• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Scenariusz dla trzech aktorów (21 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 660-59-46
wystawia:
Teatr Miejski
czas trwania:
1 godz. 45 min. (bez przerw)
data premiery:
9 kwietnia 2010
7.3
45 ocen
Scheaffer jest wybitnym dramatopisarzem, więc każdy jego tekst dobrze się przyjmuje na scenie. Aktorzy Teatru Miejskiego Ameryki nie odkryli, ale też nie utracili tej ulotnej, przewrotnej ironii, jaką w "Scenariuszu" umieścił autor.
Bogusław Schaeffer
Scenariusz dla trzech aktorów
tekst uzupełniono fragmentami "Drugiej płci" Simone de Beauvoir oraz "Performatyki" Richarda Schechnera

Kompozytor i Artysta-plastyk przygotowują pod wodzą Reżysera spektakl. Niestety jest to spektakl awangardowy, na domiar złego - zatytułowany "Fragment", co więcej - autorstwa samego Bogusława Schaeffera - przedsięwzięcie z góry skazane na niepowodzenie!

Dynamiczna, iskrząca humorem metateatralna opowieść o samym Teatrze i o Ludziach Teatru, o tym jak się nienawidzą i jak nie mogą bez siebie żyć. O beznadziejnej walce zmierzającej ku Niemożliwości, ku stworzeniu Idealnego SPEKTAKLU.

Czterdzieści lat po napisaniu "Scenariusz dla trzech aktorów" zaskakuje świeżością. Bogusław Schaeffer (ur. 1929) skutecznie obronił się przed wszystkimi modami. Jest tak, jakby go nigdy nie było i jakby od zawsze był Każdym: postmodernistą, egzystencjalistą, strukturalistą, freakiem, queerem, Schechnerem, Lehmannem, Cage'm, Sarah Kane, Simone de Beauvoir, Michaelem Jacksonem i Lady Gagą.

Adaptacja i reżyseria: Waldemar Raźniak
Muzyka: Karol Nepelski
Scenografia i kostiumy: Sabina Czupryńska

Obsada:
Pierwszy - Mariusz Żarnecki
Drugi - Rafał Kowal
Trzeci - Filip Frątczak

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (21)

  • polecam (opinia sprzed 13 lat)

    wymagająca sztuka od widza, nie dla wszystkich, ale polecam dużo prawd w pigułce nie tylko o ludziach sceny, panom ze sceny mocne 5+

    • 2 0

  • polecam (opinia sprzed 13 lat)

    gernialny fantastyczny spektakl ktrory daje mnostwo refleksji zyciowych .Polecamy

    • 6 1

  • Masakryczna sztuka (1) (opinia sprzed 13 lat)

    nie widaomo o czym !!! beznadzieja trwajaca 1,30 minut

    • 8 10

    • bo trzeba (opinia sprzed 13 lat)

      iść z głową, bez nie polecam tej sztuki

      • 0 0

  • Tragedia (1) (opinia sprzed 13 lat)

    Bylam wczoraj-nie polecam, zenujaca sztuka wraz z aktorami!!! szkoda 50 zł

    • 8 8

    • z pustego (opinia sprzed 13 lat)

      i Salomon nie poleje

      • 1 0

  • Schaeffer wiecznie żywy (opinia sprzed 13 lat)

    Pierwszy raz obejrzałem sd3a równo 20 lat temu w wykonaniu chłopaków (ówcześnie) z Korezu. Chętnie porównam

    • 2 0

  • Zgoda, ZAMKNĄĆ TEATR (opinia sprzed 13 lat)

    rozpędzić w diabły tych prowincjonalnych amatorów z dyrektorem na czele.
    Zamknąć budę.

    • 0 13

  • i było jak zwykle (opinia sprzed 14 lat)

    chyba czas zamknąć tę tanzbudę!

    • 6 7

  • (opinia sprzed 14 lat)

    Brawo Kowal, Żarnecki i Raźniak. To dobry spektakl, nareszcie - Frątczaka zamieńcie na kogoś lepszego

    • 7 4

  • Jasne cód miód i malina. ŻENADA (2) (opinia sprzed 14 lat)

    I jakoś tego nie widziałem. Dobrze, że reżyser dopisał autorowi bo bez tego byłoby żenująco. Reżyser wie co robi i w du... ma autora. Zero pokory, aktorzy po warunkach i spektakl będący kopią telewizyjną, choć Raźniak tak się starał,żeby było inaczej. Ale po co się w ogóle spinam, przecież nikt w trójmieście nie oczekuje wysublimowanej sztuki od tego teatru. ŻENADA

    • 9 17

    • kolejny mądry, który nie widział, a wszystko wie (1) (opinia sprzed 14 lat)

      kocham takich "fachowców" :)

      • 3 2

      • przeczytaj uważnie (opinia sprzed 14 lat)

        Jakoś tego nie widziałem odnosi się do słów "Cud, miód i malina" Ja ni widziałem tego miodu, cudu i maliny. Nie jestem kretynem, żeby pisać o spektaklu, którego nie widziałem. A chodzi mi o wpis Anki

        • 1 0

  • wypowiedż o spektaklu (2) (opinia sprzed 14 lat)

    Około 20 lat temu tę sztukę gościnnie prezentowali na gdyńskiej scenie Jan Peszek ,Mikołaj Grabowski i Andrzej Grabowski /zupełnie wówczas nieznany/.Sukces niezwykły. To co działo się na scenie to zupełne szaleństwo, przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Obawiam się ,czy aktorzy Teatru im.Gombrowicza podołają trudnemu zadaniu. Ale może będzie dobrze. W każdym razie ja się wybieram ,bo sama sztuka jest świetna.

    • 9 12

    • 20 lat temu.... (opinia sprzed 14 lat)

      pamietam to przedstawienie...bylo niesamowite...ogladalem co prawda tylko w TV ale zapamietałem role Grabowskich i Peszka do dzisiaj...to bylo cos tak nowego dla mnie ,ze chwilami sie zastanawiałem czy to jeszcze sztuka czy juz swobodna inerpretacja aktorów...

      • 3 2

    • Bylem i ja (opinia sprzed 14 lat)

      szczerze ubawiony i spektakl ten zapadł mi w pamięć nie tylko za sprawą Mikołaja Grabowskiego, grającego pośladkami na pianinie ;-)

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery