Po krótkiej wakacyjnej przerwie wracamy do comiesięcznych wernisaży. Zaczynamy z grubej rury bo wystawą wybitnego artysty Pawła Paulusa Mazura. Paulus piszę o swojej wystawie tak: Wykonywanie grafik czy rysowanie rysunków sprawia mi ogromną przyjemność.
Mogę śmiało powiedzieć, że całym sobą kocham to co robię. Rysunki czy grafiki wykonuję takimi materiałami aby "przeżyły" kilkaset lat. Piszę o tym ponieważ około 30 lat temu popełniłem kilkadziesiąt rysunków długopisami a wiadomo że pewne składniki tuszu długopisowego z upływem lat "ulatniają" się. Stąd część prac tych "długopisowych" nabrała charakteru sztychów średniowiecznych. Po ulotnieniu się tuszu długopisowego (niebieski kolor) prace te "weszły" w delikatną sepię (jasny brąz), co przydało im szczególnego uroku i charakteru.
Prace plastyczne są efektem obserwacji rzeczywistości i mojej ekspresji wewnętrznej, która musi mieć "ujście", w tym przypadku na papier. Przychodzi pewna myśl na jakiś temat, więc przelewam to na brystol, czasem papier czerpany. Zdarzało mi się oczywiście tworzyć rysunki na zamówienie (z czegoś trzeba żyć). Jednak rysowanie me podyktowane jest w głównej mierze radością tworzenia. Sam nie wybierałem sposobu nanoszenia "tematu" po prostu pojawił się któregoś dnia taki a nie inny styl tworzenia rysunków czy ilustracji. Żmudne nakładanie tysięcy kreseczek np. w formacie A4 jest czasochłonne, ale to mnie cieszy. Niekiedy powtarzalność nakładania tychże kreseczek wprowadza mnie w tzw. trans twórczy. Gdy przez 10 lat rysowałem etatowo dla "Gazety Morskiej" czy 5 lat dla "Przekroju" to rysunki te oczywiście miały trochę inny charakter niż te które wykonuję prywatnie z wewnętrznej potrzeby. Miałem kilkanaście wystaw indywidualnych i brałem udział w kilkudziesięciu zbiorowych. Dosyć powiedzieć że dużo mych prac poszło do ludzi.
Część podarowałem, część zakupiono. Miło mi, że zasiliły zbiory takich osób jak: Stanisław Sojka, Leszek Możdżer, Jarek Janiszewski, Rafał Stepnowski, Jerzy Jankau, Aleksander Kosmus itd. Mam nadzieję że moje rysunki umilają życie mieszkańcom osiedla Stary Browar w Gdańsku-Wrzeszczu. Przedsiębiorstwo budowlane Górscy zamówiło u mnie wykonanie rysunków, które wykonałem żmudna techniką, a oni je powiększyli i jako wielko formatowe tapety zamieścili w oszklonych klatkach schodowych na ścianach. W moim życiu pojawiają się różne aktywności: muzyczne (rozliczne projekty dźwiękowe), poetyckie (tomiki wierszy, antologie), cykliczne działania radiowe i telewizyjne (ostatnio w Polskim Radiu Program Trzeci - audycja pt. "Przeminęło z wiadrem"). Jednak to rysunek, komiks czy ilustracja są motorem mych działań w codzienności. Wykonywałem komiksy zarówno o charakterze undergroundowym jak i overgroundowym, murale czy okładki książek i płyt.
Moje rysunki które będą prezentowane w Dwóch Zmianach powstawały na przestrzeni wielu lat. Część dotyczy li tylko czasów w których powstały i są one zapisem bieżącości, a część to ilustracje uniwersalne, których myśl przewodnia płynie z niezmienną energią w przyszłość.
Zapraszam do kontemplacji, a nawet w przypadku zainteresowania zakupu mych prac.
Prace plastyczne są efektem obserwacji rzeczywistości i mojej ekspresji wewnętrznej, która musi mieć "ujście", w tym przypadku na papier. Przychodzi pewna myśl na jakiś temat, więc przelewam to na brystol, czasem papier czerpany. Zdarzało mi się oczywiście tworzyć rysunki na zamówienie (z czegoś trzeba żyć). Jednak rysowanie me podyktowane jest w głównej mierze radością tworzenia. Sam nie wybierałem sposobu nanoszenia "tematu" po prostu pojawił się któregoś dnia taki a nie inny styl tworzenia rysunków czy ilustracji. Żmudne nakładanie tysięcy kreseczek np. w formacie A4 jest czasochłonne, ale to mnie cieszy. Niekiedy powtarzalność nakładania tychże kreseczek wprowadza mnie w tzw. trans twórczy. Gdy przez 10 lat rysowałem etatowo dla "Gazety Morskiej" czy 5 lat dla "Przekroju" to rysunki te oczywiście miały trochę inny charakter niż te które wykonuję prywatnie z wewnętrznej potrzeby. Miałem kilkanaście wystaw indywidualnych i brałem udział w kilkudziesięciu zbiorowych. Dosyć powiedzieć że dużo mych prac poszło do ludzi.
Część podarowałem, część zakupiono. Miło mi, że zasiliły zbiory takich osób jak: Stanisław Sojka, Leszek Możdżer, Jarek Janiszewski, Rafał Stepnowski, Jerzy Jankau, Aleksander Kosmus itd. Mam nadzieję że moje rysunki umilają życie mieszkańcom osiedla Stary Browar w Gdańsku-Wrzeszczu. Przedsiębiorstwo budowlane Górscy zamówiło u mnie wykonanie rysunków, które wykonałem żmudna techniką, a oni je powiększyli i jako wielko formatowe tapety zamieścili w oszklonych klatkach schodowych na ścianach. W moim życiu pojawiają się różne aktywności: muzyczne (rozliczne projekty dźwiękowe), poetyckie (tomiki wierszy, antologie), cykliczne działania radiowe i telewizyjne (ostatnio w Polskim Radiu Program Trzeci - audycja pt. "Przeminęło z wiadrem"). Jednak to rysunek, komiks czy ilustracja są motorem mych działań w codzienności. Wykonywałem komiksy zarówno o charakterze undergroundowym jak i overgroundowym, murale czy okładki książek i płyt.
Moje rysunki które będą prezentowane w Dwóch Zmianach powstawały na przestrzeni wielu lat. Część dotyczy li tylko czasów w których powstały i są one zapisem bieżącości, a część to ilustracje uniwersalne, których myśl przewodnia płynie z niezmienną energią w przyszłość.
Zapraszam do kontemplacji, a nawet w przypadku zainteresowania zakupu mych prac.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy