- 1 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (64 opinie)
- 2 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (16 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 4 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (17 opinii)
- 5 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
Rolls Royce na trzech nogach. Rusza VI Gdańska Jesień Pianistyczna
Gwiazda tegorocznej Gdańskiej Jesieni Pianistycznej, Arcadi Volodos w swej pasjonującej reinterpretacji "Marszu tureckiego" Mozarta.
Rolls Royce na trzech nogach to oczywiście majestatyczne fortepiany Steinway D-274. Każdy z ósemki pianistów uczestniczących w VI Gdańskiej Jesieni Pianistycznej będzie mógł wybrać jeden z dwóch instrumentów, jakimi dysponuje Polska Filharmonia Bałtycka. Na tegoroczny festiwal złoży się sześć recitali i dwa koncerty symfoniczne. Najbliższy w piątek, 18 listopada.
Największą gwiazdą (a na pewno najbardziej spektakularną) nazywany jest Arcadi Volodos, który wystąpi na zakończenie festiwalu, 27 listopada. Urodzony w Leningradzie pianista słynie z niezwykłej wirtuozerii i mistrzowskiej techniki. Uznanie publiczności zdobył fantastycznymi reinterpretacjami (dziś powiedziałoby się remiksami) takich klasyków jak np. "Marsz turecki" Mozarta. W jego programie znajdują się sonaty Liszta i Schuberta, ale z pewnością publiczność nie wypuści Rosjanina z sali koncertowej, dopóki nie usłyszy jego utworów popisowych.
- Patronem naszej filharmonii jest Fryderyk Chopin - mówi rzecznik prasowy PFB Małgorzata Gołaszewska. - Naturalną konsekwencją tego jest organizacja festiwalu pianistycznego z prawdziwego zdarzenia. Gdańska Jesień Pianistyczna to także kontynuacja znakomitych tradycji pianistycznych gdańskiej Akademii Muzycznej.
Organizatorzy GJP stawiają przede wszystkim na różnorodność. Do gdańska zjadą pianiści z Rosji, Austrii, Włoch, Polski, Szwajcarii. Wydarzeniem będzie z pewnością recital laureata II Nagrody oraz Nagrody Specjalnej zeszłorocznego Konkursu im. F. Chopina w Warszawie, Ingolfa Wundera, który zagra 19 listopada. Wunder, w przeciwieństwie do Volodosa, znany jest z powściągliwości, z jaką używa swej bajecznej techniki. Bilety na jego recital (w programie przekrój od Bacha do Lutosławskiego) rozchodzą się jak świeże bułeczki, więc warto zatroszczyć się o nie z odpowiednim wyprzedzeniem.
Oba koncerty symfoniczne, które odbędą się w ramach festiwalu będą poświęcone muzyce kompozytorów pochodzących z jednego kraju. Na koncercie inauguracyjnym usłyszymy utwory kompozytorów węgierskich: Liszta, Liegeti'ego i Bartoka. Drugi z nich będzie koncertem "włoskim". Na pulpitach wylądują nuty Rossiniego, Pucciniego i Roty, za pulpitem dyrygenckim Massimiliando Caldi, a za fortepianem zjawiskowa Enrica Ciccarelli, o której jeden z krytyków napisał, że sala koncertowa jest zbyt mała, by pomieścić energię dźwięków płynących z jej fortepianu.
Ciccarelli jest jedną z trzech kobiet, które będziemy mieć okazję podziwiać w filharmonii. Prócz Włoszki usłyszymy jeszcze Ewę Pobłocką oraz Brigitte Farner. Ta druga jako pierwszy od 500 lat artysta zachodni wystąpiła w Teatrze Cesarza w "Zakazanym Mieście" w Pekinie. Koncert szwajcarskiej pianistki będzie w pełni poświęcony twórczości Mozarta. Koncert monograficzny zaprezentuje także Brenno Ambrosini z Wenecji, który zagra wyłącznie utwory Ferenca Liszta.
Listę pianistów zamykają dwa nazwiska. Trzykrotnie nominowany do paszportu polityki Hubert Salwarowski zagra sonaty Brahmsa i Prokofiewa. Koncert Cypriena Katsarisa, Cypryjczyka urodzonego w Marsylii, został odwołany z powodów zdrowotnych.
Ceny biletów na poszczególne koncerty wahają się od 8 do 60 zł. Melomani powinni zainteresować się karnetami festiwalowymi, które pozwolą zaoszczędzić sporo pieniędzy. Zobacz szczegółowy program VI Gdańskiej Jesieni Pianistycznej.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (3) 1 zablokowana
-
2011-11-17 10:57
SUPERRRRR!
ale z tym paszportem polsatu to przegięcie było a tu paszport polityki :-) Choć kiedyś dawno temu dziadek na paszport polsatu jakieś wczasy w Izraelu wygrał ale okazało się że nie mógł wyjechać bo podobno był w wermahcie?
- 0 2
-
2011-11-17 17:00
suupeer
- 4 1
-
2011-11-17 17:32
przeciez koncert Katsarisa juz dawno zostal odwolany!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.