- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (13 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (10 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (12 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Przeboje z operetek i musicali na Ołowiance
Najpiękniejsze piosenki z operetek i musicali w wykonaniu Grażyny Brodzińskiej i Jacka Wójcickiego będzie można usłyszeć w piątek, 18 października o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej.
- Grażyna Brodzińska i Jacek Wójcicki mają swoją wierną publiczność, która oczekuje konkretnych piosenek w tradycyjnym wykonaniu. Nie zamierzamy niczego zmieniać ani nikogo zaskakiwać. Chcemy dostarczyć słuchaczom dokładnie takiej rozrywki, jakiej od nas oczekują- mówi dyrygent Aleksander Gref, który poprowadzi Orkiestrę Filharmoników Gdańskich.
W piątek, 18 października o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu zatytułowanego "Melodie świata" Brodzińska i Wójcicki wykonają program, na który złożą się najpopularniejsze piosenki z musicali (m. in. "West Side Story", "Skrzypek na dachu", "Cats"), operetek ("Wesoła Wdówka"), przeboje H. Warsa ("Już nie zapomnisz mnie", "Powróćmy jak za dawnych lat"), J. K. Pawłuśkiewicza ("Nie dokazuj"), R. Stolza ("Dama z portretu") i wiele innych.
Oboje wykonawcy na repertuar "lekki i przyjemny" postawili już na początku działalności muzycznej. Duże uznanie publiczności, jakim cieszą się od dziesięcioleci, jest jednak nie tylko zasługą repertuaru, ale i ponadprzeciętnych umiejętności artystów.
Grażyna Brodzińska ukończyła Studium Wokalno-Aktorskie im. Danuty Baduszkowej w Gdyni i tam również zadebiutowała w 1970 r. Ma za sobą wiele głównych ról w czołowych przedstawieniach muzycznych, m.in.: Eurydyki w operetce J. Offenbacha "Orfeusz w piekle" oraz Zerliny w operze W. A. Mozarta "Don Giovanni", Adeli w "Zemście nietoperza" J. Straussa czy Kasi w operze M. Kamieńskiego "Nędza uszczęśliwiona".
Serca publiczności skradła jednak interpretacjami popularnych piosenek z operetek i musicali. Bogusław Kaczyński powiedział o niej : "Prezentuje najwyższy kunszt sztuki wokalnej. Obdarzona urodą, wdziękiem, scenicznym temperamentem, śpiewa, tańczy, czaruje publiczność teatralną i filharmoniczną".
Jacek Wójcicki porusza się z łatwością po wielu gatunkach i stylach muzycznych: od opery, poprzez musical, aż po muzykę rozrywkową i sakralną. Piotr Skrzynecki, założyciel i dyrektor Piwnicy Pod Baranami, mawiał: "Jacek na scenie staje się fascynującym demonem wesołej i smutnej piosenki". Talent wokalny Wójcickiego doceniło wielu znakomitych artystów, zapraszając go do realizacji wspólnych projektów (m. in. Małgorzata Walewska czy Beata Rybotycka).
Bilety kosztują od 65 zł do 140 zł i można je kupić w kasach filharmonii oraz online.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (13)
-
2013-10-17 08:35
szkoda tylko (5)
szkoda tylko, ze ten nowoczesny i wspaniale położony obiekt ma w repertuarze taką "powszechną" ofertę. muzyczkę lekką, łatwą i przyjemną, ale niesttey, bez znaczenia artystycznego. Trudno dopuscić do siebie myśl, ze o spektaklach na Gdańskeij Ołowiance nie wspomni nikt ani żaden komunikator na zachód od linii Odry....
- 8 28
-
2013-10-17 08:55
e tam
- 4 4
-
2013-10-17 09:11
(2)
Rozumiem, że chałturnicy to komponowali. Strauss i jemu podobni?
Za czymś nie-"powszechnym" to proszę do opery w Gdańsku. Tam jest nie-"powszechnie". I to bardzo. Tyle, że bez owacji. Również "na zachód od linii Odry..."- 12 5
-
2013-10-17 11:55
Nie czarujmy się
muzyka Straussów to takie austrowęgierskie disco-polo tamtych czasów: poskakac, popić, pośmiać się i zapomnieć.
- 4 4
-
2013-10-17 12:51
tak źle i tak niedobrze
Ci co do opery przychodzą - marudzą, że nie ma operetek. Jak operetka w Filharmonii - to znowuż za lekko, za tandetnie i "bez znaczenia artystycznego". Nie da się zadowolić wszystkich. Może by tak zakończyć to marudzenie i krytykowanie a po prostu chodzić na to co się lubi. Jakie to ma znaczenie gdzie?
- 9 2
-
2013-10-18 09:53
Ciągła krytyka...
Jeszcze sie taki nie urodził, co by wszystkim diogodził, jak cos zrobia to niektórym nie pasuje, ludzie obudźcie sie, kto nie chce niech nie idzie, ale po co krytykować !!!!
- 1 1
-
2013-10-17 11:30
Premiera "Fotografia w Gdańsku 1839-1862" (1)
W tym samym czasie w centrum Św. Jana odbędzie się premiera
wyjątkowej książki "Fotografia w Gdańsku 1839-1862" wstęp wolny.- 6 4
-
2013-10-17 14:22
dzięki, idę
- 1 1
-
2013-10-18 16:58
Dla wszystkich ktorzy narzekaja lub
kochaja operetkowy repertuar mam tu dobry link. Jest to najslynniejsza operetka Franza Lehara - The Merry Widow, Die Lustige Witwe czyli Wesola Wdowka. Nagranie pchodzi z pozniejszych lat 70tych. W roli tytulowej Beverly Sills, jako Hrabia Danilo Alan Titus, i piekna Glenys Fowles jako Valencienne. Spiewacy operowi ale w repertuarze lzejszym. To wcale nie znaczy ze latwiejszym. Niezyjaca juz Beverly Sills powiedziala w jednym ze swoich wczesniejszych wywiadow telewizyjnych ze jest sztuka polaczyc text mowiony ze spiewanym aby akcja na scenie trzymala w napieciu. Dlatego wielu bardzo slynnych spiewakow operowych stronilo od operetek w swoim repertuarze. Wedlug mnie nawet Straussowie nie skomponowali tak swietnego dziela jak Lehar. Warto obejrzec w chlodny i deszczowy weekend przy herbatce z rumem. Link jest ponizej.
youtube.com/watch?v=lNcjOG8yF4U- 0 0
-
2013-10-19 01:19
(1)
ale peany na czesc krzywonos to mogl sobie darowac Wojcicki...
- 4 0
-
2013-10-19 22:44
nie każdy potrafi sie podlizywać, ja na przykład, nie
- 1 1
-
2013-10-19 23:44
Dlaczego nie ma fotorelacji? (1)
Ile razy jestem na takiej imprezie w Filharmonii, zawsze są fotoreporterzy, dlaczego tym razem nie było ani jednego?
- 2 0
-
2013-10-20 07:33
Ponieważ...
...był to koncert pozarepertuarowy,a pan perucki uznaje tylko sztukę wysokich lotów,co mieliśmy już okazję niejednokrotnie usłyszeć,np.w jego wspaniałej i żywiołowej interpretacji mszy Ruttera :'(
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.