- 1 Deszczowe otwarcie Kunsztu Wodnego (145 opinii)
- 2 Tych spektakli nie możesz przegapić (11 opinii)
- 3 Pełna sala na benefisie prof. Januszajtisa (24 opinie)
- 4 Filharmonia zaczyna sezon (22 opinie)
- 5 Aktorki okradzione podczas spektaklu (88 opinii)
- 6 Recenzja musicalu "Dziewczyny z kalendarza" (42 opinie)
Śladami Barnaby Uszkiera. Pójdź na spacer literacki z Agnieszką Pruską
Gdańsk od innej, niecodziennej strony, przepełniony mrocznymi opowieściami i nierozwiązanymi zagadkami będzie można poznać w sobotę, 6 listopada podczas spaceru z pisarką Agnieszką Pruską. Autorka poczytnych kryminałów oprowadzi po Głównym Mieście i opowie historie kryminalne, które zainspirowały ją do napisania serii powieści o Barnabie Uszkierze.
Agnieszka Pruska: "Gdańsk jest ciekawy"
Już w najbliższą sobotę, 6 listopada nadarzy się okazja, aby spojrzeć na Główne Miasto oczami Barnaby Uszkiera, bohatera serii powieści autorstwa Agnieszki Pruskiej. Pisarka, gdańszczanka z wyboru, jest autorką ośmiu powieści - cyklu kryminałów policyjnych z Barnabą Uszkierem oraz komedii kryminalnych, wydawanych przez gdańskie wydawnictwo Oficynka. Pod koniec maja ukazała się jej najnowsza powieść - "Łowca", która zamyka serię z gdańskim komisarzem. I to właśnie jego tropem ruszą czytelnicy w trakcie sobotniego spaceru. Zbiórka pod Ratuszem Staromiejskim, przy ul. Korzennej 33/35
- Spacery literackie najczęściej dotyczą miejsc związanych z fabułą powieści lub jej bohaterami. Dzięki temu czytelnicy mogą przez chwilę chodzić tymi samymi ulicami, co postacie książek i patrzeć na otoczenie z ich perspektywy. W większości powieści akcja nie rozgrywa się w jednym miejscu i dosyć trudno jest ułożyć trasę takiego spaceru, ja jednak mam komfortową sytuację. Gdańsk to miejsce akcji całej serii kryminałów policyjnych z komisarzem Uszkierem, a wiele scen rozgrywa się na terenie Głównego Miasta i okolic - mówi Agnieszka Pruska.
Agnieszka Pruska - gdańszczanka z wyboru
Autorka pochodzi z Wrocławia. Za sprawą męża postanowiła przenieść się do Trójmiasta i tak się stało, że została tu na stałe - od prawie 30 lat mieszka w Gdańsku.
- Gdańsk poznawałam (i nadal poznaję) jako osoba dorosła, a potem przeniosłam moje fascynacje rozmaitymi miejscami na kartki książek. W moich powieściach oprócz wątku związanego ze zbrodnią (jestem wszak "kryminalistką") ważne jest również miasto i staram się je pokazywać. Znane wszystkim miejsca (na przykład: Neptun, Dwór Artusa, Dom Uphagena czy Żuraw) często pojawiają się jako tło wydarzeń lub miejsce zdarzenia. Również historia Gdańska niekiedy bywa dla mnie inspiracją przy pisaniu. Najlepszym przykładem jest "Spadkobierca", w którym akcja rozpoczyna się w 1945 roku, tuż po wyzwoleniu, a wydarzenia z czasów wojny mają wpływ na losy bohaterów - opowiedziała nam pisarka.
Trójmiejskie spacery - wszystkie wydarzenia
Kryminalna odsłona Gdańska
Zapytaliśmy pisarkę, czy Gdańsk ma w sobie coś mrocznego, co sprawia, że bardziej niż inne miejsca sprzyja osadzaniu tu akcji kryminalnych historii.
