• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
Wydarzenie aktualne
Gdynia wielu narodowości

Rock zaczął się w Gdyni. Benefis Franciszka Walickiego (7 opinii)

Wystawa "Rock zaczął się w Gdyni. Benefis Franciszka Walickiego"

Wernisaż wystawy "Rock zaczął się w Gdyni. Benefis Franciszka Walickiego" odbędzie się 27.07.2009 o godz. 18.30 - wstęp na wernisaż tylko na zaproszenia.

Wystawa czynna do 30 sierpnia 2009 w dniach wtorek-niedziela, w godz. 10-17.

50 lat polskiego rocka to doskonała okazja uczczenia tych, bez których jego rozwój oraz dalsze istnienie nie byłyby możliwe, to także czas podsumowania oraz próba uchwycenia jego fenomenu. Ojców sukcesu jest zawsze wielu, ale w przypadku rozwoju rock'n'rolla w Polsce większość miłośników i znawców tematu bez wahania wskazuje Franciszka Walickiego, skrywającego się pod pseudonimem Jacek Grań, dziennikarza muzycznego i autora tekstów, którego niezwykła charyzma miała ogromny wpływ na kształtowanie się osobowości twórczych artystów takich jak: Tadeusz Nalepa, Czesław Niemen, Józef Skrzek czy Ada Rusowicz oraz wielu innych, których nazwiska zapisały się na stałe w 50-letniej historii polskiego rocka. W wywiadach wspominają oni Grania jako niezwykle wpływową postać, której opinie oraz pomysły traktowane były z najwyższa powagą i szacunkiem. Franciszek Walicki bez wątpienia zasłużenie zyskał miano "ojca chrzestnego polskiego rocka", którym obdarzyło go środowisko muzyczne.

W wyrazie uznania pracy twórczej oraz znaczącego wkładu w rozwój polskiej muzyki rozrywkowej Franciszka Walickiego, wybitnego gdynianina, związanego z tym miastem nieprzerwanie od 1945 roku, Prezydent Miasta Gdyni Wojciech Szczurek postanowił uhonorować jubilata uroczystością muzyczną na jego cześć, na którą złożą się przygotowane specjalnie na tę okazję utwory do słów Jacka Grania, w zupełnie innych, zaskakujących aranżacjach. Kierownictwo muzyczne nad projektem powierzono młodym, profesjonalnym artystom, którzy stworzyli nową interpretację znanych i lubianych przebojów, dając tym samym wyraz aktualności napisanych przez Walickiego tekstów.
Polski rock wraz z Franciszkiem Walickim zaczął się w Gdyni, tu, bowiem rodziły się wielkie projekty muzyczne: Rhythm and Blues, Breakout, Niebiesko-Czarni czy Czerwono-Czarni, tu odbywały się próby, dyskusje, spotkania twórcze, które stały się zalążkiem najlepszych formacji polskiego rocka.

W czasie koncertu, który odbędzie się 27 lipca 2009 r. w Teatrze Muzycznym w Gdyni usłyszymy kilkanaście, zagranych i zaśpiewanych na żywo, utworów w odświeżonym brzmieniu, m.in. Odlot (muz. J. Skrzek), Niedziela będzie dla nas! (muz. Z. Podgajny), Gdybyś kochał, hej (muz. T. Nalepa) czy Zabawa w ciuciubabkę (muz. Cz. Niemen). Gośćmi tego wyjątkowego spektaklu muzycznego będą osoby, które przez szereg lat współpracowały z redaktorem F. Walickim: artyści, dziennikarze muzyczni i inne znaczące postacie. Nie zabraknie świetnej muzyki, pięknych obrazów minionej epoki oraz fantastycznej publiczności, a wszystko to w ramach obchodów 50-lecia polskiego rocka, który zaczął się w Gdyni.

