- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (16 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 4 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
Nadrabiamy zaległości. Premiery płytowe z Trójmiasta
Książki, filmy i seriale. To pierwsze rzeczy, jakie przychodzą nam głowy, kiedy pada pytanie: "jak spędzać czas w domu podczas pandemii koronawirusa?". Przymusowe siedzenie w czterech ścianach dla wielu z nas wydaje się być prawdziwym utrapieniem. Można jednak ten czas wykorzystać na wiele sposobów i żaden z nich nie musi być nudny. Jednym z nich jest nadrabianie zaległości płytowych i zasłuchanie się w nowych wydawnictwach, które przegapiliśmy.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie ważne informacje
Pierwszy kwartał 2020 roku w Trójmieście obfitował w kilka ciekawych premier młodych alternatywnych zespołów. Znalazło się coś dla fanów połamanej elektroniki, indie rocka inspirowanego klasykami lat 60. czy jazzu balansującego na granicy z post rockiem. Wszystkie warte uwagi.
The Fruitcakes "Into the sun" / [PIAS]
Najnowsze dzieło The Fruitcakes pełne sennych, nastrojowych melodii to najdojrzalszy materiał w twórczości zespołu, z jednej strony garściami czerpiący z rockowej tradycji lat 60. i 70., z drugiej osadzony we współczesnych brzmieniach. Muzycy przyznają się do inspiracji Love czy Pink Floyd, a także Wilco czy King Gizzard and The Lizard Wizard.
"Into The Sun" to zbiór dziesięciu eklektycznych piosenek, o wielowątkowej strukturze zarówno muzycznej, jak i wokalnej. Znajdziemy tu dopracowane harmonijnie partie gitarowe i wielowarstwowe wokale z chórkami niczym u The Beatles, a wszystko to utrzymane w niespiesznym, sielankowym tempie.
LASY "Shroom" / Coastline Northern Cuts
Druga płyta projektu producenta Stendka (Maciej Wojcieszkiewicz) i perkusisty wh0wh0 (Jacek Prościński) to ukłon w stronę młodzieńczych fascynacji muzyków kulturą rave lat 90., które w zderzeniu ze współczesnymi pomysłami i technikami komponowania tworzą płytę pełną kontrastów. Jak sami przyznają niezamierzenie stali się narzędziami w rękach muzyki, która towarzyszyła im przez całe życie.
LASY o debiutanckiej płycie. Wywiad.
"Shroom" to zaledwie osiem kompozycji, pełnych połamanych, mechanicznych i organicznych zarazem brzmień, których słucha się na jednym wdechu. Płyta, choć bardzo spójna stylistycznie, zaskakuje swoją różnorodnością, tempem i stylistycznymi zabiegami.
Immortal Onion "XD [Experience Design]" / U Know Me Records
Drugi album trójmiejskiej grupy ukazał się zaledwie kilka dni temu w katalogu wytwórni U Know Me Records. "XD" to wynik połączenia tego, co w przypadku Immortal Onion najbardziej charakterystyczne: energicznych, złożonych rytmicznie fragmentów i minimalistycznych motywów. Nie brakuje tu elementów jazzu, muzyki filmowej czy elektronicznej, minimalizmu i fusion.
Dzięki wzbogaceniu materiału o brzmienie syntezatorów i liczne nawiązania do innych gatunków, płyta powinna przypaść do gustu szczególnie tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z szeroko pojętym jazzem i poszukują lekkich form.
Kiev Office "Nordowi Môl" / Halo Kultura
Nie od dziś wiadomo, że Kiev Office to ambasadorzy lokalnej kultury. Większość z ich dotychczasowego materiału silnie korespondowała z Gdynią i tym, co wokół niej. Tym razem najnowsze dzieło tria wychodzi poza Trójmiasto i zabiera nas w podróż po Kaszubach, sięgając po lokalny folklor i przekładając go na własny muzyczny język.
