• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przynajmniej cztery duże premiery w Operze Bałtyckiej w najbliższym sezonie

Łukasz Rudziński
5 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jestem orędownikiem opery dla wszystkich - dla tych, co chcą być ambitni, tych, co boją się być ambitni oraz takich, którzy wcale nie chcą być ambitni - mówi Warcisław Kunc. Jestem orędownikiem opery dla wszystkich - dla tych, co chcą być ambitni, tych, co boją się być ambitni oraz takich, którzy wcale nie chcą być ambitni - mówi Warcisław Kunc.

Opera Bałtycka rozpoczyna sezon 23 września galą "Francuska Noc". Później, w listopadzie, czekają nas dwie premiery - jedna operowa i taneczna oraz koncerty operetkowe. Na kolejne duże produkcje poczekamy do przyszłego roku. Od stycznia do repertuaru wrócić mają tegoroczne produkcje operowe.



Która z produkcji zapowiada się najciekawiej?

W Operze Bałtyckiej trwają przygotowania do nowego sezonu, który zainauguruje gala operowa 'Francuska noc" 23 września, godz. 18.

- Oprócz zapowiedzi propozycji, które trafią do naszego repertuaru, podczas gali usłyszymy również hity mówiące nam wiele o kulturze Francji. Wystąpią Chór, Balet i Orkiestra Opery Bałtyckiej. Obecny będzie też Krzysztof Knittel, który przedstawi swój punkt widzenia "Sądu Ostatecznego". Będzie w Operze również choreograf "Dziadka do orzechów", François Mauduit, może uda się go namówić do prezentacji jakiegoś fragment układu? Będą m.in. utwory z operetek Offenbacha, jak słynna "Barkarola" z "Opowieści Hoffmanna", czy "Duet kwiatów" z "Lakmé" Léo Delibesa - mówi Warcisław Kunc, dyrektor Opery Bałtyckiej.
Przeczytaj o sporze zbiorowym w Operze Bałtyckiej.

Później ruszą liczne projekty edukacyjne oraz koncerty operetkowe z cyklu "Kochamy operetkę" (29-30.09, 20-21.10, 17-18.11). Jedynym spektaklem, który wyprodukowano w minionym sezonie, a znajdzie się w repertuarze tegorocznym, jest "Pinokio".

- Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Najważniejszym z nich są finanse. Proszę zauważyć, że mamy dwie premiery, które generują spore koszty - to listopadowe premiery "Sąd Ostateczny" i "Dziadek do orzechów". W zasadzie premiery są trzy, bo "Hrabinę" w reżyserii Krystyny Jandy wystawimy 18 stycznia. Musimy stworzyć pewien mechanizm finansowy, by ta premiera mogła zostać wyprodukowana. Jednocześnie zapewniam, że ani "Cyganeria", ani "Nabucco" czy "Madama Butterfly" w wersji semi-stage nie spadły z afisza - będziemy je grać w przyszłym roku. Być może dołączy do nich również "Traviata""Rigoletto. Semi-stage" - dodaje Warcisław Kunc.
Gala inauguracyjna to pomysł, który Warcisław Kunc wprowadził w ubiegłym roku. Wtedy wydarzenia sezonu zapowiadała "Włoska Noc" na zdjęciu. 23 września odbędzie się "Francuska Noc" - zapowiedź drugiego sezonu pod jego dyrekcją. Gala inauguracyjna to pomysł, który Warcisław Kunc wprowadził w ubiegłym roku. Wtedy wydarzenia sezonu zapowiadała "Włoska Noc" na zdjęciu. 23 września odbędzie się "Francuska Noc" - zapowiedź drugiego sezonu pod jego dyrekcją.
Pierwszą premierą sezonu będzie "Sąd Ostateczny" Krzysztofa Knittla z librettem Mirosława Bujko. Spektakl wyreżyseruje Paweł Szkotak. Premiera odbędzie się w środę 8 listopada. Spektakl na pewno zagrany zostanie pięć razy.

- Początkowo planowaliśmy w listopadzie tylko premierę, a granie, ze względów finansowych, w 2018 roku. Ostatecznie zagramy ten tytuł pięć razy. Czy wróci on do repertuaru w przyszłym roku uzależniamy od tego, z jakim spotka się przyjęciem. Trudnością logistyczną będą mikroporty, w które wyposażymy wszystkich solistów. To coraz powszechniejsza praktyka przy śpiewie operowym, zwłaszcza, że dodatkowym nagłośnieniem wspomagają się praktycznie wszystkie sceny operowe. Niebawem śpiewanie bez wspomagania będzie przypominać grę muzyki dawnej na instrumentach z epoki - dodaje dyrektor Opery Bałtyckiej.
Drugą listopadową premierą (30 listopada) będzie klasyczny, baletowy "Dziadek do orzechów". Więcej o tej produkcji przeczytać można w artykule o zmianach w zespole Baletu Opery Bałtyckiej. Spektakl grany będzie wieczorami z orkiestrą (wtedy bilety będą droższe) lub z taśmą (głównie poranne grania).

Czterokrotnie (30 i 31 grudnia) wykonany zostanie koncert sylwestrowy "Francuska Noc", który poprowadzi Andrzej Poniedzielski.

- W jednej części koncertu usłyszymy to, co najpiękniejsze w operze i operetce francuskiej, a w drugiej to, co najpiękniejsze w kulturze Francji . Nie zapomnimy o Edith Piaf, o Jacquesie Brelu, o "Upiorze w Operze" czy "Nędznikach". Oczywiście nie może być takiej imprezy bez kankana czy "Moulin Rouge". Jestem orędownikiem opery dla wszystkich - dla tych, co chcą być ambitni, tych co, boją się być ambitni oraz takich, którzy wcale nie chcą być ambitni - zapewnia Warcisław Kunc.
To okazja by przyjrzeć się bliżej artystom każdego z zespołów, na zdjęciu Orkiestra Opery Bałtyckiej, sekcja smyczkowa. To okazja by przyjrzeć się bliżej artystom każdego z zespołów, na zdjęciu Orkiestra Opery Bałtyckiej, sekcja smyczkowa.
Spośród planów przyszłorocznych pewna jest premiera "Hrabiny" Stanisława Moniuszki w reżyserii Krystyny Jandy i choreografii Emila Wesołowskiego. Zaplanowano ją na 18 stycznia. Prawdopodobnie w lutym Tomasz Podsiadły przygotuje kolejną operę w wersji semi-stage - tym razem "Poławiaczy pereł" Georgesa Bizeta. Z kolei w kwietniu ma odbyć się długo wyczekiwana premiera operetki "Orfeusz w piekle" Jacquesa Offenbacha.

- Rozmawiam z dwoma reżyserami i scenografami. Jeden z reżyserów chce skorzystać z mało w Polsce znanej wersji francuskiej, drugi z wersji niemieckiej. Dochodzi do tego odważny pomysł, by zaśpiewać tę operetkę po francusku. Według mnie operetka śpiewana w oryginale nie ma sensu. Z kolei jeden ze scenografów ma dość tradycyjny pomysł na aranżację przestrzeni, drugi widzi ją bardziej nowocześnie. Niemniej, by ta premiera mogła dojść do skutku musimy mieć dodatkowe środki, bo trzeba to jasno powiedzieć, że nasza dotacja na poziomie 15 mln 400 tys. zł pozwala nam wyprodukować tylko jedną premierę w roku - środki te pochłonie "Hrabina" - kończy Warcisław Kunc.
Pieniędzy, póki co, nie ma również na wiosenną premierę taneczną, na której zależy Wojciechowi Warszawskiemu i Izabelli Sokołowskiej-Boulton, kierujących Baletem Opery Bałtyckiej. Miałby to być "Wieczór Rolanda Petit".

Rozwijane są projekty edukacyjne. Poza "Operą Tu!Tu!" czy "Opera? Si!", pojawi się propozycja dla dzieci w wieku 0-3 lata i ich rodziców - "Opera na start", propozycja dla licealistów - "Ściąga z opery" czy projekt skierowany do szkół w regionie "Może Opera". Po wakacyjnym graniu kontynuacji doczekają się brancze baletowe "B jak balet" oraz kino projekcje z Opera Platform.

Udział w gali otwarcia sezonu 2017/2018 "Francuska Noc" kosztują od 60 do 100 zł. Bilety na "Sąd Ostateczny" od 40 do 80 zł. Bilety na "Dziadka do orzechów" w cenie 50-90 zł (grania wieczorne z orkiestrą) lub 40-80 zł (grania z taśmą). Również od 50 do 90 zł zapłacimy za bilet na koncerty z cyklu "Kochamy operetkę".

