SKM-ki są zatłoczone, samochody stoją w korkach, autobusy i tramwaje nie zawsze dowiozą nas do zamierzonego celu. Może zatem lepiej przesiąść się na rower? Wiele osób bardzo chwali sobie ten środek transportu, bo choć podróżowanie na imprezy kulturalne jednośladem ma swoje minusy, plusów jest zdecydowanie więcej.
2016-04-07 11:29
Na piechotę bo roweru juz nie bedzie.
2016-04-26 18:11
Nie błyszczy, nie jest góralem, ma kilka przerzutek, jest niezawodny i kosztuje na allegro max 600 zł i nikt go nie kradnie.
2016-04-08 13:00
no właśnie... zawsze istnieje takie ryzyko jak się na długo zostawia rower na zewnątrz. każde zabezpieczenie można złamać...
poza tym, na boga, za mało jest stojaków na rowery w Gdańsku!!!!!!!! ile to razy musiałam się przypinać do jakiegoś słupka czy płotu, utrudniając tym samym przejście pieszym niestety
2016-04-07 12:50
2016-04-13 11:55
2016-04-09 11:16
2016-04-07 11:25
2016-04-07 13:18
to rzeczywiście.... przejdzie spacerkiem 50m i spocony.
Przy spokojnej jeździe po płaskim nie wiem jak można się spocić.
2016-04-11 07:55
Choroba uwarunkowana genetycznie, związana z gruczołami wydzielania wewnętrznego i przemianą materii. Kto zgadnie ?
2016-04-08 00:36
To chyba za mało jeździsz na rowerze, skoro nie wiesz jak można się spocić podczas spokojnej jazdy.
2016-04-07 11:36
2016-04-07 15:22
2016-04-09 11:09
2016-04-07 17:59
Nie rzucim ziemi skąd nasz smród.
2016-04-07 13:59
2016-04-07 18:13
2016-04-08 12:09
2016-04-07 14:33
Wiesz, jak na zewnątrz gorąco, to w aucie można ustawić temperaturę, jaką się chce :)
2016-04-07 15:06
I włącza grzejniki na full. Ale póki sie jedzie jest OK.
2016-04-10 15:02
Wydarzenia kulturalne, lekarz, jakieś poważniejsze sprawy urzędowe.
No nie wypada wejść śmierdząc potem, w kasku rowerowym i stukając butami z twardego tworzywa. O obcisłych gaciach ku zmartwieniu antyrowerowych fetyszystów nie wspominam, bo jeżdżę w dresach albo bojówkach.
Do pracy jeżdżę, ale tam mam odpowiednie warunki aby się ogarnąć przed pracą.
2016-04-07 11:36
Można oglądać film bez zsiadania z roweru
2016-04-10 01:19
"Można oglądać film bez zsiadania z roweru" => tylko film się urywa w momencie gdy przejedzie cię TIR.
