- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
Premierowy "Faktor T"
6 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
aktualizacja: godz. 13:17
(6 marca 2008)
Na spektakl inspirowany twórczością Stefana Themersona zaprasza trójmiejskich widzów teatr Dada von Bzdülöw. Premierowy pokaz "Faktoru T" odbędzie się dziś w gdańskim klubie Żak.
Przygotowania do najnowszej produkcji teatru rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku, najpierw w Filadelfii, podczas rocznego projektu "Bez granic - choreograficzne spotkania Polska - Filadelfia", potem w Starym Browarze w Poznaniu, w którym 3 marca odbyła się poznańska premiera spektaklu.
Tytuł najnowszej realizacji grupy nawiązuje do eseju o tym samym tytule i z założenia jest swobodną interpretacją dzieła napisanego przez jednego z najwybitniejszych polskich przedstawicieli dwudziestowiecznej awangardy, Stefana Themersona.
- Faktor T to specyficzny stan napięcia pomiędzy awersją a fascynacją - mówi Leszek Bzdyl założyciel Dada von Bzdülöw. - W trakcie realizacji moje myślenie podążyło oczywiście tropem autotematycznym, bazą jest więc dyskurs związany z teatrem. W spektaklu staramy się postawić pytanie, czym jest aktor i jaki jest koszt naszych zawodowych kompromisów.
Tragiczne rozdarcie pomiędzy pragnieniem a awersją, traktowane przez Themersona w kategoriach uniwersalnych, w realizacji grupy najpełniej określa kondycję aktora. - Najtrudniej jest pokonać ten naturalny głód, by być podziwianym, zaakceptowanym i ukochanym - podkreśla Bzdyl. - Musieliśmy dotrzeć do tej istoty klęski aktora performera, który staje wobec widowni i musi zmierzyć się z totalnym brakiem porozumienia.
"Faktor T." jest koprodukcją polsko-amerykańską. W spektaklu wystąpią: Katarzyna Chmielewska, Leszek Bzdyl, Rafał Dziemidok oraz amerykańska tancerka Bethany Formica. Kostiumy i elementy scenografii przygotował japoński scenograf Hiroshi Iwazsaki. Muzykę skomponował Mikołaj Trzaska.
Miejsca
Spektakle
Opinie (2)
-
2008-03-06 14:56
"Musieliśmy dotrzeć do tej istoty klęski aktora performera, który staje wobec widowni i musi zmierzyć się z totalnym brakiem porozumienia."
przy takim języku, w dalszym ciągu nie widzę możliwości porozumienia pomiedzy aktorem perfomerem a widownią- 0 0
-
2008-03-06 18:16
ja też nie widzę żadnej możliwości porozumienia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.