• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Wydarzenie już się odbyło
PATRONAT

Opera? Si!: Quanto? Il prezzo! Dlaczego bilet kosztuje tyle ile kosztuje? (8 opinii)

20 - 25 lipca 2024

Gdańsk Sopot, Opera Bałtycka, Opera Leśna
bilety 33 - 280 zł
lut'25 12

środa, godz. 20:00

bilety 285 - 385 zł
Kup bilet
Prelekcja sceniczna Jerzego Snakowskiego - Opera? Si!

"Quanto? Il prezzo!". Dlaczego bilet kosztuje tyle ile kosztuje
Spotkanie czwarte z cyklu "Opera? Si!"


Scenariusz i prowadzenie: Jerzy Snakowski

Wykonawcy: Jerzy Snakowski, Chór Opery Bałtyckiej, Liana Korunny / fortepian, Dariusz Tabisz / dyrygent

Bilet do teatru. Z prawnego punktu widzenia to rodzaj umowy: w zamian za pieniądze widz może obejrzeć przedstawienie. Dla twórców "Opera? Si!" ten mały skrawek papieru to pretekst do fascynującej opowieści o historii opery. Ile kiedyś kosztował? Kto i za co płacił? Jak bardzo podlegał on prawom rynku? Ale jeszcze bardziej pasjonujące będzie porozmawiać o cenie współczesnej opery. Ile kosztuje i dlaczego tak drogo? A może tanio? Czego możemy spodziewać się po spektaklu, na który bilet kosztuje średnio 50 złote? Co składa się na cenę biletu? Nie zabraknie także niezwykle praktycznych rad: jak kupić taniej bilet do Opery Bałtyckiej.

Do tego ciekawostki o tym, kto wśród operowych twórców był skąpcem, kto rozrzutnikiem, a kogo pieniądze się nie trzymały. Tytuł spotkanie "Quanto? Il prezzo!" - "Ile? Cena!" - to cytat z "Toski" Pucciniego. Nie zabraknie więc wzmianek o dziełach, w których pieniądze są nie tylko drobnymi rekwizytami, ale napędzają akcję.

Opowieści Jerzego Snakowskiego - autora i prowadzącego prelekcje "Opera? Si!" - towarzyszyć będzie przygotowany przez Dariusza Tabisza Chór POB. W jego wykonaniu usłyszymy m.in. sceny chóralne ze "Strasznego dworu" Moniuszki, "Lohengrina" Wagnera i "Nabucca" Verdiego.

Opera? Si! to cykl spotkań, które mają pomóc w odbiorze spektakli operowych i baletowych. Jerzy Snakowski - fanatyczny pasjonat teatru muzycznego, który potrafi krytycznie spojrzeć na obiekt swego zainteresowania, przygląda się operze i baletowi z wielu perspektyw. Wspierają go artyści, a także specjaliści różnych dziedzin - pedagodzy śpiewu, reżyserzy, finansiści, psycholodzy, dziennikarze i inni, którzy nie zawsze, na pierwszy rzut oka, mogą mieć z operą lub baletem coś wspólnego.

Prelekcje mają formę trwającego nieco ponad godzinę dynamicznego show, wypełnionego rozmowami, żartami, nagraniami i wykonaniami na żywo na zawsze najwyższym poziomie.

Do kogo adresowany jest cykl Opera? Si! ? Do tych, którzy w teatrze widzą coś więcej niż zabawę. Do tych którzy kochają operę i balet. Do tych, którzy jeszcze nie wiedzą o tym, że je kochają. Do miłośników piękna i mądrej rozrywki. Do tych, którzy sobotnie lub niedzielne popołudnie wolą spędzić razem z innymi czcicielami sztuki, poszerzając swe horyzonty niż marnować je w hipermarketach.

Rozmowa z Jerzym Snakowskim, pomysłodawcą i prowadzącym spotkania z cyklu "Opera? Si!".

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    15 zł
  • Bilet ulgowy
    10 zł
  • Kontakt
    58 763-49-06
Bilety: normalne 15 zł, ulgowe, 10 zł

Wstęp wolny dla osób posiadających bilet na spektakl odbywający się w miesiącu prelekcji.

Bilety / informacja / rezerwacja: Biuro Obsługi Widzów
Tel. 58 763 49 06, 58 763 49 12/13 w. 344, 342

Opinie (8)

  • Prelekcja z 27 marca była chyba nieporozumieniem (1)

    Zachęcona przez uczestników prelekcji w poprzednich latach, wykupiłam bilety na cały cykl 2011r. Miała być popularyzacja opery, zapierające dech "małe show", przybliżenie przeciętnemu zjadaczowi chleba opery jako takiej, itp itd.
    Tymczasem wczoraj zamiast "jak rozmawiać o tańcu", odbyła się - wlokąca się w nieskończoność - dyskusja o tańcu nowoczesnym, interesująca chyba tylko jej uczestników. Na pociechę okraszono ją trzema króciutkimi etiudami tanecznymi ( ładnymi ). Prowadzący rozczarował - miało byc przecież o tańcu w operze ( jako utwozre scenicznym, a nie budynku). Na widowni matki jak mogły, trzymaly w ryzach małe dzieci. Z ulgą doczekałam końca! Miała być popularyzacja opery, a odbyło sie spotkanie odstręczające od tego gatunku. Czy nie zmarnowałam pieniędzy na bilety?

    • 6 3

    • no to chyba bylismy na dwóch różnych imprezach :)

      oddaj bilety jak się nie podoba
      i do TESCO - starczy Ci na zestaw Claudia, Viva, Fakt a może nawet na Nasz Dziennik
      dla mnie było super

      • 1 4

  • Idę

    podobno powiedzą o zarobkach w operze :)

    • 3 1

  • zarobki w operze (4)

    za zenujaco niskie. opera baltycka dostaje ulamek tego co opera narodowa w warszawie. ja tylko powiem - wstyd, ze artysci zarabiaja mniej od przedstawiciela handlowego , dodam, przedstawiciela handlowego ktory srednio sobie radzi.

    a mimo wszystko daja z siebie wszystko. bo to ich pasja. przy przedstawieniu pracuje spokojnie steka ludzi. proby do przedstawienia sa 2 razy dziennie. kazdy zapi... za pol darmo.

    czasem sie zastanawiam czy opera w ogole na siebie zarabia, nawet jesli bilet kosztuje 50 zl od widza. koszt wystawienia tego jest zdecydowanie wiekszy niz pula za bilety z widowni... (techniczni, balet, orkiestra, solisci, chor, akustyk, realizacja dzwieku, scenografia, prad, kostiumy, fryzjerzy, charakterystatorzy itd itd itd) od kilku lat i tak naprawde fajne rzeczy sie dzieja w operze, odkad zmienil sie kierownik.


    pozdrawiam.

    • 1 1

    • jakby bilwety były tańsze, to więcej ludzi by chodziło.... Kiedyś mogły być, wszyscy dawali radę i wszyscy byli zadowoleni. A na dodatek kiedyś opera miała własne pracownie scenograficzne, kostiumowe itp.... i co?

      • 0 0

    • (1)

      jaka opera, takie zarobki. gówniane spektakle, gówniane pieniądze. i tyle

      • 0 3

      • jakby bylo wiecej kasy na opere to i spektakle byly by lepsze. zastanow sie co piszesz

        przeciez to oczywista oczywistosc.

        • 0 0

    • każdy

      sam wybiera sobie zawód, jak mu nie pasi- niech zmieni, na bardziej opłacalny...np dentysta, prywatny gabinecik i kaska leci, ale jaka odpowiedzialność. bo przecież Artysta może zrzucić wszystko na reżysera, a dentysta nie...

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Antoni Suchanek, polski malarz marynista, ma swój pomnik w Trójmieście. Gdzie dokładnie się znajduje?