- Istnieją miasta, które z rozmaitych przyczyn (położenie, duża liczba turystów, zabudowa, przekrój społeczeństwa, przestępczość) wydają się pisarzom odpowiednimi miejscami akcji. Pasują do fabuły, inspirują. Dla mnie takim miastem jest Gdańsk. Sceny powieści często umieszczam w charakterystycznych dla miasta lokalizacjach (plaża, marina, stara Oliwa czy nowe osiedla), które czytelnicy mogą bez trudu rozpoznać. Wykorzystuję też elementy związane ze specyfiką miasta, na przykład w "Hobbyście" jest to bursztyn, w "Żeglarzu" nabrzeże jachtowe, a w "Spadkobiercy" historia. Bardzo często piszę o miejscach, które znam i lubię, a większość z nich położona jest w okolicach Głównego i Dolnego Miasta, Brzeźna i Wrzeszcza.
Niekiedy jednak szukam lokalizacji, które są bardziej mroczne, kojarzą się ze zbrodnią, są w jakiś sposób specyficzne lub nietypowe. Bardzo często, gdy spaceruję po mieście, odkrywam zmiany, jakie w nim zachodzą, patrzę, jak się rozwija. Cieszy mnie to, chociaż to ostatnie niekiedy powoduje, że muszę poprawiać już napisany tekst. Czasem okazuje się, że rewitalizacja zmieniła jakąś okolicę tak bardzo, że opisana przeze mnie scena nie mogłaby się rozegrać tak, jak to opisałam. Przykładem może być Wyspa Spichrzów i nabrzeże przy Novotelu. Mieszkańcy Gdańska na pewno pamiętają, jak jeszcze nie tak dawno wyglądała wyspa. Pośród ruin i zarośli znajdujących w jej środkowej części spali bezdomni. Kiedyś zauważyłam, że koczowisko jest całkiem nieźle urządzone: na trawie leżały stare dywany, na sznurkach suszyło się pranie, a gdzieniegdzie stały stare krzesła. Wykorzystałam to w "Żeglarzu". Teraz wyspa wygląda zupełnie inaczej. Jeżeli chodzi o okolice Novotelu, to tam, gdzie kiedyś było dogodne dla mordercy zejście do wody, teraz jest plac budowy i musiałabym szukać innej, pasującego do fabuły, scenerii.
Tropem Uszkiera
Najbliższy spacer będzie wiódł tropem komisarza Uszkiera. Jak opowiadała nam pisarka rok temu w wywiadzie, postać ta została stworzona na zasadzie kontrastu w stosunku do bohaterów, którymi jako czytelnik była znużona w momencie, gdy zaczynała pisać. Gdański komisarz pojawia się w pięciu powieściach: "Literat", "Żeglarz", "Hobbysta", "Spadkobierca" i "Łowca". Tak jak w prawdziwym życiu, tak i w powieści poznajemy Uszkiera z różnych stron. Towarzyszymy mu podczas rozwiązywania kolejnych spraw, ale i jesteśmy świadkami zwykłych, codziennych sytuacji: radzenia sobie z problemami rodzinnymi, dorastaniem dzieci czy kupowaniem psa.
W sobotę czytelnicy będą mogli posłuchać, ale także porozmawiać z autorką o tym, jak powstawały konkretne fragmenty książek i jakie wiążą się z tym anegdoty. Pisarka opowie też o rzeczywistych zbrodniach, które miały miejsce na Głównym Mieście.
Przeczytaj nasze recenzje książek Agnieszki Pruskiej:
- Komedia poniekąd kryminalna. O książce Agnieszki Pruskiej "Ciało poniekąd ponętne"
- Barnaba Uszkier znów na tropie. Nowa powieść Agnieszki Pruskiej
- Skąd się wzięła mumia w Gdańsku? Recenzja "Literata" Agnieszki Pruskiej
- "Spadkobierca": dochodzenie z historycznym akcentem w tle
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-11-05 15:05
Mieszkam obok Scandica
Także mogę sobie pójść śladami prawdziwej zbrodni sprzed tygodnia :|
- 16 0
-
2021-11-05 10:27
Pani Agnieszko szkoda, że już nie będzie nadkomisarza Barnaby szkoda.
Dla mnie czytanie powieści z komisarzem Uszkierem to była wielka przyjemność
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.