Narratorem koncertu będzie Krzysztof Skiba, który przybliży publiczności barwną postać jubilata, a także ze znanym sobie przymrużeniem oka, oprawi całość odautorskim komentarzem.

Wernisaż wystawy Rock zaczął się w Gdyni. Fragment kolekcji Franciszka Walickiego
27.07.2009 / godz. 18.30 / Muzeum Miasta Gdyni, ul. Zawiszy Czarnego 1, Gdynia.

Wystawę złożoną z fragmentów bogatej kolekcji Franciszka Walickiego będzie można oglądać od 27 lipca do 31 sierpnia br. w Muzeum Miasta Gdyni. Prezentowane będą plansze z materiałami dotyczącymi zespołów i muzyków, z którymi w czasie swojej ponad 60-letniej pracy zawodowej współpracował, między innymi: Czesława Niemena, Józefa Skrzeka, Janusza Popławskiego, Rhythm and Bluesa, Breakout czy Niebiesko-Czarnych. Na wystawie znajdą się również oryginalne plakaty z tamtych lat. Dzięki odpowiedniej aranżacji i zgromadzonym pamiątkom takim jak: stroje, meble, fotografie oraz świetnej muzyce, wystawa przeniesie odwiedzających w klimat lat 50-tych i 60-tych. Atrakcję dodatkową stanowić będzie, odbywająca się w przestrzeni wystawienniczej, projekcja biograficznego filmu dokumentalnego "...I nie żałuj tego", poświęconego życiu i twórczości Franciszka Walickiego, zrealizowanego w 1995 r. przez Video Studio Gdańsk oraz II Program TVP.

Franciszek Walicki (Jacek Grań) ur. 20.07.1921 r. w Łodzi, rodzinnie związany z Wilnem, a od roku 1945 z Gdynią. Syn Franciszka i Felicji z d. Kunickiej. Żona Czesława z d. Kasztelan, córka Iwona. Oficer marynarki wojennej w stanie spoczynku, dziennikarz, publicysta, animator życia muzycznego uważany za "ojca chrzestnego polskiego rocka". Wykształcenie: Gimnazjum O.O. Jezuitów w Wilnie, elitarne Gimnazjum i Liceum im. Książąt Sułkowskich (polski Eton) w Rydzynie, Państwowa Szkoła Morska w Gdyni, w tym wielomiesięczny rejs szkolny "Darem Pomorza" na wyspy Morza Karaibskiego: Barbados, Martynikę, Puerto Rico, Jamajkę i Kubę (1938/1939). Okres okupacji spędził jako więzień niemieckiej policji bezpieczeństwa w obozie pracy przymusowej na Podhalu.

Po wyzwoleniu powołany do marynarki wojennej, gdzie - jako podwładny Szefa Sztabu Gł. Mar. Woj. i Dowódcy Floty kmdr. Stanisława Mieszkowskiego - pełni obowiązki naczelnego redaktora fachowego kwartalnika Mar. Woj. Przegląd Morski (1946-1948) i redaktora naczelnego miesięcznika Morze (1948-1952). Autor publikacji, tworzących podręcznik dla oficerów sztabowych mar. woj. na temat współczesnego morskiego sprzęty desantowego. Uczestnik pierwszej wizyty okrętów PRL w Portsmouth (Anglia). Po aresztowaniu kmdr. Mieszkowskiego i jego rozstrzelaniu po fikcyjnym procesie grupy wyższych oficerów mar. woj., składa raport o zwolnienie z wojska i w roku 1952, w stopniu kmdr. ppor. zostaje zdemobilizowany. Skierowany do pracy w Głosie Wybrzeża pełni funkcję kierownika działu kulturalnego i publicysty. Jest m.in. autorem głośnego artykułu "Miecz i Prawo" - pierwszej w Polsce publikacji ujawniającej mroczne kulisy tragedii grupy oficerów marynarki wojennej, skazanych w 1952 roku na karę śmierci lub dożywotnie więzienie.

