- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 6 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
Opera w 10 krokach na Światowy Dzień Opery
Dziś, 25 października obchodzony jest Światowy Dzień Opery. Święto to zostało zainicjowane przez międzynarodowe organizacje zrzeszające teatry operowe. W tym roku obchodzone jest po raz trzeci. To doskonała okazja do tego, by przyjrzeć się operze z bliska, a także przypomnieć wszystkim - zarówno sympatykom tego gatunku, jak i laikom niezorientowanym jeszcze zbyt dobrze w operowych tajemnicach - najważniejsze terminy związane z operą. Zapraszamy na krótką wyprawę operowymi szlakami z przymrużeniem oka.
Opera i operetka - sprawdź, gdzie obejrzeć
Z tej okazji teatry operowe na całym świecie, również w Polsce oferują swojej publiczności specjalne wydarzenia, spektakle, a także działania w sieci, które można śledzić pod hasztagiem #worldoperaday. W Trójmieście, co prawda, nie zaplanowano specjalnych wydarzeń na ten dzień, jednak udało nam się zaprosić przedstawicieli naszych lokalnych instytucji do wspólnej zabawy. W tonie nie do końca poważnym, raczej pół żartem, pół serio, bliżej operze buffa niż operze seria pokażemy w 10 krokach, czym jest opera i wyjaśnimy najważniejsze terminy z nią związane.
Zaproszenie przyjęli: Anna Niwińska - kierowniczka sekcji promocji Opery Bałtyckiej w Gdańsku, Adam Szulc - kierownik działu marketingu i promocji Filharmonii Kaszubskiej, a także wielki znawca tego gatunku w Trójmieście - Jerzy Snakowski, popularyzator teatru muzycznego - opery, baletu, musicalu i operetki. Na jego stronie znajdziecie internetowy słownik operowy, z którego dowiecie się o operze znacznie więcej.
Opery i filharmonie w Trójmieście
Krok 1 - libretto, czyli tekst
Libretto to literacka podstawa spektaklu operowego lub baletowego.
- Libretto - tekst opery. Często obiekt kpin. Ale bez niego nie byłoby opery. Przeważnie w języku obcym. Niektórzy dociekliwi chcą wiedzieć, o czym oni śpiewają. Ale gdy się dowiadują, to jednak stwierdzają, że woleliby nie wiedzieć. W operze każdy język brzmi jak język obcy - mówi Jerzy Snakowski.
Krok 2 - uwertura, czyli wstęp
Uwertura to wstęp do całości dzieła.
- Tak jak książka ma przedmowę (nieraz zbyt długą), tak opera ma muzyczny wstęp, w którym zaprezentowane są najważniejsze motywy muzyczne z całości dzieła. Żeby nie było zbyt łatwo - różni kompozytorzy różnie ten wstęp nazywają: czasem jest uwerturą, a czasem sinfonią, preludium lub po prostu wstępem - mówi Anna Niwińska.
Krok 3 - balet, czyli tancerze
Balet to zespół złożony z tancerzy i tancerek, którzy tańczą w trakcie spektaklu. Jedni podziwiają ich kunszt, inni zastanawiają się, po co oni tańczą. Wyjaśnia nam to znawca.
- Balet to zespół, który wprowadzony jest do opery przez reżysera, który nie ma pomysłu na reżyserię. Taniec zawsze wniesie do dzieła nieco życia - żartuje Jerzy Snakowski.
Krok 4 - chór, czyli śpiewacy
Chór to śpiewająca grupka ludzi na scenie.
- Chór - grupa ludzi, którzy spotykają się, by razem śpiewać... i to nie tylko w kościołach! Są bowiem chóry, które trenują partie wokalne i w innych miejscach. Ba! Nawet koncertują i to z powodzeniem. O niezwykłym poziomie świadczyć może jakość wykonań podczas Festiwalu Pieśni o Morzu, który odbywa się w Wejherowie. Miasto nie ma co prawda dostępu do morza, ale tradycję chóralną ma bogatą - mówi Adam Szulc.
- Najsłynniejszy to ten z "Nabucca" Verdiego. Tak ulubiony przez publiczność, że nawet gdyby wprowadzić go do "Cyrulika sewilskiego", "Halki", a nawet co drugiego odcinka "Klanu", to nikomu by to nie przeszkadzało - dodaje Jerzy Snakowski.
Krok 5 - dyrygent, czyli szef wszystkich szefów
Ta osoba, która macha batutą, a czasem tylko rękami, to właśnie dyrygent lub dyrygentka.
- Dyrygent to człowiek przeniesiony ze świata Harry`ego Pottera do rzeczywistości. Niby mugol, a jednak czarodziej - macha różdżką i dzieje się magia! Rozbrzmiewają najpiękniejsze dźwięki. Wpływa na nastroje - potrafi tym swoim machaniem wywołać wzruszenie, nostalgię, radość... a nawet euforię. Nawet nazwisko Duczmal - przewspaniałej polskiej dyrygentki brzmi nieco tajemniczo i... magicznie! - twierdzi Adam Szulc.
Krok 6 - aria, czyli wokalny popis
Aria to wokalny popis solisty. Bywa fenomenalny, choć czasem przydługi i zbyt głośny, zawsze jednak najbardziej charakterystyczny z całego dzieła.
- Aria to właśnie to, z czym z uporem godnym lepszej sprawy próbowała mierzyć się Florence Foster Jenkins, a co z zadziwiającą łatwością przychodzi Małgorzacie Walewskiej. Gdy wychodzicie z opery, nucąc pod nosem którąś z pieśni, to będzie to z całą pewnością jedna z arii. Spotify skompletowałby je w kategorii The greatest hits - zapewnia Adam Szulc.
Krok 7 - orkiestra i orkiestron
Orkiestra to muzycy grający na przeróżnych instrumentach, a orkiestron to ta dziura przed sceną, w której muszą oni siedzieć.
- Orkiestra - to coś, co powinna mieć Filharmonia Kaszubska, a jednak nie ma. Nie przeszkadza to jej jednak nazywać się filharmonią. Udowadnia bowiem, że nawet bez grupy ludzi grających na instrumentach można organizować ciekawe koncerty! Orkiestron - jak sama nazwa wskazuje - połączenie orkiestry i tronu, czyli miejsce gdzie siedzi orkiestra. No i gra - rzecz jasna. Dużo ładniejsza nazwa fosy czy kanału. W kanał można wpędzić kogoś, kto nie umie grać na żadnym instrumencie, a przyjdzie mu zająć miejsce w orkiestronie podczas koncertu - mówi Adam Szulc.
Krok 8 - koloratura
Koloratura wymaga od wykonawcy biegłości i sprawnego dysponowania skalą głosu.
- Koloratura to taka uszlachetniona forma jodłowania. W operze wyraża wściekłość, radość lub miłosną rozkosz. Albo nic nie wyraża oprócz próżności i świetnej techniki śpiewaka. Najsłynniejsza koloratura to ta z arii Królowej Nocy w "Czarodziejskim flecie" Mozarta. Otarła się o nią Edyta Górniak w "To nie ja byłam Ewą" - mówi Jerzy Snakowski.
Krok 9 - primadonna, czyli ta the best
Primadonna - z włoskiego "prima donna", czyli pierwsza dama - to główna śpiewaczka operowa w teatrze operowym.
- Primadonna to ta najważniejsza, najlepsza, najsprawniejsza i... najgłośniejsza śpiewaczka, wykonująca często skomplikowane i popisowe arie, uwielbiana przez publiczność i znienawidzona przez koleżanki-śpiewaczki - definiuje pół żartem, pół serio Anna Niwińska.
Krok 10 - opera, czyli dzieło
A na koniec co to jest ta opera tak właściwie?
- "Opera - coś, co zaczyna się o godzinie 19, a gdy po godzinie patrzysz na zegarek, jest 19:15." - mówią żartownisie. I nawet byłoby to śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Opera jest po to, by przez trzy godziny być offline, zatrzymać się i zastanowić - podsumowuje Jerzy Snakowski.
Miejsca
-
Filharmonia Kaszubska Wejherowo, Jana III Sobieskiego 255
-
Opera Bałtycka Gdańsk, al. Zwycięstwa 15
Opinie (35) 1 zablokowana
-
2021-10-25 19:15
Opinia wyróżniona
piękne wytłumaczenie najważniejszych kwestii :)
nawet się zaśmiałam ;)
- 11 1
-
2021-10-26 10:42
Opinia wyróżniona
Opis primadonny trafiony
- 2 0
-
2021-10-26 06:05
Opinia wyróżniona
(2)
I proszę, można o operze napisać lekko, dowcipnie i bez zadęcia. A jak ktoś się obrazi, to już jego problem; na to już żadna pigulka nie poradzi.
- 15 2
-
2021-10-27 18:17
To jest głupie, a nie śmieszne :)
- 0 1
-
2021-10-27 12:14
Mnie obraża poziom żartów, jak dla dzieci
w wieku wczesnoszkolnym lub lekko upośledzonych dorosłych.
- 0 2
Wszystkie opinie
-
2021-10-25 18:09
Opera (2)
Jest dla masochistów
- 9 33
-
2021-10-26 00:08
Słuchaj disco polo
i nie przemęczaj, swojego wątłego umysłu.
- 6 1
-
2021-10-26 19:47
Jeżeli masz na myśli Bałtycką to na pewno tak!
Trzeba być masochistą żeby słuchać muzyki klasycznej z jazgotem przejeżdżających tramwajów i pociągów w tle. Trzęsące się ściany wspaniale uzupełniają arie operowe i solówki instrumentalne artystów.
- 0 1
-
2021-10-25 18:32
Kiedy nowy budynek Opery ? Bydgoska Opera jest cudowna ! (1)
- 22 3
-
2021-10-26 08:50
kwestia gustu
cudna to jest Opera Wrocławska
- 2 0
-
2021-10-25 18:38
Opera Bałtycka. Jak ja podziwiam architekta. Ten piękny wysublimowany gmach ! (9)
Już z daleka widać tą perłę ! Z jednej strony nawiązanie do renesansu ale w gruncie rzeczy barok. O tak. Te linie, gzymsy, ozdobniki, już widać z daleka.
