• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Różowa premiera Muzycznego na koniec sezonu

Łukasz Rudziński
16 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Znane musicalowe (i nie tylko) hity, półnagie tancerki z zespołu Muzycznego oraz czerstwe dowcipy dyrektora Korwina składają się na program kabaretowy, który od "wieczorów" warszawskiego Teatru Studio Buffo wyróżnia przede wszystkim nazwa. "Różowy młynek" Teatru Muzycznego jest formą konsumpcji talentu artystów tego teatru w mało wyszukany sposób.



Pełne pasji, zmysłowe tamgo "Vuelvo Al Sur" jest ukłonem w stronę baletu Teatru Muzycznego, który tym razem może zaprezentować pełnię swoich możliwości. Pełne pasji, zmysłowe tamgo "Vuelvo Al Sur" jest ukłonem w stronę baletu Teatru Muzycznego, który tym razem może zaprezentować pełnię swoich możliwości.
Nie zbrakło elementów typowo rewiowych, jak podczas "Sway" z repertuaru Franka Sinatry w wykonaniu Marka Kaliszuka. Nie zbrakło elementów typowo rewiowych, jak podczas "Sway" z repertuaru Franka Sinatry w wykonaniu Marka Kaliszuka.
Efektowne, energetyczne "Lady Marmalade" z musicalu "Moulin Rouge" to jeden z lepszym momentów "Różowego młynka" (na pierwszym planie Katarzyna Kurdej).
Efektowne, energetyczne "Lady Marmalade" z musicalu "Moulin Rouge" to jeden z lepszym momentów "Różowego młynka" (na pierwszym planie Katarzyna Kurdej).
"Różowy młynek" reklamowany jako "Moulin Rouge" po gdyńsku jest formą dotąd w Muzycznym spotykaną głównie okazjonalnie. Jego program dość wiernie oddaje charakter koncertów, chętnie organizowanych przez artystów największej sceny na Pomorzu. Szczególnie blisko mu do ostatniego z nich, koncertu pożegnalnego pod wszystko mówiącym tytułem "Zamykamy Dużą Scenę", w którym wykorzystano sporą część programu przygotowywanego do ostatniej w tym sezonie premiery w Muzycznym.

Spektakl składa się więc z kilkunastu przebojów śpiewanych przeważnie na tle choreografii wykonywanych przez zespół baletu Teatru Muzycznego (rozszerzonego czasem o adeptki Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni). Piosenki rozdzielone są anegdotami konferansjera, w roli którego dyrektor Muzycznego, Maciej Korwin, od kilku lat konsekwentnie obsadza samego siebie. Typowo kabaretowym elementem są skecze inspirowane "życiem teatru", przygotowane przez aktora Tomasza Fogiela.

Siłą programu, mającego nawiązywać do początków kabaretu paryskiego z drugiej połowy XIX wieku, są przede wszystkim artyści Teatru Muzycznego. Zarówno soliści (szczególnie Marta Smuk, Anna Andrzejewska, Andrzej Śledź, Anna Urbanowska), jak i tancerze prezentują solidny, wysoki poziom, do jakiego przyzwyczaili trójmiejską publiczność.

Reżyser i autor scenariusza kabaretu, Maciej Korwin, zadbał o zróżnicowany repertuar. Usłyszeć można m.in. liryczne piosenki w wykonaniu Aleksego Perskiego (jak "When i Fall in Love"), przeboje retro: "Dancing Queen" z repertuaru Abby czy "Pretty Woman" (podczas którego niczym na wybiegu dla modelek, paradują aktorki w kostiumach z różnych spektakli Muzycznego ostatnich lat), pełne napięcia, elektryczne "Fever" (świetnie wykonane przez Alicję Piotrowską, Katarzynę Kurdej, Agnieszkę Król, Aleksandrę MellerKarolinę Trębacz) po piosenki z musicali, reżyserowanych niedawno przez Macieja Korwina (agresywną, utrzymaną w konwencji sado-maso "Mamę Morton" z musicalu "Chicago", przaśną wersję "Jeden szczęścia łut" w wykonaniu Bernarda Szyca z "My Fair Lady" czy radosne, rockandrollowe "Shaking at the High School" z "Grease").

Czy lubisz oglądać kabaret?

Prawdziwą perełką wieczoru jest świetny, hiszpańsko-kaszubski duet Marty Smuk i Bernarda Szyca - "Besame Mucho". Niewiele ustępuje mu utrzymane w ognistym rytmie tanga taneczne "Vuelvo Al Sur" z repertuaru Gotan Project. Na zbiorowego bohatera wieczoru wyrasta też bardzo dobry zespół orkiestry w składzie: Marcin Bożek, Elżbieta Deputat, Aleksander Kamiński, Grzegorz Lewandowski, Marcin PietrzakTadeusz Wiśniewski, wykonujący pogodne, wartkie jazzowe kompozycje (kierownictwo muzyczne Dariusz Różankiewicz).

Gdyby do poziomu artystycznego muzyków, wokalistów i tancerzy dopasowano konferansjerkę i poziom skeczy, można by uznać "Różowy młynek" za wartościową alternatywę dla musicalowego repertuaru Muzycznego. Niestety, dyrektor Korwin serwuje widzom nieświeże żarty, które dobrze charakteryzuje jeden z nich: "Mały Jasio podczas kąpieli w wannie z wielkim zainteresowaniem ogląda swojego siusiaka i pyta: Mamo, czy to jest mój mózg? - Nie synku, jeszcze nie". Kompletnym nieporozumieniem są też fatalnie zagrane skecze Tomasza Fogiela vel Ryśka Stolarza, udającego różne postaci związane w jakiś sposób z bieżącą sytuacją Teatru Muzycznego, od bileterki, po robotnika z placu budowy.

Obecność "Różowego młynka" w repertuarze Nowej Sceny nie dziwi. Jedyna działająca w tej chwili scena Muzycznego ma być zorientowana na repertuar lekki i zabawny. Tą premierą gdyński Muzyczny zbliża się jednak raczej do przaśnych widowisk tematycznych Teatru Studia Buffo Janusza Józefowicza, niż tradycyjnego kabaretu śpiewanego. Szkoda talentu artystów Muzycznego na tak przeciętne przedsięwzięcia.

Spektakl

6.5
27 ocen

Różowy młynek

kabaret

Miejsca

Spektakle

Opinie (34)

  • Pora na nowy repertuar....

    ....o 2 takich co ukradli ksiezyc.....czekam na to z utesknieniem ......na comeback najwiekszego/najmniejszego polskiego aktora.....a spiewak z niego niezrownany....wystarczy posluchac jak spiewa hymn narodowy.....

    • 2 1

  • Hm

    Byłby bardzo przyjemnie spędzony wieczór gdyby nie ten żenujący dowcip prowadzącego - ŻENADA a mogło być fajnie szkoda.

    • 8 0

  • Zgadzam się z opinią Pana Rudzińskiego poziom dowcipów Pana Korwina jest żenujący

    • 10 1

  • :(( (1)

    "półnagie tancerki z zespołu Muzycznego oraz czerstwe dowcipy dyrektora Korwina" ze zrujnowanym teatrem w tle. to jest najbardziej czytelne i dobitne w tym wszystkim.

    • 2 1

    • Teatr jest remontowany, to chyba logiczne, że teraz tak wygląda!

      • 1 1

  • miły wieczór

    Obejrzałam wczoraj widowisko i było zupełnie przyjemnie. Idąc do teatru spodziewałam się właśnie tego lekkiej formuły dawnego kabaretu. Spędziłam miły wieczór niestety w bardzo niewygodnych fotelach. Jeśli takie będą fotele na dużej scenie to teatr dużo straci. Przecież ludzie otyli też mają prawo bywać w teatrze. Fotel powinien być wygodny tak, żeby można było się dobrze relaksować. Fotele to porażka i klimatyzacja koniecznie do poprawy. Pana Dyrektora słyszałam wiele razy prowadzącego konferansjerkę i jest bardzo elegancki no może rzeczywiście się powtarza, ale to nie przeszkadza..Jeżeli ktoś chce przyjemnie spędzić wieczór i później nie musi udawać krytyka teatralnego to polecam.

    • 2 1

  • teatr

    fotele fatalne,dla przedszkolaków,sztuka to miernota,wypociny z lamusa na niskim poziomie,za to cena biletów na super poziome!

    • 7 1

  • Skoro tak to odpuszczam. Czekam na ma Mamma mia!

    • 0 1

  • szkoda:(

    Scenariusz, rezyseria i prowadzenie Maciej Korwin..i po co? "Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejśc niepokonanym,wśród tandety lśniąc jak diament..." Niestety ten autorski projekt, pozbawił Pana tej szansy...szkoda.

    • 2 0

  • Krytyk ... (3)

    Napisać recenzję krytyczną to sztuka. Sztuka, która najwyraźniej nie udała się autorowi. Gdybym miał obstawiać, postawiłbym raczej na "artykuł sponsorowany". :) A teatr ... no cóż ... wrócił na swoje miejsce prowincjonalnego teatrzyku. Szkoda - bo chodzę do tego teatru od ponad 40 lat. / dawniej na Bema ale teatr ten sam, budynek się tylko zmienił - dziś zmienia się budynek - a sztuka jakby ... schodzi "pod strzechy" / ... ale doczekam się pewnie znowu czegoś WIELKIEGO. A póki co, jak tylko teatr wymyśli cywilizowaną sprzedaż biletów, to chętnie pójdę na to przedstawienie ... tak oplute przez autora ...

    • 0 0

    • (2)

      W Muzycznym będą premiery: "Rocky Horror Show" we wrześniu tego roku na Scenie Obok; "Przebudzenie Wiosny" na Nowej Scenie we wrześniu tego roku; później ma być "Seksmisja" w reż. Korwina; "Zły" Tyrmanda w reż. Kościelniaka; "Chłopi" Reymonta w reż. Kościelnika; "Mamma mia!" pewnie w reż. Kościelniaka. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie!

      • 1 0

      • nie będzie Sceny Obok ! (1)

        Niestety żadnej Sceny Obok nie będzie, bo nie ma kasy i żadnych premier też nie. Za to będą ZWOLNIENIA !!!

        • 1 0

        • To fakt

          • 0 0

  • Żenujący Pan Dyrektor od lat

    Męczyłam się na sylwestra,męczyłam się na sylwestra bis.Żenujący tekst Pana Korwina,dobrze że o tym w końcu piszecie myslałam że ja jakaś inna.Rozśmieszyć jest trudniej niż rozckliwić.Czekam na zmiany w teatrze,przestałam póki co chodzić tam.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką inicjatywę łączącą kulturę z przestrzenią miasta wymyślił i koordynuje związany z Klubem Plama Szymon Wróblewski?

 

Najczęściej czytane