• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opera Bałtycka szuka maszyn do pisania

Łukasz Rudziński
15 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Prapremiera opery "Olga" odbyła się w Sao Paulo w 2006 roku (na zdjęciu scena z maszynami do pisania). Od października operę tę oglądać będzie można w Operze Bałtyckiej. Prapremiera opery "Olga" odbyła się w Sao Paulo w 2006 roku (na zdjęciu scena z maszynami do pisania). Od października operę tę oglądać będzie można w Operze Bałtyckiej.

W Operze Bałtyckiej poszukują nietypowych rekwizytów. Do październikowej premiery opery "Olga" potrzebnych jest... 20 maszyn do pisania. Za pomoc i dostarczenie maszyn przewidziano atrakcyjne "zadośćuczynienie".



Pierwszą premierą sezonu w Operze Bałtyckiej (11 października 2019) będzie "Olga" Jorge'a Antunesa. To historia silnej i pełnej pasji kobiety, która poddała się ułudzie pięknych idei. Olga Benario, działaczka komunistyczna żydowskiego pochodzenia, całe swoje życie poświęciła walce o to, w co w wierzyła - wolność jednostki. Aresztowana i zgładzona przez nazistów stała się jednym z symboli rewolucji. W oparciu o jej burzliwe i pełne zaangażowania życie, brazylijski kompozytor Jorge Antunes stworzył operę do libretta Gersona Vale.

Premierowe plany Opery Bałtyckiej


Na pomysł wprowadzenia dzieła Antunesa na deski Opery Bałtyckiej wpadł jej dyrektor muzyczny José Maria Florêncio, który pokieruje muzyczną stroną przedsięwzięcia i stanie za pulpitem dyrygenta. Dla maestro Florência będzie to kolejne spotkanie z "Olgą" Antunesa, bowiem to on dyrygował prapremierowe spektakle w São Paulo. Reżyserii spektaklu podjął się dyrektor naczelny Opery - Romuald Wicza-Pokojski. Za scenografię i kostiumy odpowiada Hanna Szymczak, zaś choreografię do spektaklu przygotuje Izabela Sokołowska-Boulton. W tytułowej partii zobaczymy Katarzynę WietrznyAnnę Mikołajczyk.

- Chcemy sprawić, aby nasi widzowie poczuli się współtwórcami opery. W jednej z kluczowych scen wykorzystane zostaną maszyny do pisania. Właśnie w nich upatrujemy możliwość realnej współpracy z widzami. Dla niektórych maszyna do pisania, która kurzy się w piwnicy czy na strychu, jest rodzinną pamiątką, ale dla innych - niepotrzebnym przedmiotem. Dla nas zaś jest bardzo cenna, bo stanowi istotny element inscenizacji opery "Olga" - wyjaśnia Anna Niwińska z Opery Bałtyckiej.
Jorge Antunes (na zdjęciu) osobiście zaangażował się w zbiórkę maszyn do pisania podczas wznowienia opery w 2013 roku. Jorge Antunes (na zdjęciu) osobiście zaangażował się w zbiórkę maszyn do pisania podczas wznowienia opery w 2013 roku.
Potrzebne są maszyny kompletne, które po naciśnięciu klawiszy wydają głośny, charakterystyczny dźwięk. Ich posiadacze, którzy zdecydują się wspomóc Operę, proszeni są o kontakt mailowy (pod adresem anna.niwinska@operabaltycka.pl) albo przez facebookowe konto Opery Bałtyckiej. Wszyscy, którzy pomogą twórcom spektaklu, mogą liczyć na atrakcyjne zadośćuczynienie.

Repertuar Opery Bałtyckiej na najbliższy sezon


- Każdy, kto przekaże Operze Bałtyckiej maszynę, otrzyma imienne zaproszenie na jeden ze spektakli "Olgi" w sezonie 2019/2020 i będzie mógł zobaczyć swój realny wkład w tworzenie opery. Oprócz tego każdy z ofiarodawców imiennie zostanie wymieniony w premierowym programie operowym - zapewnia Anna Niwińska.
Premiera "Olgi" odbędzie się 11 października. Kolejne spektakle 12 i 13 października, 22 i 23 listopada 2019 roku oraz 27, 28 i 29 marca 2020 roku.

Spektakl

3.4
7 ocen

Olga

opera / operetka

Miejsca

Spektakle

Opinie (46) ponad 10 zablokowanych

  • Same Janusze biznesu w komentarzach

    Nagle złom zalegający w piwnicy, którego nikt nie chciałby kupić ani nawet wziąć za darmo, staje się interesem życia.

    • 10 1

  • Uczciwy biznes to wypożyczenie za dzienną opłatą i oddanie w takim samym stanie (1)

    Za wyporzyczenie rekwizytów powinna być jakaś opłata lub karnet biletowy. Za przekazanie nieodpłatne też karnet. Jak uczyć biznesu to nie na komunistycznych zasadach rekwizycji i zmarnowania.

    • 23 4

    • Za karnet biletowy np na rok! to by było okej rozwiązanie

      • 3 3

  • Ale do opery o komunistce

    cokolwiek dawać? to już chyba lepiej żeby się kurzyła na strychu.

    • 22 6

  • Mam stara maszynę do pisania Continental Silenta chętnie oddam ja ......

    • 3 5

  • (1)

    Maszyny do pisania można kupić za kilkadziesiąt złotych przez popularne portale ogłoszeniowe. Są nawet oferty przekazania za darmo. W kilka dni byłoby ich 20 - bez proszenia i "akcji".

    Jako że lubię dawną technikę i szkoda mi maszyn, które zapewne potem wylądują na śmietniku, to przyznam, że szkoda, że opera nie chce ich po prostu wypożyczyć i zwrócić.

    • 54 2

    • Racja. Mam w piwnicy maszynę, ale nie chcę się jej pozbywać.

      • 10 0

  • Mam 4ry maszyny działające i 3 uszkodzone.

    Lata 1948-1956. Za te działające przyjmę 'zadośćuczynienie ' o równowartości 40 najdroższych biletów.

    • 20 7

  • Pytanie do scenografa/reżysera:

    czy rekwizytami mają być maszyny sprzed czy po II wś.? Bo te na zdjęciu to raczej wszystkie wyprodukowane po wojnie...

    • 19 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z wybitnych zespołów i artystów nie wystąpił podczas Heineken Open'er Festival w 2011 roku?

 

Najczęściej czytane