• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeludnienie i sztuka - nietuzinkowy performans słowno-muzyczny w Gdańsku

Ewa Palińska
4 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Tomasz Gadecki
  • Muzycy
  • Jerzy Mazzoll
  • 04.09.2020 Przeludnienie i Sztuka   performans
  • Publiczność
  • Publiczność
  • 04.09.2020 Przeludnienie i Sztuka   performans
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • 04.09.2020 Przeludnienie i Sztuka   performans
  • Jerzy Mazzoll Tomasz Gadecki
  • Jerzy Mazzoll i
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność

W piątkowy wieczór w gdańskiej dzielnicy Strzyża czterech artystów postanowiło skomentować swoją muzyką poemat amerykańskiego artysty awangardowego Johna Cage'a "Przeludnienie i sztuka". Szorstka muzyka przeplatała się i kontrastowała z ciepłym głosem czytającego swe dzieło autora poematu, podkreślając i uwypuklając zawarte w nim ponadczasowe treści, odnoszące się w dużej mierze do przyszłości naszej cywilizacji.



Wydarzenie zapowiadaliśmy w Kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj w każdy czwartek

Na wstępie doprecyzuję, że John Cage podczas piątkowego performansu nie czytał swojego poematu osobiście, co byłoby oczywiście niemożliwe - ten wielki kompozytor, teoretyk i filozof zmarł w 1992 roku. Posłużono się nagraniem, na którym Cage odczytuje publicznie swoje dzieło w języku angielskim. Aby jednak i gdańska publiczność mogła delektować się zawartymi w nim mądrościami, na ekranie zamieszczonym pośrodku plenerowej sceny wyświetlano symultanicznie polskie tłumaczenie.

Performans odbył się w gdańskiej dzielnicy Strzyża, na placu Generała MaczkaMapka usytuowanym u zbiegu ulic Chopina i Wojska Polskiego. Jak wspomniałam, na znajdującym się pośrodku plenerowej sceny ekranie wyświetlano polskie tłumaczenie poematu. Po obu stronach ekranów (był też drugi, na którym wyświetlano komentarz wizualny) umieszczono dwie sceny. Na tej znajdującej się z lewej strony ulokowali się kontrabasiści - Olo Walicki i Sławek Janicki. Miejsce na scenie znajdującej się z prawej strony zajęli artyści grający na basowych instrumentach dętych - Jerzy Mazzoll na klarnecie basowym i Tomasz Gadecki na saksofonie barytonowym.

Publiczność najwyraźniej zgadzała się z wymową muzycznego komentarza do poematu Cage'a, bo po zakończeniu performansu nagrodziła artystów gromkimi brawami. Publiczność najwyraźniej zgadzała się z wymową muzycznego komentarza do poematu Cage'a, bo po zakończeniu performansu nagrodziła artystów gromkimi brawami.
Poemat Cage'a zaczyna się od konstatacji, że populacja ludzka żyjąca w latach 50. XX wieku ilościowo równa się wielkością dotychczasowej, historycznej liczbie ludności. W jego dalszej części twórca zwraca uwagę na rosnącą potrzebę rozwinięcia kultury, która świadomie zaprzeczy tej panującej obecnie. Postuluje rozmaite rozwiązania, mające wyjść naprzeciw bolączkom dzisiejszej cywilizacji: samorządne społeczeństwo bez polityków, skuteczne oczyszczenie wody i powietrza, zrównoważenie potrzeb człowieka i bogactw naturalnych, zastąpienie własności prywatnej powszechną dostępnością dóbr. W obliczu przewidywanej całkowitej automatyzacji pracy John Cage proponuje dożywotnie stypendium dla każdego na odbycie dowolnych studiów.

Koncerty w Trójmieście



Wszyscy artyści mają silne związki ze sceną yassową, której głównym ośrodkiem był bydgoski klub Mózg. Już sam rodowód muzyków pozwalał zatem przypuszczać, że ich komentarz do poematu Cage'a nie będzie ociekał lukrem i tak było w istocie. W pierwszej części godzinnego performansu słowa i muzyka przeplatały się. Szorstkie brzmienia kontrastowały z ciepłą barwą głosu Johna Cage'a, czytającego poemat. Korelowały jednak z treścią utworu, krytycznie odnoszącą się do teraźniejszości i przyszłości naszej cywilizacji uwypuklając to, co podkreślić należało.

Zobacz fragment performansu.

Część druga performansu była niczym nieprzerywaną, muzyczną impresją. O ile w części pierwszej artyści pozostawali ze swoimi komentarzami nieco w tyle, pozwalając wybrzmieć słowom poematu, w części drugiej przemówili pełnym głosem. Publiczności ten komentarz bez wątpienia przypadł do gustu, bo po zakończeniu nagrodziła artystów gromkimi brawami.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (4) 1 zablokowana

  • neomarksizm na talerzu

    I tak mamy czasy kiedy komunizmu nie dało sie wprowadzić zamordyzmem fizycznym tylko to dzisiaj pod przykrywką sztuki zatruwa się umysły ludzi aby zaakceptowali postulaty komunistycznych globalistów... po czym nastąpi prawdziwy zamordyzm fizyczny bo już nikt jemu nie będzie się opierał tylko akceptował. Pozdrawiam niedoszłych kolegów loży gdańskiej...

    • 9 7

  • Polak Prezydentem

    Tylko tak

    • 1 1

  • Jak widzę określenia "nietuzinkowy" czy "kreatywny" (1)

    to zapala mi się lampka ostrzegawcze, bo te określenia są wybitnie banalne. Same sobie przeczące. A jak dodamy to tego "performans"...

    • 2 2

    • Wiesz coś co działało 10 lat temu nie będzie działało już tak dobrze co widać na załączonym obrazku, projekt strzelony na szybko żeby było doraźnie co do Kiermany wrzucić

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ze spektaklem "Brzydkie kaczątko" Teatr Miniatura poleciał za granicę. Na Harmony World Puppet Carnival uznano go za najlepszy zespół teatru lalkowego. W jakim mieście został wystawiony?

 

Najczęściej czytane