Premiery sezonu 2017/2018:

8 listopada - "Sąd Ostateczny" Krzysztofa Knittla, reż. Paweł Szkotak - opera;
30 listopada - "Dziadek do orzechów", chor. François Mauduit - spektakl baletowy;
30 grudnia - Francuska Noc. Koncert Sylwestrowy;
18 stycznia 2018 - "Hrabina" Stanisława Moniuszki, reż. Krystyna Janda - opera;
luty 2018 - "Poławiacze pereł" Georgesa Bizeta, reż. Tomasz Podsiadły - opera semi-stage;
kwiecień 2018 - "Orfeusz w piekle" Jacquesa Offenbacha - operetka;
kwiecień 2018 ??? - "Wieczór Rolanda Petit" - spektakl baletowy;
lato 2018 - "Carmen" Georgesa Bizeta - opera w plenerze.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (80) ponad 10 zablokowanych

  • Ta opera idzie na dno

    Zatrudnianie swojego ucznia z klasy dyrygentury.21-letniego z żadną zadyrygowaną operą na koncie do bycia kierownikiem muzycznym w "Poławiaczach pereł". To jest żart. Żart i dno. Współczuję tym muzykom w operze współczuje też publiczności.

    • 0 0

  • nic nie gram i pieniędzy nie mam

    bo straciłem na Nabucco którego byłem producentem i Cyganerię bo znam się na finansach a teraz zwalniam bo kasy brak takie kulturalne Amber Gold

    • 4 0

  • Opera Bałtycka (9)

    Brawo Panie Dyrektorze.Czekamy na ciekawe spektakle.Opera Bałtycka staje się najciekawszym salonem kulturalnym Wybrzeża.A do Bydgoszczy tez można jeżdzić.

    • 5 39

    • A gdzie ten salon kulturalny? (4)

      Jakie wydarzenia zasługują na taką opinię?
      1. Koncerty na stojąco i pół stojąco to nie opera, szkoda czasu.
      2. Cyganeria - nic nie wnoszące przedstawienie kupione za irracjonalne pieniądze, od przeciętnego teatru w Niemczech.
      3. Nabucco - jedyna prawdziwa premiera w minionym sezonie - bez szału, ale zaliczam na plus.
      4. Dziadek do orzechów - granie z taśmy to rechot historii, pamiętając o protestach związanych z BTT.
      I to wszystko przez cały sezon.
      Półtorej premiery.

      Zaoraliście świetny teatr, zrobiła się prowincjonalna buda.

      • 29 3

      • pomysł dyrektora Kunca na operę-czarno ,buro,5 osób na scenie

        i brak dekoracji a ,że soliści to jakieś tanie to mikroporty! Kpiny ! Bilety drogie jak nigdy ale i tak nic nie wystawia.

        • 2 0

      • Można nie czuć sympatii do Pana Dyrektora, (2)

        a te pomysły z operetkami też mogą budzić wątpliwości, ale Knittel to jest ktoś i zapowiada się wydarzenie, na którym pojawia się ludzie z całej Polski.

        • 2 7

        • Wydarzenie, bo to jeszcze zasługa Weissa. (1)

          Niwy dyrektor zrobiłby coś prostszego i półscenicznie.
          Dziękujcie Weissowi za to wydarzenie

          • 6 2

          • i szukal na wszyskie sposoby jak ten projekt odwolac bo nie pasuje do sezonu francuskiego

            • 9 1

    • czekamy na jakiekolwiek spektakle

      coś tam jeszcze gracie?Gdzie opery?Zapłacić za semi kicze -never!!!!

      • 0 0

    • sam sobie napisał i siebie pochwalił

      • 1 0

    • Ty mag

      Puknij się w banie tym swoim - brawo. Wazelina na głowie i d*pie.

      • 0 0

    • Co Ty bierzesz???? To musi być dobre i mocne :-D

      • 15 1

  • Gdzie spektakle?Gdzie Opery?

    od początku sezonu -wielkie NIC ! Zaczniesz grać czy nie? Nic się nie dzieje!!!!!!!!!!

    • 2 0

  • Bogactwo propozycji (3)

    które przedstawił dyr. Kunc robi wrażenie, i pomyśleć że przy relatywnie skromnych
    środkach, można tyle zrobić.
    Ale ordynarne ataki nie ustępują, komuś bardzo zależy żeby to wszystko zdyskwalifikować .
    Dziwne, że można tak bezkarnie prowadzić kampanię oszczerstw, przypominającą sabotaż.
    Panie dyrektorze niech pan to wytrzyma, bo jeśli pan tego wszystkiego nie uporządkuje,
    to już nikt tego nie zrobi.

