- 1 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (68 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (28 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
- 6 "Coppélia": dobra rozrywka na poziomie (16 opinii)
Nietypowy kalendarz artystyczny
18 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat)
Rok liczony od lutego? Dlaczego nie! Z takiego założenia wyszły artystki Paulina Sidoruk i Anastazja Radczenko. Stworzyły one niecodzienny kalendarz, w którym czas płynie inaczej, a na pewno przyjemniej, gdyż wypełniony jest pracami młodych, trójmiejskich artystów.
- Wiemy, że już jest luty i premiera kalendarza w tym miesiącu może wydawać się dziwna. Osobiście jednak uważamy, że nowy rok nabiera rozpędu dopiero po nużącym styczniu, więc miesiąc ten przesunęłyśmy na początek 2022. Mając w swoim środowisku wielu artystów sztuk wizualnych, z chęcią oglądamy i nabywamy ich prace. Z okazji nadejścia nowego roku pomyślałyśmy o kalendarzu, który mógłby stać się użytkową formą prezentowania sztuki w przestrzeni własnego mieszkania - mówią Paulina i Anastazja.
Szukając odpowiadającego nam projektu, nie znalazłyśmy jednak żadnego, który by nas zadowalał, w związku z czym postanowiłyśmy same stworzyć taki kalendarz. Wybrałyśmy dwanaście prac różnych twórców, a każda z nich prezentowana jest na innej stronie, odpowiadającej dwunastu miesiącom. Wszyscy prezentowani przez nas w projekcie artyści są związani z Trójmiastem - opowiadają artystki.
Czytaj też: Nowe instalacje artystyczne w Gdyni
Zdaniem autorek kalendarz jest remedium na ograniczony dostęp do kultury. Ich praca pozwala zapoznać się w domu z obrazami stworzonymi przez nieznanych dotąd twórców, co może wpłynąć na popularyzację twórczości młodego pokolenia artystów.
- W obecnych okolicznościach, gdy dostęp do galerii i wydarzeń kulturalnych jest mocno ograniczony, a artyści nie mają zbyt wielu okazji do prezentowania swojej twórczości, pomyślałyśmy, że taka forma przedstawienia prac może stać się trafionym zamiennikiem obcowania ze sztuką - mówią autorki kalendarza.
Kalendarz dostępny jest w formacie A3 i prezentuje sztukę wizualną dwunastu twórców. Różnorodne formy malarskie i graficzne stworzyli: Alina Mielnik, Mieczysław Bastrykin - ATAKI, Kamil Kak, Wiktoria Mańkowska, Edyta Łapka, Karolina Kicia, Karol Polak, Robert Brill, Michał Białkowski, Konrad Górecki, Zuzanna Skórska i Anastasia Radzhenko.
Cena kalendarza to 77,77 zł.
Kultura otwarta. Czy mieszkańcy Trójmiasta ruszyli do kin i teatrów?
Anastasia Radchenko - Tworzy rysunki i obrazy, w których pokazuje wpływ technologii i aktywności ludzkiej na środowisko naturalne. Sama mówi o sobie: "Tam, gdzie sztuka spotyka się z naturą, a natura z techniką, tam pojawiam się ja". W roku 2016 podjęła studia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na kierunku intermedia.
Paulina Sidoruk - Z wykształcenia jest muzykiem instrumentalistą, od siódmego roku życia gra na skrzypcach. Jej działania artystyczne nie ograniczają się tylko do muzyki klasycznej. W swoim dorobku posiada wiele projektów zahaczających o inne gatunki, włączając w to muzykę bardziej współczesną, improwizowaną oraz elektroniczną. Współpracowała m.in. z producentem Yoshii Swxdn.
Paulina Sidoruk - Z wykształcenia jest muzykiem instrumentalistą, od siódmego roku życia gra na skrzypcach. Jej działania artystyczne nie ograniczają się tylko do muzyki klasycznej. W swoim dorobku posiada wiele projektów zahaczających o inne gatunki, włączając w to muzykę bardziej współczesną, improwizowaną oraz elektroniczną. Współpracowała m.in. z producentem Yoshii Swxdn.
Wywiady
Opinie wybrane
-
2021-02-19 20:49
(1)
Jakie były kryteria, aby wygrać kalendarz ?? Strasznie przeciętny wybór !!
- 2 1
-
2021-03-08 17:49
Kryteria? - chenko i - ruk! To teraz takie poprawne i promowane przez elitę miasta.
- 0 0
-
2021-02-20 23:50
Rzadki przypadek ze na tak niewinny wydawalo by sie temat az 50% komentarzy jest zablokowanych.
Dodam ze 12 lutego zaczal sie chinski Nowy Rok spod znaku wolu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.