Biblioteka Wzgórze zaprasza dzieci wraz z rodzicami na "Spotkanie z opowieścią" - Za Ośnieżonym Wzgórzem - Baśnie Zimowe.
Podobne wydarzenia
poniedziałek, godz. 18:30
Sopot,
Sopoteka
Wstęp wolny
niedziela, godz. 16:00
Gdańsk,
Teatr Miniatura
bilety 5 zł
Wbrew utrzymującej się na zewnątrz nieco wiosennej aurze, trwa kalendarzowa zima. Związane są z tym okresem długie wieczory bajania w blasku świec i cały szereg zwyczajów, mitów, podań i historii dających nadzieję przybywania dnia i ciepła, gdy na zewnątrz trwają jeszcze noc i chłód. W wielu kulturach Północy bardzo popularne są w tym okresie baśnie o zdobywaniu Światła, mimo śnieżnej nawałnicy i mroku. Łowcy Słów mają zaszczyt podzielić się z Państwem wachlarzem historii zimowych pochodzących z różnych krajów, plemion i kultur. Ich wspólnym mianownikiem są narodziny Światła i Miłości zwiastujące rychłe Odrodzenie Świata.
Łowcy Słów
Bajarką z prawdziwego zdarzenia była nasza ciotka Alicja. My zaledwie lubimy słuchać i dzielić się ciekawymi historiami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Ponieważ od jakiegoś czasu brakowało nam w mediach nuty wznoszącej, atmosfery legendarnego ciepła, życzliwości i szczęśliwego zakończenia, postanowiłyśmy działać na własną rękę. Jesteśmy więc tam, gdzie zmęczeni masową kulturą słuchacze czekają na czar bezpośredniego kontaktu z żywym słowem, tradycją znaną i cenioną od pokoleń - opowiadaniem. Sztuka opowiadania to jedna z najstarszych, przypisanych człowiekowi zdolności. Wskrzeszając baśnie, klechdy, szepty, plotki i przypowieści z całego świata, zapraszamy w egzotyczne podróże ze słowem - jedynym od pradziejów przekaźnikiem uniwersalnych prawd.
Elżbieta Stanilewicz - Od czasów szkolnych świat baśni był dla niej miejscem gdzie czas biegł swoistym torem, drzewa dzieliły się mądrością, oddychało się inaczej, a tamtejsza rzeczywistość ciążyła mniej. Opowieści Ciotki, snujące się na cienkiej granicy fikcji i realności, były dla niej nieustającą inspiracją i źródłem wewnętrznej siły. Gdy dorosła, chcąc nie chcąc, przekazała córce swoją fascynację.
Groszek Stanilewicz - Wędrówki po leśnych ostępach, smoczych jamach, poszukiwania kwiatu paproci oraz niekończąca się żegluga w towarzystwie Sindbada i matki, na zawsze skrzywiły jej mniemanie na temat uporządkowanego świata. W szkole zaś młoda, nietuzinkowa polonistka pogrążyła ją ostatecznie w literackiej zadumie nad kondycją bohatera byronicznego.
Łowcy Słów
Bajarką z prawdziwego zdarzenia była nasza ciotka Alicja. My zaledwie lubimy słuchać i dzielić się ciekawymi historiami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Ponieważ od jakiegoś czasu brakowało nam w mediach nuty wznoszącej, atmosfery legendarnego ciepła, życzliwości i szczęśliwego zakończenia, postanowiłyśmy działać na własną rękę. Jesteśmy więc tam, gdzie zmęczeni masową kulturą słuchacze czekają na czar bezpośredniego kontaktu z żywym słowem, tradycją znaną i cenioną od pokoleń - opowiadaniem. Sztuka opowiadania to jedna z najstarszych, przypisanych człowiekowi zdolności. Wskrzeszając baśnie, klechdy, szepty, plotki i przypowieści z całego świata, zapraszamy w egzotyczne podróże ze słowem - jedynym od pradziejów przekaźnikiem uniwersalnych prawd.
Elżbieta Stanilewicz - Od czasów szkolnych świat baśni był dla niej miejscem gdzie czas biegł swoistym torem, drzewa dzieliły się mądrością, oddychało się inaczej, a tamtejsza rzeczywistość ciążyła mniej. Opowieści Ciotki, snujące się na cienkiej granicy fikcji i realności, były dla niej nieustającą inspiracją i źródłem wewnętrznej siły. Gdy dorosła, chcąc nie chcąc, przekazała córce swoją fascynację.
Groszek Stanilewicz - Wędrówki po leśnych ostępach, smoczych jamach, poszukiwania kwiatu paproci oraz niekończąca się żegluga w towarzystwie Sindbada i matki, na zawsze skrzywiły jej mniemanie na temat uporządkowanego świata. W szkole zaś młoda, nietuzinkowa polonistka pogrążyła ją ostatecznie w literackiej zadumie nad kondycją bohatera byronicznego.