2016-04-07 14:18
skoro tak ci tego brakuje, a w ramach zaostrzenia doznań proponuję zdjąć siodełko
2016-04-07 14:47
to się nazywa trenażer i na tym się kręci i ogląda filmy
2016-04-08 10:47
2016-04-07 15:08
Z klatki do przystanku autobusowego mam może ze 100m więc na 100% się nie spocę, wsiadam z moim pedałowcem do autobusu, dojeżdżam z moim rowerem, autobusem do pętli tramwajowej door to door gdzie przeprowadzam go na drugą stronę peronu gdzie czeka już tramwaj, wprowadzam swojego pedałowca do tramwaju gdzie przez przypadek pobrudzę zawsze parę osób oponą lub łańcuchem mojego mega wypasionego roweru, rozepcham się z moim pojazdem pomiędzy matkami z dziećmi w wózkach, bo przecież wyznaczone miejsce przysługuje tak samo mojemu rowerkowi jak tym dzieciakom w wózkach. No i potem parę minut jazdy tramwajem i wysiadam z moim pedałowcem prawie pod samymi drzwiami teatru. I wcale się nie pocę, a zapomniałem jeszcze żeby koniecznie wyłączyć endomondo w telefonie bo w teatrze gubi sygnał gps i co chwilę coś tam brzęczy że szuka sygnału gps. A z powrotem to samo tylko już nie muszę się tak rozpychać pomiędzy tymi wózkami z dziećmi bo po spektaklu jest już późno i na szczęście dzieci już śpią, no raz czy dwa miałem pecha że jechał w tramwaju ktoś na wózku inwalidzkim to wtedy też muszę się po rozpychać, albo postawić rower w przejściu, żeby każdy mógł się poocierać o moje lekko brudne opony i świeżo nasmarowany łańcuch. Raz jak jechałem z moim rowerkiem w autobusie to jakaś pani chciała wsiąść na wózku inwalidzkim ale nie było już miejsca, bo jechał jeszcze wózek dziecięcy, trochę mi było żal tej pani że musi czekać na następny autobus około 20 minut, ale odwróciłem wzrok w okno i udawałem że nikogo nie widzę. Tym sposobem nigdy nie spociłem się jeżdżąc na rowerze, a według endomondo zrobiłem już na moim rowerku 15342km, niezły wynik prawda.
2016-04-10 01:15
"Zawsze jeżdżę na rowerze do teatru i wcale się nie pocę" => Jak się nie pocisz to po jakiego wała jeździsz rowerem? Rower właśnie po to jest by się można było spocić.
2016-04-07 16:17
Typowy pedalarz
2016-04-09 11:19
2016-04-07 11:57
ale do teatru? Filharmoni? Opery?Serio? W eleganckich ciuchach i może butach na obcasach?
Nie mówiąc już o pocie i dyskomforcie. Nawet do kina, czy na koncert gdzie nie trzeba się elegancko ubierać, uważam że rower to średni pomysł. Siedzieć 2 h koło kogoś spoconego to średni pomysł. Po siłowni, nikt przecież nie lata spocony nas imprezę kulturalną.
Naprawdę, uważam dojazdy rowerem za super inicjatywę, ale niektórzy serio na siłę starają się postawić znak równości między wygodą, jaką daje samochód a rowerem.
2016-04-07 14:07
Panowie zachwyceni. Jeden na moich oczach o mało nie walnął w latarnię, tak się zapatrzył:)
Dużo jeżdżę na rowerze i samochodem i rodzaj obuwia nie ma dla mnie znaczenia. Jedynie klapki są niewskazane zarówno w samochodzie jak i na rowerze, już lepiej boso w ekstremalnych sytuacjach.
2016-04-09 10:43
A kiedy sukienka nie jest powiewna, tylko dopasowana, trzeba ją dość wysoko podciągnąć;) To chyba powinno być zakazane, bo fakycznie - łatwo o wypadek z udziałem panów:)
2016-04-07 15:55
no i się wylansowala laseczka szpileczka :)
jedynie Cejrowski da rade boso na rowerze na SPD i kolcach.
2016-04-07 18:16
Nie widziałem jeszcze miejskiej damki z spd...
2016-04-07 12:12
gosciu w garniaku czy babeczka w szpilkach to częsty widok
2016-04-07 13:34
2016-04-07 14:49
bo instytucje kulturalne sa na poziomie morza, a 150 metrów w górę poci sie człowiek PO spektaklu :)
2016-04-08 12:11
Bo PISkliwy koleś się nie poci ?
2016-04-08 21:50
Powariowaliście z tą polityką. Użyłem wielkich liter, zeby podkreślić słowo AFTER. Niektórym się wszystko kojarzy.
2016-04-07 14:04
2016-04-07 14:56
Bo rowerem jadę zawsze bardzo szybko. Ale mogę sobie wyobrazić 15 km/h w garniaku, statecznie, bez przegrzania. Tylko że musiałbym sobie jeszcze jeden rower kupić, np. tandem z siodłami kanapowymi, pełną osłoną łańcucha, wysoką kierownicą. Ale jak takie coś miałoby mi służyć tylko latem na wyjścia w stroju koktajlowym, to wolę bryczkę wziąć i koniu dać się przejść.
2016-04-07 12:42
Co za głupi artykuł, rowerem do teatru?! Pogrzalo, a co ze strojem i zapachem?!
Teraz czekam na kolejny mądrya artykuł np
"rowerem na narty? Czemu nie!"
2016-04-07 12:49
Do Pruszcza na faktorię w czasie letnich wieczorów, kiedy to są wystawiane sztuki teatru wybrzeże zawsze jadę rowerem jak jest pogoda. I wielu jest takich jak ja :) W zasadzie na wszelkiego rodzaju imprezy kulturalne na świeżym powietrzu latem udaje się rowerem.
2016-04-09 10:39
Chyba w Trójmieście panuje jakaś tajemnicza epidemia nadmiernej potliwości, jeśli tyle osób tak kategorycznie reaguje:)
2016-04-07 14:27
2016-04-07 14:09
Filharmonii,teatru muzycznego, czy wybrzeże i mój komentarz dotyczył tych miejsc a nie kawałkaj jakiejś pruszczanskiej trawy
2016-04-07 18:07
Nie widzę przeciwwskazań, jeśli tylko wymyślić jakiś rozsądny sposób zamocowania nart. Zimowy dojazd rowerem do Łysej albo do jakkichś szlaków biegowych nie stanowi większego problemu.
2016-04-07 15:58
Ciekawe jak często się myjesz w ciągu dnia ze tak krzyczysz ze wszyscy smierdza po za toba.
2016-04-07 11:45
Bez przesady, nie ma nic gorszego niż spocony człowiek siedzący obok w teatrze..już widzę wszystkie kobiety, które w toaletach zmieniają dres (przecież w sukience czy garsonce nie pojedzie na rowerze) na strój zgodny z zasadami "dress code"
2016-04-09 10:38
Jestem kobietą i często jeżdżę rowerem do teatru. W sukience i szpilkach - szczerze mówiąc szpilki nadają się lepiej do pedałowania niż do chodzenia:) Długie sukienki mogą się wkręcić między szprychy, więc zamierzam zamontować specjalne siatki na tylnym kole. Spocić się na rowerze można chyba tylko jadąc cały czas pod gorę albo latem podczas upałów, ale wówczas zdecydowanie łatwiej o ten problem w gorącym tramwaju:)
2016-04-07 14:33
Jeżeli jadę na rowerze na imprezę to się nie ścigam a więc się nie spocę.
W dresie nie jeżdzę. Ubieram się stosownie do okoliczności i pogody.
Buty na obcasie w niczym nie przeszkadzają w jeździe na rowerze.
2016-04-08 10:49
2016-04-07 12:14
hahahaahaah a dzieci i młodzież dojrzewająca sie kisi po porannym wf do 15 razem z nauczycielem :D i jest wszystko w porządku!
2016-04-07 15:24
2016-04-07 17:39
za czasów kiedy chodziłam do szkoły , prysznice były ale nie czynne hehehe i tak jest w większości szkół podejrzewam :D no i 10 pryszniców dla 2-3 klas w 15 minutowej przerwie to śmiech na sali :D
2016-04-07 12:11
a przed wojną i po wojnie w sumie też, panie w sukienkach jeździł spokojnie po ulicach na klasycznych damskich rowerach (obecnie te rowery nazywane są mieszczuchami ) z oszałamiającą prędkością rzędu 5-8km/h, czyli trzy machnięcia korbą i przerwa heheh - na wygodnym szerokim siodełku sprężynowym .
2016-04-07 12:11
Wystarczyłaby miska z wodą celem podmycia się wraz z omiataniem uszu.
2016-04-09 00:34
Obawiał bym sie kradzieży pozostawionego przed teatrem roweru .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Jedynym w Polsce przeglądem spektakli musicalowych w Polsce jest...?
