- 1 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
Nowy pomysł na sztukę. Powstał Teatr Komedii Valldal
Tomasz Valldal Czarnecki to aktor Teatru Muzycznego w Gdyni, który postanowił stworzyć teatr. Teatr Komedii Valldal skupia już dwie grupy młodzieżowe i zaprzyjaźnionych z Czarneckim artystów. Pierwszą premierą tego teatru będzie wyprodukowana przez Centrum Kultury w Gdyni "Mała Syrenka", którą obejrzeć można na Scenie SAM już 18 października.
- Od kilku lat reżyseruję swoje rzeczy. Poczułem, że to jest to, co chcę robić. Ponieważ jestem dużym kolesiem, więc w musicalach grałem epizody - byłem żołnierzem, rycerzem, policjantem. Dużo więcej frajdy daje mi oglądanie swoich spektakli z widowni niż granie w nich. Lubię widzieć jak widzowie je oglądają, jak reagują, jak śmieją się z żartów, które pojawiły się gdzieś w toku prób. By zająć się teatrem, wziąłem roczny urlop w teatrze - przyznaje Tomasz Valldal Czarnecki, pomysłodawca nowej formacji teatralnej.
Miejsce dla Teatru Komedii Valldal znalazło się w Centrum Kultury w Gdyni. Co ciekawe, Teatr Komedii Valldal ma już nawet swoją grupę młodzieżową.
- Wziąłem ze sobą dzieciaki, które występowały w "Pippi" i "Gwiazdce w Muzycznym" Teatru Junior, działającego przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Nazwaliśmy się Teatr Komedii Valldal Junior - to odłam Teatru Komedii Valldal. Pracuje ze mną około 40 dzieciaków, z którymi prowadzę zajęcia w dwóch grupach - przyznaje pomysłodawca i reżyser Teatru Komedii Valldal.
Na efekty pracy teatru Tomasza Czarneckiego nie będziemy długo czekać. Już 18 października odbędzie się w Centrum Kultury w Gdyni premiera spektaklu dla dzieci "Mała Syrenka", którą przedpremierowo zobaczyć można było latem na Scenie Letniej w Orłowie.
- To bajka familijna. W "Małej Syrence" połączyliśmy siły dorosłych, ukształtowanych aktorów i dzieci. Dotychczasowe cztery spektakle zagraliśmy przy nadkompletach. Jeremiasz Gzyl gra Neptuna i Wiedźmę, latem Syrenką była Aleksandra Konior teraz zagra ją Anna Kędroń, z kolei Ignacy Liss i Sandra Niklas to starsi "podopieczni" mojego Juniora. W przedstawieniu występuje jeszcze czwórka dzieciaków z Juniora oraz Michał Cyran, który gra Kapitana. Chciałem, by była to wariacja do wersji disneyowskiej i baśni Hansa Christiana Andersena. Dlatego spektakl kierujemy głównie do dzieci od 5-6 roku życia, by nasi widzowie rozumieli nie tylko przekaz obrazkowy, ale też warstwę słowną - dodaje Tomasz Valldal Czarnecki.
Teatr Valldal Junior oprócz pracy nad spektaklami koncentrować się będzie na warsztatowej pracy z młodzieżą. Wśród planów na najbliższe miesiące jest spektakl z okazji Bożego Narodzenia (z Teatrem Muzycznym Junior Czarnecki wystawiał "Gwiazdkę w Muzycznym" i ta grudniowa produkcja ma być kontynuacją tego pomysłu). W maju lub czerwcu przygotowywany będzie nowy duży spektakl dla dzieci, premiera być może będzie pokazana na Scenie Letniej w Orłowie.
Przypomnijmy, że w Centrum Kultury w Gdyni od lat działa z powodzeniem Scena 138, prowadzona przez Tomasza Podsiadłego.
- Między nami nie będzie żadnej rywalizacji. Z Tomkiem prywatnie się lubimy, poza tym jego teatr jest bardziej poetycki i zaangażowany, a nasz będzie po prostu komediowy. Często słychać hasło, że ktoś komuś w teatrze odbiera widownię. Nie zgadzam się z takim sposobem myślenia. Jak idziemy do galerii handlowej to nie narzekamy: kurczę, tu jest za dużo sklepów. Jeśli sprzedaję bułki, a ktoś inny mleko, to sobie nie wchodzimy w drogę, bo jak ktoś zechce zjeść bułkę to pójdzie do mnie, jak mleko, to gdzie indziej, a jak jedno i drugie to wybierze się i tu, i tam - dodaje Valldal Czarnecki.
Praca z dziećmi i młodzieżą to tylko część aktywności Valldala. Działanie Teatru Komedii Valldal opierać się będzie o współpracę z osobami, z którymi Tomasz Czarnecki realizował dotąd swoje spektakle - z Moniką Wójcik odpowiedzialną za scenografię, z Arturem Guzą przygotowującym muzykę, czy Szymonem Jachimkiem piszącym teksty.
Już 29 listopada odbędzie się premiera spektaklu "Ale Wiocha!", który w skróconej wersji był egzaminem IV roku Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni w 2012 roku. Strach na wróble prowadzi publiczność przez rok obrzędowy i liturgiczny, uwzględniając cztery pory roku. Młodzi komentują piosenkami to, co mówi, i oczywiście kontestują jego słowa. W spektaklu wystąpią tegoroczne absolwentki SWA - Justyna Jeleń i Agnieszka Brenzak oraz Aleksandra Konior i Oksana Terefenko. Ponadto Mikołaj Ostrowski, Jeremiasz Gzyl i Bartłomiej Sudak. W roli Stracha na Wróble zobaczymy Grzegorza Wolfa (aktora Teatru Miejskiego w Gdyni).
- Chcę, by wartością Teatru Komedii Valldal była muzyka - na żywo lub nie, ale muzyka napisana specjalnie dla nas. Zależy mi też na tym, by to były spektakle autorskie, a nie gotowe i popularne komedie, które grano już wielokrotnie - mówi Tomasz Czarnecki. - Ponieważ na razie nie mamy dofinansowania do naszej produkcji i spróbowaliśmy powalczyć o nie na portalu PolakPotrafi. Samo pojawienie się na tym portalu jest dla nas formą reklamy. Mamy nadzieję pozyskać za 4 tys. zł na kostiumy, scenografię i promocję.
Na kolejną produkcję Teatru Komedii Valldal poczekamy prawdopodobnie do jesieni, gdy Tomasz Valldal Czarnecki wystawi "Płaszcz" Mikołaja Gogola w Centrum Kultury w Gdyni. Czarnecki chciałby również wystawić adaptację książki norweskiego pisarza Jo Nesbø "Doktor Proktor i Proszek Pierdzioszek".
- Lubię teatr zrozumiały, czytelny, lekki, ale nie głupi i pusty. Chcę by teatr albo wzruszył, albo rozśmieszył. Nie jest to poziom intelektualnej "rozkminy". Lubię jak widzowie w teatrze okazują emocje - śmieją się albo płaczą. Postaramy się o to pierwsze - kończy Tomasz Valldal Czarnecki.
Miejsca
Spektakle
Opinie (9) 1 zablokowana
-
2014-10-03 11:34
Czy Centrum Kultury Gdyni miesci
sie w Infobosie czy przy Waterfroncie?
- 11 2
-
2014-10-03 11:41
powodzenia
Trzymam kciuki!
- 18 0
-
2014-10-03 12:36
Bardzo się ciesze, że takie inicjatywy powstają
Gdynia ma duży potencjał i wspaniałe zaplecze, pod które nalezy przygotowywać środowisko i miejsca.
- 14 2
-
2014-10-03 15:05
Dobra decyzja
Nie jest ważne miejsce ale LUDZIE, którzy tworzą sztukę, którym się chce w sposób kulturalny i przyjazny pracować z dziećmi i młodzieżą. Bardzo dobry krok. Skoro teatr muzyczny junior nie potrafi zatrzymać aktorów, którzy kształtują i wychowują dzieciaki już kilka ładnych lat jego strata. Wymiernym efektem ich pracy jest duża grupa młodzieży, która w jednej chwili zostawiła ten" nadmuchany balon" i podążyła za swoimi mistrzami. Jeszcze raz gratulacje!
- 21 0
-
2014-10-03 17:58
Sukcesów i wytrwania
Trzymamy kciuki i cieszymy się, że nasze dzieciaki będą miały frajdę.
- 11 0
-
2014-10-03 20:43
Kto to finansuje? (3)
- 5 8
-
2014-10-03 22:46
Również uważam, że taka informacja (1)
powinna znaleźć się w artykule.
- 2 5
-
2014-10-04 04:41
znając życie
Znając życie będzie finansowane za pieniądze dzieciaków które będą chciały "podszlifować" swój talent aktorski pod okiem profesjonalisty... tak jak ma to miejsce w tego typu gdyńskich projektach działających nie tylko przy CK ale przy sławnym teatrze muzycznym... Z jednej strony ok chcesz się uczyć to płać, z drugiej szkoda że mniej zamożne osoby nie mają nigdy szans rozwijania swojego talentu. Pamiętajmy, że te młode osoby nie dostają wynagrodzenia za grane spektakle a za bilety płacić trzeba hmm ...
- 2 5
-
2014-10-04 09:24
Pozdrawiam
Opinie takie jak wasze są tak głupie i niezrozumiałe, że nie wiem jak się zabrać do odpisywania. Równie dobrze pod artykułem o dentystach mogę napisać: kto to finansuje? I że szkoda, że mniej zamożne rodziny nie mogą naprawiać sobie zębów. To JEST taki zawód nie po to ktoś uczył się nie wychodząc ze szkoły przez 4 lata, żeby teraz wszystko za darmo robić. Nie wiem czy zdają sobie Państwo sprawę ale uwaga... aktorzy też chcą zjeść, pójść do kina i do dentysty.... pozdrawiam...
- 18 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.