• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Pokojówki (15 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 660-59-46
wystawia:
Teatr Miejski
czas trwania:
1 godz. 10 min. (bez przerw)
data premiery:
28 września 2013
7.0
57 ocen
Jean Genet
Pokojówki

Premiera odbędzie się 28 września na Małej Scenie.

Dziś autor tego tekstu znalazłby się na okładkach wszystkich kolorowych pism, a jego twórczość sprzedawałaby się w tysiącach egzemplarzy. Skandalista i wyrzutek, który zmienił oblicze współczesnego teatru. "Pokojówki" zaś mają tę zaletę, że skupią uwagę każdego. Rozśmieszą. Bo jak to? Faceci przebierają się za kobiety? Zawsze śmieszne. Rozgrzeją. Bo podejrzane napięcie erotyczne buzuje w nich od pierwszych scen i słów. Utrzymają w napięciu. Bo uknuli misterny plan zbrodni, która... No właśnie. Francuski thriller erotyczny ze skomplikowaną zbrodnią w tle. Można powiedzieć, klasyka współczesnego dramatu, ale i scenariusz na hollywoodzki hit. Zgodnie z sugestiami autora w role tytułowych Pokojówek wcielą się mężczyźni. Sprawdźcie Państwo sami!

Reżyseria: Krzysztof Babicki
Scenografia i kostiumy: Sławomir Smolorz

W obsadzie:
Beata Buczek-Żarnecka (Pani), Dariusz Szymaniak (Solange), Szymon Sędrowski (Claire) i w roli Autora Grzegorz Wolf.

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (15) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Labirynt intryg - recenzja "Pokojówek" Teatru Miejskiego

    cóż (opinia sprzed 10 lat)

    Babicki robi spektakle w kratkę - Rock and roll przeciętny, Idąc rakiem - świetny, Królowa śniegu udana, więc teraz słabszy spektakl. Teatr były wystawić tekst bez własnego pomysłu i piętna mnie nudzi. Tak było i tym razem.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Labirynt intryg - recenzja "Pokojówek" Teatru Miejskiego

    Brak interpretacji interpretacją (opinia sprzed 10 lat)

    Mogę się zgodzić z opinią dotyczącą wprowadzenia osoby autora do spektaklu - niezbyt udany pomysł. Jeśli chodzi o zarzut braku pomysłu na interpretację, to zaczynam mieć pewne wątpliwości. Genet z pewnością wygwizdał by tak po bożemu i po jego myśli wystawioną sztukę, jednak może właśnie o to chodzi? Jak dla mnie "Pokojówek" wystawiać się nie powinno, żeby nie mieć pewności kto dokonał ostatecznego czynu. A jak wystawić niewystawialne? - poprawnie :) Dla mnie to całkiem dobre przedstawienie, choć zdaję sobie sprawę, że 90% osób zebranych na widowni nie rozumie co autor miał na myśli.
    Jedyny zarzut wobec interpretacji Babickiego - brak tej intrygującej przemocy i pokrętnej filozofii zła, której wyznawcą był Genet. Trudno...

    • 6 5

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery