• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piknikowe spotkania w Obozie Solidarność

Jakub Knera
26 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W takich, dawnych budkach stoczniowych, odbędzie się Obóz Solidarność, w ramach którego zobaczymy różne projekty artystyczne. A oprócz tego spotkania, wykłady i koncerty w okolicach Instytutu Sztuki Wyspa. W takich, dawnych budkach stoczniowych, odbędzie się Obóz Solidarność, w ramach którego zobaczymy różne projekty artystyczne. A oprócz tego spotkania, wykłady i koncerty w okolicach Instytutu Sztuki Wyspa.

- Nie chcemy robić spotkania gadających głów, ale stworzyć piknikową atmosferę. W latach 80. stoczniowcy bardzo często słuchali obrad sejmowych z głośników, leżąc na trawie. "Obóz Solidarność" będzie odbywać się trochę w takiej formie: pikniku i odpoczynku - mówi Aneta Szyłak, kuratorka projektu "Obóz Solidarność", który od soboty do środy, 27-31 sierpnia, potrwa na terenach stoczniowych w Gdańsku. W programie dyskusje, warsztaty, koncerty i imprezy.



Aneta Szyłak, kuratorka "Obozu Solidarność". Aneta Szyłak, kuratorka "Obozu Solidarność".
Jakub Knera: Skąd pomysł, żeby stworzyć Obóz Solidarność ze starych domków stoczniowców?

Aneta Szyłak: To krążyło nad nami od dawna. Grzegorz Klaman już od kilku lat chciał zrobić projekt z tymi domkami. Interesująca jest ich historia, bowiem robotnicy robili je sami, w miarę potrzeb. Są ciekawe zarówno pod kątem społecznym, jako namiastki przestrzenie prywatnej, ale również z powodów formalnych - to użytkowe pomieszczenia, nie projektowane z myślą o estetyzacji otoczenia. A jednocześnie w ich prostocie, użyteczności i sposobie wykonania jest coś porywającego. Zaczęliśmy myśleć jak zrobić z nich miejsce aktywne.

Czy spotkania i imprezy na terenie Stoczni to dobry pomysł, żeby przypominać o historii Solidarności?

I domki zwyczajne dla stoczniowców przerabiacie na niezwykłe miejsca, które dla osób z zewnątrz są bardzo ciekawe.

Strategia obrana przez Grzegorza Klamana z pozoru przypomina ready-made. Ale w historycznych ready-made przedmiot wytwarzany seryjnie (związany z fascynacją produktem wytwarzanym masowo) był wybierany przez artystę i poprzez zmianę kontekstu stawał się dziełem sztuki. Tutaj sytuacja jest inna - przedmiot jest zwyczajny, z pozoru banalny ale też pojedynczy i wyjątkowy. Nasz partner, Nowy Teatr początkowo chciał wykorzystać do działań tradycyjne kontenery. Ale domki stoczniowe są ciekawsze - nie są to zuniformizowane obiekty tylko dziwne twory, mające swoje historie i mieszkańców. Mówią nam wiele na temat warunków pracy, stosunku do materii, relacji międzyludzkich.

Akcja "Obóz Solidarność" nadaje im nowego znaczenia - ze zwykłych domków mieszkalnych zmieniają się w miejsce spotkań i przedsięwzięć artystycznych.

To prawda, przede wszystkim kojarzą się z obozami dla uchodźców. O Europie, która zacieśnia granice, a nie sprzyja falom emigracji, będziemy mówić m.in. na wykładzie prof. Sławomira Magali "Festung Europa: w obronie raju konsumenta". Skojarzenia z obozem mogą być różne, przez formę także z osiedlami kontenerowymi, na temat których przewija się teraz debata w Polsce. Czasowa architektura obozów często staje się trwałym uwarunkowaniem życia - są nawet nazywane "przestrzenią XXI wieku".

Obóz kojarzy się też z letnimi koloniami. W Stoczni będziemy mieć do czynienia z czymś podobnym - pięciodniowych spotkaniach, podczas których odbędą się dyskusje, koncerty i piknikowe imprezy.

Przygotowaliśmy dużo atrakcji, które będą odbywać się w różnych porach dnia. Około południa będzie można przyjść z rodziną albo odjechać Subiektywną Linią Autobusową. Na miejscu będzie można zwiedzić domki stoczniowe z przygotowanymi atrakcjami: Zorka Wollny poprowadzą warsztaty dźwiękowe, z Henryką Krzywonos będziemy gotować zupę, Jacek Niegoda i Marek Sobczyk przygotowali performance. Odbędą się także warsztaty feministyczne, dyskusje o polityczości sztuki i koncerty.