    • 8 26

    • Ale wazeliną wali

      • 0 0

    • Bogactwo propozycji, to jest w Operze Wrocławskiej

      Zainteresuj się trochę teatrem operowym w Polsce i dopiero wtedy wydawaj opinie, gdzie jest "bogactwo propozycji"

      • 13 2

    • co ty bredzisz?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!

      jakie bogactwo propozycji???? 5 spektakli operowych w 100 dni!!! Jeden spektakl na 20 dni! 18 spektakli baletowych w tym 14 razy "Dziadek do Orzechów" To jest według ciebie to bogactwo???? Ty chyba z rodziny "dyrektora" jesteś co????

      • 17 6

  • Zdziwiona. (4)

    Jako przedstawiciel grona muzykow trojmiejskich bardzo się dziwię dlaczego tak wiele ludzi jest na nie wszystkim dzialaniom nowego dyrektora.
    Dla mnie bez znaczenia kto rzadzi jednak od wielu lat nie przeprowadzalo sie zmian personalnych, a niestety poziom artystyczny od przynajmniej 6 lat ciągle spadał. Muzyk byl / jest w stanie wyslyszec jak slabo gra orkiestra i spiewa chor. Powinny byc nowe nabory dla wszystkich co 5 lat, bo niestety ale 60 letnie Pani juz raczej odstraszają swym glosem.
    Pan Kunc ma fajną, artystyczną fryzurę i brawo dla niego za działania po obięciu urzędu.

    • 10 20

    • Tak, po 50 a najpóźniej po 60 roku życia to tylko do biedronki albo do sprzatania, szczególnie"panie", bo jak powszechnie wiadomo mezczyzni są jak wino... Co za durny wpis, wez się puknij w głowę muzyku z trojmiasta i spojrz sobie na sklady orkiestr typu filharmonicy berlinscy, czy wiedenscy - polowa to dziadki, a jednak"jakos" graja.

      • 2 1

    • ten co nie jest z Gdańska

      Ty jesteś ze szczecina a nie z Gdańska. Tu jest równouprawnienie .Mobingu ze względu na wiek nie popieramy.Nie popieramy dyskryminacji.Opera jest składową róźnych głosów trzeba tylko umiejętnie doszlifować dźwięki.

      • 4 1

    • Mają po 60 lat

      a śpiewają że mają 16 lat, i są jeszcze dziewicami.

      • 0 3

    • Muzyk?

      Trójmiejski?czy jednak Szczeciński?

      • 9 3

  • Namawiam wszystkich związkowców z instytucji kultury Gdańska do zbiorowego protestu. (2)

    Musicie połączyć siły i wspólnie wystąpić przeciw patologicznej polityce kulturalnej. Dosyć ! Powiedzcie to wreszcie głośno i wyraźnie. Dosyć upokorzeń pracowników. Dosyć słuchania ludzi kultury na margines.

    • 17 6

    • tak

      niech doprowadza swoje teatry do takiego stanu ,jak opera baltycka.

      • 1 0

    • bardzo dobry pomysł, popieram w pełni

      siła tkwi w jedności czego życzę związkowcom

      • 10 4

  • O operze

    Dyrektor ma niezliczoną ilość zarzutów łamania praw pracowniczych.Zwalnia pracowników pod byle pretekstem by zatrudnić droźszych. Wydaje forse na zewnętrzne firmy które kosztują trzy razy więcej niź by wykonali pracownicy opery.W sądzie wystąpią wybrańcy i statyści co nie spiewają tylko robią tłum.Co to za opera ?która jest grana w kilkoro solistów i kilkoro art.chóru. To chyba opowiastka o operze.Poprzedni dyrektor był ,,zły ''bo za 340 tys.robił premiere.Dziś mówi sie o milionach za premiere.Czy napewno nie jest to rozrzutność i złe zarządzanie państwowych czyli naszych wspólnych pieniędzy -podatków? Nalezy sie temu przyjrzeć przez lupę.

    • 9 3

  • Opera (15)

    Dajcie już spokój z tą operą... Kto tam chodzi ?

    Drzwi zamknięte, w wakacje na budynku ciemno jak w D... dziwny ten dyrektor i ciągle afery głodówka i protesty ....
    - afera PIP
    -afera z chórem
    - wymiana połowy baletu
    - afera w technice
    - wymiana kierownika technicznego już 2 raz..
    - wymiana głównej kadrowej i innych..

    itp.....

    PIP go karze a on dalej wesoły ..... co jest grane ? Dlaczego Marszałek nie reaguje ???

    • 46 26

    • marszałek zareaguje jak przyjdzie po niego

      ABW

      • 0 0

    • (2)

      Akurat wymiana kadrowej to bardzo dobra zmiana.

      • 7 9

      • Może i dobra ale nowa kierownik nie wie nawet gdzie pracownicy powinni zrobić okresowe badania lekarskie a to elementarz
        A zdeje się że na biurku w kadrach leży przynajmniej " Mistrz i Małgorzata"
        No ale teraz w operze obowiązuje prawo dyr Kunca a nie prawo pracy
        Nazwijmy to dobrą zmianą najważniejsze aby Ci co zostali tańczyli tak jak gra dyrekcja to się "uchowają"
        Prawda Pani E.H.?
        Wystarczy przytakiwać! Nieważne że to absurd!

        • 4 0

      • Zgoda. Nie ma kogo żałować.

        • 5 4

    • Opinia (5)

      Nie wiesz co dzieje się w operze od środka, a się wypowiadasz. Po co?

      Likwidacja odgórna opery byłaby dla Trójmiasta ciosem wizerunkowym i nie sądzę, aby ktoś się na to zdecydował. Natomiast związki zawodowe mają szansę tę instytucję rozwalić.

      Pozdrawiam

      • 12 24

      • (2)

        chyba wlasnie wie dlatego sie wypowiada. widz tego wszystkiego nie wie...

        • 10 4

        • widz jak chce to może wiedzieć

          • 0 0

        • Widz to nawet nie przychodzi, bo nie ma na co

          tej orkiestry od dawna nie da się słuchać. Zrobicie niestety przysługę jak się sami pozwalniacie.

          • 10 20

      • wizerunek

        zeby nie miec zlego wizerunku reformatora bedziemy trwac ze zlym wizerunkiem organizatora. super.

        • 3 0

      • Jakim ciosem wizerunkowym jest zamykanie Istytucji

        o tak żenująco niskim poziomie artystycznym? Należy zwolnić wszystkich, postawić w stan likwidacji albo przerwę w działaniu, później powołać niezależną komisję, rozpisać konkurs dla instrumentalistów, baletu i chóru. Może poziom się podniesie, a jak nie to zlikwidować i niech opery wystawiają gdzieś indziej. Mamy Królewską Operę Narodową, niech się wykażą. Mogą przyjeżdżać na gościnne spektakle.

        • 19 19

    • taki

      widz to pic.

      • 2 2

    • (1)

      "na budynku ciemno", a co mają robić, oświetlać dach?

      • 1 8

      • fasade i banery na przyklad. jak dotychczas. i reklamy wlasne na wyswietlaczu nad drzwiami

        • 7 0

    • Główna kadrowa (1)

      niestety nie przetrwała i szkoda, ale za to zobacz jak rozkwita pod skrzydłami pana dyrektora główna księgowa i jej świta. Wygląda na to, że za chwilę będzie sąd ostateczny nad związkami zawodowymi. A Marszałek ? no cuż, zasiądzie w loży honorowej czasie tego sądu.

      • 15 3

      • cóż, nie cuż

        • 6 2

  • Hrabina

    ma być reżyserowana przez Krystynę Jandę ,artystkę znaną i uznaną, której dorobek
    artystyczny nie pozostawia wątpliwości.
    Praca z artystką tej rangi powinna nobilitować Operę Bałtycką, skądinąd musimy się z tym zgodzić:
    teatr raczej prowincjonalny.
    Niestety, nawet w tej sprawie podnoszą się głosy kwestionujące słuszność wyboru,
    pani Krystyny jako reżysera.
    Należy zwrócić się do pewnej grupy ludzi z zapytaniem:czego wy jeszcze chcecie?
    Jeśli będziecie dalej tak postępowali to teatr ten upadnie: co będzie z waszą pracą?

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W ilu językach można wysłuchac opowieści o historii Katowni, siedzibie Muzeum Bursztynu w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane