• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Operowy show bez blasku. O "Szczęśliwego Chińskiego Nowego Roku" z Hubei

Łukasz Rudziński
18 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Show "Szczęśliwego Chińskiego Nowego Roku" zaskakiwał umiejętnościami akrobatycznymi oraz pięknymi, bogatymi kostiumami i makijażami artystów.

Artyści głównej Trupy Opery Pekińskiej z prowincji Hubei zaprezentowali w Teatrze Szekspirowskim prawdziwy kunszt podczas popisów akrobatycznych i w trakcie bardzo widowiskowych walk oraz scen humorystycznych. Jednak półtoragodzinny zestaw fragmentów tradycyjnej opery pekińskiej popsuła bardzo głośna, wykonywana "na żywo", drażniąco jednostajna przez większość widowiska, hałaśliwa muzyka.



Rzadko mamy okazję podziwiać w Trójmieście artystów z Dalekiego Wschodu, co tłumaczy bardzo duże zainteresowanie tego typu widowiskami, organizowanymi przez Gdański Teatr Szekspirowski. Rok temu ze swoim show przyjechali artyści z Mongolii Wewnętrznej, promując region, z którego pochodzą. Tym razem "Szczęśliwego Chińskiego Nowego Roku" zaprezentowali artyści z prowincji Hubei, mający status narodowej, głównej Trupy Opery Pekińskiej. Oba wydarzenia (ubiegłoroczne i tegoroczne) pokazywane były pod taką samą nazwą, co ma oczywiście związek z najważniejszym świętem w tradycyjnym kalendarzu chińskim - Świętem Wiosny (zwanym też Chińskim Nowym Rokiem), przypadającym między końcem stycznia a początkiem lutego.

Siłą rzeczy występ chińskich artystów z Hubei poświęcony był operze pekińskiej. Najsłynniejsza odmiana chińskiej opery w obecnym kształcie znana jest od XIX wieku i ma rangę klasycznego teatru narodowego, a od kilku lat figuruje również na światowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Bardzo duże umiejętności akrobatyczne podziwiać można było już podczas pierwszego fragmentu, poświęconego Małpiemu Królowi (na zdjęciu). Bardzo duże umiejętności akrobatyczne podziwiać można było już podczas pierwszego fragmentu, poświęconego Małpiemu Królowi (na zdjęciu).
Wyróżnia ją bardzo symboliczny i alegoryczny charakter oraz podział bohaterów na pięć typów postaci: sheng (postaci męskie, z reguły pozytywne, dzielące się na wojskowych i cywili oraz na starych i młodych), dan (postaci kobiece obdarzone cnotami, najczęstsze w operze pekińskiej oraz kobiety złe i zepsute, służące i kurtyzany, stare lub biegłe w taichi - walce z cieniem), jing (charakterystyczne, wyróżniające się spójnością charakterologiczną postaci męskie, przeważnie wojskowi), chou (postaci komiczne, odgrywające mniej istotne role, nie śpiewające, a recytujące, podzielone na dwie kategorie: postaci komediowe cywilne oraz akrobatyczno-walczące) oraz mo (postaci drugoplanowe).

Każdy z typów postaci znalazł się w widowisku, zbudowanym z fragmentów tradycyjnych spektakli operowych, trwających w pełnej wersji po kilka godzin. Na potrzeby objazdowego show, jakie zobaczyliśmy w Teatrze Szekspirowskim, wybrano tylko niewielkie ich fragmenty.

Doskonałe przygotowanie fizyczne Ma Haiqinga (po prawej) i Zhanga Qingmina pozwoliły zbudować najlepszą, komediową scenę, gdy wojownicy walczą w ciemnościach. Doskonałe przygotowanie fizyczne Ma Haiqinga (po prawej) i Zhanga Qingmina pozwoliły zbudować najlepszą, komediową scenę, gdy wojownicy walczą w ciemnościach.
Pierwszym była "Awantura w niebiańskim pałacu", oparta na powieści "Wędrówka na Zachód" Wu Cheng'ena, w której bohater zostaje wysłany przez Jadeitowego Cesarza, aby pojmać Małpiego Króla. Małpi Król oraz jego wyróżnieni pięknymi (wykonanymi ręcznie) kostiumami i efektownymi maskami rywale (m.in. bogowie Erlang i Nezh, Zielony Smok czy Biały Tygrys) są jing. Głównym bohaterom towarzyszą postaci drugiego planu (mo). W kolejnym, dużo mniej żywiołowym fragmencie "Niebianka rozsypuje kwiaty" podziwiać można typową cnotliwą dan (w tej roli z gracją z szarfami tańczy i śpiewa Lu Yijun).