Czyli wszystko odbędzie się w bardziej przyjaznej, letniej atmosferze.

Nie chcemy robić spotkania gadających głów, ale stworzyć atmosferę otwartości i  uczestnictwa. W latach 80. robotnicy bardzo często słuchali obrad z głośników, leżąc na trawie, bo w Sali BHP nie było dość miejsca dla wszystkich. Będziemy rozmawiać o polityce, sztuce i bieżących sprawach społecznych między domkami.

A co z Obozem stanie się potem? Ruszacie w Europę.

Tak, to projekt w ramach Polskiej Prezydencji, pojedziemy do Kijowa, Brukseli, Madrytu i skończymy w Warszawie. Wszędzie będziemy stawiać domki w prestiżowych centrach miast. W Kijowie, mieście Pomarańczowej Rewolucji zatrzymamy się na dziedzińcu Akademii Kijowsko-Mohylewskiej, w Brukseli przed Królewskim Teatrem Flamandzkim, a Madrycie niedawno wstrząsanym protestami społecznymi - na dziedzińcu Matadero. W każdym mieście będzie to wyglądać trochę inaczej. Ale wcześniej w Gdańsku nastąpi załadunek i nocna odprawa domków do Kijowa w akompaniamencie ukraińskich śpiewów zespołu Poghanky.

Wydarzenia

Obóz Solidarność (9 opinii)

(9 opinii)
wystawa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (29) 4 zablokowane

  • głowne zdjęcie oddaje drogę jaką przeszła Solidarność do dzisiaj

    Od euforii wolności do cynizmu POlityków

    • 10 5

  • W latach 80. stoczniowcy bardzo często słuchali obrad sejmowych z głośników, leżąc na trawie. (1)

    "W latach 80. stoczniowcy bardzo często słuchali obrad sejmowych z głośników, leżąc na trawie." Co autorka miała na myśli? Ja za bardzo nie rozumiem.

    • 9 1

    • no opieprzali się

      nazywając to polityką

      • 5 1

  • Ehhh (2)

    Śmietanka Artystyczna gdańska zaczyna bardzo przypominać nasza klasę polityczna... nie mogąc oprzeć się idei sprzedawania g*wna i patyków nazywając ten zestaw zlotem. Turlanie wszystkiego na wózku solidarności jest już grubo żenujące ..... przestrzeń prywatna w budach stoczniowych ? ...wybaczcie ale najbardziej sentymentalny stoczniowiec z chęcią poszlachtował by te budę i sprzedał na złom.

    • 16 3

    • w kwestii złomu

      wiekszośc domkow just jest pocieta na zlom, wiec entuzjasci zlomowania mogli sie wyzyc.

      • 0 2

    • ej stary, a nie pomyslales, ze solidarmosc to nie tylko ruch robotniczy w polsce, ale tez zarąbista idea. http://en.wikipedia.org/wiki/Solidarity inaczej pracujaca teraz?

      • 1 1

  • Jednym (1)

    słowem , dno i szambo i po co komu była ra "solidarność" z Bolkiem na czele , to by sie samo rozpie-liło z lepszym skutkiem !!

    • 9 9

    • idea był piękna, ale dobrali się do niej POlitycy

      • 3 2

  • feministki

    Czego to teraz się nie podczepia pod Solidarność i Stocznię ...Teraz feministki, a jutro pewnie pozostałe "mniejszości" będą opowiadać jak to ramię w ramię ze stoczniowcami walczyli o niepodległość.Żenada

    • 7 5

  • Jak się położy plombę nie oczyściwszy zęba, to będzie zgorzel. Bez dekomunizacji i lustracji kraj się nie odrodzi. (2)

    • 9 6

    • Czy zlustrowałes już swoją matkę ? (1)

      Lustracja 22 lata po końcu PRL, spoko.

      • 2 4

      • Pełna zgoda,

        ja mówię o zaniechaniach i jasne jest że po 22 latach, w sferze praktycznej już jest za późno na odwrócenie skutków, bo dojrzało już pokolenie potomków i wychowanków peerelowskich komunistów i bezpieczniaków.

        • 6 0

  • Anetka

    ty nie masz prawego oka ?????

    • 4 3

  • Wywiad o niczym.

    • 6 1

  • DNO -tak sie powinno to nazywac........bo Ci co to robią-

    nie wiedzą ze dażą z całą mocą do likwidacji tego co zostalo po stoczni i zrobienia tam LOFTOW dla DEVELOPERKI Z GRUPY BUDYNIA !

    • 5 4

  • Ale strasznie tam w tej stoczni,bród i smród,ale chcieli to mają ten bałagan

    • 5 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile oddziałów ma Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia?

 

Najczęściej czytane