, nie lubię tego typu oper!

    • 0 3

  • STRASZNY Spektakl (opinia sprzed 19 lat)

    Scenografia, Reżyseria, Choreografia - czy tego nie mógł zrobić ktoś znający się na sztuce operowej?
    Przecież to nie ma nic wspólnego z OPERĄ !!!!

    • 2 2

  • MOŻE BYĆ NIEZŁE ! ! ! (opinia sprzed 19 lat)

    NIE WIDZIAŁAM TEJ OPERY, ALE MAM STRASZNĄ OCHOTĘ JĄ ZOBACZYĆ. ZAPOWIADA SIĘ NIEŻLE ! ! !

    • 1 1

  • NUUUUDDY (opinia sprzed 18 lat)

    dla mnie to opery sa nudne i ni ciekwe. Musze zrobic prace na temat "Strasznego Dworu" i dlatego tylko to czytam :(

    • 0 3

  • BARDZO PRZYZWOITA OPERA (opinia sprzed 18 lat)

    Byłam na niej i nie żałuję. Bardzo mi się podobała cięszyłam się z każdego drobiazgu, stroju, sceny śpiewu, tańca, muzyki komizmu,aktorstwa po prostu delektowałam się każdym szczegółem. Bardzo widoczne było zaangażowanie aktorskie i tu może jeden minus dla jednej pani która kontrolowała reakcje publiczności po kolejnych swoich kwestiach a ,bynajmiej takie odniosłam wrażenie. Reszta bez zarzutu. Dyrygent skupiony na swojej pracy zdawał się sam wydawać dzwięki z serca. A śpiew o starym zegarze robi wrażenie, i brzmi w uszach po wyjściu z opery. Taka opera zastępuje mazaż serca i środek antystresowy i saunę i basen, zapewnia spokój duszy i błogi relaks. Tylko trzeba ją kochać. A oklaski nalężą śię wszystkim równie intensywne.

    • 2 1

  • ciekawe nawet (opinia sprzed 18 lat)

    Mogą byc nawet ciekawe ale po pewnym czasie mogą naprawde zanudzic ja raz na takim przedstawieniu usnęłm
    i nawet nie wiem jajk sie skończyło :)

    • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery