- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 6 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
Przemoc w świecie konsumpcji. Nowa anty-galeria Jacka Staniszewskiego
Antygaleria Visual Voice to nowe miejsce dla sztuki krytycznej, społecznie zaangażowanej. Jej pomysłodawcą i założycielem jest Jacek Staniszewski, artysta grafik, a od tego roku nowy kierownik Katedry Projektowania Graficznego ASP. Galeria powstanie w Domu Studenckim ASP przy ul. Chlebnickiej w Gdańsku. Otwarcie w środę.
W Domu Angielskim przy ul. Chlebnickiej , gdzie mieści się Wydział Grafiki ASP, istniała niegdyś galeria "Wyspa" prowadzona przez Grzegorza Klamana. Została zamknięta po głośnej aferze z Dorotą Nieznalską. Dziś znów ma to być miejsce dla sztuki społecznie i politycznie zaangażowanej. W "Visual Voice" znajdzie się miejsce także na performance i koncerty, a także klub filmowy, który będzie prowadzić młoda gdańska artystka, Agata Królak.
- Z pewnością będziemy unikać sztuki narcystycznej, ekshibicjonistycznej i hedonistycznej - kontynuuje Staniszewski. - Nie chcemy sztuki uprawianej dla żartu, co nie znaczy, że nie mamy poczucia humoru. Nam po prostu chodzi o coś poważniejszego, co ma związek z życiem.
Staniszewski już ma za sobą doświadczenia w prowadzeniu galerii. Niegdyś przez półtora roku był zaangażowany w działalność klubu "Locha", który organizował wiele koncertów, m.in. zespołów Ścianka, Ewa Braun czy Partia.
- Chcemy być otwarci na różne formy artystyczne - deklaruje artysta. - Akademia może i powinna wykraczać poza sztuki plastyczne i łączyć prace różnych twórców.
Galeria nie będzie otwarta na co dzień, bo przestrzeń służy do zajęć dydaktycznych. Organizatorzy będą się koncentrować na jednorazowych wydarzeniach - wernisażach, projekcjach, panelach.
- Nie jesteśmy w żaden sposób dofinansowywani przez władze ASP - podsumowuje Staniszewski. - Chcemy, aby była to inicjatywa alternatywna, oparta na naszych ideałach i chęci tworzenia. Nie musimy żyć na garnuszku urzędu miasta, żeby stworzyć coś ciekawego. W planach mamy drukowanie czarno-białej, dużej gazety "Visual Voice", która będzie prezentowała nasze prace.
Otwarcie i pierwszy wernisaż odbędzie się w środę, 28 listopada o godz. 19. Podczas wernisażu Jacek Staniszewski zaprezentuje swoje billboardy pt. "Resistance" oraz wystąpi jako lider zespołu Maszyna do mięsa. Wstęp wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (34) 2 zablokowane
-
2012-11-29 13:13
taaaak....
bełkot...posługiwanie się hipotetyczną sytuacją jest w klimacie co by było gdyby było...coś na kształt teorii dwóch wybuchów....powtarza się do znudzenia na forach komentujących jako wyświechtany frazes o podatniku z którego kasy albo robi się sztukę albo buduje autostrady albo buduje się świątynie "szatana" cokolwiek się pod tym kryje a według wielu na forach nawet eutanazja uderzyłaby w kieszeń podatnika. Demagogia na maxa Mesje Ogórek. Jeżeli według pana wykładowca na wymienionych uczelniach nie jest "artystą" to współczuję panu że tak sposobność kontaktu z takowym typem pana ominęła. Według mnie osoby tak jak pan pokrzywdzone powinne być objęte patronatem przez NFZ na koszt koncernu CocaCola jako, że jest z natury imperialistyczny/nie polski i ściąga z nas w relacjach codziennych opór kasy. do zastanowienia. a co ma do tego religia chrześcijańska czy też inne wyznanie to przyznam nie bardzo rozumiem. Czy chodzi o badanie wiarygodności całunu turyńskiego czy też Jezus miał być może żonę i dzieci...a co na to podatnik? a może należałoby uznać według poprzedniego komentarza, że wykładowca nie jest istotą żyjącą tylko antymaterią albo plazmą kosmiczną...równie prawdopodobne i podobnym tonie posądzeń i oczekiwań.
