• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porzuć maskę, nie daj się ogłupić władzy. Plenerowa "Masska" w Gdyni

Łukasz Rudziński
27 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Spektakl "Masska" w Parku Kilońskim w Gdyni jako przestroga przed dyktaturą.

Dzięki zaangażowaniu mieszkańców Gdyni Teatr Gdynia Główna mógł przygotować spektakl plenerowy "Masska" - przestrogę przed jednopartyjnym systemem władzy i podporządkowaniu dyktaturze. Premiera widowiska odbyła się w Parku Kilońskim w Chyloni. Kolejne pokazy na Oksywiu (27.08), w Redłowie (9.09) i Babich Dołach (10.09).



Gdyńskie przedstawienie zbudowano na bazie opowiadania Stanisława Lema "Maska", jednak jego wymowa właściwie od pierwszych chwil jest nieco inna. Najważniejszy jest nie tyle przemyślny plan króla, który tworzy śmiercionośną maszynę mającą uśmiercić znienawidzonego mędrca, człowieka wolnego, niepodporządkowanego jego woli. Na głównym planie umieszczono przestrogę wobec dyktatury i zniewolenia. Z offu (głos Błażeja Tachasiuka) podczas nieformalnego "wiecu" słyszymy - "strzeż się państwa jednopartyjnego", "populiści wykorzystują wolność słowa, by stać się tyranami", "czy wiecie, że władza totalitarna jest dawana dobrowolnie?", "polityka masowa to przywódcy i partie twierdzący, że wyrażają bezpośrednio wolę narodu".

Pomiędzy "wypowiadającym" te kwestie Arrhodesem, bohaterem Lema, a Królem Dyktatorem (u Lema był to Król wśród swoich dworzan) stoją zamaskowani, bezimienni, ludzie - przypominający zmilitaryzowane komando na usługach dyktatora. To właśnie walka na racje i argumenty wydaje się celem Arrhodesa, politycznego oponenta Dyktatora. Ten nie chcąc dopuścić do mieszania w głowach zniewolonym przez siebie poddanym, znajduje sposób, by go zlikwidować. Masska, jak nazywają ją twórcy spektaklu, to broń najnowszej generacji. Ubrana w piękną suknię pod pozorem kobiecego ciała ma oczarować i rozkochać w sobie mędrca, by później go zamordować. Jednak uczucie, które pojawia się między człowiekiem a maszyną, komplikuje proste, bezlitosne zadanie...

Masska (Przemysław Jurewicz, po prawej) to istota stworzona, by zniszczyć Arrhedosa (Julianna Graczak, po lewej), myślącego samodzielnie indywidualisty, przez co zagrażającego Królowi Dyktatorowi. Masska (Przemysław Jurewicz, po prawej) to istota stworzona, by zniszczyć Arrhedosa (Julianna Graczak, po lewej), myślącego samodzielnie indywidualisty, przez co zagrażającego Królowi Dyktatorowi.
Aluzja polityczna, jaką posługują się twórcy spektaklu pod wodzą Ewy IgnaczakIdy Bocian jest oczywista. Przestroga przed oddaniem pełnej władzy jednej partii i jej liderowi przesłania treść fabularną, która w spektaklu Teatru Gdynia Główna nie jest, niestety, zbyt czytelna. Jedynie znajomość utworu Lema pozwala dobrze zrozumieć poszczególne sceny i ich sens. Nie zaznajomionych z nim widzów po ciekawym początku i pewnych przestojach w środkowej części spektaklu, czeka bardzo dobra, silna puenta.

O ile jednak fabularna część przedstawienia pozostawia nieco do życzenia, zaproponowana przez reżyserki forma sprawdza się bardzo dobrze. Dobrze nagłośniona, dynamiczna muzyka (autorstwa Macieja Szkudlarka), ciekawe kostiumy (stworzone przez Joannę Weynę PuduBeatę Miłogrodzką) oraz urozmaicona, rozbudowana o układy na szczudłach choreografia nie pozwala na nudę. Jednak duet przeciwników Arrhodes (Julianna Graczyk) - Dyktator (Damian Bajgier) nie przyciąga uwagi tak bardzo jak Masska (w tej roli Przemysław Jurewicz, przy okazji autor choreografii spektaklu). To właśnie ona znajduje się w centrum uwagi, choć obsadzenie postawnego aktora w żeńskiej roli jest dla niektórych mylące. "To w końcu on jest kobietą czy mężczyzną?" - pytał jeden z widzów obok mnie. Intencją twórców było pewnie porzucenie tego podziału, co w kontekście "Masski" jest zrozumiałe.

Król uważa, że samodzielność Arrhedosa zagraża jego panowaniu, bo myśliciel może zaszczepić w poddanych (na zdjęciu) idee wolności. Król uważa, że samodzielność Arrhedosa zagraża jego panowaniu, bo myśliciel może zaszczepić w poddanych (na zdjęciu) idee wolności.
Dobrym pomysłem jest skorzystanie z krótkich szczudeł artystycznych i szczudeł do skakania. Wygląda to efektownie i doskonale sprawdza się w plenerze. Również konsekwentne, choć dość swobodne trzymanie się litery tekstu pozwala na wyraźne poprowadzenie wątku uczuciowego, który w warstwie fabularnej spektaklu zarysowany jest najbardziej. Dlatego "Masska" to sprawnie zrealizowany, pod wieloma względami ciekawy spektakl plenerowy. Pewnie dlatego po spektaklu komentowano "nie bardzo rozumiem o co chodziło, ale bardzo mi się podobało". Liczna, kilkusetosobowa publiczność stoczyć musiała przy okazji nierówną walkę z prawdziwą chmarą komarów.

Spektakl powstał dzięki zaangażowaniu Gdynian w projekt "Lechstarter", w których wsparcie uzyskują inicjatywy pozytywnie wpływające na oblicza wybranych polskich miast i integrujące lokalną społeczność. Pozyskano w ten sposób 100 tys. zł. Spektakl grany będzie jeszcze 27 sierpnia na placu Kwatera na Oksywiu oraz 9 września na Polance Redłowskiej i 10 września na polanie leśnej w Babich Dołach. Wstęp na spektakle jest wolny.

Spektakl

8.9
7 ocen

Masska

teatr uliczny

Miejsca

Spektakle

Opinie (63) ponad 20 zablokowanych

  • pycha

    Oczywiście, że jednopartyjna władza prędzej, czy później skończy się korupcją, ale Ci, którzy teraz tak głośno lamentują, nie myśleli o dobru Polski przez kilka ładnych lat, a wręcz sami zdawali się wierzyć, że zostali na wieki "partią wybraną". Każdy totalitaryzm był poprzedzony pogardą dla obywatela i biedą. Poza tym totalitaryzm wymaga pewnej izolacji państwa, dlatego wydaje mi się, że Polsce to nie grozi, jeśli to ma wyjść ze środka. Ze względu na położenie geopolityczne, jesteśmy raczej narażeni na obce totalitaryzmy. Musielibyśmy stać się potęgą zdolną zatrząść Europą, żeby mógł tu zakwitnąć totalitaryzm "made in Poland". A o takiej sytuacji, to nawet wyborcy PO marzą, jako patrioci?

    • 15 5

  • Super spektakl (1)

    Ciekawa inscenizacja, fajna muzyka, świetne kostiumy, znakomita choreografia. No i bardzo sprawna, niezła technicznie grupa młodych aktorów. Doceńmy to że im się "chce", niesamowitą pracę którą włożyli żeby powstało tak interesujące, niesamowicie dynamiczne widowisko. Nawet jeśli ktoś nie zna treści opowiadania będącego podstawą spektaklu, to i tak będzie zachwycony stroną wizualną. Warto się wybrać i za darmo po obcować godzinkę z trochę wyższą kulturą.
    Brawa dla całego zespołu...

    • 12 19

    • I tyle w temacie

      nic dodać nic ująć

      • 2 0

  • Przez ostatnie 8 lat mogli wystawić taki spektakl

    ale jakoś na to nie wpadli

    • 22 5

  • Słusznie. Należy się dyktatowi UE przeciwstawić.

    Dyktatura UE kierowana przez pijaków Szulców , dewiantów i lewaków wraz z rodzimymi donosicielami dązy do zniszczenia Polski i Europy.

    • 18 6

  • (1)

    dyktatura zawsze jest dobra, daje poczucie bezpieczeństwa, siły, zdrowia i pewności jutra.

    • 8 3

    • tak, szczurom i karaluchom

      • 1 0

  • Cyrk (1)

    Czy tu chodzi o gdyński magistrat
    ?

    • 12 4

    • W rzeczy samej :)

      • 5 2

  • Wypisz-wymaluj: Gdynia obecnie. (1)

    Ludzie dali sobie wmówić, jaki to pan Wojciech Sz. to wspaniały prezydent. A za plecami: prywatne intetesy, układy z developerami itp.

    • 11 2

    • teraz to juz wszyscy

      na "BUDYNIA" robią !!!
      BUDYN samo zło!

      • 3 1

  • Powiedzmy szczerze jest to wojna ideologiczna a nie walka o demokrację i wolność słowa.

    Ta wojna toczy się w całej Europie. Lewactwo jest w odwrocie bo już ludzie mają dosyć ogłupiania.

    • 3 4

  • Opinia do filmu

    Zobacz film "Masska" w gdyńskich dzielnicach

    niezłe ale trohe nie kumałam

    • 3 0

  • as

    Taka beka? ...Ciężko zajarzyć....
    Trochę "Pana Kleksa" przypomina...

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Organizatorem Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port jest:

 

Najczęściej czytane