W połowie lat 50. zmieniają się zainteresowania Walickiego. Stara przyjaźń z Leopoldem Tyrmandem owocuje inicjatywą zorganizowania w 1956 r. w Sopocie pierwszego Festiwalu Muzyki Jazzowej, a w roku 1957 drugiego. Obok Witolda Lutosławskiego, Stefana Kisielewskiego, Zygmunta Mycielskiego, Mariana Eilego, Bogdana Wodiczki, Jana Kotta, Krzysztofa Kąkolewskiego i Leopolda Tyrmanda jest członkiem Komitetu Honorowego obu festiwali. Ekspansja rock'n'rolla - symbolu niezależności, odrębności i swobody - skłaniają Walickiego do zainteresowania się tą muzyką. Począwszy od roku 1959 tworzy pierwsze polskie zespoły "mocnego uderzenia": RHYTHM & BLUES, CZERWONO-CZARNI, NIEBIESKO-CZARNI (z Niemenem, Michajem Burano, Kordą, Klenczonem, Popławskim i Adą Rusowicz), w r. 1968 inspiruje działalność zespołu BREAKOUT (z Tadeuszem Nalepą jako liderem grupy), a w r. 1974 działalność najciekawszej polskiej formacji rockowej lat 70., tria SBB, założonego w r. 1971 przez Józefa Skrzeka. W r. 1970 inicjuje w Sopocie pierwszą w Polsce profesjonalną dyskotekę pn. MUSICORAMA, a w roku 1995 jest bohaterem dokumentalnego filmu biograficznego "I nie żałuj tego!", a także autorem autobiograficznej książki "Szukaj, burz, buduj (wyd. TRZ, Warszawa 1995, wydanie uzupełnione w r. 2000), ciepło przyjętej przez krytykę różnych opcji.

Jest także autorem ponad 2000 publikacji poświęconych problemom muzyki, kultury i subkultury, a także wielu piosenek, utrwalonych na ponad 500 nośnikach dźwięku, m.in. przez Czesława Niemena ("Czy mnie jeszcze pamiętasz?", "Wiem że nie wrócisz"), Piotra Szczepanika ("Puste koperty"), Wojciecha Kordę ("Niedziela będzie dla nas!", "Powiedzcie jej", "Adagio cantabile"), Krzysztofa Klenczona ("Taka jak ty"), zespół BREAKOUT ("Na drugim brzegu tęczy", "Gdybyś kochał,hej!"), zespół SBB ("Odlot"). W roku 2004 zaskoczył kolejną inicjatywą: autorstwem wielofunkcyjnej wystawy pn. GDYNIA - ROCK'N'ROLL - NIEMEN, poświęconej początkom muzyki rockowej w Polsce. Otwarta w Centrum GEMINI w Gdyni, ekspozycja cieszyła się dużym powodzeniem, budząc wielkie emocje. Wśród otrzymanych odznaczeń, nagród i wyróżnień najwyżej ceni: Medal Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata, Oficerski Krzyż Odrodzenia Polski, Nagrodę Prezydenta m. Gdyni, Złoty Kamerton, nagrodę Programu 3 PR "Mateusz'87", Grand Prix XXXV jubileuszowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu' 98 oraz doroczną nagrodę Stowarzyszenia Autorów i Kompozytorów ZAiKS za rok 2004. [biogram pochodzi ze strony internetowej www.polskirock.pl]

Przeczytaj także

Opinie (7) 4 zablokowane

  • Benefis Franciszka Walickiego (1)

    Chciałabym się wybrać na ten benefis. Może ktoś mógłby odsprzedać wejściówkę?