- 4 2
-
2012-11-29 12:35
odcięcie finansowania SZTUKI przez Państwo !
To po pierwsze. Sztuka na tym traci. Wykładowca na Uczelni jak ASP czy UG w moim przekonaniu nie może być i NIE JEST żadnym artystą -patrz pkt. 1.
Dożywotni etat na Uczelni i/lub kolejne "nauczanie" na drugiej/ (o zgrozo) trzeciej uczelni zapewnia komfort do stania się DOBRYM wykładowcą - ale w ramach tego posłusznym ideologii promowanej przez daną najwyższą instancję władz uczelnianych.
Przykład: Wykładowca wydziału grafiki ASP w Gdańsku i na UG "badający" wytwory religii chrześcijańskiej
Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości ? A my podatnik chce czy nie chce płaci za to.- 1 1
-
2012-11-29 08:31
piękno utracone
idea piękna została utracona w momencie kiedy osoba pisząca komentarz musiała pofatygować się na pocztę kupić znaczek i własnoręcznie przykleić go a potem by kompletny list z pieczątką wrzucić do skrzynki. Taki rodzaj komunikacji sprzyjał rozwojowi wewnętrznemu, który poniekąd jest związany z pięknem. Teraz pytanie kiedy ostatni raz napisaliście prawdziwy list i wysłaliście go przez pocztę. Piękno zostało utracone w blasku monitorów co definiuje właściwie reklama akcji zły dotyk "...nazywam się wojtek i tak jak ty interesuję się geografią"...więc proszę nie wywoływać żalu za pięknem siedząc jako frustrat przed kompem. Jest to Raj Utracony
- 1 1
-
2012-11-28 18:48
sługus polityków
sztuka zaangażowana niczym nie różni sie od polityki. jest jej pokornym narzędziem. tacy artyści są wyrobnikami ,sługusami i prostytutkami dla polityki. TO OBRZYDLIWE! A MOŻE O IDEI PIEKNA CONIECO??
- 1 1
-
2012-11-28 18:15
ani młodzi, ani w średnim wieku ani starsi artyści , absolwenci pwsp i asp
nie mają sie gdzie wystawiac ,nie mają możliwości promocji ,klepia biedę, niejednokrotnie bardzo zdolni imają sie innych zajęć aby żyć.
Popieram doc.Staniszewskiego w jego deklaracjach i zamysłach. Mam nadzieję ,że Galeria będzie tętnić życiem dla wszystkich a nie tylko dla wybranych
To co w tej chwili sie dzieje w gdanskiej kulturze nie ma nic wspólnego ze sztuką a żebranie o kasę urąga honorowi człowieka uczciwego.- 2 1
-
2012-11-27 10:46
sztuka przez małe s (4)
jak zrobię zdjęcie swojej kupy, przyzdobionej zieleniną na białym tależyku, to też będzie sztuka...? jak będzie ciepła, i wystawię na mróz, to nawet dymek powinno być widać...
- 4 9
-
2012-11-28 15:33
Tak to będzie sztuka
trzeba to tylko odpowiednio podpisać, bo do tego sprowadza się dziaj wiedza absolwentów ASP
- 1 0
-
2012-11-27 13:49
rz (1)
Talerzyk przez rz, nawet jak coś na nim leży...
Byłbyś wtórny, Misiu, takie rzeczy już bywały. Poza tym - jest różnica między przekraczaniem granic sztuki dla sprawdzenia reakcji widzów, wyznaczenia dalszych obszarów itp., a sztuką zaangażowaną, którą pan Staniszewski chce prezentować.- 2 0
-
2012-11-28 01:36
zaangażowaną w...?
- 2 0
-
2012-11-27 13:31
Do Miś: Sztuka to cos o czym nie masz pojęcia
dla mnie np. Mona Liza to nieciekawy obrazek, a tez podobno sztuka
- 1 4
-
2012-11-27 18:16
(1)
Jedyny profesor, który dba o swoich studentów i chce im pomóc! Świetna inicjatywa, może w końcu coś świeżego pojawi się na młodej, artystycznej scenie Trójmiasta. Brawo!!!
- 7 3
-
2012-11-28 15:24
świetna pomoc
Chce im pomóc więc robi sobie wystawę :)
- 2 1
-
2012-11-27 08:36
"W czasach konsumpcji - o wolności" (3)
no i patrzę na ten obrazek i nie bardzo wiem co w związku z tym? mam sobie na obiad rozrobić wodę z mąką i w glinianym garnuszku upiec na ogniem czy co? czy pojechać do Sudanu i wytłumaczyć kacykom, że nie wypada im robić to co robią? że stek z polędwicy pod rozmarynem wygląda jak zarżnięty hutu albo tutsi i powinno skłonić mnie do czegoś? normalnie jakbym słyszał Miss Kaliforni "(...) i pokoju na świecie".
- 25 8
-
2012-11-28 01:34
nie, masz się pobrandzlować myślą jaki ty nie jesteś empatyczny, a potem wrócić do swoich codziennych obowiązków. tyle z pewnością wystarczy i nie sądzę, żeby panu artyście zależało na czym innym ;)
- 2 0
-
2012-11-27 13:29
a co ci daje oglądanie np. Mony Lizy ? (1)
Bierzesz coś dla siebie, coś co Ci mówi twoja wrażliwość, wyobraźnia, wiedza o świcie, życiu
tak samo można by powiedzieć po co książki- przecież są subiektywnym wyrażeniem poglądów, odczuć pisarza
Hutu i Tutsi wielką literą
kiedyś w niektórych krajach oburzano się po co oglądać zdjęcia z obozów koncentracyjnych- nie wygodne i nieestetyczne- 2 5
-
2012-11-27 22:21
tyle, że są jeszcze gusta, o których, jak to się mówi, nie dyskutuje się.
na ten przykład, można obejrzeć kotleta, a można przeczytać np. Kapuścińskiego. czy teraz jaśniej?
wiem, "Czy" z dużej litery.- 4 1
-
2012-11-27 06:49
W Berlinie (3)
mają jedna Akademię Sztuki i wielu prawdziwych artystów. W Trójmieście ASP, Akademia Muzyczna, Historia Sztuki na UG, etc. tylko że na około sami rzemieślnicy, a nie artyści. A jak już ktoś się trochę wybija ponad przeciętność, to "koledzy i przyjaciele"" już tak mu pomogą i docenią, że wyjeżdza do Wawy albo i dalej.
Radość z tworzenia dla wszystkich i koniec kasy dla tych co podpinają się pod piękne hasła byle by tylko jeszcze trochę wydoić publicznej, czyli naszej kasy.- 19 9
-
2012-11-28 01:32
a na co Ci artyści na historii sztuki?
- 1 0
-
2012-11-27 13:50
Na historii sztuki raczej uczą się o sztuce niż tworzą, ale może się mylę...
- 3 0
-
2012-11-27 09:29
Sie nie dziwie...
... jak ma do wyboru Wawe, Berlin czy inne miasta, gdzie sztuka sie zyje to wyjezdza. A co ciekawego jest w Trojmiescie? Kolonia Artystow, ktora ciezko nawet na trzezwo znalezc? Czy moze jakies postepowe rudery pozaklejane gazetami, ktore szumnie ogloszone galeriami zostaly?
- 6 1
-
2012-11-27 23:28
sami
idioci-pseudo kulturo'studeciak&i buractwo-coraz gozej panie.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.