• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozdano sopockie granty na kulturę

Łukasz Rudziński
9 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najwięcej pieniędzy w Otwartym Konkursie Ofert w dziedzinie kultury w Sopocie otrzymał Dworek Sierakowskich. W kwocie 300 tys. zł kryje się jednak także utrzymanie budynku. Najwięcej pieniędzy w Otwartym Konkursie Ofert w dziedzinie kultury w Sopocie otrzymał Dworek Sierakowskich. W kwocie 300 tys. zł kryje się jednak także utrzymanie budynku.

Kto dostał duże dofinansowanie, a kto liczyć musi na inne źródła, by móc realizować swoje projekty? Sprawdziliśmy jacy artyści otrzymali środki z Otwartego Konkursu Ofert w dziedzinie kultury w Sopocie. Instytucjom pozarządowym przekazano ponad 781 tys. zł.



Jak odbierasz tegoroczne granty na kulturę w Sopocie?

Najwięcej, bo aż 300 tys. zł z tej kwoty otrzymało Towarzystwo Przyjaciół Sopotu na prowadzenie Centrum Kultury dla mieszkańców w zabytkowym Dworku Sierakowskich. To kilkukrotnie więcej niż pozostałe instytucje.

- Dworek Sierakowskich ma specyficzną sytuację. Jego właścicielem jest miasto Sopot. Instytucja ta działa jako instytucja kultury, jednak formalnie nie kwalifikuje się na takową, wobec czego musi starać się o granty jako NGO. Przyznawane na działalność Dworku środki to nie są środki przeznaczone wyłącznie na działalność merytoryczną, ale też na utrzymanie budynku. Sytuacja ta powtarza się od kilku lat i na razie nic nie wskazuje na to, by szybko mogła się zmienić - tłumaczy Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.
90 tys. zł (czyli dokładnie taką kwotę o jaką wnioskowano) otrzymało stowarzyszenie Dance [SIC!] Association, prowadzone przez artystów Sopockiego Teatru Tańca na "Spotkania ze Sztuką Tańca IV" - to czwarta odsłona zajęć prowadzonych przez Sopocki Teatr Tańca. Niewiele mniej (85 tys. zł z wnioskowanej kwoty 120 tys. zł) uzyskało jedno z najprężniej działających w Trójmieście stowarzyszeń na rzecz promocji kinematografii - Stowarzyszenie Hamulec Bezpieczeństwa na swoją flagową imprezę - Sopot Film Festival. To jednak nie wszystkie środki przeznaczone przez miasto na tę imprezę, ponieważ na muzyczną cześć Sopot Film Festiwalu miasto zabezpieczyło 50 tys. zł w budżecie Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART.

Sopot Film Festival jak co roku liczyć może na hojność władz Sopotu. W tym roku przeznaczono na niego 85 tys. zł w grancie miejskim, zaś dalsze 50 tys. zł uzyskał z dotacji celowej BART-u. Sopot Film Festival jak co roku liczyć może na hojność władz Sopotu. W tym roku przeznaczono na niego 85 tys. zł w grancie miejskim, zaś dalsze 50 tys. zł uzyskał z dotacji celowej BART-u.
- Staramy się nie pomijać żadnej z instytucji, które są zaangażowane w działalność na rzecz Sopotu. Mamy niewielkie pole możliwości, jednak część wydarzeń organizowanych przez organizacje pozarządowe ma przyznane dotacje celowe, które wspomagamy grantami. W takiej sytuacji jest choćby Fundacja Kolonia Artystów, która na Open Source Art Ferstival większość środków otrzymała z dotacji celowej czy Fundacja Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej, który oprócz grantu na Lato Teatralne otrzymuje także dotację celową na wypełniający sporą część repertuaru Teatru Atelier "Festiwal Kultury Żydowskiej". Mamy wrażenie, że żadnej instytucji związanej z Sopotem nie krzywdzimy przy podziale środków, jakimi dysponujemy. Z tego też powodu punktacja wniosków grantowych jest ważna, ale nie decydująca przy podziale pieniędzy - dodaje Joanna Cichocka-Gula.
Wspomniana Fundacja Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej, zajmująca się działalnością wakacyjnego Teatru Atelier pod przewodnictwem Andre Ochodlo, otrzymała 60 tys. zł (wnioskowano o 120 tys. zł) na 22. Lato Teatralne, z uwzględnieniem programu edukacyjnego, skierowanego do dzieci, młodzieży i dorosłych. Z kolei z dotacji celowej na Festiwal Kultury Żydowskiej instytucję tę zasilono kwotą 170 tys. zł. Zaś Kolonia Artystów na Festiwal OSA z grantów pozyskała 20 tys. zł (z aż 122,5 tys. zł we wniosku Kolonii Artystów), do których można doliczyć 50 tys. zł z dotacji celowej zabezpieczonej w budżecie Państwowej Galerii Sztuki.

W Otwartym Konkursie Ofert 85 tys. zł trafiło też do Fundacji Teatru BOTO - 55 tys. zł na tegoroczny Festiwal i Rezydencję Artystyczną Sopot Non-Fiction, zaś 30 tys. zł przeznaczono na projekt "BOTO dla młodych". Narzekać nie może również Fundacja Mondus Cantat, dla której grant na 12. Międzynarodowy Festiwal Chóralny wyniósł 40 tys. zł (wnioskowano o 57,2 tys. zł). Ponadto Mondus Cantat kolejne 5 tys. zł uzyskało na cykl warsztatów mistrzowskich "Z Koli Chór". Listę wyżej dofinasowanych instytucji zamyka Fundacja Between.Pomiędzy - na "VII Festiwal Between.Pomiędzy" przyznano jej 20 tys. zł (wnioskowano o dwukrotnie większą kwotę).

W sumie dofinansowano 18 inicjatyw zgłoszonych przez 16 organizacji pozarządowych (spośród 27 wszystkich projektów zgłoszonych do konkursu grantowego). Łączna kwota przyznanych grantów wyniosła 781 tys. 400 zł.

Wśród imprez, które otrzymały najwyższe dotacje celowe bezpośrednio z budżetu Sopotu pierwsze miejsce zajmują ex aequo popularyzujący muzykę klasyczną Festiwal Sopot Classic oraz rozrywkowy Sopot Festival - po 500 tys. zł. Inna "wizytówka Sopotu" - Literacki Sopot otrzymał 370 tys. zł. Kwotą 300 tys. zł zasilono budżet Sopot Jazz Festivalu, a 250 tys. zł (wraz z katalogiem) od miasta Sopot ma Artloop Festival. Budżet tegorocznej Sopockiej Majówki wynosi 135 tys. zł, niewiele mniej - 125 tys. zł kosztować będzie organizowany przez BART koncert dla mieszkańców.

Opinie (26) 1 zablokowana

  • gdzie naczelna placówka kulturalna i dumą Sopotu (5)

    Zatoka Sztuki?

    • 25 4

    • (1)

      A ona chyba nigdy nic nie dostawała z miejskiego budżetu? Radziła sobie sama, i to może powód zmasowanego ataku?

      • 3 14

      • "Zmasowany atak".

        Witamy okołokrystkowego na pokładzie :)

        • 14 1

    • (1)

      Zatoka? Krystek i spółka się dorzucą

      • 9 1

      • powiązania nie przeszkadzają o nie mają wpływu na obroty

        Lokal jest cały czas pełen ludzi

        • 3 2

    • hahhaaa

      lubię Twój ironiczny komentarz, Janusz :P

      • 3 1

  • Pln-y na koncie..... (1)

    ..teraz można spać do 13 i udawać wielkich artystów .....

    • 20 11

    • Wreszcie!

      Już się troche baliśmy, że trzeba będzie pójść do PRACY! Ze strachu wstaliśmy o 10-tej!!
      Ale całe szczęśćie dostaliśmy kasę, więc odpalam papieroska, wskakuję w trampki i widzimy się gdzieś na kawce. Porozmawiamy o sztuce... albo o tym kto z kim się ostatnio przespał.

      • 6 1

  • Miałem na dzieję że

    Nagrodzą kulturalne przybytki w których można nachlać się, wciągnąć kreskę a później zrobić rozróbę przed tą placówką kultury.

    • 7 7

  • I tak najwyższe dofinansowanie dostała Opera Leśna (3)

    ze swoją powalającą ofertą "kulturalną"

    • 17 5

    • (1)

      Opera Leśna nie dostaje żadnego dofinansowania i musi utrzymać się sama.

      • 3 3

      • No to niech sama zapłaci

        te 16 baniek.
        Może płacić razem z sołtysem.

        • 0 1

    • A ile? W artykule nie widzę kwoty

      • 2 2

  • Jak zwykle ekipa Dworku dostaje najwięcej i z tego żyje jak na etacie.

    I to chyba legalne...

    • 13 7

  • a co będzie robić florczak? (1)

    • 8 1

    • To co zawsze

      czyli doprowadzać damy do szaleństwa swoją urodą i erudycją.

      • 5 0

  • yy (1)

    Jaki błąd jest w nazwie "Dance Association" że dopisaliście "sic!"?? Patrzę od kilku minut i nie mogę dostrzec... Po polsku to by było Stowarzyszenie Tańca, kij tam, że modna nazwa obcobrzmiąca, ale przecież bez błędu napisane.

    • 2 4

    • Ech, wystarczyło poszukać w Sieci...

      Tak brzmi pełna nazwa własna tego stowarzyszenia.

      • 5 1

  • Zatoka Sztuki... (1)

    Nic nie dostali, bo mają na pieńku z prezydentem, bo wspierają 'Kocham Sopot', taka demokracja.
    250 tys. na Artloop - na te obsceniczne performance...

    • 10 13

    • Techno w Zatoce Sztuki

      Na co mieli dostać?
      Na koncerty techno, Anonimowy PRowcu Zatoki Sztuki?

      • 8 2

  • (2)

    Słusznie minister kultury gdy jeszcze prowadził działalność badawczą stwierdził że polską kulturę trapi "grantoza" - robi się tylko to na co można dostać graanty.

    • 10 1

    • to tak samo jak stowarzyszenia - niektóre z nich nie bez kozery są zwane "granciarniami"

      • 3 0

    • Bardzo trafny komentarz. Wielu artystów funkcjonuje jako prezesi, szefowie składając granty a przecież nie do końca o to chodzi. Ciekawe jak funkcjonuje to w innych krajach ?!

      • 0 0

  • Kultura:)

    Czytam kto dostal dotacje i nie moge sie nadziwic ze podciaga sie te twory pod kulture. Przeciez to amatorskie kola wzajemnej adoracji!

    • 14 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie poza Muszlą Koncertową w Gdyni odbywa się Plener Literacki?

 

Najczęściej czytane