    • 0 0

    • DJ WALICKI

      Walicki to wcale nie jest postać krystaliczna jak niektórzy usiłują to przeforsować !
      Czytaj:

      • 0 0

  • List otwarty do p.Walickiego (1)

    List otwarty do F. Walickiego

    Zaprezentował pan internautom oświadczenie dotyczące Cytuję:
    wstrzymania przez Panią Małgorzatę Niemen dystrybucji i wycofania z obiegu wydanego przez Polskie Nagrania kompaktu 40 przebojów. Niebiesko Czarni (PNCD 1447).

    Najogólniej rzecz ujmując p. Walicki we wspomnianym oświadczeniu zachowuje się pan w sposób nie licujący z dobrymi manierami, treśc i forma oświadczenia odbieram jako przejaw arogancji i ignorancji wszelkiej. Co się z panem stało? Skąd taki atak na Panią Małgorzatę Niemen ?

    Panie Walicki w swym oświadczeniu świetnie się pan kompromitujesz, czy o to panu szło?

    Zaprezentował pan swoją klasę gentelmana wobec Pani Małgorzaty Niemen Muzy i małżonki Czesława Niemena. Nie wiem czy to domena późnego wieku , oby żył pan sto lat i więcej, ale żeby dawac upust tak bezpardonowym atakiem i naruszac godnośc osobistą Pani Małgorzaty Niemen. Dziwi mnie to szalenie.

    Nie sądziłem, że na coś podobnego będzie pana stac, chyba, że ma pan doradców, którzy wykorzystali pana reputację podważając ją .
    I z tego co się zorientowałem faktycznie owym genialnym doradcą( czytaj manipulatorem ) jest p. Wodniczak


    Jeżeli miał pan jakiekolwiek wątpliwości, zapytania, niejasności można to było omówic we właściwym miejscu i na właściwym poziomie a tak cóż należy ubolewac i współczuc panu..

    Pańskie oświadczenie jest nielogiczne i niespójne, jest pan niekonsekwentny w tym co pan pisze kreując się na ofiarę stając się jednocześnie katem wobec Pani Małgorzaty Niemen.

    Pańskie oświadczenie dośc populistyczne jest wodą na młyn do niewybrednych a czasami wręcz chamskich komentarzy internautów pod adresem Pani Małgorzaty Niemen.

    Pisze pan cyt. Aranżacja i oprawa muzyczna należały do zespołu.
    A zatem Czesław Niemen będąc prawnym członkiem zespołu winien otrzymac tantiemy, gdy Go zaś nie ma należą się one Spadkobierczyni czyli Pani Małgorzacie Niemen.

    Cytuję F.W.: utwory zgłoszone i zarejestrowane w kartotekach Stowarzyszenia ZAiKS jako utwory łączne, wspólne i nierozdzielne, sygnowane przez obu autorów: przeze mnie i przez Niemena.
    Prawdopodobnie nie zapytano spadkobierców o zgodę i dlatego taka reakcja MN, o wstrzymaniu płyty.
    Polskie Nagrania jako wydawca, mniemam na podstawie wiadomości zawartych w Internecie, iż być może nie dopełnił wszystkich obowiązków względem spadkobierców Niemena, stąd taka a nie inna reakcja Pani Małgorzaty Niemen. Czemu nie należy się dziwic, wszak to nie tylko Pani Małgorzata jako jedna jedyna ma do czynienia z PNagraniami w kontekście nienależytego, prawnego podejścia do Spadkobierców. Czyli nie tylko Pani Małgorzata Niemen czy mąż Anny German ale również - Adam Makowicz;
    Ewy Demarczyk, pozew wspólny Wojciecha Gąssowskiego, Ryszarda Poznakowskiego i zespołu wokalnego Alibabki, Janusz Laskowkimają wątpliwości co do metod niekontaktowania się PNagrań z Artystami. Mówi się tam o " byciu fair w przestrzeganiu cudzych praw do własności intelektualnej".

    Poniżej linki, ilustrujące stosunek PNagrań do Spadkobierców



    Poza tym tak naprawdę nie jest znany stan prawny jak i również nie jest znany cały kontekst sprawy a już się osądza Panią Małgorzatę, czyżbym jako czytelnik internauta miał do czynienia z sądem kapturowym?.

