- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (16 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (8 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 6 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
Muzyka Chopina na przedprożach gdańskich kamienic
Zobacz fragmenty prezentacji na przedprożach gdańskich kamienic
Dziś, w sobotę 7 lipca, w godz. 11-18 z przedproży trzech gdańskich kamienic rozbrzmiewa muzyka wykonywana przez pedagogów i studentów Akademii Muzycznej oraz uczniów szkół muzycznych. W programie znalazły się nie tylko utwory Fryderyka Chopina, którego nazwiskiem firmowane jest wydarzenie, ale także dzieła kompozytorów tworzących w XIX i XX wieku.
Muzyka wykonywana na gdańskich ulicach, szczególnie w sezonie letnim, nikogo nie dziwi - zazwyczaj możemy posłuchać sporej dawki popu, szlagierów muzyki klasycznej czy disco polo. Wokół wykonawców niejednokrotnie zbiera się spora grupka słuchaczy, prowadzone są dyskusje na temat prezentowanych utworów, a po zakończeniu występu uliczni artyści są brani przez słuchaczy w krzyżowy ogień pytań.
Bezpośredni kontakt z odbiorcą jest dla każdego artysty na wagę złota, dlatego wyjść do słuchaczy - i to już osiem lat temu - postanowili gdańscy pianiści. Po sukcesie pierwszej edycji projektu "Muzyka Chopina na przedprożach gdańskich kamienic" w 2010 roku, Gdańskie Koło Towarzystwa im. Fryderyka Chopina postanowiło podtrzymać rozpoczętą tradycję, poszerzając w późniejszych latach repertuar o dzieła kompozytorów XIX- i XX-wiecznych. A że przedproża wykorzystywano w przeszłości jako plenerowe sceny służące promocji młodych artystów, postanowiono przywrócić im ich pierwotną funkcję.
Tegoroczna odsłona wydarzenia rozpoczęła się o godz. 11 na przedprożu Glaza Expo Design przy ul. Długi Targ 20/21 . Do godz. 18, w 14 półgodzinnych blokach, pianiści, kameraliści i wokaliści prezentują się też na przedprożach Galerii Wydra przy ul. Mariackiej 49 oraz przed Art Jubiler S.K. Jacobson przy ul. Mariacka 35 .
Organizatorzy zapewnili bardzo dobre nagłośnienie, dzięki czemu wykonywana muzyka nie miała problemu z przebiciem się przez dźwięki ulicy. Znakomicie poradzili sobie również młodzi artyści, którzy niestremowani niecodziennymi warunkami koncertowymi oraz tak bliską obecnością słuchaczy, po swoich występach chętnie odpowiadali na pytania dociekliwych melomanów oraz przysłuchiwali się się prezentacjom kolegów.
W sumie, na scenach przy ul. Mariackiej oraz Długi Targ wystąpi około 60 muzyków. Wykonawcami są uczniowie szkół muzycznych Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz studenci, absolwenci i pedagodzy Akademii Muzycznej w Gdańsku. Plan występów ułożony jest tak, że na każdym przedprożu koncert trwa około 30 minut, po czym słuchacze wędrują do kolejnego przedproża. Muzyka przenosi się z ulicy Mariackiej na ulicę Długi Targ, choć może się zdarzyć, że na obu ulicach będzie rozbrzmiewała równocześnie.
Czas pokaże, czy zgodnie z założeniem organizatorów uda się dzięki takiej akcji przyciągnąć słuchaczy do sal koncertowych. Z pewnością jest to jednak wydarzenie niecodzienne, unikatowe, w piękny sposób promujące muzykę fortepianową wśród tych, którzy być może nigdy nie mieli z nią kontaktu. Stanowi też fantastyczną odskocznię od muzyki, która z reguły jest serwowana na gdańskich ulicach. A niejednokrotnie nie jest to muzyka najwyższych lotów.
Miejsca
Opinie (36) 6 zablokowanych
-
2018-07-08 07:37
Róbcie takie koncerty!
na zewnętrznej scenie Filharmonii! Nie udawajcie, że jej nie ma!
- 11 0
-
2018-07-08 08:00
Super pomysł. Mimo ulicznego gwaru muzyka powinna brzmieć we wszystkie weekendy Lipca i Sierpnia. Gratulacje i powodzenia !
- 11 0
-
2018-07-08 09:08
A gdyby w Sopocie taki koncert chopinowski zorganizować? I też w plenerze, nawet na Placu Przyjaciół Sopotu?
- 3 1
-
2018-07-08 10:56
(1)
Muzyka jest zbędna.
- 1 7
-
2018-07-08 11:50
po co żyć?
- 1 1
-
2018-07-08 12:39
Ładna ta babeczka w białym na fortepianie!
:)
- 2 2
-
2018-07-09 09:20
Grali bardzo dobrze - ale za takie rzeczy się płaci (2)
Kiedyś za darmo przywożono pracowników PGR do opery, i jakoś im ten nawyk odwiedzania teatru nie pozostał. Serwowanie Chopina za darmo na ulicy nie spowoduje, że Fryderyka docenią fani Zenka.
- 3 0
-
2018-07-09 10:47
To artyści grali za darmo? (1)
Za takie imprezy publiczność nie musi płacić - po to są dofinansowania, żeby ułatwić kontakt ze sztuką. Problem pojawia się wówczas, kiedy artyści nie otrzymują wynagrodzeń. To już jest skandal.
- 0 0
-
2018-07-09 14:39
Otóż nigdy w Polsce ludzie nie zaczną szanować artystów, jeśli koncerty będą za darmo. Dofinansowane - to oznacza ze bilet może kosztować 10 zł zamiast np 50
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.