Teatralny rok rozpoczął się bardzo spokojnie. W styczniu w trójmiejskich teatrach oglądaliśmy niemal wyłącznie wcześniejsze produkcje (jedynie Opera Bałtycka przygotowała "Skrzypce Rotszylda / Gracze"). W lutym sytuacja ulegnie zdecydowanej zmianie.
2013-01-31 08:29
tylko kino ! precz z aktorzynami z desek !
2013-01-31 09:48
Widzę ze w końcu pojawi się repertuar dla młodzieży.To bardzo dobry sygnał.Interesującym wydaje się przedsięwzięcie pani Mirki.Znaczy ze teatry tańca mogą realizować spektakle dla młodszych i nie jest to ujmą...Wierzę ze muzyczny jak zwykle zaprezentuje świetny poziom chociaż nie maja łatwej sytuacji.Trzymam kciuki.Co do BTT to chyba nikt w Trójmieście nie ma złudzeń...Jak zwykle te same rozwiązania sceniczne,chaos i niedopracowana choreografia.Tą pierwszą część już widzieliśmy(nudna)i wzorowana na wcześniejszym spektaklu pana Przybyłowicza ( i to nieudolnie)Czekam na przyjazd do opery profesjonalnego teatru tańca albo profesjonalnego baletu klasycznego.
2013-01-31 09:54
SZKODA, ZE w OPERZE NIE MA NIC CIEKAWEGO, jestem czestym bywalcem wszystkich Trójmiejskich teatrów. Dzieci zabieram do Miniatury i na przedstawienia do Muzycznego. Jednak jako mieszkanic Gdańska wstyd mi za Opere, która mimo największej dotacji w 3m wystawia najmniej, a przedstawienia które są obecnie na afiszu są na żenująco niskim poziomie.
2013-01-31 19:38
a może jakaś petycja do urzędu marszałkowskiego. Wielu gdańszczan chętnie podpisze...
2013-02-01 15:34
2013-01-31 10:09
2013-01-31 14:04
2013-01-31 15:57
siano to masz ty ja pisze to co widzę na zdjęciu :) i nikt temu nie zaprzeczy .
2013-01-31 10:18
Długo coś mu zeszło z tym myśleniem żeby coś dla dzieci zrobić. Teatralna pod jego nosem organizowała poranki dla dzieci przez dwa lata.Szkoda że już ich nie ma.
Babicki musiał wcześniej obejrzeć Królową Śniegu w Centrum Kultury, bo pewnie mu nie starczyło inwencji twórczej żeby ją samemu wyreżyserować. No cóż, jaki dyrektorek artystyczny taki teatr, a szkoda bo stary zespół aktorski miał potencjał.
2013-01-31 11:27
2013-01-31 17:59
Czego niby zazdrościć? Tego marnego poziomu artystycznego?Czy może buty i samozadowolenia pana B.? A może jego kolesiotwa i promowania tylko swoich? Chyba nie ma czego
2013-02-04 11:19
Czy ty jesteś jakimś zwolnionym pracownikiem,że ciągle wypisujesz takie niewybredne uwagi?Nawet do Królowej Śniegu się przyczepiłeś?Nie rozumiem.Nie wzięli Cię do obsady,czy co?
2013-01-31 11:34
Kontrowersje między personelem w teatrach zawsze były i będą.Ważne żeby publiczność przychodziła do teatru.Żeby była zadowolona...Za wyjątkiem opery wszystkie teatry z trudem ale idą do przodu i widać pozytywne zmiany.Najbardziej podoba mi sie polityka prowadzenia instytucji na Ołowiance.Bardzo szeroki wachlarz wydarzeń.Najbardziej popularna instytucja.Najczęściej odwiedzana.
2013-02-01 12:30
Nie rozumiem czemu na kocentry w Filharmonii nakładana jest tak duża marża, skoro obiekt jest publiczny i za publiczne pieniądze wyremontowany. Ten sam koncert tam i w innym lokalu to często kilkadziesiąt procent różnicy w cenie.
2013-01-31 20:00
....Wybrzeże .Kiedy kres tych "uwspółcześnionych" kiczowatych gniotów ,zakrywających pseudo-awangardą nieudolność i nędzę twórczą.
2013-02-02 17:06
Te drogie bilety w Operze to żart?OPERA ma największą dotacje,bilety na te spektakle(NISKI POZIOM) powinny być max po 15 zł.
2013-02-17 15:09
nie pójdziesz nawet do Multikina. Bez przesady. Podoba się, nie podoba się - mimo wszystko to TEATR OPEROWY, a nie filmik puszczany z taśmy. To żywi ludzie, grający prawdziwymi emocjami, nie scenki dogrywane na niebieskim ekranie. Nawet jeśli nie mają grantów z biletów... Jak można tak nie szanować cudzej pracy i wysiłku?:/
2013-02-02 22:38
Albo dla młodzieży (złudne), albo amatorzy, albo odgrzewani tancerze. Już Miniatura robi dla dorosłych. Bez ambicji, pomysłów. Mam wrażenie, że trójmiejskie teatry (i artyści) nie mają nic do powiedzenia. Martwota. Tylko w więzieniach coś ambitnego "Godot". I tak wszyscy czekamy, czekamy. Chyba przestanę chodzić do teatru.
Co z teatrem niezależnym. Czekam na nową premierę w Offdebicz. Co tam się dzieje?
2013-02-04 10:28
cechą charakteru Sindbada żeglarza jest przyjaźń - bardzo ciekawa cecha. Mieszkałam kiedyś we Wrocławiu - powinniśmy sie uczyć od tamtejszych teatrów, a przede wszystkim od opery. Dobry, zróznicowany repertuar - i klasyki, i kilka bardziej współczesnych projektów. Przepiekne dekoracje i kostiumy, nie ta co w bałtyckiej, a ceny biletóe znacznie niższe - najtańsze bilety można było kupić za kilkanaście złotych, a w tygodniu chyba nawet po 7, ale nie pamietam. Owszem, miejsca nie były njlepsze, ale lepsze takie niż żadne
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Który spośród legendarnych, często eksploatowanych przez filmowców, średniowiecznych wodzów, stał się inspiracją do budowy Dworu Artusa w Gdańsku?
