• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obrazy do kotleta

Aleksandra Lamek
9 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Jedna z prac Nataszy Piskorskiej Jedna z prac Nataszy Piskorskiej

Tworzy niezwykłe, bajkowe rzeźby, maluje koty, morze i pływające w nim wielkie ryby, a na wernisażach rozdaje... kotlety. W piątek, 9 października, Natasza Piskorska otworzy w Gdyni swoją wystawę z Bałtykiem w tle.



Jesień przyszła już na dobre. Wraz z nią nastały krótkie, zimne i deszczowe dni. Gdzie szukać odskoczni od niesprzyjającej aury? Jeśli znudziły cię królujące ostatnio w trójmiejskich galeriach przygnębiające obrazy, fotografie i eksperymentalne instalacje przestrzenne, ciekawą propozycją może być wystawa w Hotelu Kuracyjnym w Gdyni. Od piątku można tam oglądać obrazy pochodzącej ze Szczecina Nataszy Piskorskiej.

- Będzie to "Wystawa do kotleta" - zapowiada malarka. -Czemu? Skoro można śpiewać do kotleta, można i malować. Tak się składa, że moje obrazy spotykają się z dużo lepszym odbiorem w restauracjach i hotelach, niż w galeriach. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale jestem przekonana, że do ludzi trzeba wyjść ze sztuką, pokazać swój talent, bo nie wszyscy lubią odwiedzać tradycyjne wystawy.

W gdyńskim hotelu zaprezentowanych zostanie kilkanaście obrazów artystki, głównie inspirowanych morzem.

- Pochodzę ze Szczecina, więc to oczywiste, że temat ten jest stale obecny w moich pracach - mówi Natasza Piskorska. - Morze było już malowane na tysiąc sposobów. Ja staram się oddać w moich obrazach specyficzny klimat nadbałtyckich plaż: jest tu tłok, ale też cudowny spokój, rozleniwienie, rybacy i ogromne ryby .

Wakacyjny, błogi klimat prac Piskorskiej wydaje się idealnym antidotum na jesienną chandrę. A jeśli ktoś potrzebuje dodatkowej zachęty, powinien docenić fakt, że dla pięciu pierwszych osób, które pojawią się na piątkowym wernisażu, przygotowano niespodziankę w postaci kotletów schabowych.

Wydarzenia

Opinie (21)

  • (1)

    w podstawówce zrobiłem cos takiego i dostałem tylko 4 :(

    • 14 5

    • nic więcej się nie należało

      bo nie dorobiłes ideologii na pół strony :)

      • 5 1

  • hmm, może nie znam się na sztuce, ale mój pięcioletni syn maluje dużo ładniej

    • 12 7

  • (1)

    a ja się z chęcią wybieram na wystawę, lubię obrazy pani Nataszy i z chęcią zobaczę je na żywo

    • 4 1

    • Leć,leć

      to załapiesz się na schaboszczaka.

      • 3 1

  • szkoda czasu i atlasu (2)

    szanowna pani Nataszo czy nie czas zacząć robić coś innego ??
    pseudo wernisaż z pseudo obrazami , jak będą rzeźby będzie ubaw

    • 7 2

    • (1)

      hm,zazdrośnik - pani Natasza (jakbyś poczytał/a) trochę - robi też i rzeźby

      • 1 0

      • dlatego napisalem "jak beda rzeźby będzie ubaw " - ogladalem
        G N I O T Y teraz jest jasne co sadze

        • 1 2

  • Jakby do tego kotleta były jeszcze surówki i pół litra (1)

    to myślę że i ja bym docenił taką sztukę.

    • 7 2

    • pół litra

      bez kotleta i surówki można się spokojnie obejść :)

      • 0 0

  • (1)

    mi to trochę przypomina niektóre dziewczyny na wybiegu pokazujące nową "modę"... nic w tym niema nikt, tego nie założy. Sztuka dla sztuki... ale czy jej miejsce nie powinno być w domu?

    • 1 3

    • otóż

      "nie ma" pisze się oddzielnie, a przecinek powinien być przed słowem "nikt", nie zaś przed "tego"

      • 0 0

  • ktos mi postawi litra to zrobie 2 takie obrazki

    • 4 2

  • taki teraz poziom

    asp

    • 3 2

  • sztuka? (1)

    Trzeba odróżniać sztukę od rękodzieła, miejsce dla sztuki to galeria, a rękodzieła - tam gdzie są odbiorcy... Sztuka która coś znaczy nie wisi w polskich hotelach, nie oszukujmy się ;)

    A idea wyjścia do ludzi ogólnie fajna, ale tyle tego już było że chyba trzeba iść dalej. Wystawy w marketach też już się przejadły... tak a propos kotleta ;)

    • 2 1

    • to nawet nie jest rekodzielo niestrawnosci mozna dostac

      • 0 1

  • (3)

    kiedy ostatnio byliście w galerii?
    a kiedy ostatnio byliście w restautacji?

    • 4 1

    • (1)

      byłem w galerii bałtyckiej wczoraj

      • 6 0

      • A ja w restauracji KFC dzisiaj.

        • 3 0

    • tydzień temu,gamoniu-eco spotkanie na Kolibkach-za 6 ppln-żałosne-kupiłem ser,wino- a reszta-lansujcie się dalej:DDDD

      • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Akcja powieści "Hanemann" Stefana Chwina dzieje się w:

 

Najczęściej czytane