• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nadchodzi czas BOTO. O nowej inicjatywie teatralnej

Łukasz Rudziński
3 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Młodzi twórcy są coraz bardziej zniecierpliwieni stagnacją trójmiejskich teatrów. Nie mieszczą się w powolnie działających instytucjach, więc biorą sprawy w swoje ręce. Tak powstała Fundacja Teatru BOTO firmowana nazwiskami znanych w kraju artystów.



Adam Nalepa w Teatrze Wybrzeże zrealizował dwa spektakle - światową prapremierę "Blaszanego bębenka" Güntera Grassa i "Kamień" Mariusa von Mayenburga. W 2011 roku wyreżyseruje w tym teatrze "Nie-Boską komedię" Zygmunta Krasińskiego. W Fundacji Teatru BOTO chce realizować swoje pasje. Adam Nalepa w Teatrze Wybrzeże zrealizował dwa spektakle - światową prapremierę "Blaszanego bębenka" Güntera Grassa i "Kamień" Mariusa von Mayenburga. W 2011 roku wyreżyseruje w tym teatrze "Nie-Boską komedię" Zygmunta Krasińskiego. W Fundacji Teatru BOTO chce realizować swoje pasje.
Niedawno pisaliśmy o studentach Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni, którzy wspólnie z Centrum Kultury w Gdyni tworzą Scenę Studencką. Po studentach na podobny ruch zdecydowali się profesjonaliści. Powstała Fundacja Teatru BOTO, mająca swoją siedzibę w Sopocie i skupiająca ludzi teatru z różnych stron Polski.

- Mamy niedosyt tworzenia. Od pomysłu do jego realizacji w teatrze mijają lata - trzeba znaleźć na to pieniądze, porozumieć się z teatrem i ustalić dogodny dla wszystkich termin premiery. Zanim to się uda, człowiek zdąży się zestarzeć albo traci zainteresowanie własnym projektem - tłumaczy reżyser Adam Nalepa, dyrektor artystyczny fundacji. - Stwierdziliśmy, że dłużej nie czekamy, tylko działamy.

Fundacja Teatru BOTO za cel obrała sobie wspieranie i integrację artystów związanych z teatrem i kulturą, stworzenie stałej grupy teatralnej, która będzie poszukiwała nowych dróg rozwoju w dziedzinie teatru oraz ośrodka kultury pozwalającego na integrację wszystkich dziedzin twórczości artystycznej.

- To na razie jest dziecko, które dopiero zaczyna raczkować, ale jesteśmy przekonani, że będzie się rozwijać i wkrótce już zacznie skakać przez płotki - mówi Nalepa.

Co myślisz o teatralnej inicjatywie BOTO?

Trzon fundacji oprócz reżysera "Blaszanego bębenka" stanowią aktorzy Sylwia Góra-Weber (znana z offowych produkcji Sopockiej Sceny Off de BICZ - "Umiłowania", "Ja/Marilyn") i Grzegorz Sierzputowski, również grający w Off de BICZ (m.in. "A teraz ja!", "Ja/Marilyn").

Do inicjatywy przyłączyły się aktorki Teatru Wybrzeże - Justyna Bartoszewicz, Magdalena Boć, aktorka Teatru Nowego w Poznaniu Edyta Łukaszewska, aktorka i pedagog Małgorzata Szczerbowska oraz dramatopisarka Malina Prześluga.

Wśród osób współpracujących z fundacją znajdziemy dramaturga Teatru Wybrzeże Jakuba Roszkowskiego i laureatkę Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej w 2008 roku Magdę Fertacz oraz finalistkę ostatniej edycji GND Annę Wakulik.

- Pierwszą teatralną premierą Fundacji Teatru BOTO będzie "Zielony mężczyzna" Jakuba Roszkowskiego w mojej reżyserii, z udziałem Sylwii Góry-Weber i Grzegorza Sierzputowskiego - mówi dyrektor artystyczny fundacji. - Potem wystawimy spektakl muzyczny na podstawie tekstu Maliny Prześlugi "Czasołamacz". Fundacja Teatru BOTO ma w planach także dyskusje, odczyty i spotkania z filologami, teatrologami, dramaturgami i reżyserami. Jednym z pierwszych spotkań tego typu będzie wykład Romana Pawłowskiego "Po co nam fakty w teatrze? Teatr non-fiction".

Oprócz pracy nad spektaklami, fundacja chce regularnie organizować czytania dramatów. Odbywać się one będą w dwóch nurtach: pierwszy z nich dotyczy dramaturgii współczesnej i będzie przybliżał najnowsze pozycje Murillo, Richtera, Wyrypajewa, Roszkowskiego i Słobodzianka.

Drugi dotyczyć będzie genezy teatru i poświęcony będzie dramaturgii antycznej - przedstawione zostaną sztuki Ajschylosa, Sofoklesa, Eurypidesa, Arystofanesa i Seneki. Pierwsze czytanie "Nordostu" Torstena Buchsteinera odbyło się już w grudniu w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.

Chociaż jeszcze nie powstała żadna teatralna produkcja, fundacja ma już jeden sukces na koncie. Planowany spektakl muzyczny "Wielkie pieprzone nieobecności" Jarosława Murawskiego został zakwalifikowany na 32. Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, który odbędzie się w marcu (PPA jest koproducentem przedstawienia). Zainteresowanie spektaklami nowo powstałej fundacji teatralnej wyraziły też teatry warszawskie.

- Chcemy własną pracą wyrobić sobie określoną markę - przyznaje Sylwia Góra-Weber. - Wielu znajomych obiecało nam pomoc w budowaniu tego teatru. Wciąż nie mamy siedziby, chociaż nie stanowi to dla nas problemu. Liczymy się z tym, że będziemy grali w różnych przestrzeniach Trójmiasta. To też daje nam nowe możliwości.

Premierę "Zielonego mężczyzny" Jakuba Roszkowskiego w reżyserii Adama Nalepy zaplanowano na 19 lutego 2011. Spektakl "Wielkie pieprzone nieobecności" Jarosława Mejewskiego po marcowej premierze we Wrocławiu, w Trójmieście zostanie pokazany najprawdopodobniej w wakacje. Na 30 kwietnia zaplanowano premierę "Czasołamacza" Maliny Prześlugi. Twórcy fundacji chcą przygotowywać nową premierę raz na dwa miesiące.

Przeczytaj Manifest Fundacji Teatru BOTO:

FUNDACJA BOTO - MANIFEST
- BO nie jesteśmy zadowoleni, w jak marginalny sposób traktuje się kulturę w naszym kraju
- BO nie mamy ochoty wiecznie dobijać się do zamkniętych drzwi i czekać na lepsze czasy
- BO nie chcemy, by nasze pomysły jedynie kisły i starzały się w szufladach naszych biurek
- BO nie akceptujemy sytuacji, w której artyści zamiast współpracować konkurują o pieniądze
- BO nie mamy czasu, by nudzić się w Trójmieście
- BO jesteśmy na tak
- BO chcemy w pełni wykorzystać artystyczny potencjał Trójmiasta
- BO lubimy żyć w Trójmieście i czujemy się współodpowiedzialni za tutejszą kulturę
- BO jesteśmy kreatywni
- BO jesteśmy pełni energii
- BO mamy marzenia, plany, pomysły, perspektywy i cele
- BO wiemy, że możemy coś zmienić, jeżeli połączymy nasze artystyczne siły
- BO wierzymy, że my artyści mamy coś do zaoferowania
- BO jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy są chętni do współpracy
- BO chcemy tworzyć sztukę na poziomie
- BO chcemy edukować na poziomie
- BO jesteśmy odważni
- BO jesteśmy niezależni
- BO jesteśmy profesjonalni
- BO mamy przyjaciół, którzy nam pomogą
- BO wiemy, na co nas stać
- BO TO my...

Sylwia Góra, Adam Nalepa, Grzegorz Sierzputowski, Tomasz Weber

Miejsca

Opinie (8)

  • manifest artystyczny....?

    • 0 2

  • manifest artystyczny....? (1)

    lekkie żenua... troszkę to infantylne i mało ambitne... niestety na poziomie przedszkolaka.... tak jakby ktoś chciał bardzo zwrócić na siebie uwagę i lekko przymilić się trójmiejskim widzom i władzom....
    Państwo artyści brońcie się swoją sztuką a nie manifestami !!!!

    • 11 4

    • ależ

      oni są biedni.. nikt ich nie rozumie, nie wspiera, nie docenia, a ONI tacy super, i same "och" i "ach", tacy profesjonalni, zaangażowani, odważni...
      jednym słowem "przerąbane być artystą w tym mieście"

      • 6 0

  • Kiedyś letnim wieczorem przechodząc ulicą więzienną na starym mieście we Wrocławiu (1)

    zostałem wciągnięty (siłą) przez sympatyczną dwójkę młodych ludzi na male podwórko , gdzie za opłatą ( niewielką) obejrzalem "List" Aleksandra Fredry. Świetne przedstawienie zrobione dla 100 osobowej publiczności przez młodzież aktorską. Wiem ,że w dalszej kolei teatr ten przeniósł się na teren basenu kąpielowego. Podoba mi się oczywiście manifest artystyczny fundacji BOTO i życzę im sukcesu .

    • 10 3

    • Przyłączam się do życzeń. Oby Adamowi Nalepie & company udało się rozkręcić teatr niezależny w Trójmieście!

      • 2 0

  • bylem na czytaniu "nordostu"
    swietny tekst.

    trzymam kciuki za BOTO

    • 8 0

  • Popieram takie inicjatywy, bardzo się cieszę, że są jeszcze ludzie w trójmieście, którzy mają energię, żeby tworzyć coś nowego i nie poddają się presji, tylko dlaczego manifest jest taki... infantylny?

    • 4 0

  • popieram

    Czekam na efekty! Bo początek obiecujący, a czytanie "Nordostu" więcej niż ciekawe.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Antoni Suchanek, polski malarz marynista, ma swój pomnik w Trójmieście. Gdzie dokładnie się znajduje?

 

Najczęściej czytane