• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przemiany Gdyni uchwycone w wyjątkowych kadrach

Patryk Szczerba
28 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Śmigus-dyngus w Gdyni. Dzieci przy pompie na rogu Skweru Kościuszki i ul. Świętojańskiej napełniają butelki z wodą. Zdjęcie z lat 50.
  • Plac zabaw na ul. Czołgistów, późniejszej alei Marszałka Piłsudskiego. Przełom lat 50. i 60.
  • Kopcowanie marchwi na zimę w Śródmieściu Gdyni.
  • Budowa wieżowca na ul. Partyzantów. Wrzesień 1963 rok.
  • Samochody marki Skoda i Syrena na parkingu przed Dworcem Morskim. Zdjęcie z sierpnia 1961 roku.
  • Basen dla nieumiejących pływać na Polance Redłowskiej. Zdjęcie z 1964 roku.
  • Nowa stacja benzynowa przy al. Zwycięstwa. Zdjęcie z 1964 roku.
  • Cyganka wróży z kart młodym kobietom na Skwerze Kościuszki w latach 60.
  • Gdynia Chylonia i dawna ul. Czerwonych Kosynierów. Zdjęcie z lat 60.
  • Pierwsze Targi Rybne na terenach pomiędzy ul. Waszyngtona, Skwerem Kościuszki i nabrzeżem Prezydenta. Zdjęcie z czerwca 1973 roku.
  • Zdjęcie z budowy fontanny na Skwerze Kościuszki. Maj 1974 roku.
  • Żywa reklama restauracji Śródmiejska. Zdjęcie z 26 czerwca 1973 roku.
  • Dawny staw Kriesela nieopodal wieżowców na ul. Wiejskiej w Gdyni Chyloni. Zdjęcie z lipca 1972 roku.
  • Złota drużyna Arki Gdynia z Pucharem Polski. Zdjęcie z maja 1979 roku.
  • Giełda samochodowa w Orłowie w miejscu dzisiejszego centrum Klif. Zdjęcie z 12 lutego 1989 roku.
  • Po meczu derbowym Arka-Lechia na przystanku Wzgórze św. Maksymiliana. Zdjęcie z 1993 roku.
  • Poczęstunek z okazji otwarcia po przebudowie hali targowej. Zdjęcie z marca 1993 roku.

W zbiorach tysiące zdjęć, ale wybranych zostało tylko 300. Ostały się m.in. fotografie z kopcowania marchwi, czy przygotowań do śmigusa-dyngusa lat 50 przy pompach wodnych. Najciekawsze trafiły do albumu "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zdjęcia Gdyni" dokumentującego 60 lat z życia miasta.



Czy lubisz oglądać stare zdjęcia Trójmiasta?

Pytania o to, kiedy album ze zdjęciami autorstwa Zbigniewa i Macieja Kosycarzów będzie poświęcony wyłącznie Gdyni, mieszkańcy zaczęli zadawać zaraz po pojawieniu się w księgarniach pierwszego wydawnictwa z serii. Po dziewięciu albumach z fotografiami dokumentującymi Kaszuby, Sopot oraz gdańskie ulice jako temat dziesiątego zostało wybrane miasto z morza i marzeń.

- Do wydania albumu o Gdyni przygotowywałem się od dłuższego czasu. Zresztą już we wcześniejszych publikacjach miasto się przewijało. Fotografie, które są w zbiorach wymagają odpowiedniego wyboru. Najpierw zostało tysiąc, z czego ostatecznie wyłania się koncepcja wyboru 300 trafiających z podpisami do albumu - wyjaśnia Maciej Kosycarz.

Najstarsze pochodzą z lat 50. Autorem fotografii do 1990 roku jest Zbigniew Kosycarz, od którego pałeczkę przejął jego syn Maciej. Wśród nich są tak unikatowe jak wizyta Fidela Castro w Gdyni, zapomniane przez wielu sklepy i lokale na Świętojańskiej, ludzie kąpiący się w basenie dla osób bojących się głębokości na Polance Redłowskiej, wznoszenie nowych budynków, tłumy po remoncie hal targowych, czy kadr z giełdy samochodowej w Orłowie. Wszystkie starannie wyselekcjonowane, co ma istotne znaczenie.

- To chyba najbardziej satysfakcjonująca część pracy. Oczywiście prezentuję zdjęcia chronologicznie, ale ich charakter trzeba odpowiednio układać, by zaciekawić czytelnika. Cała publikacja musi mieć swój początek i koniec- jednolitą całość - dodaje Kosycarz.

Nie bez znaczenia są też podpisy. Szczegółowe, ale niebanalne, co jak wskazuje autor, możemy zawdzięczać jego córce, która przy pierwszej publikacji, wtedy jako 12-latka, dopytywała o nieznane jej elementy z dawnych lat. Czasami pomagają bohaterowie zdjęć, do których udało się dotrzeć, a czasami teściowa jak w przypadku lokalizacji sklepu Żona Modna.

