Kultura
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów
Przebudzenie wiosny - Przebudzenie wiosny -
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Przebudzenie wiosny (19 opinii)

musical
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Teatr Muzyczny
czas trwania:
2 godz. 5 min. (jedna przerwa)
data premiery:
22 września 2012
7.6
32 oceny
Przebudzenie wiosny
musical rockowy, będący adaptacją kontrowersyjnego dramatu "Przebudzenie wiosny: tragedia dziecięca" Franka Wedekinda z 1891 roku

Muzykę skomponował Duncan Sheik, a libretto napisał Steven Sater.
Przekład: Michał Wojnarowski

Rockowy musical, opowiadający o grupie młodych ludzi, którzy zaczynają buntować się przeciwko surowym regułom wychowania i braku uświadomienia seksualnego. Tekst został uznany za zbyt kontrowersyjny i musiał czekać wiele lat na swoje pierwsze wystawienie.

Musical dotyka najważniejszych sfer życia młodych ludzi, takich jak miłość, marzenia, odkrywanie własnej seksualności, braku zrozumienia i samotności. Uniwersalne problemy opowiedziane za pomocą kipiącej energią współczesnej muzyki.

Spektakl przez wiele lat z powodzeniem był wystawiany na Broadwayu i doczekał się wielu nagród m.in. 8 statuetek Tony i nagrody Grammy za najlepszą muzykę. New York Observer w recenzji spektaklu napisał: "Raz na pokolenie powstaje nieoczekiwanie nowy musical, który zmienia wszystko".

Reżyseria: Krzysztof Gordon
Kierownictwo muzyczne: Dariusz Różankiewicz
Choreografia: Joanna Semeńczuk
Scenografia i kostiumy: Renata Godlewska
Przygotowanie wokalne: Agnieszka Szydłowska

Obsada:
Wendla Bergman - Dorota Białkowska
Martha - Agnieszka Król
Anna - Katarzyna Kurdej
Ilse - Renia Gosławska
Thea - Julia Zacharek
Melchior Gabor - Krzysztof Wojciechowski
Moritz Stiefel - Marek Kaliszuk
Hanschen/Rupert - Paweł Czajka
Ernst/Reinhold - Sebastian Wisłocki
Otto/Ulbrecht - Tomasz Bacajewski
Georg/Dieter - Krzysztof Kowalski

Profesor Rektor Sonnenstich, Frau Bergman, Fraulein Hungergurt, Frau Stiefel, Frau Gabor, Fraulein Knuppeldick, Fraulein Grossebustenhalter, Matka Schmidt - Dorota Kowalewska

Herr Gabor, Herr Zungenschlag, Ojciec Kaulbach-Herr Rilow, Herr Stiefel, Doktor Von Brausepulver - Rafał Ostrowski

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Więcej(3)

Opinie (19) 3 zablokowane

  • 2012-07-13 13:36

    (5) (opinia sprzed 11 lat)

    Będzie to wystawiane przez aktrów Muzycznego, czy głównie studentów? Zdaje się ze to było pracą dyplomową w tym roku, stąd to pytanie

    11 lat

    • 2 13

    • 2012-08-21 17:29

      (4) (opinia sprzed 11 lat)

      Jest podana obsada :). W obsadzie nie ma żadnego studenta SWA, jest tylko jeden, który w tym roku skończył tą szkołę.

      Ola

      11 lat

      • 6 0

      • 2012-10-16 00:28

        no to nie ma żadnego czy jest jeden (3) (opinia sprzed 11 lat)

        11 lat

        • 0 0

        • 2012-10-27 12:19

          (2) (opinia sprzed 11 lat)

          Polecam jakiś kurs z czytania ze zrozumieniem, jeżeli takowe istnieją ;).
          Żadnego obecnego studenta SWA nie ma w obecnej obsadzie "Przebudzenia Wiosny". W spektaklu gra Krzysztof Kowalski, który w tym roku skończył SWA, więc aktualnie nie jest studentem SWA, ale absolwentem tej szkoły. Gościnnie (czasami, zamiast Kaliszuka) gra Paweł Góralski, który również w tym roku skończył SWA. Bardziej łopatologicznie nie potrafię tego napisać...