Trzeci fragment - "Na ulicy" - przybliżył z kolei publiczności klasycznego chou, czyli niskiego sprzedawcę placków Wielkiego Wu (zabawny w tej roli, grający i poruszający się w przysiadzie Tan Yuan). Czwarta część, najbardziej brawurowa ("U zbiegu trzech dróg"), to komiczna, a zarazem niezwykle efektowna scena walki w ciemności dwóch bohaterów - Ren Tanghui (postać typu sheng, grana przez Ma Haiqinga) i zabawny gospodarz karczmy Liu Lihua (także postać sheng, bardzo plastycznie odegrana przez Zhanga Qingmina). Spektakl wieńczy sztuka wojskowa, czyli pokaz oryginalnej żonglerki i cyrkowych umiejętności jednej z artystek.

Sprawności imponował też Tan Yuan, grający ulicznego sprzedawcę placków w przysiadzie. Sprawności imponował też Tan Yuan, grający ulicznego sprzedawcę placków w przysiadzie.
Najmocniejszym elementem "Szczęśliwego Chińskiego Nowego Roku", poza ewidentnym przekazem edukacyjnym, na podstawowym poziomie zaznajamiającym cudzoziemców z operą pekińską, są akrobacje i zachwycające przepychem bajecznie kolorowe kostiumy i makijaże bohaterów. Niezwykłymi umiejętnościami i kocią zwinnością zaskakują przede wszystkim Tan Yuan jako uliczny sprzedawca placków oraz dwaj wojownicy z czwartej części - Ma Haiqing i Zhang Qingmin.

Jednak bardzo wysokie umiejętności chińskich artystów nie ratują przedsięwzięcia jako całości. Widowisko, zaprezentowane w GTS, okazało się zlepkiem scen pozbawionych dramaturgii, urywanych w pewnym momencie bez kulminacji i rozwiązania.

Niestety, największym mankamentem chińskiego show okazała się muzyka, grana "na żywo" na tradycyjnych instrumentach. Zdecydowanie zbyt głośna gra instrumentalistów odbierała przyjemność oglądania spektaklu, zwłaszcza wtedy, gdy muzycy używali gongów, a że długimi fragmentami czynili to bez przerwy, to powstały hałas był trudny do zniesienia przynajmniej dla widzów pierwszych rzędów. Bardzo monotonne, długie, jednostajne brzmienia rzadko ustępowały pojedynczym, dużo ciekawszym dźwiękom, gdy muzyka przestawała spełniać funkcję tła i stawała się uzupełnieniem wyrazu scenicznego aktorów oraz ich ekspresji. Dlatego operowe show na Święto Wiosny pozostawia spory niedosyt.

Miejsca

Opinie (14) 1 zablokowana

  • opera chińska

    Rzeczywiscie,muzyka NIE DO ZNIESIENIA ! w IX rzędzie także !!!

    • 9 4

  • był otwarty dach?

    • 4 0

  • Super

    • 6 0

  • teatr? (2)

    Kiedy wreszcie będzie można zobaczyć spektakl teatralny? Mam wrażenie, że TS przemienił się w scenę koncertową, ale chyba nie o to chodziło.

    • 9 3

    • Jasne! Teatr salą koncertową dla Kazika za 60 baniek

      • 2 1

    • szopka nie teatr

      prawdziwa kwasnica

      • 1 3

  • Nie byłem i żałuję

    Nie byłem i żałuję, niestety nie starcza na wszystko czasu. Rok temu byłem w TS na spektaklu z Chin i bardzo sobie chwaliłem.

    • 7 0

  • Muzyka... (1)

    Zapominacie Państwo, że taka muzyka towarzyszy chińskim przedstawieniom od wieków. My nie odbieramy jej nastrojów, ale ona taka jest. Autor powinien o tym wiedzieć. Europejczycy nie wytrzymują śpiewu ani muzyki, a przedstawienia operowe to dramatyczne opowieści i trwają baaardzo długo.

    • 15 2

    • zatem nie jestem europejskim dzikusem

      domagającym się "dramaturgii"

      • 1 0

  • no super Teatr szekspirowski i chinscy kuglarze (1)

    własnie w tym celu społeczeństwo wydało miliony

    • 1 10

    • wypij sobie kolejne pifko, ulży Ci

      wypij sobie kolejne pifko, ulży Ci

      • 2 3

  • Hmm...

    Muzyka nie do zniesienia, piskliwa, drażniąca, bardzo głośna - ależ taka muzyka właśnie cechuje operę chińską? Jeśli się komuś nie podoba, to spoko, ma do tego prawo, ale teksty: "byłem i drażniła mnie hałaśliwa muzyka" są niczym "pojechałem na narty i nie podobało mi się, bo trzeba było na nich zjeżdżać".
    W ramach dokształcenia się w temacie opery chińskiej proponuję np. film Kaige Chena "Żegnaj moja konkubino".

    • 13 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Chiński operowy show na Święto Wiosny

    Hałas

    To był łomot, nie muzyka!!!

    • 2 1

  • Wole chiński łomot od trójmiejskiego łomotu muzycznego i kociego wycia punkowców z trojmiasta!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszym teatrem powojennym w Trójmieście jest...?

 

Najczęściej czytane