W Galerii Klif można obejrzeć nostalgiczne fotografie Gdyni z czasów powstawania miasta i portu. Wzrok przykuwa jedna z nich, z której śmiało spogląda ku nam młoda kobieta w eleganckiej sukni, gdyńska Gioconda. Kim była i kto zrobił to niezwykłe zdjęcie? Za jej plecami widać Gdynię w pełnej krasie lat 30-tych ubiegłego stulecia.
Podobne wydarzenia
18 listopada 2023 - 12 maja 2024
Gdańsk,
Ratusz Głównego Miasta
bilety 10 zł
ulgowy 6 zł
ulgowy 6 zł
10 lutego - 31 grudnia 2024
Gdynia,
Muzeum Miasta Gdyni
Wstęp wolny
Zdjęcie, o którym mowa jest jednym z kilkudziesięciu, prezentowanych w gościnnych progach Galerii Klif. Wystawa powstała w wyniku współpracy Klifu z Muzeum Miasta Gdyni, a jej otwarcie było częścią obchodów urodzin Gdyni.
Wystawa w znakomity sposób ukazuje fenomen miasta, które powstało z niewielkiej osady, będącej u początków XX wieku dość znanym letniskiem i w ciągu niespełna 20 lat stało się ponadstutysięczną metropolią. Na zdjęciach możemy podziwiać proces budowy gdyńskiego portu, znajdować gdyńskie miejsca, dziś dobrze znane, a wówczas dopiero powstające. Jej tytuł to "Na styku miasta i portu".
Wśród 30 prezentowanych na wystawie fotografii to jedno zdjęcie w sposób szczególny przykuwa uwagę widza. Nie wiadomo, kim jest tajemnicza gdyńska Gioconda i na kogo kierowała swój wzrok, kiedy zwolniono spust migawki. Elegancka suknia, białe rękawiczki i trzymana z przodu torebka lub mała parasolka są podpowiedzią, że mógł to być niedzielny spacer. Zdjęcie zrobiono w dzielnicy Działki Leśne, której piaszczyste pagórki widać na pierwszym planie. Kobieta jest lekko uśmiechnięta i śmiało, ale bez zbędnej kokieterii spogląda w obiektyw. Za nią, jak na dłoni, widać ulicę 10 Lutego z już stojącym budynkiem biurowym ZUS pod numerem 24 (po wojnie siedziba Polskich Linii Oceanicznych) i największym budynkiem mieszkalnym Gdyni, tak zwanym Bankowcem, stojącym u zbiegu ulic 10 lutego i 3 Maja ( ul. 3 Maja 27-31). Jego kształt przypomina płynący transatlantyk. Widać też miejsce, gdzie po wojnie powstanie budynek dworca Gdynia Główna.
Patrząc na zdjęcie możemy znaleźć wiele szczegółów w drugim planie. Po prawej stronie na wodach Zatoki majaczy sylwetka trójmasztowego żaglowca z długim bukszprytem. Widać też Molo Południowe i port. Zdjęcie z pewnością zrobiono pomiędzy 1937 a 1939 rokiem. Miłośnicy historii mają więc czas do 15 marca, by odwiedzić wystawę i odkryć więcej tajemnic tego zdjęcia. Ten świat już przeminął, ale w Galerii Klif można na moment zanurzyć się w przeszłość i nieomal poczuć morską bryzę sprzed osiemdziesięciu lat.
Muzeum Miasta Gdyni i Klif szykują już kolejną wystawę. Tę można oglądać jeszcze do piątku, 15 marca, na pierwszym piętrze Galerii Klif.
Wystawa w znakomity sposób ukazuje fenomen miasta, które powstało z niewielkiej osady, będącej u początków XX wieku dość znanym letniskiem i w ciągu niespełna 20 lat stało się ponadstutysięczną metropolią. Na zdjęciach możemy podziwiać proces budowy gdyńskiego portu, znajdować gdyńskie miejsca, dziś dobrze znane, a wówczas dopiero powstające. Jej tytuł to "Na styku miasta i portu".
Wśród 30 prezentowanych na wystawie fotografii to jedno zdjęcie w sposób szczególny przykuwa uwagę widza. Nie wiadomo, kim jest tajemnicza gdyńska Gioconda i na kogo kierowała swój wzrok, kiedy zwolniono spust migawki. Elegancka suknia, białe rękawiczki i trzymana z przodu torebka lub mała parasolka są podpowiedzią, że mógł to być niedzielny spacer. Zdjęcie zrobiono w dzielnicy Działki Leśne, której piaszczyste pagórki widać na pierwszym planie. Kobieta jest lekko uśmiechnięta i śmiało, ale bez zbędnej kokieterii spogląda w obiektyw. Za nią, jak na dłoni, widać ulicę 10 Lutego z już stojącym budynkiem biurowym ZUS pod numerem 24 (po wojnie siedziba Polskich Linii Oceanicznych) i największym budynkiem mieszkalnym Gdyni, tak zwanym Bankowcem, stojącym u zbiegu ulic 10 lutego i 3 Maja ( ul. 3 Maja 27-31). Jego kształt przypomina płynący transatlantyk. Widać też miejsce, gdzie po wojnie powstanie budynek dworca Gdynia Główna.
Patrząc na zdjęcie możemy znaleźć wiele szczegółów w drugim planie. Po prawej stronie na wodach Zatoki majaczy sylwetka trójmasztowego żaglowca z długim bukszprytem. Widać też Molo Południowe i port. Zdjęcie z pewnością zrobiono pomiędzy 1937 a 1939 rokiem. Miłośnicy historii mają więc czas do 15 marca, by odwiedzić wystawę i odkryć więcej tajemnic tego zdjęcia. Ten świat już przeminął, ale w Galerii Klif można na moment zanurzyć się w przeszłość i nieomal poczuć morską bryzę sprzed osiemdziesięciu lat.
Muzeum Miasta Gdyni i Klif szykują już kolejną wystawę. Tę można oglądać jeszcze do piątku, 15 marca, na pierwszym piętrze Galerii Klif.
Filmy