    F.W. pisze: Działała i działa na moją szkodę. Pozbawia mnie tym samym prawa do należnych mi tantiem, lub wynagrodzenia z tytułu Art. 85, co stanowi niebagatelne źródło mojego utrzymania, a mówiąc wprost- okrada mnie
    Rodzi się zatem pytanie kto tu kogo okrada?

    Czesław Niemen w m.in. felietonach poruszał kwestię zawłaszczania i wydawania dzieł bez jego zgody, co nazywał wprost złodziejstwem, był okradany już za życia a po odejściu pojawiają się jak grzyby po deszczu ludzie interesu, cwaniaczków chcących nachapac się na Twórczości Niemena i sprzedac ją ale już bez udziału Spadkobierczyni Niemena , co jest ewidentnym łamaniem prawa . Wskazują na to ogólnie dostępne informacje na temat podejmowanych działań ochronnych spuścizny po Czesławie Niemenie przez Spadkobierców.

    Panie Walicki pisze pan cyt. apeluję do Polskich Nagrań o niezwłoczne podjęcie stanowczych i skutecznych działań.
    Ja natomiast apeluje do pana o odrobinę trzeźwego spojrzenia na problem i jego rozwiązanie a nie tworzenie kolejnych i nie uleganiu wpływom p. Wodniczaka , który ma zapewne dziką satysfakcje, że wyprowadził pana na manowce.
    Mój stosunek do wypowiedzi p. Wodniczaka zamieściłem m.in. tu


    Jestem przekonany, że działania winien podjąc nie tylko prawnik Polskich Nagrań ale i prawnik Pani Małgorzaty, którą uważam za prawą osobę co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.

    Stanisław Wojciekian

    • 1 4

    • czy to prawda, że sie prawda objawiła?

      F. Walicki " Epitafium na smierc rock'n'rolla"

      • 0 0

  • dj walicki

    Walicki to wcale nie jest postać krystaliczna jak niektórzy usiłują to przeforsować !
    Nazbierałem na niego sporo materiału o brudach jakie czynił za komuny w PRL

    • 1 2

  • x (1)

    ... a no zmarło mu się tak jak Halberowi, Kondratowiczowi - taka jest biologia ale co złego w życiu nawyczyniali to ZGROZA !! Jaką masę krzywdy i zniszczeń nawpuszczali do polskich dyskotek czego negatywne efekty odczuwamy do dziś !! - - - - - - - Walicki wcale nie był taki "kryształ" jak to niektórzy siła lansują. Oto prawda o Walickim nie do podważenia - zasłuzył sobie na to od człowieka / deejaya którego mcno skrzywdził, życie mu złamał: dyskoteki-deejaye-prl.blogspot.com/p/franciszek-walicki-zrodo-wszelkiego-za.html

    • 0 0

    • komucha ...

      zmarł kolejny gwiazdor z PRL / pieszczoszek komuchów - osobnik, który kolaborując ochoczo z komunistycznym reżimem narobił dużo krzywdy polskiemu deejaystwu w latach '70 / '80 (i mnie osobiście!). http://dyskoteki-deejaye-prl.blogspot.com/p/franciszek-walicki-zrodo-wszelkiego-za.html

      Jestem ofiarą tamtego systemu i tego co robił / w czym brał udział także Kondratowicz obok swoich PRL kolesi: agenta SB waschko, gaszyńskiego, halbera, kondratowicza czy dobrskiego i wielu innych kolaborujących z reżimem zamiast tak jak np. Panowie (narodowi bohaterowie) Wałęsa, Kuroń, Mazowiecki, i wielu im podobnych - walczyć z nim z tym podłym, reżimowym systemem !!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Popularna aktorka Katarzyna Figura związana jest z: