Morskie opowieści zaserwowane przez Teatr Miejski w Gdyni są prapremierową adaptacją słynnej książki gdynianina Karola Olgierda Borchardta "Znaczy kapitan". Powstał zgrabny teatr narracyjny, chociaż momentami mocno anachroniczny. Jednak urok przywoływanej historii i ciekawie zbudowana relacja Borchardta z kapitanem Mamertem Stankiewiczem przeważają nad mankamentami. To spektakl skrojony na potrzeby starszej publiczności, która opowiadania Borchardta zna z własnej lektury.
Poszukaj spektaklu teatralnego dla siebie
Zaczytane Trójmiasto. Polecamy książki dla dzieci i młodzieży
2021-06-06 08:36
2021-06-06 08:38
Bo żeby ocenić sztukę, dobrze byłoby znać kontekst.
Sam, jako wielbiciel Borchardta od wielu lat, jestem bardzo ciekaw jak udało się Pawłowi Huelle adaptować tę prozę na potrzeby sceny.
2021-06-06 19:36
możliwe są różne historie. Na przykład "Appendix" Witkacego wystawiony przez zakopiański Teatr im. Witkacego: dopóki tego nie zobaczyłem, uważałem ten tekst za absolutnie nieteatralny, no, ewentualnie monodram. Z książek Birchardta też da się coś sensownego zrobić, ale potrzebna jest do tego zabiegu (jak do każdego tego rodzaju) dobra koncepcja.
2021-06-06 10:49
K.O.Borchardt napisał 3 książki, każdą 10 lat, pracując jako wykładowca w Państwowej Szkole Rybołóstwa Morskiego, nigdy nie awansowano go na kapitana, chociaż taki stopień posiadał. Załogi nie lubiły kpt. Mamerta Stankiewicza, stąd nawet sprawy sądowe w Sądzie Pracy w Gdyni. W czasie wojny, gdy jego statek tonął, kpt. Stankiewicz usiłował ratować się jako pierwszy, ale zatrzymał go żołnierz brytyjski krzycząc "kapitan schodzi ostatni".
2021-06-06 12:21
że chodzi o fakty z wojny ,którą wywołali Polacy złym słowem ,,poprawiaczu'' historii i faktów ulubionej książki większości Polaków. Mogło by się jeszcze przytrafić, że wybitna osobowość kapitana Mamerta Stankiewicza stałaby się godna do naśladowania.
2021-06-06 12:52
Jakieś źródła tych rewelacji o "ucieczce" z okrętu? Czy to tylko zawistny bełkot kogoś kto najdalszą swoją wycieczkę odbył z Gdyni do Wejherowa kolejka SKM i o życiu i świecie wie tyle co mu w TVP powiedzą
2021-06-06 13:09
"załogi nie lubiły" Mamerta Stankiewicza???
Załogi go wręcz uwielbiały.
Nie lubili go różni kombinatorzy bo wymagał by robota była zrobiona porządnie. Tacy trafią się wszędzie.
2021-06-06 19:27
o rozstrzygnięciach spraw w sądzie pracy? Bo zawsze potrafił uzasadnić swoje postępowanie (chodziło o dyscyplinarki). Co do tego, żeby kpt. Stankiewicz miał się pierwszy ratować z tonącego okrętu - o tym wątpię. Wystarczy przeczytać wspomnienia Znaczy Kapitana "Z floty carskiej do polskiej", żeby takie posądzenie potraktować jako nonsens albo "przyprawianie gęby" przez jakichś zawistników.
2021-06-07 07:36
Wiem że historie
2021-06-06 12:36
Bilety już mam więc się przekonam:) Wielka szkoda ze nie na "Darze", to by było coś... Wiadomo że każdy po przeczytaniu książki ma w głowie swoją wersję obu bohaterów i każdy ma nadzieję że interpretacja będzie zbliżona. Ja myślę że tak czy inaczej warto zobaczyć
2021-06-06 13:10
No właśnie tak sobie myślę że chyba poczekam aż będą wystawiali na "Darze".
Tam jest klimat :)
2021-06-06 13:14
Są traktowani w sposób niesprawiedliwy? Dlaczego muzyczny nie zwraca za bilety gdy ktoś nagle zachoruje i nie może iść? Nie ma w tym żadnej logiki, bo przed samym spektaklem można kupić bilet wiec dlaczego nie można zwrócić biletu i dostać pieniadze jak to bywa wszędzie a tylko człowiek pozostaje wkurzony bo pieniądze przepadły i z ogromną niechęcią do takiego traktowania widzA. W kasie kupiony bilet mozna zwrocic a juz przez internet nie. Niech dyrektor muzycznego sie wypowie dlaczego chorych widzów sie nie szanuje. nigdzie ale to nigdzie nie było sytuacji by nie można było otrzymać zwrotu, gdy nagle choroba się pojawiła. Ośrodki wczasowe, kina itd. zwrócili bo mają ludzkie podejście do człowieka. Regulamin regulaminem ale zawsze liczy się człowiek a teatr jest ponad prawem i ponad szacunkiem do człowieka.
2021-06-07 07:44
A nie jest tak, ze w Muzycznym bilety online są sprzedawane przez zewnętrzna firmę? Wtedy to ona ustala warunki i reklamacje w stosunku do teatru nie mogą zostać uwzględnione. Sama nie kupuję biletów do Muzycznego (czego bardzo żałuję, bo wiele pozycji wydaje się interesujących) właśnie z tego powodu, ze nie jestem w stanie przewidzieć tego, jak będą wyglądały moje zajętości za kilka miesięcy. Na pewno dla widzów byłoby bardziej komfortowe, gdyby sprzedaż online była prowadzona przez teatr i zwrot biletu byłby możliwy np tydzień czy dwa przed spektaklem. Oczywiście grupowe z odpowiednio większym wyprzedzeniem. Patrząc jednak na to, jak wyglada tam BOW, to chyba są nikłe szanse. Same cieplutkie posadki, a standard obsługi pędzi w dół. Szkoda.
2021-06-06 13:19
Obawiam się, że mimo dobrej woli i szczerych chęci- jeden spektakl czy też film, nie mają szans oddać klimatu opowieści Borhardta i przedziału czasowego wraz z zmianami ich tła. Fajnie , że próbują, ale to temat na mały serial...
2021-06-07 09:08
2021-06-07 14:01
Są ci co mają swoje statki przydzielone i nie zmieniają armatora przez długie lata
2021-06-07 16:46
Dzisiaj kapitan na statku to sekretarka robiąca kilka razy dziennie wymianę e-maili z armatorem.
2021-06-07 09:39
Najwięcej na temat kapitana ma zawsze do powiedzenua os drugi raz na statku I fiter co wcześniej pracował w zajezdni tramwajowej
2021-06-07 11:41
On wszystko pałami! Cały statek pałami!
2021-06-07 11:56
Znaczy, on u nas najwięcej je
Znaczy, najsilniejszy...
2021-06-08 10:07
Mam podstawowy problem z obsadą. Borchardt poznał Stankiewicza na "Lwowie" jako uczeń Szkoły Morskiej, mając 20 lat. W momencie śmierci Stankiewicza po katastrofie "Piłsudskiego" miał lat 34 (Stankiewicz - 50). Patrząc na zdjęcia, nie widzę ucznia/podkomendnego i nauczyciela/kapitana. Widzę dwóch mężczyzn dobrze po pięćdziesiątce. Wśród anegdot zapomniany został istotny fakt (wielokrotnie zresztą podkreślany przez Borchartda): Polskę na morzu w II RP tworzyli ludzie młodzi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Jednym z najstarszych zabytków Gdyni jest Domek Abrahama. Gdzie się znajduje?
