• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Niebo nad Paryżem (4 opinie)

Dorota Lulka, laureatka wielu prestiżowych nagród, tytułowa Edith Piaf niekwestionowana królowa przedstawienia "Piaf" wystawianego na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni, wystąpi w naszym klubie na kameralnym koncercie w towarzystwie znakomitego akordeonisty Pawła Nowaka. Piosenki z repertuaru Edith Piaf w wykonaniu Pani Doroty Lulki pozwolą się Państwu przenieść pod niebo Paryża i chociaż na chwilę zapomnieć o szarej codzienności. Serdecznie zapraszamy. Ilość miejsc ograniczona, rezerwacja telefoniczna biletów +48 698 741 366 lub mailem.

poezja śpiewana - koncerty w Trójmieście


JUBILEUSZ 30-LECIA PRACY ARTYSTYCZNEJ
Dorota Lulka 26 października 2008, podczas 81 przedstawienia "Piaf " - roli, która przyniosła Dorocie Lulce ogromny sukces, obchodzony był w Teatrze Miejskim w Gdyni jubileusz 30-lecia pracy artystycznej aktorki. Dorota Lulka po przedstawieniu dostała, oprócz wielu prezentów i gratulacji, medal "Civitas e Mari" tym którzy odważnie realizują marzenia.

Aktorka Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni. Urodziła się w Poznaniu. Na deskach Opery Poznańskiej jako ośmioletnia dziewczynka, stawiała swe pierwsze zawodowe kroki. Śpiewała partie dziecięce w "Krwawych godach", "Tosce", "Cyganerii" i "Weselu Figara". Dopiero później była matura, w II LO im. H. Modrzejewskiej. Ukończyła Studium Aktorskie przy Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Debiutowała rolą Isi w "Weselu" Wyspiańskiego w reżyserii Stanisława Hebanowskiego. Występowała na scenach wielu wspaniałych teatrów. W latach 1979 - 82 była adeptem w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, w 1982 - 85 aktorką Teatru Wybrzeże, 1981-82 śpiewaczką, solistką w Teatrze Muzycznym w Gdyni, 1985-87 aktorką Teatru Polskiego w Poznaniu, w którym gościnnie występowała również w latach 1997-2000, 1987-94 aktorką Teatru Nowego w Poznaniu, występowała też gościnnie na deskach Teatru Muzycznego i Teatru Wielkiego w Poznaniu, 1994- 99 była dziennikarką Poznańskiego Oddziału Telewizji Polskiej. Od 1995 roku występuje w Teatrze Miejskim w Gdyni a od 1999 roku jest z nim związana na stałe.

Wykreowała ponad 70 ról teatralnych i filmowych, wyreżyserowała kilkadziesiąt programów telewizyjnych, spektakli i słuchowisk radiowych. Wiele z nich przyniosło artystce nagrody zarówno krytyki jak i widzów, m.in.:

Sztorm Roku 2006 w plebiscycie czytelników Gazety Wyborczej, za rolę tytułową w spektaklu "Piał", w Teatrze Miejskim w Gdyni

Teatralną Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego za rok 2005, za rolę w przedstawieniu "Piaf" i rolę Krystyny w "Pannie Julii" w Teatrze Miejskim w Gdyni

Galion Gdyński - Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni, za rolę tytułową w przedstawianiu "Piaf" ( 2006)

Tytuł najlepszej aktorki IX Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi, za rolę Jesiennej Dziewczyny i Biduli w spektaklu "Niespodziewany koniec lata" reż. W. Śmigasiewicz, Teatru Miejskiego w Gdyni (2003)

Tytuł Najpopularniejszej Aktorki Sceny Letniej (2003)

Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni za piosenki z "Kabaretu Starszych Panów", przyznaną z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru (2000)

Nagrodę dla młodego twórcy radiowego, za słuchowisko "Fedrerico Garcia Lorca - kierunek śmierć", Festiwal Słuchowisk Polskiego Radia w Bolimowie (1997)

Nagrodę dla najpopularniejszej aktorki Poznania "Biały Bez" (1993)

Nagrodę Główną, Nagrodę Związku Autorów i Kompozytorów oraz Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego, PPA we Wrocławiu (1989)

Nagrodę aktorską za rolę Doryny w spektaklu "Tartuffe" Moliera, Opolskie Konfrontacje Teatralne (1989)

Medal Młodej Sztuki, za rolę Szansonistki w spektaklu "Decadance" Satanowskiego i Panny Młodej w "Weselu" Wyspiańskiego (1988).

Najistotniejsze role teatralne w Teatrze Miejskim w Gdyni: Piaf - "Piaf, J. Szurmiej

Bidula - "Niespodziewany koniec lata", W. Śmigasiewicz
Trudi - "Kompozycja w słońcu", I. Villqist
Hortensja - "Zorba", J. Szurmiej
Krystyna - "Panna Julie", P. Łazarkiewicz
Hilda - "Sonata Belzebuba", J. Wernio.

Ważniejsze role filmowe i telewizyjne: Natasza - "Fałszywa moneta", J. Gąsiorowski

Matka Ofelii - "Ofelia", "Ofelia na wakacjach", A. Maleszka
Echo - "Ram-dam gadające lustro", J. Moszkowicz,
Dorota Lulka -"Uśmiech kota czyli 7 piosenek Doroty Lulki (recital)" J. Wernio,
Dorota Lulka - "Słodkie lata 60-te (recital)", J. Wernio.

Wyreżyserowane spektakle telewizyjne i słuchowiska radiowe, m.in.: "Ostatni husarz" - Miniatura TV, "Ostatni salut brygadiera Greena" -Miniatura TV, "Finał Biennale Sztuki dla dzieci i młodzieży" - koncert inscenizowany muzyki Augustyna Blocha, "Fedrerico Garcia Lorca - kierunek śmierć", "Śnić sen - rzecz o Calderone de la Barca", "Cervantes", "Don Juan po polsku", "Five O'Clock", "Kaczka".

Opinie (4)

  • trzeba przyznać, ze w "Piaf"

    pięknie śpiewała :) a jeden Pan w trakcie przerwy powiedział, ze liczył na to, ze piosenki puszczą z playbacku w oryginale :D hehehhe....

    • 0 0

  • porównanie (1)

    Tydzień temu byłam na koncercie Pani Doroty Lulki w Teatrze Tarasy, a w niedziele wybieram sie ponownie do Art-Bil. W Tarasach było smutno - żenująco mało ludzi na widowni (zawiniła pogoda i kiepska reklama), brak nastroju ( te piosenki lepiej odbiera sie w kameralnej scenerii, najlepiej wieczorem ) oraz uciążliwe hałasy dzieci w Aquaparku tuż obok, skutecznie psujące nastrój (podobnie jak krzyki mew). Wykonanie - jak zawsze - rewelacyjne ! Mam nadzieję, że piwniczny wystrój Art-Bil świetnie będzie pasował do tego koncertu - i już nie mogę się doczekać!

    • 0 0

    • Dziekujemy za porównanie

      Mamy taką nadzieje iż klimat w naszym klubie będzie Państwu odpowiadał. Szkoda że nie możemy pomieścić więcej osób na co zasługuje ta wspaniała aktorka. Serdecznie pozdrawiamy.

      • 0 0

  • i po koncercie...

    Byłam, porównałam i co mogę powiedzieć? Tym razem było inaczej - tylko jeden muzyk towarzyszący, grający na akordeonie (w Tarasach było 2 - akordeon i kontrabas - i było lepiej), p.Dorota Lulka oprócz śpiewania dużo mówiła - na temat piosenek, o Piaf oraz o sobie (jak dla mnie - trochę za dużo było tego mówienia)), a koncert podzielono na 2 części przerwą (pewnie po to, by widzowie skorzystali z baru i zakupili coś) - co skutecznie rozbijało spektakl i nastrój.
    Podsumowując - gdyby tamten koncert z Tarasów przeniesiono do Art-bilu, byłoby idealnie i fantastycznie, a tak - było dobrze.
    Natomiast piwnica, w której mieści się ten klub - super, naprawdę klimatycznie!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

W 1994 doszło w Gdańsku do wypadku autobusu, w którym zginęły 32 osoby. W której dzielnicy doszło do katastrofy?