- 1 Aktorzy gorzko o zachowaniu widzów (137 opinii)
- 2 Barbara Sroka p.o. dyrektora IKM (33 opinie)
- 3 Duży problem małych księgarni (228 opinii)
- 4 Nietypowa akcja Teatru Szekspirowskiego (39 opinii)
- 5 Tłum gości na wernisażu "Śpiew nadmiaru" (11 opinii)
- 6 "Quo Vadis": ruszyła sprzedaż biletów (35 opinii)
Pętle indukcyjne pomogą osobom niedosłyszącym
Nadbałtyckie Centrum Kultury stało się miejscem przyjaznym dla osób z niepełnosprawnością słuchu za sprawą pętli indukcyjnych. Centrum postawiło na rozwój cyfrowy i poszukiwanie nowych sposobów na upowszechnianie kultury. Czym są pętle indykcyjne i w jaki sposób mają pomóc osobom niedosłyszącym?
Wystawy i spotkania w Trójmieście
Było to możliwe dzięki dotacji z Narodowego Centrum Kultury, w ramach programu: Konwersja cyfrowa domów kultury, czyli programu finansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020. Zakupione zostały m.in. pętle indukcyjne.
Pętla indukcyjna dla osób niedosłyszących
Pętla indukcyjna jest jednym ze środków wspomagania słuchu i - jak się okazuje - nie tylko.
Może służyć jednocześnie jednej konkretnej osobie, jak i grupie ludzi z niepełnosprawnością słuchu. Atutem tego rozwiązania jest łatwość w obsłudze. System wspomagania słuchu z pętlą indukcyjną jest złożony ze źródła dźwięku (mikrofony podłączone do miksera audio, TV, odtwarzacz CD, laptop itp.), wzmacniacza pętli indukcyjnej dobranego do funkcji, charakterystyki i wielkości pomieszczenia, przewodu pętli indukcyjnej i odbiornika (cewki indukcyjnej), czyli aparatu słuchowego wyposażonego w odbiornik pętli indukcyjnej lub zewnętrznego odbiornika pętli indukcyjnej.
Użytkownik aparatu słuchowego wyposażonego w taki odbiornik słyszy czysty dźwięk bezpośrednio ze źródła, co pozwala wyeliminować problemy związane z niekorzystną akustyką pomieszczenia, w którym się znajduje. Warto podkreślić, że sygnał z prawidłowo zainstalowanej pętli indukcyjnej jest dopasowany do ubytku słuchu osoby niedosłyszącej.
Niewidzialne ściany, czyli o życiu osób głuchych. "Pociąg do miasta" pełen wyzwań
- W roku jubileuszu staliśmy się instytucją, która postawiła na rozwój cyfrowy i nieustanne poszukiwanie sposobów na upowszechnianie kultury oraz miejscem przyjaznym osobom
z niepełnosprawnościami słuchu. Zakupiliśmy sprzęt komputerowy, dla większego komfortu i efektywności pracy. Urządzamy niewielkie, ale profesjonalne studio nagraniowe. Zgłębiliśmy zagadnienia projektowania oferty kulturalnej online, trendów w wykorzystywaniu narzędzi cyfrowych, sprawnej obsługi social mediów i komunikacji z odbiorcami. I, co ważne, staliśmy się dostępni dla osób z niepełnosprawnościami słuchu. W obu naszych siedzibach: Centrum św. Jana i Ratuszu Staromiejskim, zamontowaliśmy pętle indukcyjne, podnosząc standard dostępności naszych obiektów zabytkowych, a tym samym także organizowanych przez i w NCK wydarzeń - informuje Marta Korga-Bistram, rzeczniczka prasowa Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
Miejsca
Opinie (6)
-
2022-09-01 13:50
Akustyka tego miejsca to poezja. To fajnie, że organizatorzy starają się otworzyć swoje koncerty dla osób które miałyby problem z odbiorem. Znam to z własnej perspektywy, bo kiedyś byłem tam na koncercie z jedną stacją dokującą. Problemem byla jej ogólna niechęć do odwiedzenie Centrum Św. Jana. Na szczęście na pomoc przyszła oryginalna inicjatywa: 2 razy okocim porter. Nie dość, że nie marudziła, to jeszcze jej się tam spodobało, choć jak wychodziliśmy z koncertu to wypadła przez drzwi;)
- 3 2
-
2022-09-01 17:41
Przecież to przeżytek (2)
Wszystkie duże instytucje kulturalne już wiele lat temu wprowadziły takie udogodnienia. Dzis są przeżytkiem, wiec nie ma się czym chwalić. Niedosłyszący z tego po prostu nie korzystają.
- 1 1
-
2022-09-02 10:49
Skąd taki pomysł?
niektórzy korzystają, niektórzy nie. Osoby z dysfunkcją słuchu to grupa bardzo różnorodna. Nie rozumiem skąd biorą się takie opinie...
- 1 1
-
2022-09-05 22:31
bo gdansk jest obecnie na poziomie kultury ponizej prowicjonalnego domu kultury.
do tego sprowadzily dazenia wladz by stworzyc patokurort.
- 0 0
-
2022-09-05 10:40
Jestem osobą z niepełnosprawnościami (1)
w tym prawie nie słyszę. Praktycznie jestem "odcięty" od uczestnictwa w m.in. spektaklach teatralnych. Nikt jakoś nie potrafi zrozumieć, że muszę w teatrze siedzieć w pierwszym rzędzie, aby "czytać z ust". Poza tym próbowałem szukać pomocy wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Bez skutku. Osoby z niepełnosprawnościami w Gdańsku pozostawione są same sobie.
- 0 1
-
2022-09-05 22:31
i dalej bedziesz
przynajmniej w gdansku
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.