Zdjęciem, które najbardziej ceni Kosycarz jest fotografia dzieci napełniających butelki z wodą przy jednej z ulicznych pomp w Gdyni przy okazji śmigusa-dyngusa.

- To fotografia z lat 50., skrzyżowanie 10 lutego i Świętojańskiej. Oddaje idealnie klimat tamtych lat i emocje dzieci czekających na polewanie wodą. Okazało się, że takich pomp było w Gdyni wiele. Mógł z nich skorzystać praktycznie każdy. Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby wskrzeszenie ich w jakiejś formie w mieście - wyjaśnia Kosycarz.

O więcej ciekawostek autora publikacji będzie można zapytać w najbliższą sobotę i niedzielę, przychodząc do Centrum Riviera zobacz na mapie Gdyni. Tam w godzinach 12-17 odbędzie się premiera albumu, który będzie można nabyć w promocyjnej cenie wraz z dedykacją autora.

Wydarzenia

Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia - premiera albumu

spotkanie

Opinie (117) 6 zablokowanych

  • Gdynia Miasto Morza i Marzeń (8)

    • 21 6

    • (1)

      Taka ż marzeń.... że kiedyś zwykły robotnik otrzymywał mieszkanie gratis, potrafił utrzymać cztero osobową rodzinę ,psa,kota chomiki i rybki w akwarium. Do tego dodać coroczne wczasy dla całej rodziny,zimowisko i kolonie dla dzieci ...a dzisiaj tak spełniły się marzenia gdynskie że ciężko utrzymać się nawet samemu robiąc najtańsze zakupy w Biedronce, o rybkach w akwarium i wczasach czy koloniach dla dzieci nie wspomnę .....piękne mamy czasy dla złod....i i wybranych

      • 3 1

      • Pierdzielisz te głupoty po różnymi nickami

        Nie wiem, skąd czerpiesz wiedzę do pisania tych dyrdymałów, ale albo jesteś jakimś ex-komuchem albo ktoś ci głupot naopowiadał. "Robotnik" utrzymujący czteroosobową rodzinę z wszelkimi wygodami i w mieszkaniu "za darmo"? Większej bzdury dawno nie czytałem. Normalni robotnicy to klepali biedę i zastanawiali się jak związać koniec z końcem. Na mieszkanie - wcale nie za darmo - czekało się po 15-20 lat. Dzisiaj to przynajmniej masz możliwość zrobienia zakupów w Biedronce, a wtedy, nie dość, że nie było pieniędzy to jeszcze sklepy stały puste. Tak to wyglądał ten twój raj na ziemi, baranie.

        • 0 1

    • I setki polikwidowanych zakładów pracy...i obecnie potężne pensje u prywaciarzy 1200-1500 zł,tyrka od 6 do 18 i jeszcze obawa przed zwolnieniem..... aby żyło się lepiej

      • 4 1

    • (4)

      oraz lotniska i infoboxu.
      Większa wiocha w której ludzie mają zwyczaj chodzić środkiem osiedlowych ulic.

      • 7 22

      • (2)

        Takie teksty umieszczaj sobie na swoim szajsbuku pisiorze

        • 5 3

        • (1)

          to nie pisior tylko frajerek zza miedzy

          • 2 1

          • pisior, pisior :)

            • 2 3

      • spadaj realniaku

        • 6 3

  • Fajne zdjęcia. Widać też, że Gdynia nierozerwalnie związana jest z Arką. (7)

    Arka to Gdynia a Gdynia to Arka - tak było, jest i będzie!

    • 43 29

    • ale ustalmy fakty (2)

      czy to arka jest prekursorem korupcyjnych wygibasów, czy też to raczej urząd miasta?

      • 4 6

      • (1)

        prekursorem na pewno jest pewnien klub z poniemieckiego miasta, założony przez bolszewików wyzwalających Danzig. A apogeum to chyba było kiedy wam Nikos kupił Puchar Polski za kradzione auta z reichu.

        • 6 1

        • nie przesadzajmy

          a Arka Pucharu nie kupiła? ;) zapytaj Kupcewicza
          albo innych byłych piłkarzy - mimochodem wspomina o tym Andrzej Iwan w swojej autobiografii
          zresztą naprawdę nie bronię Lechii bo wtedy kupowanie to był proceder powszechny
          nie zapominajcie,że w Gdyni Bałtyk był przed II wojną św...a nazwa Arka pojawia sięsopiero w latach 50-tych - odsyłam do monografii Arki ;)

          • 0 1

    • Karawana(ARKA) jedze(płynie) dalej a .. pieski szczekają ....

      • 5 5

    • niestety masz rację (1)

      kiedyś wielka przeszłość, potem skorumpowany klub, a teraz przeciętność

      • 12 13

      • raczej kiedyś przeszłość zakłamana. obecnie zreszta tym bardziej

        • 5 6

    • Kolejny palant stworzony na modłę palantów gdańskiej "lechijki".

      • 10 4

  • Gdynianka

    Urodziłam się w Gdyni 😄 Oglądając te zdjęcia , łezka kręci się w oku ! Dzisiaj jestem stateczną panią , ale i tak cudownie wspominam dziecięce chwile oglądając te zdjęcia . Urodziłam się na ul . Świętojańskiej która dzisiaj , nie przypomina wcale tamtych lat . Było biednie , ale za to kolorowo !

    • 1 0

  • Święta to choinka... (2)

    a jak choinka to prezenty, a jak prezenty to jedyny i słuszny album. Mówię tak bo wiem ile znaczą wieczorne pogadanki z dziadkami - przeglądając stare zdjęcia, wspominki. Uważam, że jest to doskonały prezent - bo widzieć ich radość jak i łzy związane ze wspomnieniami - bezcenne.

    • 38 4

    • Album już mam i jest świetny, chociaż nadal numerem jeden jest album Kitowskiego

      • 0 0

    • Myślę, że to piękny prezent. Szkoda, że już nie mam dziadków :[

      • 5 0

  • idą swieta i jak co roku (7)

    będzie Kevin sam w domu na Polsacie i nowy album Kosycarza.

    Nowa świecka tradycja

    • 52 7

    • (3)

      Z tym że fabułe filmu znamy a zawartości albumu nie. Jest to zasadnicza różnica.

      • 9 5

      • spoko (2)

        Sam pewnie kupie ten album jak potanieje, zresztą mam prawie wszystkie do tej pory wydane a zdjęcia pana Zbigniewa Kosycarza są dla mnie kopalnią wiedzy.
        Tylko z przekąsem stwierdziłem cykliczny fakt, przecież wiadomo, ze to najlepszy moment na takie publikacje z komercyjnej perspektywy i wcale mnie to nie dziwi i zrobiłbym podobnie.

        • 6 0

        • cena (1)

          nic oczywiscie nie pisza o cenie.. ile kosztowaly poprzednie albumy?

          • 0 0

          • jest napisane panie kolego

            ALBUM "FOT. KOSYCARZ - NIEZWYKŁE ZWYKŁE ZDJĘCIA GDYNI"
            redakcja i opracowanie: Maciej Kosycarz
            zdjęcia: Zbigniew i Maciej Kosycarzowie
            160 STRON
            oprawa twarda
            Wymiary : 235 x 335 mm
            wydawca: Kosycarz Foto Press / KFP
            rok wydania: 2014
            cena detaliczna 69,90 zł
            978-83-937367-4-4

            • 0 0

    • Kevin już był w weekend na polsacie ;) (1)

      • 10 0

      • kevin sam w polsacie?

        • 2 0

    • Swoją droga to super wybrał termin premiery :) będzie hit sprzedaży u tego mu życzę. Z resztą bez świąt też pewnie byłby hit. Oby egzemplarzy jutro dużo przywieźli.

      • 1 0

  • już mam to cudo :)

    Czekam na drugą część

    • 2 0

  • (7)

    kopcowanie marchwi, czyli prawdziwe oblicze Gdyni.

    • 5 29

    • (3)

      W Gdańsku tez kopcowano w centrum, np na Targu Rakowym czy Siennym.
      Tak samo w centrum Wrzeszcza czy w Oliwie.
      Furmanki jeździły regularnie po mieście do końca lat 60-tych a nawet i poczatków 70-tych. Bodaj tylko na głównej nitce Alei Zwycięstwa, był zakaz jazdy zaprzęgów konnych.
      Jeśli miałeś na myśli przywalić w swej POgiętej retoryce pawianowo-kretyńskiej miastu Gdynia, to właśnie POkazałeś swe durne oblicze.

      • 30 3

      • kaartoooffleee

        woz z kartoflami jezdzil po osiedlu, pamietam :)

        • 3 0

      • (1)

        Ok, tylko po co te wstawki PO.

        • 14 4

        • Bo POdobnie gadasz.

          • 8 7

    • chamskie i prostackie wpisy pod newsami o gdyni

      czyli prawdziwe oblicze tępych gdańszczan...

      • 6 4

    • Ależ musisz być zakompleksionym małym człowieczkiem :)

      • 7 1

    • w Gdańsku za to do dziś buraki ...

      • 20 2

  • ???

    Trzeba było być fotografem w PZPRowskim dzienniku aby mieć "glejt"...

    • 4 2

  • waniejsze niż Biblia

    Taki albumik powinien mieć w domu każdy Gdynianin

    • 4 3

  • wiocha... (1)

    Cuchnąca wiocha z targiem rybnym...

    • 1 9

    • Gregor

      jesteś imbecylem zza miedzy czy po prostu złośliwym pajacem?

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim okresie obecna główna jednostka Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, czyli Ratusz Głównego Miasta, spełniał funkcję siedziby władz Gdańska?

 

Najczęściej czytane