• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spóźniasz się? Rób to kulturalnie

Ewa Palińska
28 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Spóźnienie na spektakl czy koncert może przydarzyć się każdemu. Warto jednak mieć na uwadze, że w takim przypadku to organizatorzy dyktują warunki, na jakich będzie nam dane wziąć udział w wydarzeniu. Spóźnienie na spektakl czy koncert może przydarzyć się każdemu. Warto jednak mieć na uwadze, że w takim przypadku to organizatorzy dyktują warunki, na jakich będzie nam dane wziąć udział w wydarzeniu.

"Punktualność jest cnotą królów". Polska jednak monarchią nie jest, więc i cechy królewskie są nam obce. Skoro zatem spóźnianie się jest częścią naszej natury i nie jesteśmy w stanie się tego brzydkiego nawyku wyzbyć, róbmy to chociaż kulturalnie. Czyli jak?



Spóźnialscy podczas wydarzeń kulturalnych:

Spóźnienia na imprezy kulturalne to norma. I nie chodzi tutaj wcale o rozmiar zjawiska, bo na kilkaset osób zasiadających na widowni może spóźnić się raptem kilka. Zdarza się jednak, że nawet kilkoro spóźnialskich potrafi zrobić niemałe zamieszanie.

- Spóźnianie to rzeczywiście problem. Ciągłe otwieranie i zamykanie drzwi przez kwadrans po rozpoczęciu spektaklu rozprasza nie tylko widzów, ale i artystów - mówi Karolina Maj, kierownik Biura Obsługi Widzów Opery Bałtyckiej.

O ile na samo spóźnienie, które przecież rzadko jest zamierzone, możemy przymknąć oko, na niekulturalne zachowanie spóźnialskich już niekoniecznie.

- Osoba, która się spóźnia, nie rozumie problemu i nie widzi w swoim zachowaniu nic niestosownego - dodaje Maj. - Co więcej, wszczyna awantury i kłótnie w myśl zasady "kupiłem bilet - mam prawo wejść". A panie bileterki oskarżane są o niekulturalne, co za paradoks, zachowanie.

Jednym z najbardziej irytujących zachowań spóźnialskich jest poszukiwanie wskazanego na bilecie miejsca już w trakcie trwania wydarzenia, przeciskanie się przez rzędy foteli i wypraszanie osób, które odważyły się je zająć ich miejsce.

- Często kupuję bilety bez wyznaczonej miejscówki, ponieważ są tańsze - mówi Marta, studentka Akademii Muzycznej. - Zajmuję wolne miejsce dopiero wtedy, kiedy rozpoczyna się koncert, żeby nikogo nie podsiąść. Mimo tego zdarza się, że już w trakcie trwania koncertu jestem z niego przeganiana, co jest dla mnie niezwykle upokarzające. Jeszcze bardziej denerwuje mnie to, że opuszczając to miejsce i szukając innego, sama przeszkadzam słuchaczom w odbiorze muzyki.

Można jednak spóźniać się w sposób kulturalny, nie przeszkadzając zanadto tym, którzy zjawili się punktualnie. Pomocy warto wówczas szukać u pracowników obsługi, którzy poinstruują, jak się zachować w takiej sytuacji i wskażą odpowiednie miejsce na widowni.

- Z reguły wprowadzamy takie osoby górnymi wejściami, dzięki czemu mają szansę niemalże niezauważalnie prześlizgnąć się na wyznaczone przez obsługę miejsce - informuje Paulina Orczykowska, rzecznik Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.

Bardziej restrykcyjna jest pod tym względem Opera Bałtycka, gdzie z reguły spóźnialscy mogą wejść na salę dopiero w przerwie, jeżeli oczywiście jest ona przewidziana w spektaklu.

- W skrajnych przypadkach, mimo zasad, których staramy się przestrzegać, wpuszczamy spóźnionego widza na balkon lub bocznym wejściem, jeśli balkon jest wyłączony ze sprzedaży. Panie bileterki wskazują, które miejsce można zająć - informuje Karolina Maj.

Może się również zdarzyć, że w ogóle nie zostaniemy wpuszczeni na salę. W przypadku spóźnienia nie obejrzymy na przykład spektaklu odbywającego się w Sali Prób Teatru Miniatura.

- Sala położona jest na piętrze, na które widzowie są zaprowadzani po trzecim dzwonku przez pracowników obsługi widza. Spóźnialscy nie są wpuszczani, ponieważ za bardzo zakłócaliby odbiór spektaklu innym widzom - wyjaśnia Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.

Zanim wejdziemy na salę warto zasięgnąć informacji na temat tego, kiedy i czy w ogóle będzie nam wolno zająć miejsce wskazane na bilecie. Dla przykładu w Teatrze Muzycznym, Sali Głównej Teatru Miniatura i Operze Bałtyckiej wykupione miejsce będzie można zająć już w trakcie przerwy. Inaczej rzecz się ma w Filharmonii Bałtyckiej, gdzie na miejscu wyznaczonym przez obsługę przyjdzie nam siedzieć do końca koncertu, również w trakcie jego drugiej części.

Instytucje kulturalne wykazują się wielką wyrozumiałością i elastycznością wobec spóźnialskich. Warto zatem odpłacić im tym samym, dostosowując się do regulaminu.

Zobacz też, gdzie parkować, żeby nie spóźnić się do teatru.

Miejsca

Opinie (72) 1 zablokowana

  • Do spóźniania (5)

    przyzwyczaiły kina,które zabierają nam na reklamy pół godziny życia.

    • 166 9

    • Nie kina ,tylko burackie wychowanie .Polski świętoszek zawsze zwala na innych.....

      • 17 26

    • (3)

      W teatrze ,czy operze nie puszczają reklam . Sprawdź kiedyś. Chociaż....takim jak ty pozostaje tylko popcorn i kino

      • 23 17

      • co za ciężko kapujący cep ten nademną ; / (2)

        • 8 10

        • " nademną " (1)

          Nad tobą ,a właściwie przed tobą powinien być słowniczek z poprawną pisownią...

          • 11 4

          • Przyganiał kocioł garnkowi.

            • 3 4

  • Nie ma czegoś takiego, jak "kulturalne spóźnienie". (1)

    Spóźnienie zawsze uważane jest za niegrzeczne lekceważenie innych. Wiem, wiem, zawsze może się "coś" wydarzyć, ale tak naprawdę, to owo "coś" wydarza się bardzo rzadko, a jeśli żyje się w mieście, gdzie korki są normą, a miejsca do zaparkowania trzeba szukać, to po prostu należy realnie policzyć czas dojazdu. I zakładać, że szczęście nie zawsze będzie sprzyjać, a lepiej poczekać, niż się spóźnić. Wiem, co mówię, bo należę do osób, które maja skłonność do gonienie uciekającego czasu i tylko narzucona sobie dyscyplina chroni mnie przed notorycznym spóźnialstwem. I zauważyłam takie występujące w przyrodzie zjawisko: gdy mam wystarczająco dużo czasu, to wszystko toczy się gładko i bez przeszkód: autobus przyjeżdża punktualnie, światła zmieniają się na zielone, klucze się nie gubią, nie muszę wracać, żeby sprawdzić czy zamknęła drzwi itd. A jak biegnę na ostatni moment, to jak na złość, jakby się wszystko sprzysięgło... I jeszcze jedno: każdemu się może "coś" przydarzyć, ale bywają tacy, którym "coś" przydarza się częściej! I zawsze mają usprawiedliwienie, że nie oni winni, tylko okoliczności.

    • 110 7

    • Ale jednak ...

      No ale kiedy jednak to "coś" się przydarzy mimo starannego planowania - a jednak może się zdarzyć - to właśnie wtedy warto wiedzieć, jak się zachować. I niekoniecznie trzeba - a czasem wręcz nie można - zrezygnować z udziału.

      • 9 2

  • Do kina spóźniam się permanentnie, zawsze jakieś 20min (7)

    To akurat czas w którym przelecą nieinteresujące mnie reklamy. Oraz czas aby w pobliskiej biedronce zrobić odpowiednie zapasy na seans.

    • 59 13

    • Czyli jesteś idealnie na czas... (1)

      Filmu :)

      • 12 0

      • jeszcze przed

        na końcówkę reklam i trailery się załapie ;)

        • 9 0

    • Mniejsza o to, że reklamy są nieinteresujące, ale że przy okazji włącza się fonię na ful i po 20 minutach człowiek jest ogłupiały od decybeli, to dopiero problem. Po za tym uważam, że ludzie omijający reklamy nie przeszkadzają w odbiorze filmu, więc nie ma problemu. Zupełnie inaczej rzecz wygląda w teatrze albo filharmonii.

      • 26 1

    • Ech (1)

      Bardziej niż spóźnialskich nienawidzę właśnie takich jak Ty, którzy przychodzą do kina i wpie.dalają przez cały seans, jakby to była restauracja

      • 25 2

      • ja tylko spożywam napoje procentowe :)

        • 3 2

    • dokładnie (1)

      i niech nikt nie wciska mi bajek, że dzięki reklamom mamy tańsze bilety!

      20zł i więcej, to nie jest tani bilet. Kina studyjne jak np. Kameralne mimo - a może z konieczności przez - mniejsze możliwości repertuarowe, potrafią utrzymać ceny biletów na poziomie ok 15zł. :)

      • 13 0

      • no sorry ale..

        ...jak można porównywac kameralne do multiplexu? Nie widzisz różnicy? Kina w multiplexach są nowoczesne, mają dobre nagłośnienie, duże ekrany i porządne fotele. W kameralnym jest mały ekranik, siedzenia sa na jednakowym poziomie, widz przed tobą zasłania pół ekranu, siedzenia trzeszczą niemiłosiernie cały seans gdy ludzie się tylko poruszą. Wybacz, ale jakby cena biletu w kameralnym dorównywała cenie biletu nowoczesnego kina o zupełnie innych parametrach - to byłoby dopiero nienormalne. ps. Nie, nie jestem fanką multiplesów. W ogóle staram się unikać kina z uwagi na uciążliwych widzów (żarcie w kinie, picie, rozmawianie przez komórkę itd.).

        • 2 0

  • Nenawidzę spóźnialstwa

    które jest niczym więcej jak okazaniem braku szacunku dla cudzego czasu.

    • 59 2

  • spóźniania (2)

    Nie ma kulturalnego spóźniania. Podstawa kultury to punktualność.

    • 57 3

    • kultura (1)

      Nienawidze jak sie ludzie spóźniają. W 99% się nie spóźniam.

      • 19 0

      • ale w 1% się spóźniasz, i wtedy inni nienawidzą ciebie.

        • 2 0

  • Właśnie chodzi o te kulture -jak chcesz kobietę zaliczyć to też trochę pucu nie zawadzi

    ludkowie uwielbieją byc okłamywani na każdym kroku swego życia- a to ze kochasz szanujesz padasz do nóżek a wszystko to wielka sciema i konwencja aby się wzajemnie nie pozabijać-ciekawe czy kiedykolwiek człowiek bedzie mógł zyć bez tego sztafazu fałszu?

    • 7 6

  • jak może istnieć bilet bez miejsca? (2)

    • 14 9

    • U mnie potrafi zaistnieć ,jak kupuję autobusowy,czy na SKM

      albo do ZOO

      • 9 0

    • nie słyszałeś nigdy o wejściówkach?

      • 3 1

  • Bardzo prosimy nie ocierać się wytłuszczonymi portkami o nasze twarze.

    Prośbę szczególnie kieruję do zubożałej inteligencji pracującej w pierwszym pokoleniu.

    • 29 7

  • Do kina można sie spóźnić a nawet trzeba przez te cholerne reklamy... (1)

    Do teatru, opery itp. nigdy nie wolno się spóźniać i spóźnialskich nie powinno się wpuszczać.

    • 69 3

    • Popieram !

      • 4 1

  • Nie każdemu wpojono zasady dobrego wychowania

    Zrywam kontakty z ludźmi notorycznie spóźniającymi się, lekceważącymi moją osobę - tak to odbieram. Dzięki temu nie tracę czasu na czekanie na nich. W zamian mogę poświęcić więcej czasu osobom punktualnym i słownym.

    • 29 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który duży gdański festiwal o zasięgu międzynarodowym kultywuje tradycje Solidarności w przejawach kultury?

 

Najczęściej czytane