Mamy, dzieci i tata filcują wełniane kulki na korale.
Podrzucanie dziecka dziadkom, załatwianie na gwałt opiekunki, bo gdzieś trzeba wyjść. Kombinowanie, kto zawiezie do przedszkola, a kto odbierze. Rodzice znają to na wyrywki. Na szczęście jest alternatywa. Zamiast pozbywać dziecka, można je zabrać ze sobą na warsztaty MamArt.
|
|
2011-01-06 12:50
powinno być to rodzina!
2011-06-02 15:41
następny schizofrenik :) łolaboga, ilez się tego porobiło na świecie.
Apel do wszystkich: róbcie sobie jedno dziecko, albo wcale, wtedy zredukujemy populację i mniej osób z chorobami psychicznymi będzie się pałętać po świecie.
aż strach pomyśleć...
2011-01-07 10:19
Pasją każdego taty też, ale ciekawostką dla mnie jest, dlaczego aż 19 osób zanegowało tak oczywistą prawdę jaką napisał "noga". Można się domyślić, że te osoby nie potrafiły stworzyć czy zbudować kochającą się rodzinę.
2011-01-06 12:39
powinna być kuchnia! Niańczenie dzieci, gotowanie, zmywanie i sprzatanie! Pasją dziecka nauka, a ojca praca. Tak było, jest i będzie! Basta!
2011-06-02 15:37
nieźle cofnięty jesteś :)
2011-01-06 15:01
No własnie to jak sonbie radzić ? Praca, dziecko a najgorzej jak choruje jak to pogodzić ? Chetnie poznam człowieka o takich poglądacha moją pasją bedzie kuchnia i nianczenie dzieci :-)
2011-01-06 15:05
jeszcze przed chwilą bym radził w takim wypadku: czarny worek i spacer nad Wisłe, ale dziś święto trzeba życzliwie do ludzi podchodzić. Polecam ogłoszenia towarzyskie na 3miasto.pl
2011-01-07 01:19
Pewnie myślisz, że jesteś taki cyniczny..albo nawet inteligentnie cyniczny...? jesteś zwykłym nieudacznikiem, któremu średnio rozgarnięta osoba zamyka gębę na cały dzień a dość inteligentna zmienia strukturę DNA, co pewnie w Twoim przypadku miało miejsce.
2011-01-07 07:25
to na twoim przykładzie można boleśnie się przekonać jak matka natura potrafi się czasami pomylić...
2011-01-09 00:49
"ętelektualista" za dyszkę
2011-01-08 21:35
jak znam życie tłuczesz swoją żonę i dzieci bo tak jest od wieków tylko to ,że jestam na blogu powstrzymuje mnie przed powiedzenim kim jesteś
2011-01-08 17:25
jak byłam dzieckiem, miałam wrażenie, że ojca nie mam
2011-01-07 21:57
mówi Ci to coś ? czy zbyt daleka aluzja byś zrozumiał ?
2011-01-06 14:31
bla bla bla
2011-01-06 17:40
niestety oferta tylko dla mam niepracujących zawodowo.....szkoda. Chętnie skorzystałabym z tej oferty, ale godziny nie do przyjęcia bo....pracuję. Raz w miesiącu i to najmniej interesujące warsztaty to trochę mało dla mam, które po pracy spędziłyby czas z dzieckiem na kreatywnej zabawie :).
2011-02-09 10:30
Dzieci mam pracujących, zazwyczaj są w żłobkach lub przedszkolach i mają zapewnione i zajęcia i kontakt z innymi dziećmi. Miło, że można tam przyjść i dzieci mogą się razem bawić. Szczególnie zimą ciężko jest zapewnić dziecku rozrywkę, czasem nawet spacer odpada. Mamom też na dobre wychodzi spotkanie z innymi mamami, a pomimo wszystkich uroków opiekowania się dzieckiem, dobrze jest zrobić coś dla siebie, szczególnie jak chwilowo nie można się spełniać zawodowo. Dzieci i mamy zadowolone, czego chciec więcej. Super pomysł i oby więcej takich zajęć, aby więcej rodziców mogło z nich korzystać i nie koniecznie za grubą kasę!!
2011-01-07 19:08
Zapewne z racji tego, że wstęp jest wolny tak "poradzili" sobie z nadmiarem chętnych :(
2011-01-06 21:13
niezłe. Czyli weź urlop, jak rozumiem?
2011-01-07 13:33
no nie... raz w m-cu w środę od 16.30-18,30 :)
2011-01-07 01:28
A ja znam takie miejsce, gdzie na warsztaty można przyjść z dzieckiem i po południu, ale to mała pracownia i niedawno ruszyła, więc nie zdążyła się pewnie jeszcze rozreklamować, ale fajne miejsce - ja pracuję i korzystam i moja mała też!!! Oby więcej takich miejsc było w Gdańsku!!!
