• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Pinokio (88 opinii)

balet
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
1 godz. 30 min. (bez przerw)
data premiery:
23 lutego 2017
6.3
30 ocen
Pinokio
komedia baletowa Giorgio Madii na podstawie powieści Carla Collodiego

Historia drewnianego pajacyka, który bardzo chciał zostać człowiekiem, oparta jest na słynnej powieści Carla Collodiego, wielokrotnie ekranizowanej i wystawianej na deskach teatrów na całych świecie. W Operze Bałtyckiej interpretację tej opowieści przedstawi Giorgio Madia, wybitny reżyser i choreograf, były solista Baletu XX Wieku Maurice Bejarta i tancerz San Francisco Ballet.

Obok wielkich klasyków repertuaru baletowego: "Śpiąca królewna", "Dziadek do orzechów", "Jezioro łabędzie", "Romeo i Julia", "Córka źle strzeżona" i "Coppelia" - Madia stworzył pełnowymiarowe spektakle na podstawie własnej oryginalnej choreografii: "Nudo", "Alicja w Krainie Czarów", "Kopciuszek", "Czarnoksiężnik z Krainy OZ", "Chopin imaginaire", "La dolce vita", "Piotruś Pan" i "Don Juan".

Często w twórczości sięga po interpretacje znanych baśni i książek dla dzieci, bo jak tłumaczy w wywiadach "pociąga go świat nierealny". Dlaczego? "... jest bliski mojemu rozumieniu teatru. Nie lubię realizmu na scenie. Mogę czytać realistyczne książki, ale kiedy idę do opery, chcę zobaczyć coś niezwykłego. Jakiś rodzaj magii. Baśnie idealnie pasują do tego pomysłu" (Głos Wielkopolski, 27 kwietnia 2010 r.)

Ten były dyrektor artystyczny baletu Teatru Wielkiego w Łodzi, za zrealizowaną tam w 2006 roku swoją wersję choreograficzną "Śpiącej królewny" Piotra Czajkowskiego, otrzymał nagrodę krytyków "Złotą Maskę". Łódzcy recenzenci przyznali mu ponownie tę nagrodę za "Kopciuszka" (kwiecień 2010 roku, Opera Krakowska, do muzyki Giaocchino Rossiniego) oraz za znakomitą inscenizację "Opowieści Hoffmanna".

Spektakle Giorgio Madii charakteryzuje wyrafinowane, poczucie humoru i ogromna muzykalność.

Taki też będzie "Pionokio". W spektaklu usłyszymy muzykę Nino Roty, twórcy muzyki do "Ojca chrzestnego" w reż. Francisa Forda Coppoli, kompozytora znanego ze współpracy z takimi reżyserami jak Federico Fellini i Luchino Visconti.

- Jego muzykę cechuje duża dynamika i fantastyczne poczucie humoru - mówi Giorgio Madia (trójmiasto.pl, 9 grudnia 2016 r.) - W tym względzie mamy wiele wspólnego. Zależy mi na tym, by spektakl nie był smutny czy melancholijny. Potrzebujemy czegoś pogodnego, zabawnego, podnoszącego na duchu. Znalazłem w twórczości Roty elementy, które bardzo dobrze można przenieść na język tańca.

Reżyser podkreśla też dynamiczny charter tej opowieści - losy Pinokia związane są przecież z jego wędrówką, pełną zaskakujących przygód.

- Podróże i ciągle nowe odkrycia. Uznałem to za bardzo dobry punkt wyjścia do tańca - podkreśla Madia (trójmiasto.pl, 9 grudnia 2016 r.).

Giorgio Madia, który mówi o sobie, że jest "dorosłym mężczyzną z dziecięcym sercem" kieruje swój spektakl dla dzieci, ale i dla dorosłych. - "Pinokio" będzie przedstawieniem dla każdego - przekonuje reżyser.

Choreografia, reżyseria i reżyseria świateł: Giorgio Madia
Muzyka: Nino Rota
Scenografia i kostiumy: Stephan Mannteuffel
Asystent choreografa: Adriana Mortelliti
Dramaturg: Annegret Gertz
Inspicjenci: Piotr Borowy/Magdalena Szlawska


Obsada:
Pinokio - Roberto Tallarigo
Dżepetto - Filip Michalak / Bartosz Kondracki
Majster Wisienka - Maciej Ruszkiewicz
Ogniojad - Roberto Tallarigo / Maciej Ruszkiewicz
Wróżka - Beata Giza / Min Kyung Lee
Gadający Świerszcz - Marianna Młynarska
Kot - Sayaka Haruna-Kondracka
Lis - Bartosz Kondracki
Knot - Michał Lewandowski / Roberto Tallarigo
Ślimak - Marianna Młynarska / Megan Hill / Agnieszka Wojciechowska
Lekarki - Agnieszka Wojciechowska, Min Kyung Lee, Magdalena Negowska /
Clelia Averna, Monika Zaniewicz, Aleksandra Michalak
Woźnica -
Karabinier - Maciej Ruszkiewicz

Wieśniacy, Osły, Uczniowie, Marionetki: Cleila Averna, Natalia Cedrowicz, Beata Giza, Sayaka Haruna-Kondracka, Megan Hill, Min Kyung Lee, Bartosz Kondracki, Michał Lewandowski, Filip Michalak, Aleksandra Michalak, Marianna Młynarska, Magdalena Negowska, Maciej Ruszkiewicz, Sandra Springhorn, Roberto Tallarigo, Agnieszka Wojciechowska, Monika Zaniewicz.

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (88) 9 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    a dlaczego bez orkiestry ? (2) (opinia sprzed 7 lat)

    • 11 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      (1) (opinia sprzed 7 lat)

      I bardzo dobrze że bez orkiestry.Nie wyobrażam sobie tej muzyki w wykonaniu tego zespołu. W obecnej kondycji przekracz ich możliwości. A to solo wiolonczelowe w wykonaniu przewodniczącej????grożą.!!!

      • 4 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

        (opinia sprzed 7 lat)

        Zapewniam Cię, że wiolonczelistka by sobie świetnie poradziła. Orkiestra również.

        • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    (opinia sprzed 7 lat)

    Zamiast hejtować, proponuję zarządzać mądrze instytucją, a wtedy wszyscy zajmą się sztuką. Niestety dyrektorowanie na zasadzie "widzimisię" może źle się skończyć.

    • 7 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Ciekawe, (6) (opinia sprzed 7 lat)

    dlaczego pan redaktor nie wspomniał o tym, że te cudowne filmowe melodie Nino Roty nie zostały wykonane przez orkiestrę, tylko odtworzone z płyty? To ma być sukces? To jest kompromitacja, czemu nikt nie powie jaka jest prawda na ten temat...

    • 41 23

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      odpowiedz (2) (opinia sprzed 7 lat)

      Prawda jest taka,ze ta orkiestra by nie zagrala tej muzyki.A nasza pierwsza wiolonczelistka "rozkraczyla" by sie w tym solo wiolonczelowym.

      • 9 10

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

        (1) (opinia sprzed 7 lat)

        Co za bzdury

        • 5 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

          (opinia sprzed 7 lat)

          Dzięki temu może będzie więcej przedstawień, w końcu wtedy nie trzeba wliczać w to godzin gry do czasu pracy muzyków, jak zwykle problemem jest mała sala i opłacalność gry na zywo

          Może jakby była publika na 2000 oś to by spektakle były opłacalne, i rano sobie myślisz o poszedłbym do opery, kupuje bilet na wieczór i idę a nie planowanie jak z ciąża może za 9 miesięcy pójdę

          • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      Zenek (opinia sprzed 7 lat)

      czas na emeryturę.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      I bardzo dobrze, że z płyty. (opinia sprzed 7 lat)

      W sytuacji gdy muzycy strajkują przynajmniej raz w miesiącu, takie rozwiązanie jest doskonałe. Nie trzeba się uzależniać od ich humorów i być narażonym na odwoływanie spektakli. Brawo dyrektor!

      • 8 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      to i tak dobrze (opinia sprzed 7 lat)

      ze tancerze sami nie grali w ramach oszczędności, w koncu prad też kosztuje.

      • 6 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Prosta sprawa (opinia sprzed 7 lat)

    wszystkie przedstawienia powinny mieć muzykę z taśmy, jeżeli z baletem
    jest tak znakomity efekt, to można również spróbować z operą.
    Współpraca z chórami akademickimi wybrzeża, może skutkować
    występami tych chórów w operach.
    Powszechnie wiadomo że są to chóry wysokiej klasy, zwycięzcy
    międzynarodowych konkursów .

    • 6 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    No to widzę, że jest zgodnie z obietnicą (1) (opinia sprzed 7 lat)

    mamy w końcu balet klasyczny :)))

    Oczywiście to zamierzona złośliwość, bo pamiętam jak sporo osób na tym forum wołało, że dobrze że będą zmiany kierownictwa bo trzeba przywrócić w Gdańsku balet klasyczny. Podobnie jak zapowiadano, że będą opery wystawiane w sposób tradycyjny, a nie "unowocześnione" jak za Weissa, a tu już trzecia semi-stage, z czego dwie odgrzewane.
    Śmiać się chce że ludzie dali się nabrać.

    • 24 14

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Dobra zmiana (2) (opinia sprzed 7 lat)

    Wcześniej same unowocześnione niemieckie opery

    • 23 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      Kompleks jakiś? (opinia sprzed 7 lat)

      Niemieckie opery są po prostu dobre.

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      Ostro (opinia sprzed 7 lat)

      Przecież teraz na tym świecie to co drugi to pinokio

      • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Obecnie (opinia sprzed 7 lat)

    związki zawodowe w operze, zachowują się jak kiedyś ci tępi sekretarze
    komunistyczni.

    • 14 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Fantastycznie (opinia sprzed 7 lat)

    Wyrazy uznania dla Artystów . Dzieło piękne i przemyślane w każdym calu . Czekam na kolejne :)

    • 17 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Premiera studencka - nie dla studentów (10) (opinia sprzed 7 lat)

    Zachęcona recenzją (sic!) postanowiłam kupić bilet na przedstawienie 10 marca, anonsowane jako "premiera studencka". Studentką, co prawda, nie jestem od dawna, ale jako wykładowca, teatrolog na dokładkę, lubię chodzić na spektakle dedykowane studentom. Chciałam kupić jeden bilet normalny i jeden ulgowy dla córki. Ku mojemu zdziwieniu Opera przewidziała na ten spektakl garstkę biletów ulgowych, tzw. studenckich, i to tylko w najbardziej odległych rzędach, wyłącznie na skrajnych miejscach. Jeśli tak ma wyglądać współpraca z UG, o której z dumą donosił ostatnio w mediach dyrektor Kunc, to nie wróżę temu przedsięwzięciu sukcesu. Studenci potrzebni są do wypełniania tylnych rzędów? I mają poczuć się w ten sposób pełnoprawnymi, pożądanymi gośćmi? A dzieci - bo w końcu "Pinokio" jest chyba do nich przede wszystkim adresowany - też mają siadać w ostatnich rzędach, czy kupować bilet normalny za 75 zł??!
    Szczerze mówiąc, w ogóle nie rozumiem zasadności ograniczania puli miejsc ulgowych do części widowni, oczywiście tej najmniej atrakcyjnej. Niestety, podobną politykę realizuje Teatr Muzyczny w Gdyni, gdzie bilet ulgowy można kupić jedynie na II balkon. To jakiś absurd!
    A z kupna biletów na "Pinokia" niestety zrezygnowałam.

    • 37 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      (4) (opinia sprzed 7 lat)

      Szanowna pani Joanno, premiera studencka, na którą Panią serdecznie zapraszamy, jest 12 marca o godzinie 17:00 ( nie 10 marca). Na ten dzień w każdym sektorze, można kupić bilet studencki w cenie 20 zł (serwis Bilety24 dodaje 3 zł prowizji). https://www.bilety24.pl/kup-bilet-na-pinokio-29446?id=148216
      Bilet specjalny, który przysługuje dzieciom, młodzieży szkolnej, słuchaczom szkół policealnych, doktorantom i studentom, rencistom i emerytom na podstawie wymaganego dokumentu, kosztuje 25 zł i można go kupić w kasie Opery. Mamy nadzieję, że te informacje rozwiały wszystkie wątpliwości i że da Pani naszemu drewnianemu chłopcu Pinokio drugą szansę! Z operowymi pozdrowieniami!

      • 16 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

        I wszystko jasne (1) (opinia sprzed 7 lat)

        • 4 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

          (opinia sprzed 7 lat)

          Kogo zatrudnia się w operze? Teraz hejterów. Oficjalnych i nieoficjalnych. Na to pieniądze a może i nadgodziny, są

          • 2 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

        (1) (opinia sprzed 7 lat)

        Szanowna Pani, bardzo dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienia. Gwoli usprawiedliwienia - istotnie we wpisie pomyliłam datę, ale w systemie sprzedaży sprawdzałam właściwy spektakl, grany 12 marca i oznaczony jako "premiera studencka" (w innych terminach zresztą system nie oferuje biletów studenckich). Dwie godziny temu wyglądało to tak, jak opisałam - tylko miejsca z tylnych rzędów były oferowane ze zniżką. Dlatego mnie to zbulwersowało. Cieszę się, że teraz wygląda to tak, jak sobie wyobrażałam i wszystkie miejsca są sprzedawane w dwóch opcjach: w cenie normalnego biletu i biletu studenckiego. O to chodzi!
        A jeśli chodzi o bilety ulgowe - szkoda, że w systemie internetowym nie są oferowane i trzeba się po nie pofatygować do kasy Opery. Nie ma też informacji na temat takiej możliwości. Warto to zmienić.

        • 5 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

          Potwierdzam (opinia sprzed 7 lat)

          Sprawdzałem dostępność biletów na premierę studencką ok. tygodnia temu i faktycznie był jakiś błąd i nie można było kupić tańszych biletów.

          • 5 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      A ja rozumiem takie rozwiązanie (4) (opinia sprzed 7 lat)

      To jest coś normalnego - ci co mogą kupić taniej mają gorsze miejsca. Tak jest np. w La Scali w Mediolanie. Może profesorowie uczelni z branży powinni mieć inne przywileje. To już inna para kaloszy. Proponuję jednak wydać na ten bilet normalny - "zaszaleć" i nie rezygnować z oglądania widowiska.

      • 12 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

        (3) (opinia sprzed 7 lat)

        Nie dopominam się o przywileje dla siebie, piszę o rozbieżności między "polityką otwarcia" na środowiska akademickie, deklarowaną przez dyrektora w mediach, a rzeczywistą strategią marketingową.
        A sądzi Pan/Pani, że bilet dla dziecka za 75 zł na widowisko, którego jest chyba głównym adresatem, to też dobry pomysł? Bo na ten konkretny spektakl są tylko bilety normalne i kilkanaście biletów studenckich (w ostatnich rzędach).

        • 10 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

          Student nie jest dzieckiem (2) (opinia sprzed 7 lat)

          Jako rodzic dorosłych dzieci - studentów, studenci jak chcą to wydadzą 75 zł na bilet za lepsze miejsce. Wszyscy do opery nie chodzą - tylko Ci co się interesują i potrzebują takich doznań. Tak jak tylko znikomy procent bawi się na Sylwestra w lokalach albo chodzi do restauracji na obiad rodzinny w niedzielę. Jeżeli w Gdańsku mieszka 450 tys. ludzi, z tego jeden procent to już jest 4500 osób. Gdybanie: jak do opery będzie chciało pójść na dany spektakl 20% mieszkańców Trójmiasta i okolic - to to jest ok. 150 tys. widzów.

          • 4 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

            (1) (opinia sprzed 7 lat)

            Rozmijamy się jakoś - to są dwa różne wątki i dwa pytania. Akurat moje dziecko, dla którego chciałam kupić bilet ulgowy, ma 12 lat. To chyba jeszcze dziecko? Dlaczego nie jest przewidziana dla niego żadna ulga, skoro to spektakl dla dzieci? Ale już kończę tę dyskusję, bo nabiera ona zbyt prywatnego charakteru.

            • 6 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

              (opinia sprzed 7 lat)

              Pani Joanno, oczywiście, że przysługuje ulga :) Bilet specjalny kosztuje 25 zł i można go kupić w kasie Opery.

              • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

    Na szczęście mało klasyki! (3) (opinia sprzed 7 lat)

    Balet XXI wieku to taniec współczesny, akrobatyka, pantomima a nie nudna klasyka! Klasyka to przeżytek, czas na nowoczesne, innowacyjne choreografie. BRAWO!

    • 13 42

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      (opinia sprzed 7 lat)

      Jakoś taniec klasyczny wciąż cieszy się uznaniem i świetnie funkcjonuje na największych scenach operowych świata. Aby go docenić trzeba mieć minimalną wiedzę - jak w każdej dziedzinie.

      • 11 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      (opinia sprzed 7 lat)

      Widać, że autor/ka ma nikłe pojęcie o balecie klasycznym.
      Ale kiedyś ktoś mądry powiedział, "im mniejszy rozum, tym większa zarozumiałość".

      • 12 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Urocza baśń z akrobacjami w tle - recenzja "Pinokia" Opery Bałtyckiej

      (opinia sprzed 7 lat)

      Balet jest nieśmiertelny i kolebką innych tańców

      • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery