- 1 Brawurowy musical cyrkowy z przesłaniem (10 opinii)
- 2 Uznany za winnego, ale w fundacji zostaje (44 opinie)
- 3 Tak się w Gdańsku nie gra, a można (37 opinii)
- 4 Śmietanka kulturalna odebrała nagrody (18 opinii)
Scena Ratusza wypełniona osobowościami
Ten koncert będzie wyjątkowy, bo wyjątkowe jest już samo zestawienie artystów. Nieczęsto zdarza się, żeby na jednej scenie stanęli muzycy o tak ciekawych życiorysach, których artystyczna droga jest jednocześnie powiązana z Trójmiastem. W czwartek, 23 września w Ratuszu Staromiejskim wystąpią Robert Kowalski, Radosław Kurek i Georgiy Lomakov.
Jak doszło do współpracy trojga tak ciekawych osobowości?
- Z Radkiem łączy mnie wieloletnia przyjaźń muzyczna, graliśmy razem już za czasów licealnych i cały czas dążymy do tego, by móc jak najczęściej występować wspólnie. Georgiya z kolei znam już od dziesięciu lat, ale nie mieliśmy jak do tej pory okazji nic razem zagrać. To dość zabawne, bo gdy poznałem go z Radkiem, zdążyli w duecie wygrać międzynarodowy konkurs - śmieje się Robert Kowalski.
Skrzypek Robert Kowalski (rocznik 1985) jest gdańszczaninem, i tutaj też przez dwanaście lat uczył się w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I i II stopnia. Na ten etap edukacji przypadły pierwsze jego sukcesy, jednak dopiero wyjazd na studia do Staatliche Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Monachium i doskonalenie umiejętności pod okiem wybitnego pedagoga, prof. Waleriego Gradowa, zaowocowały ważnymi nagrodami i występami w prestiżowych salach koncertowych.
Kowalski jest m.in. zwycięzcą Międzynarodowego Konkursu Muzycznego w Val Tidone we Włoszech. Na zaproszenie organizacji Young Artists International od czterech lat reprezentuje Polskę na Festiwalu Międzynarodowych Laureatów, podczas którego występował w takich salach jak Carnegie Hall w Nowym Jorku, Walt Disney Hall w Los Angeles, Mozarteum w Salzburgu czy YMCA w Jerozolimie. Jeszcze w tym rok ukaże się płyta, która jest owocem jego współpracy z Konstantym Andrzejem Kulką oraz Cappellą Gedanensis.
Imponującymi osiągnięciami może pochwalić się także rok starszy pianista Radosław Kurek, absolwent gdańskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Katarzyny Popowej-Zydroń. Należą do nich bez wątpienia nagrody na wielu międzynarodowych konkursach. Są one jednak bez znaczenia, jeśli nie pociągają za sobą zaproszeń koncertowych i uznania publiczności. Kurek tymczasem występował jako solista z Polską Filharmonią Bałtycką i parokrotnie z orkiestrą Sinfonietta Cracovia, aktualnie jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) aktualnie orkiestr w Polsce.
Jeden z największych sukcesów Radosława Kurka łączy go z ostatnim z występujących muzyków - ukraińskim wiolonczelistą Georgyi Lomakovem. W 2008 roku zdobył z nim I nagrodę na Konkursie im. J. Brahmsa w Pörtschach (Austria). Urodzony w 1982 roku Lomakov odbył gruntowne studia na kilku niemieckich uczelniach pod kierunkiem najwybitniejszych pedagogów i koncertuje dziś na wielu ważnych scenach i międzynarodowych festiwalach muzycznych.
W czwartek 23 września usłyszymy artystów w różnych konfiguracjach, bowiem w programie znalazły się Sonata Nr 1 G-dur op. 78 na skrzypce i fortepian J. Brahmsa, Sonata g-moll op. 65 na wiolonczelę i fortepian F. Chopina, oraz Trio fortepianowe H-dur op.8 J. Brahmsa, w którym wreszcie wszyscy muzycy pojawią się razem. Koncert startuje o godz. 19 w gdańskim Ratuszu Staromiejskim.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (4)
-
2010-09-22 12:43
(1)
I znowu marnowanie publicznych pieniędzy!!!!! Ludzie, opamiętajcie się!!!!!
Drogi nie remontowane od lat, podwozie można sobie urwać, wygiąć felgi, a kasa idzie na darmozjadów!!!!!!
Tylko bzdury potraficie pleść, fikać kozły i smiecić dokoła!!! Hańba!! Grzech!!- 4 18
-
2010-09-22 12:52
przesiądź się na busa lub tramwaj, to efektywnie wykorzystasz publiczne pieniądze i felg nie zgubisz. Dla neiktórych kultura jest ważniejsza niż wożenie się :)
- 8 0
-
2010-09-23 08:15
Bober (1)
Dlaczego Pan Kurek nie jest pracownikiem Akademii Muzycznej w Gdańsku,nie wiem.
Świetny muzyk i wyróżnia się spośród innych .- 8 0
-
2010-12-04 22:31
Pewnie, że się wyróżnia i życzę Mu światowej sławy!!! Z tego co wiem był tam pracownikiem prze rok, ale warunki pracy miał niezbyt ciekawe i za marne pieniądze.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.