Narracje dopiero za rok
15 października 2020
(24 opinie)
Jaki będzie Gdańsk w 2080 roku? Odpowiedzi na to pytanie będzie można szukać 20 i 21 listopada podczas festiwalu sztuki współczesnej Narracje. 12. edycja imprezy będzie okazją do odbycia podróży w czasie. Do Wrzeszcza Dolnego zabiorą nas kuratorzy tegorocznych Narracji, Karina Kottová i Piotr Sikora.
Wystawy i spotkania w Trójmieście
Zdjęcia z Narracji z ostatnich lat
Zobacz, jak wyglądały Narracje rok temu
15 października 2020
(24 opinie)
2020-09-03 15:12
że we Wrzeszczu. Choć i tak, w te dni listopada, część gawiedzi pojedzie na Wrzeszcz
2020-09-03 21:17
Widać, że nie stąd
Miejscowy powie do Wrzeszcza
2020-09-03 23:26
2020-09-03 15:25
Wrzeszcz Dolny juz sie cieszy :) milo nam!
2020-09-03 15:27
Najlepsze Narracje do tej pory. Ciekawe jak będzie w tym roku.
2020-09-03 16:32
Z ciekawości - czemu minusujecie przedmówcę? Narracje na Siedlcach w roku 2019 naprawdę były udane i stały się ważnym wydarzeniem dla tej dzielnicy.
2020-09-03 17:37
Spoko. Ale czy były lepsze niż Narracje 2012 - Stare Miasto?
Co to znaczy najlepsze Narracje?
2020-09-08 13:12
1 - 2012 - Stare Miasto - Stocznia,
2 - 2015 - Nowy Port,
3 - 2019 - Siedlce
2020-09-03 16:06
Super, zadbajcie tylko o dobre nagłośnienie w tym roku !
2020-09-04 07:32
Nagłaśniać Wrzeszcz ?
2020-09-03 16:20
Jaki będzie Gdańsk w 2080 roku? Juz go nie bedzie, a to z prostej przyczyny. Zmiany klimatyczne spowoduja zalanie wybrzerzy do 200km. Zostalo nam okolo 8 lat. Twierdzą specjaliści.
2020-09-03 16:33
Średnia wysokość Gdańska to 180 m n.p.m. Fizycznie jest nie możliwe aby poziom oceanów wzrósł o 180m. Zapraszam do podstawówki.
2020-09-03 17:47
50% populacji będzie mówić po chińsku. Albo po rosyjsku. Dba o to szczególnie obecna ekipa rządząca atomizująca wszytko, co jej niewygodne.
2020-09-03 21:20
lub z każdego innego kraju w którym nie będzie dało się żyć.
a tak w ogóle to przypominam że wynaleźliśmy dawno temu groble.
2020-09-04 17:37
Sprawdź proszę.
2020-09-03 18:28
Przestań pisać nieprawdę, bo potem takie opinie są wykorzystywane przez klimatycznych denialistów, jako dowód na to, że się prognozy nie sprawdzają. Prognozy naukowców (nie ekologów, bo ekologiem to jestem np. ja, bo robię wszystko, żeby dbać o naturę) mówią o najgorszym scenariuszu 2,6m, przy czym jest to scenariusz skrajny, zakładający, że ludzkość chce przepalić cały węgiel i ropę (a są powody, żeby myśleć, że chociaż część poszła po rozum do głowy i wspiera energetykę odnawialną i stara się ograniczać emisje). Problem zmiany klimatu jest realny, bardzo poważny i ciągle mamy na niego wpływ, dlatego taka postawa doomismu i snucie niepopartych nauką apokaliptycznych wizji jest szkodliwe. Co robić? Mądrze głosować, prowadzić bojkot konsumencki największych trucicieli, korzystać z roweru i komunikacji publicznej, wspierać odnawialna i niskoemisyjna energetykę, wspierać transformacje energetyczną, ograniczyć mięso, zazieleniać wolne przestrzenie-jest tyle do zrobienia, ale łatwiej załamać ręce i snuć ponure (choć niepoparte nauką wizje). I jeszcze jedno. Trudna sytuacja w której jesteśmy to nie wina ludzkiej natury, ale efekt decyzji konkretnych ludzi, którzy jeszcze wydają kasę na dezinformację, żeby jeszcze trochę zarobić. Henry Ford podobno zastanawiał się, czy zdecydować się na silnik spalinowy czy elektryczny. Żył w czasach baronów paliwowych i to im dał ucha. My posłuchajmy naukowców, a nie ludzi, którzy na eksploatacji wspólnych zasobów dorobili się fortun.
2020-09-03 18:57
a 5G rozsiewa koronawirusa!
2020-09-03 20:37
rozsiewa i aktywuje toksyny, szczególnie w umysłach ludzkich
podobnie jak 3G, 4G, HD, 4K i WI-FI
2020-09-03 20:35
to ci sami specjaliści co od "pandemii" ?
2020-09-03 22:08
W latach 80. i 90. te wszystkie pseudoekoligczne organizacje straszyły, że zeżre nas dziura ozonowa. Po drodze było straszenie atomem (wiadomo - Czarnobyl), a teraz topniejącymi lodowcami. Każdy pretekst jest dobry, by wyrwać kasę.
2020-09-03 22:41
Nazwij chociaż te"pseudoekologiczne organizacje". MIT? Harvard? Oxford? Caltech? Tam pracują czołowi klimatolodzy, ale co im tam do wiedzy Polaka, anonimowego komentatora. On swoje wie, wszyscy oni dybią na jego piniondz!
2020-09-03 23:08
Za pare lat bedzie to nadmorska mekka deweloperow!
2020-09-03 17:34
Zawsze interesowała mnie młodość honorowego obywatela miasta Gdańska, SS-mana Güntera Grassa.
2020-09-04 06:20
Zatruwasz , z natury smutas jestes.
2020-09-03 18:37
Ekolodzy nie są od prognoz, Pani Redaktor. Ekologiem to jestem np. ja, bo robię wszystko, żeby dbać o naturę. Od prognoz są naukowcy i w kwestii zmian klimatu precyzja jest bardzo ważna, bo potem takie opinie są wykorzystywane przez klimatycznych denialistów, jako dowód na to, że się prognozy nie sprawdzają. Prognozy naukowców mówią o najgorszym scenariuszu 2,6m, przy czym jest to scenariusz skrajny, zakładający, że ludzkość chce przepalić cały węgiel i ropę (a są powody, żeby myśleć, że chociaż część poszła po rozum do głowy i wspiera energetykę odnawialną i stara się ograniczać emisje). Zdanie o zalanym Gdańsku w 2080 jest więc przesadzone i nierzetelne. Problem zmiany klimatu jest realny, bardzo poważny i ciągle mamy na niego wpływ, dlatego taka postawa doomismu i snucie niepopartych nauką apokaliptycznych wizji jest szkodliwe. Co robić? Mądrze głosować, prowadzić bojkot konsumencki największych trucicieli, korzystać z roweru i komunikacji publicznej, wspierać odnawialna i niskoemisyjna energetykę, wspierać transformacje energetyczną, ograniczyć mięso, zazieleniać wolne przestrzenie-jest tyle do zrobienia, ale łatwiej załamać ręce i snuć ponure (choć niepoparte wizje). I jeszcze jedno. Trudna sytuacja w której jesteśmy to nie wina ludzkiej natury, ale efekt decyzji konkretnych ludzi, którzy jeszcze wydają kasę na dezinformację, żeby jeszcze trochę zarobić. Henry Ford podobno zastanawiał się, czy zdecydować się na silnik spalinowy czy elektryczny. Żył w czasach baronów paliwowych i to im dał ucha. My posłuchajmy naukowców, a nie ludzi, którzy na eksploatacji wspólnych zasobów dorobili się fortun.
2020-09-03 20:19
Niby tak, ale wielu naukowców też sieje zamęt
2020-09-03 20:39
Warto słuchać tych najbardziej poważnych i poważanych, z dobrych uczelni. Mnie mocno rozjaśnił głowę Breakthrough Institute i zgadzam się z ich praktycznym podejściem do tego największego wyzwania ludzi w tym wieku. Zawsze jest IPCC, czyli międzynarodowy panel naukowców z całego świata. Ich prognoza do 2100 jest bardziej konserwatywna, poniżej tych 2,6m, ale nie ma szukać taniego pocieszenia, nawet metr będzie wielkim problemem, dlatego trzeba działać tu i teraz!
2020-09-03 21:33
podstawą jest bilans energetyczny: ile surowca i energii (nieodnawialnej :) pójdzie na wiatraczek, jego polakierowanie, transport, elektronikę - zużyte podzespoły na statek i do Afryki na plażę - eko. No i efekty - energia jest potrzebna zawsze, a wiatraczek kręci się różnie. Podobnie z panelami - o produkcji, zużyciu metali rzadkich jakoś ekolodzy nie mówią. Może okazać się, ze nowoczesna elektrownia tradycyjna jest bardziej "eko" niż odnawialne pomysły.
2020-09-03 22:27
Nie, to nie ta sama ekipa. Wrzucasz wszystkich i wszystko do tego samego wora, bo ignorancja jest wygodniejsza od wiedzy. Daruj sobie komentarze o "wyedukowaniu", bo powinieneś to skierować raczej do siebie, skoro pozwalasz sobie na takie samokompromitacje. Owszem, podstawą jest bilans energetyczny i tutaj źródła odnawialne biją na głowę "tradycyjne" (czyli węglowe, tak?) elektrownie. Policz sobie bilans wydobycia i transportu węgla czy gazu i w ogóle całej branży wydobywcze-energetycznej. Dlaczego to tutaj pomijasz? Ja jestem też za energią z atomu, przynajmniej do czasu, kiedy ludzkość nie nauczy się wydajnie magazynować energii odnawialnej.
2020-09-04 00:38
1970: za 10 lat skończą się światowe zasoby ropy naftowej
1980: za 10 lat epoka lodowcowa
1990: za 10 lat gigantyczna dziura ozonowa
2000: za 10 lat stopnieją lody Arktyki
2010: za 10 lat katastrofa klimatyczna
2020: za 10 lat na pewno katastrofa klimatyczna
2030: za 10 lat ???
2020-09-04 08:57
Sensacjonalizm mediów, którzy podłapują coś od naukowców, a potem przekręcają lub rozdmuchują, żeby się czytało/klikało - o to można mieć pretensje do dziennikarzy, ze nie wykonują rzetelnie swojej pracy. Również do Pani Redaktor, która powiela opinie, które coś, gdzieś, jakoś zasłyszała bez rzetelnego sprawdzenia. Jak już pisałem, uśredniony zły scenariusz do 2100 to 2,6m, są prognozyjeszcze skrajniejsze, ale o mniejszym prawdopodobieństwie. Większość skłania się ku temu, ze to będzie mniej niz2,6, ale tak naprawdę dużo zależy od zachowania ludzi. Samo podniesienie poziomu oceanów to zresztą tylko jeden z całej listy problemów, które ciągle możemy zminimalizować, jeżeli zaczniemy ostro ograniczać emisje. Znaczna większość mainstreamowych i naukowych prognoz dot. zmiany klimatu powstała w latach 70 i 80 potwierdza się w obserwacjach. Możesz konstruować tego typu bon moty, wierzyć w ludowe mądrości, możesz być ponad tymi wszystkimi naiwnymi frajerami, którzy się przejmują, możesz ignorować ustalenia najbardziej uznanych klimatologów, możesz redukować swój dysonans poznawczy wobec corocznych susz i bezśnieżnych zim i rekordów temperatur jak Ci się tylko podoba, ale nie zmieni to praw fizyki
2020-09-03 18:50
Narracje w Dolnym Wrzeszczu w roku 20202, czyli dopiero za 18182 lata, hmmm ... !?
2020-09-03 19:17
Brawooo, szybka reakcja, gratulacje:)
2020-09-04 03:54
niech bedzie takie same naglosnienie jak zgotowala twierdza wisloujscie dla mieszkancow nowego portu-sajgon
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.