Normalnie symbol Gdańska.- 15 8
-
2021-10-25 18:50
w baroku nie było ozdobników (3)
- 1 7
-
2021-10-25 19:29
jak to nie. a w rokokoko ?
- 3 1
-
2021-10-26 00:12
(1)
Barok to kwintesencja ozdobników.
- 1 0
-
2021-10-26 19:55
nie kwintesencja tylko esencja
- 0 0
-
2021-10-25 18:50
perła to taka kulka
- 4 0
-
2021-10-25 18:51
gzymsy to art deco
- 3 0
-
2021-10-25 18:51
z daleka jej nie widać
- 3 0
-
2021-10-25 18:51
To nie gmach tylko ganek
- 4 0
-
2021-10-25 18:52
zaprojektowała go architektka
- 2 4
-
2021-10-25 19:11
Niestety trójmiasto to od lat pustynia dla operowych melomanów. (2)
A wystarczy wziąć wzór choćby z Bydgoszczy.
- 28 3
-
2021-10-25 21:36
To jedz do Bydzi i po sprawie.
- 2 7
-
2021-10-26 08:53
ostatnio byłem tam na "Strasznym Dworze" . . . . . . . . i długo nie wrócę!
Straszne kostiumy i reżyseria a wycięcie arii Hanny ("Któraż to która...") to już jakieś dno dna. Reżyserka powinna mieć sądowy zakaz zbliżania się do opery- 0 0
-
2021-10-25 19:15
(2)
POB - najbrzydszy budynek operowy na świecie.
- 18 3
-
2021-10-25 21:37
(1)
Nie ma czegoś takiego jak POB. Jest Lądek Zdrój.
- 2 2
-
2021-10-26 08:53
Jest paskudny budynek Państwowej Opery Bałtyckiej.
- 2 1
-
2021-10-25 19:15
Opinia wyróżniona
piękne wytłumaczenie najważniejszych kwestii :)
nawet się zaśmiałam ;)
- 11 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2021-10-25 22:46
Tekst śmieszny, ale pełen błędów (4)
Błędy, powielane banały. Czy naprawdę nie można było poprosić o sprawdzenie tekstu pod względem merytorycznym kogoś, kto posiada wiedzę faktyczną, a nie zaczerpniętą z blogów operowych? Melomani dostają gęsie skórki jak czytają tak spłycony przekaz. Przy okazji polecam sprawdzić, czemu pierwotnie miała służyć uwertura. To dopiero ciekawe i zabawne! Naprawdę nie trzeba pokazywać opery w krzywym zwierciadle i zmyślać zabawnych rzeczy. Historia opery jest ich pełna.
- 10 15
-
2021-10-26 00:05
Albo (1)
na stronach internetowych. jest napisane przy wielkich nazwiskach operowych : piosenkarz.
Po prostu świat idiocieje, równanie w dół idzie pełną parą a język chamstwa
staje się obowiązującą normą.
To dlaczego mamy się dziwić że dyletanci , zabierają głos w sprawach, na których
się nie znają.- 8 2
-
2021-10-26 05:26
Tez to zauwazylem na Youtube. Zamiast aria pisza song (piosenka/piesn)
- 5 0
-
2021-10-26 12:24
A konkretnie? (1)
Jakie konkretnie tu są błędy? Czy Jerzy Snakowski i przedstawiciele opery, którzy tu się wypowiadają, nie są właśnie tymi, którzy posiada wiedzę w temacie?
- 7 0
-
2021-10-27 18:17
Nie, zarabiają na mówieniu tego, co chcesz usłyszeć :)
- 0 0
-
2021-10-26 01:01
Nie dzieje się nic
Teraz rozumiem dlaczego cały dzień światło było włączone
Chociaż tyle - światło
Ze niby ktoś mieszka ..
Idealne miejsce na siedzibę Strajku Kobiet
nonstop, trwającego .
OJ dziewczyny ,, Wam to się poprzewracało- 6 3
-
2021-10-26 05:22
Bardzo nieciekawy przekaz. Na pewno poza kilkunastoma komentarzami nic wiecej nie wniesie
Ja uwielbiam opery. Do zadnej szkoly muzycznej nigdy nie uczeszczalem. Po prostu od dziecka bardzo lubilem sluchac tego gatunku dziela muzyczne w wykonaniu naprawde wielkich legendarnych spiewakow jak Maria Callas, Mario del Monaco, Franco Corelli, Jussi Bjorling, Leonard Warren czy Ettore Bastianini ktorzy kompletnie zawladneli moim gustem. Jak juz cos lubisz to sam bez niczyjego zachecania drazysz w swoich zainteresowaniach. Kto nie lubi tego to nigdy na to nie bedzie zwracal uwagi. Ja w szkole w latach 60tych mialem tylko ze trzech kolegow ktorym ta sztuka odpowiadala a reszcie nie. Chociaz mieli okazje do zapoznania sie z opera i klasyczna muzyka w ogole.
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.