          Ola

          11 lat

          • 2 0

          • 2013-02-04 16:01

            Czepiam się (1) (opinia sprzed 11 lat)

            To w tym roku już ktoś skończył SWA?

            Czepialski

            11 lat

            • 0 0

            • 2013-02-06 00:01

              trzeba obserwować daty przy postach. W zeszłym roku to był dyplom 4 roku (opinia sprzed 11 lat)

              11 lat

              • 0 0

  • 2013-02-04 15:41

    Ale dlaczego ? (4) (opinia sprzed 11 lat)

    Niech ktoś mi proszę wyjaśni dlaczego ludzie tak bardzo zachwycają się tego typu przedstawieniami? Ja rozumiem, że aktorzy fajnie grali, muzyka była ok, ale sama fabuła, dialogi itd. była czasami na poziomie szkoły podstawowej. Jeżeli tego typu przedstawienia są kierowane to tej grupy wiekowej to ok (faktycznie uważam, że dla nastolatków to fajne przedstawienie), ale dla osób dorosłych? Mam czasami takie wrażenie, że stwierdzenie jakoby teatr był jakąś lepszą/bardziej ambitną forma kultury, ma mało wspólnego z rzeczywistością. Oczywiście zdarzają się przedstawienia ambitne, po prostu dobre, ale często są to historie lekkie, łatwe, przyjemne( i na takie też jest oczywiście miejsce) lecz infantylne z poczuciem humoru na poziomie skeczy Ani Mru Mru.

    bols

    11 lat

    • 0 2

    • 2013-02-04 18:17

      (1) (opinia sprzed 11 lat)

      Musisz zapytać tych ludzi. Zaznaczę tylko, że tych ludzi jest mnóstwo, bo ten spektakl poza granicami naszego kraju, odnosi wiele sukcesów, jest bardzo nagradzany.
      Przed wyjściem do teatru, wypadałoby zaznajomić się ze sztuką- tak powinno się robić. Znałbyś fabułę, wiedział czego oczekiwać oraz przede wszystkim- czy tematyka Tobie odpowiada, czy powinieneś wybrać się na ten spektakl. Następnym razem proszę to uczynić, a nie będzie rozczarowania :).

      Olaaa

      11 lat

      • 0 0

      • 2013-02-04 18:54

        (opinia sprzed 11 lat)

        Mam złe doświadczenie z czytaniem/oglądaniem różnych zapowiedzi zdradzających fabułę przedstawienia/filmu dlatego staram się tego nie robić. To nie było jakieś straszne rozczarowanie, nie oczekuje też że wszystko co oglądam będzie mi się mega podobało, wiadomo.... Po prostu jakaś taka tęga rozkmina mnie dzisiaj złapała na temat teatru :P

        bols

        11 lat

        • 0 0

    • 2013-02-04 16:22

      dlatego, że (1) (opinia sprzed 11 lat)

      z tej sztuki wypływa prawda o zakłamaniu, które i 100 lat temu i dzis niszczy ludzi, łamie zwłaszxcza młodych, niewinnych, czyni z nich cynicznych, lub nieszczęsliwych ludzi. O dronomieszczańskiej obłudzie, która świetnie sie dzis mam - opisała ją Zapolska w Pani Dulskiej i pani Dulska, ale dzis jest tez jak najbardziej obecna - nie tylko w kościelnych kruchtach. O tym, ze warto przewentylowac swoje rodzinne tradycje...O tym, ze na szczęście w naszych czasach nie tylko obłudnicy mają głos i że mozna takie sztuki wystawiać, chwalić je i... krytykowac. Jak kto chce.

      11 lat

      • 0 0

      • 2013-02-04 18:48

        (opinia sprzed 11 lat)

        No ok, ale nie uważasz, że to co napisałeś podane jest w dość banalny sposób? Oczywiście masz rację i opowieść tą można tak interpretować, jednak w podobnym tonie mógłbym się wypowiedzieć np. odnośnie Świata wg Kiepskich. W filmie tym w bardzo przystępny sposób przedstawiono problem alkoholizmu i bezrobocia trapiący współczesne społeczeństwo. Obraz ten doskonale przedstawia beznadziejną sytuację wielu polskich rodzin, które egzystują na skraju ubóstwa i braku nadziei na wyjście z zaistniałej sytuacji itd. Oczywiście porównanie może być lekko nietrafione, ale chodzi o to, że mamy tendencje do szukania masy odniesień i przesłań w "obrazie", który poprzez formę jaką przyjął (specjalnie lub nie) nie jest niczym wyjątkowym. Jest przewidywalny, humor momentami żenujący, a dialogi często powodują facepalm'a. Wg mnie, nie liczy się tylko to co autor chciał przekazać, ale też w jaki sposób on to zrobi.

        bols

        11 lat

        • 0 0

  • 2013-02-04 15:04

    Pomysł genialny w swojej prostocie: (2) (opinia sprzed 11 lat)

    i szkoły przyjdą, i ludzie niezrzeszeni w stadka - słowem "seks" zwabieni ;)

    metronom

    11 lat

    • 2 1

    • 2013-02-04 16:17

      Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale większość filmów, sztuk i oper traktuje o seksie właśnie. (1) (opinia sprzed 11 lat)

      Jeśli kogoś razi to, że życie człowieka kręci się głównie wokół myśli o rozmnażaniu, samej czynności rozmnażania i tego jakby jakby tu upchnąć geny własne (niedopuszczając jednocześnie do dominacji materiału obcego) to ma problem i nie wie, na czym świat stoi:)

      zboczucha

      11 lat

      • 0 0

      • 2013-02-04 17:18

        nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ze zwrot "nie wiem czy zdajesz sobie sprawę" (opinia sprzed 11 lat)

        brzmi tak protekcjonalnie, ze trudno skupic sie na dalszej czesci wypowiedzi, zwlaszcza gdy upupiany jest ktos w moim wieku i statusie rodzicielskim i komu seks juz nie przeslania przepsiow ruchu drogowego oraz kto seksu nigdy w zyciu nie uprawial, tylko kochal sie i to z wlasna zona :)

        metronom

        11 lat

        • 0 1

  • 2012-10-23 21:38

    (2) (opinia sprzed 11 lat)

    Po raz pierwszy w życiu wyszłam w połowie przedstawienia... Żenada, aż szkoda komentować...

    11 lat

    • 3 10

    • 2012-10-28 19:44

      Ja też wyszedłem w połowie (1) (opinia sprzed 11 lat)

      Bardzo słabe przedstawienie, oprócz masturbacji i chuci nic tam do siebie nie pasowało.

      mm

      11 lat

      • 1 4

      • 2013-01-26 11:01

        (opinia sprzed 11 lat)

        bo w drugiej połowie dopiero wszystko się wyjaśnia... skoro wyszliście nie macie prawa oceniać spektaklu.

        11 lat

        • 4 1

  • 2012-10-26 08:03

    spektakl (opinia sprzed 11 lat)

    Przedstawienie godne polecenia.Można się trochę pośmiać ale tak naprawdę to fabuła jest bardzo poważna.Polecam.

    ola

    11 lat

    • 6 0

  • 2012-10-15 00:29

    Przebudzenie wiosny (opinia sprzed 11 lat)

    kontrowersyjne i nowoczesne spojrzenie na świat nie uświadomionych seksualnie, młodych ludzi.
    polecam!

    B

    11 lat

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

zobacz wszystkie (506)

Nadchodzące premiery

zobacz wszystkie (7)