Na "Nordowi Môl" znajdziemy nawiązania m.in. do ponad stuletnich "Obrazków rybackich z półwyspu Helu" Hieronima Gołębiewskiego ("Szkwał") czy tradycyjnych pieśni rybackich z Jastarni ("Rëbôczczi"). Usłyszymy tu wokale Julii Szczypior - finalistki Kaszubskiego Idola - i Aleksandry Kobieli (Judy's Funeral, Druga Fala), a w warstwie muzycznej diabelskie skrzypce czy inspiracje amerykańską grupą Shellac. Jest noise'owo, psychodelicznie i gitarowo, co w przypadku Kiev Office nie powinno dziwić.
Lonker See "Hamza" / Antena Krzyku
Lonker See nie przestaje zaskakiwać. Od pierwszego wydawnictwa nie dają się sklasyfikować, eksplorują zupełnie nowe obszary muzyczne i pokazują, czym tak naprawdę jest nieskrępowana improwizacja. "Hamza" przynosi z jednej strony coś nowego, ale osadzonego w tym, co dobrze już u tej grupy znamy.
Muzycy zrezygnowali z długich, rozbudowanych kompozycji na rzecz krótszych, ale równie złożonych form, na których elementy free-jazzowe spotykają się z psychodelicznymi, transowymi, a czasem nawet post rockowymi partiami gitarowymi. Całość w zaskakujący sposób przełamuje kontrastujący, delikatny wokal Joanny Kucharskiej. Temu albumowi warto poświęcić zdecydowanie więcej czasu, by z każdym kolejnym przesłuchaniem odkryć na niej coś zupełnie nowego.
Opinie (17) 1 zablokowana
-
2020-03-19 08:01
Czytamy o nowościach płytowych (4)
a gdzie można kupić te płyty?
- 2 1
-
2020-03-19 08:37
hmm (1)
może w internecie?
- 3 0
-
2020-03-19 10:32
Czy dzisiaj czynne
Czy dzisiaj czynne?
- 0 0
-
2020-03-19 10:34
Ale po co to kupować?
Ani to fajne ani to odkrywcze ani nic..
- 5 7
-
2020-03-21 13:17
niektóre na koncertach, inne via internet, fruitcakes sa np. w empiku ale do sklepu to po epidemii
- 0 0
-
2020-03-19 10:36
Cykl o nowych płytach jest tu już od dawna, ale pierwszy raz ktoś pyta o to, gdzie można je kupić
- 3 0
-
2020-03-19 11:37
Lonker See - Tomek Gadecki zdolny gość
i inteligentny
- 1 0
-
2020-03-19 11:47
a czy muzyk moze nie byc "piotrusiem panem" (2)
powolujac sie na ogolny opis osobowsci mezczyzn opisany przez prof. Lwa - Starowicza?
poza tym co to za w-y-b-i-o-r-c-z-a recenzja? tylul tekstu powinien chyba byc "opisuje to co mnie interesuje"? coraz gorzej na trojmiasto.pl.- 0 1
-
2020-03-19 11:48
Skiba nie jest piotrusiem panem ! :)
- 2 0
-
2020-03-19 12:23
to nie recenzja a polecajka, zrecenzuj sobie sam, jak przesłuchasz
- 1 0
-
2020-03-19 12:02
Goran - oddawaj moją cnotę!
- 0 1
-
2020-03-19 14:35
The Fruitcakes - Wherever (3)
Bardzo fajna muza . Dzwięki gitarowe , doskonały wokal a zwłaszcza fantastyczne chórki przypominają mi niezapomnianą formację "Crosby,Stills,Nash & Young". Po wysłuchaniu tego utworu , zdjąłem z półki ich legendarny krążek "So Far" i wysłuchałem z dużą (jak zwykle) przyjemnością . Teraz będę czekał ze zniecierpliwieniem na ich płytę.
- 3 0
-
2020-03-19 15:43
wtórne to bardzo
- 0 1
-
2020-03-20 06:32
Kiev office super polecam!
fajnie że nawiązują do lokalnej kultury, przystojni chłopcy.
- 0 0
-
2020-03-20 09:49
nie trzeba czekać! :) Już jest, wszędzie do odsłuchu!
- 2 0
-
2020-03-20 12:57
Tede - Disco Noir (1)
- 0 1
-
2020-03-20 17:35
Tede srede
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.