2011-02-05 21:18
i tak nikogo już tam nie przyjmują
2011-01-06 18:25
szukanie księcia z bajki:] j.w
2011-01-06 22:06
to czemu sobie nie znajdziecie normalnej babeczki? Nie mówcie tylko, że takich nie ma, bo takie generalizowanie to domena ludzi mało mądrych;)
2011-01-08 08:43
Tak jak w temacie mężczyzna, tak i w temacie kobieta trudno jest objąć ogrom poruszanych kwestii. Ukazując problem zacznę z innej beczki DDD. Najważniejsza jest miłość, zgadzasz się? Miłość idzie w parze z egoizmem, cieńka nić dzieli te nasze ludzkie relacje. Aby miłość zwyciężyła musi być działanie człowieka, musi być zwalczanie pokus, musi być wywyższanie drugiego i jeszcze wiele innych rzeczy być musi. Inaczej zwycięży jednostronna miłość własna, kult płci własnej (8 marca) i tego typu podobne patologie inne, czyli egoizm. Wtedy będziemy postrzegać drugą osobę nie jako podmiot jedyny i niezależny, tylko ze względu na siebie.
Mężczyzna i kobieta - jak to wg Ciebie brzmi? W moim odczuciu nie okazuję tą formą szacunku płci przeciwnej, a ważnym wg mnie elementem wzajemności czy solidarności płci jest wzajemne się wywyższanie. A w opinii Twojej jak jest? W Twoim otoczeniu babeczki Polki potrafią wywyższyć słowem płeć przeciwną?
Różnimy się nie tylko budową ciała, prawda? Kobiety chcą być piękne i nie ma w tym niczego złego. Chodzi o to, w jakim celu. Chodzi o traktowanie innych ludzi! Kobiety szanujące tak, jak same pragną być szanowane są inne jak feministki-facetki, egoistki. Wprawdzie feministki jako obłudne kobiety są do niczego w temacie miłości, równouprawnienia i wzajemności, ale są kobiety (tak jak mężczyźni) prawdziwe, które znają swoją wartość i istotę człowieczeństwa, wcielają w swoje życie ideę szacunku wzajemnego, miłości rozdającej. Po postach też to widzimy, kto jest kto. Ale gdzie te kobiety, prawdziwe takie...? Są w Twoim otoczeniu takie babeczki?
2011-01-09 23:53
I mało naukowa za to będzie moja riposta. Nie da się ująć relacji damsko-męskich, chemii jaka nimi jest nawet najbardziej naukowym językiem, nie ma terminologii, która opisze jak powinni się zachowywać mężczyźni wobec kobiet i wzajemnie. Miłość Twoim zdaniem idzie w parze z egoizmem. Chyba nie ta prawdziwa, mylisz miłość z małżeństwem... i nie musi być wcale wywyższania drugiej osoby. To ma być wzajemna pomoc, wysłuchanie, życzliwość względem siebie i szacunek.
Co do drugiego akapitu- nie zwracam się do mojego mężczyzny ani nawet kolegów per "mężczyzno" ani nikt nie nazywa mnie kobietą więc nie rozumiem problemu. Nie słowa są ważne a czyny i nikt nikogo nie ma wywyższać tylko dobrze się ze sobą mamy czuć.
2011-01-06 19:01
po temacie równo panowie. Taka prawda, niestety dziś czasy kobiet tap madl, tańców z gwiazdorami, twarzo książek i lafiryndowstwa. Zgroza!
2011-01-06 18:36
Najlepsze jak te "matki" wystawiają swoje płody na takich portalach a ponoć dziecko zmienia na lepsze..
2011-01-09 15:20
2011-01-08 14:22
zamiast cieszyć się że można gdzieś iść z dzieciakiem i za darmo w fajnym klimacie spędzić czas, wylewacie kubły pomyj,
Czy naprawdę musicie zapłacić grubą kasę za zajęcia żeby docenić co Wam dają
2011-01-09 00:52
więc coś taki zdziwiony ?
2011-01-06 19:30
Edek, nie mam pojęcia jakie "Mamy" znasz, ale nie wrzucaj wszystkich do 1 worka. Jestem "samodzielną"(samotną) mamą i poświęcam wiele, aby moja córeczka była wartościową, dobrze wych. dziewczynką.
Oceniania ojców oszczędzę...i nie będę ich nazywac. Mimo wszystko
wierze, że są też wartosciowi tatusiowie..
2011-01-09 00:50
kupę lat :)
2011-01-06 19:38
a konta na facebook'u nawet nie mam. Proste nie mam czasu na pierdoły! reszte tez mam gdzies. Gorsze jt to,że nie ma wartościowych ludzi. Wszyscy dookoła się rozchodzą i rozwodzą, zapominają o deklaracjach..
2011-01-06 19:53
szacuneczek dla Ciebie....
żartowałem, było robić dziecko? To teraz prosze nie narzekać. Co to dziecko winne...
2011-01-07 23:29
"Na szczęście jest alternatywa. Zamiast pozbywać dziecka, można je zabrać ze sobą na warsztaty MamArt."
Teza z d**y. Jeśli matka szuka kogoś do opieki nad dzieckiem to pewnie dlatego, że coś ma do załatwienia albo pracuje. Więc jaką alternatywą jest zabranie dziecka przez mamę na warsztaty?
2011-01-07 21:01
te mamy tak ładnie ubrane dzieci też. ciiekawe ile z nich pochodzi z okolic Łaźni.
Projekt wydaje mi sie być niestosowny do roli jaką powinno pełnić centum sztuki współczesnej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Jak nazywa się muzeum, które znajduje się tuż przy fontannie Neptuna?
